[Napęd] Strzelanie przy „wywieraniu nacisku na rower”

[stinx]

Cześć, mam rower Romet Huragan 4, który aktualnie ma niecałe 400 kilometrów przebiegu i ostatnio doszły do moich uszu dźwięki, wydaje się że z okolic mostka ale mogę się mylić. Jest to dźwięk, który można nazwać „strzelaniem”. Dźwięk pojawia się wg. moich obserwacji przy mocniejszym nacisku na platformy. Jeszcze nie próbowałem żadnego sposobu odnalezionego w internecie bo nie wiem od czego zacząć. Czy możliwe że dochodzi ten dźwięk ze sztycy siodełka? Czy raczej obstawiać mostek/stery? Jeśli to ma znaczenie podrzucam kilka informacji ze specyfikacji roweru poniżej.

widelec Full Carbon Tapered

mechanizm korbowy Shimano Tiagra FC-4700 52/36T 172,5 mm

obręcze Alexrims CX35 700c

piasta tył, przód Novatec F362SB-SS, Novatec A361SBT

kaseta / wolnobieg Shimano CS-HG500 11-42T 10 speed

kierownica FOV Road 420 mm aluminiowa

sztyca aluminiowa 27,2 mm 400 / 350 mm

mostek kierownicy TDS-RD701-8 100 mm aluminiowy

[Imar]

Suport>pedały>sztyca(jarzmo, rura, obejma)>mostek.

Tak bym to zrobił.

Rower nowy, więc miało prawo się coś ułożyć. Możesz przejechać jeszcze 200-400 km i oddać po prostu rower na przegląd. Możliwe że koła też będzie trzeba poprawić po takim przebiegu. Romet nie słynie z dobrego montażu. Na pewno nie zaszkodzi.

[sznib]

Diagnozuj podczas jazdy. Złap kierownicę bardzo lekkim chwytem, nawet dwoma palcami jak będziesz się pewnie czuł i ciśnij na pedały. Jak strzelanie ustanie to kierownica/mostek/stery, jak nie szukasz dalej. Pojedź chwilę na stojaco, jak przestanie strzelać to sztyca/jarzmo. Ogólnie takie zjawiska powstają jak się gdzieś syf dostanie i pomaga rozebranie, dokładne wyczyszczenie i nałożenie świeżego smaru.

[foops]

U mnie wystarczyło dokręcić korby bo trochę się poluzowały, a z tymi dźwiękami zmagałem się dobre pare miesięcy

[stinx]

Dziś ustaliłem że na 99% dźwięk dochodzi z tych okolic (zdjęcie), nawet nie muszę siadać na rower, wystarczy ruch albo nacisk na którąś stronę kierownicy i jest ten charakterystyczny dźwięk. Tutaj na filmie powinno być na początku i na końcu słychać ten dźwięk. https://streamable.com/nr28qk

 

 

[bogus]

Zapewne połączenie mostka z kierownicą. Proponuję zaopatrzyć się w pastę anti seize, rozkręcić i posmarować połączenie mostka z kierownicą, powinno pomóc.

Sprawdź przy okazji, czy nic w tej okolicy nie wykazuje oznak pęknięcia.

[stinx]

A ta pasta jakaś konkretna? Bo są na bazie miedzi itp.. pracuję w motoryzacyjnym więc może nada się coś co mam na sklepie? Plus jakim momentem taki mostek dokręcić bo akurat mam dynamometr taki 5-25 NM?

[bogus]

Ja korzystam z Shimano Anti Seize, jest dobra i nie zostawia śladów na częściach jak niektóre.

Mostek zwykle 5-6 Nm, na mostku obok śruby często powinny być napisane siły dokręcania.

[some1]

Nie wiem, czy chciałbym korzystać z czegoś co nazywa się "Anti Świeże", nawet od Shimano  Choć autor tematu ma nicka "stinx", to może mieć inne zdanie. 

Tak tak, autokorekta. Chodzi o Shimano Anti Sieze

[bogus]

Poprawione 😉 nie zwróciłem uwagi na autokorektę.

[Molekpl]

Mi to wygląda na brak smaru lub syf na sterach.

 

[stinx]

Wczoraj odkręciłem kierownicę, wyczyściłem mostek oraz kierownice, skręciłem i strzelanie nie ustało... dokręciłem wszystkie ruchome elementy kluczem dynamometrycznym i na ostatni element wypadł mi mostek od strony widelca, bałem się wcześniej tam to na siłę dokręcać ponieważ cały widelec jest karbonowy. Wczoraj dokręciłem 5,25 NM (klucz nie jest mega profesjonalny więc nie chciałem mocniej a napisane jest max. 6 NM) właśnie przy widelcu i wydaje mi się że tutaj leżał problem a przynajmniej nie udało mi się wywołać tych strzałów jak uprzednio na postoju, dzisiaj spróbuję przetestować podczas jazdy.

 

[stinx]

Mały update - dzisiaj po całkowitym zdemontowaniu mostka można było zauważyć pęknięcia.. z tej strony mostek dokręcany był tylko przez "serwis" rowerowy.. mogło więc to być powodem? Dodam że poszczególne zdjęcia są z różnych perspektyw i dziur mocujących, żadne nie przedstawia tego samego pęknięcia.

[stinx]

Teraz mam problem bo sam nie wiem jak mocno dokręcić mostek na widelcu, który ma rurę karbonową... ktoś ma jakieś doświadczenie? I uprzedzam - tak na 100% nie tylko dół widelca jest karbonowy a w całości jest karbonowy.

[stinx]

Wymieniłem mostek, dokręciłem, dziś przetestowane... nadal ten dźwięk jest, dużo rzadziej bo nie na dziurach tylko w losowych momentach ale nadal się pojawia.. już nie mam pojęcia co może być przyczyną.

[bogus]

Połączenie posmarowane pastą? Jeśli nie to przy karbonie konieczność.

[stinx]

Między mostkiem a rurą sterową? Nie.. ale to tak powinno być że fabrycznie też żadnej pasty nie ma a koniecznie musi być? Do tego użyć tej samej co wcześniej była opisana czy inna? Kontaktowałem się też z mobilnym serwisem z Krakowa, który mocno jest polecany po opiniach i on powiedział żeby nie smarować mostka w żadnym miejscu..

[bogus]

Cienki film z pasty nie zaszkodzi. Ponadto specjalne pasty do karbonu ktoś w jakimś celu stworzył. Ja bym delikatnie posmarował, chociażby dla samego sprawdzenia, czy pomogło.

[Zigfir]

10 godzin temu, stinx napisał:

Między mostkiem a rurą sterową? Nie.. ale to tak powinno być że fabrycznie też żadnej pasty nie ma a koniecznie musi być? Do tego użyć tej samej co wcześniej była opisana czy inna? Kontaktowałem się też z mobilnym serwisem z Krakowa, który mocno jest polecany po opiniach i on powiedział żeby nie smarować mostka w żadnym miejscu..

Pasta nawet jeśli nie pomoże to i nie zaszkodzi. Podstawa to też dobrze wyczyścić elementy przed składaniem, można nawet benzynką ekstrakcyjną przetrzeć.
W moim Eskerze po 3 miesiącach od zakupu miałem identyczne efekty. Problem ustał dopiero po czyszczeniu mostka, wyciągnięciu widelca, przesmarowaniu nowym smarem gniazd łożysk i rury sterowej oraz poskładaniem wszystkiego z odpowiednią siłą. Istotne jest prawidłowe ustawienie luzu całego widelca.

[stinx]

Trochę się obawiam samodzielnie rozkręcać widelec ponieważ nie wiem jak mocno mogę skręcić mostek na nim żeby go nie uszkodzić, teraz robił mi to właśnie człowiek z mobilnego serwisu rowerowego, wymienił mostek, wydawało się być ok gdy to zrobił ale niestety przy dłuższej trasie niż kółko koło domu wyszło że nie ustąpiło..

[Zigfir]

Przeważnie gdzieś na mostku jest nadrukowana siła jakiej można użyć. Przeważnie jest to 5-6 Nm w komplecie z karbonem (bywa do 8 przy samym aluminium). Ja bym mimo wszystko spróbował pasty lub sprayu do karbonu. Tak jak pisałem wcześniej, winne może być też zabrudzone gniazdo łożysk sterów. Pamiętaj też o dokręcaniu śrub na mostku na przemian po trochu i dopiero na końcu dociąganie do właściwej siły. Luz na widelcu w sumie łatwo wyłapać na postoju wciskając hamulce i ruszając rowerem - przód tył.

 

 

[stinx]

Ok, dokręcę to wszystko, wyczułem jeszcze delikatny luz przy wciśniętym hamulcu na postoju, chyba za słabo dokręcona ta śruba pionowa w rurze sterowej. Dokręcę to wszystko ale jak już przyjdą mi te pasty żeby dwa razy nie odkręcać. 

[stinx]

Więc stwierdzam że nasmarowałem wszystko (rurę sterową/mostek, kierownica/mostek i dla pewności rura podsiodłowa/rama), wymieniłem mostek (pożyczyłem 90mm i zamówiłem swój właśnie 90mm 6° z mocniejszego alu) zrobiłem w środę 70 dzisiaj 80 kilometrów (przy okazji potestowałem buty i pedały na spd-sl) i stwierdzam że strzelania, stukania itd. już nie ma. Więc prawdopodobnie wydobywało się to z okolicy właśnie tych nasmarowanych. Ogólnie wszystko sobie sam skręciłem i żadnych luzów na sterach ani kierownicy. Niestety po raz kolejny zawierzyłem wcześniej specjaliście i on to spartaczył..