Skocz do zawartości

[Licznik] Lezyne Super PRO GPS; Bateria


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Mam licznik wymieniony w temacie. Kupiłem go w wakacje 2020.

Od początku zauważyłem, że po pełnym ładowaniu pasek baterii wskazuje +/- 90%. 

Producent pisze że bateria wystarcza na około 28h jazdy. U mnie przy sugerowanych, oszczędzających baterię ustawieniach, mam na oko 50% po 4 czy 5h jazdy. 

Nigdy nie rozładowałem go do końca, ale myślę że realnie będzie to połowa, może mniej podanego czasu.

Ma ktoś z Was ten licznik lub bliźniaczy i może opisać jak to wygląda w innych egzemplarzach?

Zastanawiam się czy nie zrobić factory reset. W ostateczności będę go reklamował, ale raz że szkoda mi go odsyłać i nie mieć licznika, a dwa, że doświadczenie pokazuje że po reklamacji rzeczy potrafią wrócić w gorszym stanie niż były...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zrób to co ja z Garminem, że rozładowałem go raz do wyłączenia. Nie pamiętam już ile to trwało czasu, ale 0% baterii mi prezentował przez zdaje się 5 godzin. Potem ładowanie do pełna i od razu zaczął działać lepiej. Rozkalibrował się wskaźnik poziomu naładowania baterii, urządzenie musi poznać poziom 'dna'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że podobno nie powinno się rozładowywać baterii do zera. 

No i teoretycznie mam pomiar napięcia w ustawieniach, więc to dość precyzyjna informacja.

Niemniej chyba zrobię Factory Reset, poczekam w okolice rozładowania i naładuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompletna bzdura z tym zakazem rozładowywania do zera. Już to tłumaczyłem.

Prawda, że ogniw nie wolno drenować do zera, czyli do 2,75V. Z tym się absolutnie zgadzam. Ale wskaźniki w urządzeniach są tak wyskalowane, że 0% baterii na wskaźniku to jest jeszcze baaardzo daleko od tego niebezpiecznego poziomu naładowania. Urządzenia wyłączają się o wiele wcześniej po to, aby właśnie uchronić użytkowników przed przekraczaniem tej granicy. Przykład: telefony wyłączają się w okolicy 3,5-3,6V na ogniwie. To samo będzie z GPSami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie swojego garmina gadałem też z infolinią i facet opowiada o teście baterii, że on mi wyśle instrukcję jak go przeprowadzić... Opowiadał o tym długich kilka chwil, potem mi na maila wysłał instrukcję...

 

A instrukcja mogłaby brzmieć następująco: przywrócić ustawienia fabryczne i ponownie spiąć garmina z telefonem, naładować do pełna, położyć na parapecie, włączyć i zmierzyć czas - jak długo będzie pracował :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby rozładowac, to tak ale żeby zmierzyć to nie bardzo. W zależności od podłączonych czujników i czy może je znaleźć czy szuka mi Garmin 530 rozładowuje siew tempie 8 lub 4,5 % / godzinę. 

Ale może spróbuję tak go rozładować do "0" by się przekonać jak jest skalibrowany miernik poziomu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainspirowany tym tematem stwierdziłem, że zrobię swojemu garminkowi factory reset. Przypominam, że katalogowo miał pracować 10h na baterii, stopniowo zaczął żreć prąd jak głupi aż doszedłem do czasu pracy 4-5h max. Po jednorazowym rozładowaniu do zera i naładowaniu do pełna było lepiej, bo zacząłem robić po 7-8 godzin na baterii. A dziś zrobiłem reset, wstępną konfigurację, naładowałem go i cyk na parapet. Zużywa KATALOGOWE 10% na godzinę, czyli 0% osiągnie po równych 10 godzinach. Na dodatek mam włączony livetrack. Fakt, nie mam czujników podpiętych, ale te bardzo mało papu potrzebują. Także jestem naocznym świadkiem kolosalnej różnicy zarówno po rozładowaniu jak i resecie urządzenia.

A jak to zadziała na Lezynkę - nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: Rozmawiałem o tym z trzema konsultantami z Garmina i wszycy jak jeden mąż stwierdzili, że trzeba niestety pracowicie ekrany wyklikać. Nic to - miałem w zeszłym tygodniu wymianę gwarancyjną Edge-a 530 i zabierałem się do przeklikiwania a tu - o dziwo - wszystkie moje ustawienia sie pojawiły :D 

Brakło zapamiętanych tras - co nie jest problemem bo mam je w KaMapie i "rekordów" ale na nie patrzę gdzie indziej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie : ) Nie podłączałem kabelkiem więc z laptopa sobie nie skopiował - musiał z GC. Na wszelki wypadek kopie sobie zrobię bo te ekrany to horror :D

Zaniemogła tak, że ekran zaczął świrować. Czasami pojawiał sie ekran jak na zdjęciu, czasami wogóle nic - szarość lub czerń, Czasami tez migał. Z dnia na dzień tak się stało :/ 

Ale sam proces reklamacji - bajka. Kupiłem go w bike discount, zadzwoniłem do Garmin Polska, wysłałem zdjęcia, filmik gdzie ekran miga  i stwierdzili: wymieniać. No to pojechałem do sklepu (niestety tylko w Warszawie, spoza trzeba wysyłać). Pytam: ile to potwa ? "Nic, przecież wysłał pan filmik". Faktury nie potrzebowali bo nie upłynęło 2 lata od wyprodukowania ale powiedzieli, że w razie czego wystarczyłaby data złapania pierwszego fixa. Ale lepiej mieć fakturę.

Po 5 minutach wyszedłem z nowym (refurbish - wymieniają to co nie działa w fabryce, obudowę, ekran - mam nadzieję, że tez baterię). No i mam kolejne 2 lata gwarancji.

PS: Najśmieszniejsze było to, że "naprawiał się" jak nacisnąłem cokolwiek w pilocie :D Więc to raczej nie było mechaniczne uszkodzenie podłączenia ani ekranu.

IMG_20210520_123103.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem, a właściwie licznik jest po teście. Wstępnie powiem że chyba mieliście rację.

Wczoraj chwilę przed 9 zrobiłem Factory Reset ( w Lezyne łatwo skopiować wszystkie dane) i zacząłem test. Włączyłem "jazdę" i czekałem, przy okazji co jakiś czas ją kończyłem, uruchamiałem nową, klikałem po ekranach itd.

Chwilę przed 18, stan baterii pokazywał już dosłownie minimum, chyba z 10%, a napięcie wynosiło coś około 3,71V.

Tak się złożyło, że jeździłem popołudniu samochodem, więc go zabrałem i kompletnie zapomniałem wziąć do domu, więc nocował w samochodzie.

Zrzuciłem dzisiaj aktywność i wychodzi że padł o 5:17 rano, a bateria wskazywała chyba 3,11V.

Daje to +/- 20h testu + około 4 lub 6h jazdy, nie pamiętam. Z tym że przy robieniu Resetu ładował się jakieś 10 min.

Ładuję i zobaczę jak to będzie wyglądało teraz. Być może mieliście rację. Wygląda na to, że pomiędzy min a max jest ponad 1V, a u mnie pokazywało 50% gdy napięcie spadło o jakieś 0,3V lub nawet mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko bez przesady, bo potem człowiek się podobno źle czuje ( ja się nie resetuje, więc nie wiem) :D

A tak na serio, to rzeczywiście błędem było pominięcie procesu max do min. Z drugiej strony, licznik pokazywał 20 czy 30%, akurat się szło na rower, to trzeba było naładować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest wina wszystkich głupich ludzi, którzy powielają ten tekst, że 'nie wolno rozładowywać do zera'. No bo owszem, nie wolno, ale jak już wytłumaczyłem - do zera w ogniwie, do sucha. A to zero nie ma nic wspólnego z 0% na wskaźniku urządzenia, ono jest wyskalowane inaczej.

 

To samo z telefonami, i wszystkim innym - raz na jakiś czas po prostu trzeba odświeżyć statystyki baterii.

 

Bardzo się cieszę, że nie tylko u mnie się poprawiło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No! To pełen sukces :D Mój Garminek, to perpetuum mobile! Pojeździłem trochę, baterię miałem na poziomie 60%, Wyłączyłem go wieczorem. Rano włączam... 100%...

No to pochodził parę minut, bateria spadła na 97%. Wyłączam go, włączam... 100% :)

 

Także albo mamy błąd w matrixie albo moja sztuka ma wadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojeździłem trochę i chyba jest lepiej, chociaż patrząc na wskazanie napięcia vs grafikę, to chyba coś jest nie tak :D

No nic, będę się trzymał wskazań napięcia i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...