Skocz do zawartości

[koła] lemonbike.pl vs Bontrager


tomstar

Rekomendowane odpowiedzi

Prosze o pomoc i podpowiedź. Mam zamiar kupić nowe koła do mojej szosy. Budżet mam około 3000zł. Bardzo podobają mi się koła aero. Niestety nie stać mnie na karbon, więc pierwszy wybór padł na aluminiowe koła Bontrager z karbonową osłoną aero.

 

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/cz%C4%99%C5%9Bci-rowerowe/komponenty-rowerowe/ko%C5%82a-rowerowe/szosowe-ko%C5%82a-rowerowe-i-zestawy-k%C3%B3%C5%82/ko%C5%82o-szosowe-bontrager-aeolus-comp-5-tlr/p/21803/?colorCode=black_grey

 

Wybór ten wydawał mi sie najlepszym. Jednak czytając coraz więcej fachowej prasy zacząłem mieć wątpliwości. Jestem amatorem, jeżdże około 6-8 tyś rocznie, moja waga 84kg, głównie po płaskim i podejrzewam, że nie odczuję różnicy pomiędzy stożkiem 32, a 50mm. W oko wpadły mi składane koła przez lemonbike.eu. Wybrane przeze mnie komponenty są w podobnej cenie co koła Bontragera, a nawet zaoszczędzę 400zł.

 

https://lemonbike.eu/product/dt-swiss-rr511-2/#configuration

 

Bedę miał piasty DT SWISS 240 EXP Straightpull Ratchet 36T, szprychy Sapim D-light i obręcze DT RR511 Straightpull. Podejrzewam, że komponenty o wiele lepsze niż u Bontragera. Przyznam, że będąc trochę próżnym chciałbym koła na stożku 50mm, bo wyglądają super. Ale czy poza wyglądem mają one jakieś inne zalety, dzięki którym wygrają one z kołami DT? Cp sądzicie, które koła lepsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bontragery odpuść. Poza wyglądem nic w nich ciekawego nie ma, no może poza wagą: "kowadła" 1860g :blink:

A co do składanych. Bardzo dobry kierunek tylko 32 mm to nie jest żaden "stożek", tylko normalna obręcz. Piasta DT 240 jest bardzo dobra piastą, ale i drogą. Myślę, że w tej konfiguracji trochę "na wyrost". Spróbuj może coś na DT 350, bo różnią się w zasadzie tylko waga, a zaoszczędzone kilka stówek dołóż do obręczy. Sam od kilku lat jeżdżę na składanych kołach, aktualne mam na DT350 i ciągle uważam, że to bardzo dobra opcja. 

P.S. Zobacz sobie innych polskich "składaczy": Vinci, Evanlite, Dandy Horse czy NoLimited.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odradzam obręcze szosowe takiego typu jak są zastosowane w kołach Bontrager. Zdecydowanie z tych dwóch kompletów wybieram ten drugi na DT RR511. Mam klienta ponad 100 kilo i śmiga na tych obręczach. Chłop ma w końcu spokój z kołami. Prawdziwy stożek też ma bardzo duży plus w postaci sztywności kół.

Na Lemonbike masz komplet karbonowych kół EVANLITE BLACK 50, karbonowy stożek 50mm, piasty novateca, sapim d-light. Komplet za 3699 złotych. Może uda Ci się jeszcze urwać stówkę po rozmowie  z obsługą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Argi napisał:

Bontragery odpuść. Poza wyglądem nic w nich ciekawego nie ma, no może poza wagą: "kowadła" 1860g :blink:

A co do składanych. Bardzo dobry kierunek tylko 32 mm to nie jest żaden "stożek", tylko normalna obręcz. Piasta DT 240 jest bardzo dobra piastą, ale i drogą. Myślę, że w tej konfiguracji trochę "na wyrost". Spróbuj może coś na DT 350, bo różnią się w zasadzie tylko waga, a zaoszczędzone kilka stówek dołóż do obręczy. Sam od kilku lat jeżdżę na składanych kołach, aktualne mam na DT350 i ciągle uważam, że to bardzo dobra opcja. 

P.S. Zobacz sobie innych polskich "składaczy": Vinci, Evanlite, Dandy Horse czy NoLimited.

Dzięki za podpowiedź 

 

IMAR karbonu nie chce. Wolę bardzo dobre Aluminium. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, ale napisałeś "... Przyznam, że będąc trochę próżnym chciałbym koła na stożku 50mm, bo wyglądają super". Jak chcesz pogodzić stożek 50mm i aluminium? Aluminiowe koła (nie licząc "wynalazków") w zasadzie kończą się na 35mm. Musisz więc zdecydować, albo chcesz mieć dobre koła, przeciętnie wyglądające, albo dobre koła i pięknie się prezentujące, czyli carbon.

Oczywiście, są wynalazki podobne do tych Bontragerów, są podobne Gianty (alu + plastik), nawet Sram miał kiedyś w ofercie jakieś cuda alu+carbon za chore pieniądze. Wszystkie one mają jedną wadę - waga. Przyzwoite koła powinny ważyć 1500-1550g, a nie 1860g czy 2kg. A waga kół jest parametrem kluczowym, dużo bardziej istotnym niż np. różnica między piastami DT350 czy DT240.

Dobre aluminiowe koła na DT460 i piastach DT370 słynny Daveo złoży Ci na jakieś 900zł. I to są koła bardzo przyzwoite, ale takie "szare myszki". Kto się zna, to rozpozna solidne, porządne koła. Ale oszałamiającego wrażenia na "widzu" nie zrobią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Byłem ciekaw opinii o tym łączeniu Alu i karbonu. Bo przy moim budżecie to jedyne rozwiązanie aby mieć ten wyższy stożek. Ale już z tego zrezygnowałem. Pójdę w składaki na 35mm aluminiowym stożku. Ważniejsza jest dla mnie jakość a nie wygląd. Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze opcja "chiński carbon". Nie można tego z góry traktować jako złom, bo na rynku jest masa produktów o różnej jakości. I tutaj znów są dwie opcje, albo gotowe koła, albo same obręcze i składasz w kraju na wybranych piastach i szprychach. Tacy sensowni producenci, aby zmieścić się w budżecie: Flyxii, (miałem koła złożone na ich obręczach), CSC czy Elite. Wyższa półka to Lighbicycle czy Farspoorts.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między stożkiem 30mm a 50 mm odczujesz sporą różnicę wiec o to się nie martw. Koła Bontragera są bardzo dobre lecz w tym budżecie ta waga jest ciut przy duża, znowuż nie pchałbym bomby pieniędzy w obręcze które finalnie kosztują ok 300 zł bo same piasty jakiejś mega różnicy nie zrobią. Sensowną opcją są koła Vision Team 35, bo masz stożek 35 mm wagę około 1700 i budżet około 1500 zł. Więc resztę kasy możesz przeznaczyć na coś innego, ;) np. na dobrej klasy opony Pirelli lub Continental 

... a i jeszcze jeżeli koniecznie chciałbyś wydać ok 3000 PLN to poleciłbym zastanowić się nad kołami karbonowymi i o tego dobrymi okładzinami do karbonu ;) i nie masz wtedy co się bać :D 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zwolennikiem kupowania dobrze. Wydać tyle kasy na chiński karbon to według mnie błąd. Wolę naprawdę bardzo dobre aluminium. Nie ścigam się i jeżdżę raczej rekreacyjnie, więc zrezygnowałem z tego wysokiego stożka. 32mm w zupełności mi wystarczy. Wydaje mi się, że koła DT Swiss to najlepsze w takiej sytuacji rozwiązanie. Coś sobie złoże w tym budżecie. Dzięki wszystkim za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...