Skocz do zawartości

[wypadek w Ligocie] kobieta wjechała w grupę rowerzystów


sznib

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

https://naszosie.pl/2021/04/28/powazny-wypadek-w-ligocie-samochod-wjechal-w-grupe-kolarzy/?fbclid=IwAR3LC_y9Nofm9F0oNh3BLUTgxYm6v95Dz8Hgi3H6no_CVvmLLV3_qdUpqTs

To tłumaczenie babki jest żałosne "że ich nie widziała". Jak nie widzi co się na drodze dzieje to nie powinna jeździć samochodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, skoro to temat istotny, to wg. Policji:

Wypadki rowerowe – statystyki 1.1 – 31.07.2020

Zgodnie z danymi udostępnionymi przez Policję, w okresie od stycznia do końca lipca 2020 roku, na polskich drogach miało miejsce 2075 wypadków drogowych z udziałem rowerzystów. Niestety aż 127 osób na skutek tych zdarzeń poniosło śmierć. Ponad 1890 osób zostało rannych. Co jest główną przyczyną tego rodzaju wypadków? Najczęściej powodowane są one z winy kierowców samochodów, a główną przyczyną jest nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wina nie jest po stronie kolarzy co nie zmienia faktu że to właśni oni są poszkodowani. Dlatego jeżdżąc po szosie należy posiadać włączone oświetlenie nie tylko w nocy. Kierowcy mają ograniczoną zdolność widzenia także w dni słoneczne, szczególnie w godzinach porannych i popołudniowych oraz podczas deszczu (martwe pola na szybie nie oczyszczane przez wycieraczki). Są przecież dedykowane lampki do jazdy dziennej. Ale nawet taki minimalistyczny Knog Plus w trybie migającym ma szansę zwrócić uwagę. Nigdy nie uniknie się 100% wypadków ale warto sobie zwiększyć szansę na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
1 godzinę temu, Booby napisał:

Pani miała niskie słońce prosto w twarz a jak znam pedalarzy to lampion jest bee no i mamy następstwa definicji złego czasu i miejsca. 

Po pierwsze; skąd wiesz? A nawet jak miała to nie powinna wykonywać manewru skrętu nie mając widoczności na drugi pas.

Po drugie, po cholerę wyjeżdżasz z "pedalarzami"? Jakiś rasizm, uprzedzenia czy co, bo nie rozumiem? W artykule wyraźnie pisze że rowerzyści poruszali się zgodnie z przepisami i w tym przypadku jedyną winną jest kierująca samochodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Kierująca tłumaczyła, że ich nie widziała i to nie jej wina.

Jak dla mnie powód do zatrzymania z miejsca uprawnień. Jeśli ktoś nie ogarnia, co dzieje się na drodze i nie widzi w tym żadnego problemu, to przydałyby się dodatkowo badania okulistyczne i psychotesty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Q_u napisał:

Zapytam zupełnie szczerze po co takie tematy są na forum. Każdego z nas może to spotkąć, a dyskusje o tym nic nie wniosą, bo my jesteśmy tymi stukanymi, których nie widzą kierowcy.

Dla podniesienia ogólnej świadomości i kultury na drodze?
Nie wszyscy na forum poruszają się wyłącznie na rowerach, a nawet jeśli, to nie wszyscy ogarniają co się dzieje na drodze (np. ślepo jadą w skrzyżowanie, zero rozejrzenia się, ogarnięcia sytuacji).

Z moich doświadczeń z jazdy po mieście, to 99% przypadków wymuszenia nie jest spowodowana złą widocznością, a brakiem rozejrzenia się lub po prostu olaniem innych na drodze.

36 minut temu, chrismel napisał:

Dlatego jeżdżąc po szosie należy posiadać włączone oświetlenie nie tylko w nocy.

Z jednej strony to poprawia widoczność z drugiej:
- jest to pewna eskalacja robienia z siebie choinki, może usypiać czujność, bo jak nie widać światła to droga pusta
- niektórzy jeżdżą z takimi dziennymi w nocy, a to już nie jest przyjemne dostać taką latarnią morską w oczy
- niektórzy sobie tak do serca biorą włączenie świateł w dzień, że już im ledwo co działają, bo baterii nie wymieniają

Światła dzienne ok ale z umiarem i poszanowaniem innych. Warto to propagować w grupach w jakich się jeździ i temperować latarnie morskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sznib napisał:

Po pierwsze; skąd wiesz?

Bo ja wiem? Opis zdarzenia. Analiza zdjęć zamieszczonych w artykule. Uszkodzenia na pojeździe. Doświadczenie za kierownicą samochodu jak i roweru. 

Godzinę temu, sznib napisał:

Po drugie, po cholerę wyjeżdżasz z "pedalarzami"? Jakiś rasizm, uprzedzenia czy co, bo nie rozumiem?

Bo to jedyna grupa korzystająca z rowerów którą gardzę za bezczelne łamanie przepisów ruchu drogowego i robienie kurtyzany z logiki.

1 godzinę temu, sznib napisał:

W artykule wyraźnie pisze że rowerzyści poruszali się zgodnie z przepisami i w tym przypadku jedyną winną jest kierująca samochodem.

W artykule se może pisać co chce. Jeszcze nie widziałem pedalarzy jadących jeden za drugim nie utrudniając ruchu na drodze co w przypadku opisywanego zdarzenia nie ma zupełnie znaczenia. 

Resztę o oświetleniu i myśleniu na rowerze wyjaśnili Ci poprzednicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zekker napisał:

jest to pewna eskalacja robienia z siebie choinki, może usypiać czujność, bo jak nie widać światła to droga pusta

Kiedyś gdzieś tam robili jakieś badania i wyszło, że w krajach, gdzie jest całoroczny obowiązek jazdy ze światłami, jest więcej wypadków z pojazdami nieoświetlonymi, w tym z rowerzystami, można zrucić na to. Ale też jadąc ze słońcem nie zaszkodzi włączyć lampkę, żeby podnieść poziomi swojego bezpieczeństwa (to tak abstrahując od ewidentnej winy niewiasty za kółkiem. nie zmienia jej winy także fakt, że mogła widzieć, jak na obrazku).

 

DSCF8559 (2).jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam miałem tak, że jesienią widziałem dosłownie jak kierowca z naprzeciwka patrzy na mnie, a potem skręca w uliczkę po mojej stronie. Jak już był połową w uliczce podniósł rękę, zrozumiałem, że Przeprasza. Skumałem, że za mną było słońce na mojej wysokości. Mógł mnie kompletnie nie widzieć. Od tej pory jak zbliżam się do krzyżówki, a z naprzeciwka jedzie coś zwalniam i ręka na hamulcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
2 godziny temu, Booby napisał:

Bo ja wiem?

Czyli nie wiesz.

2 godziny temu, Booby napisał:

W artykule se może pisać co chce.

W artykule podają informacje na podstawie raportu policji, a nie według swojej wydumanej teorii. Jak ty to robisz.

2 godziny temu, Booby napisał:

Jeszcze nie widziałem pedalarzy jadących jeden za drugim nie utrudniając ruchu na drodze co w przypadku opisywanego zdarzenia nie ma zupełnie znaczenia. 

No właśnie, zupełnie bez znaczenia, więc po co z tym wyjeżdżasz? Zachowaj swoje uprzedzenia dla siebie. Jedyne co wiadomo o zdarzeniu ze rowerzyści jechali prawidłowo, ucierpieli z winy kierującej, a Ty jeszcze z inwektywami w ich kierunku wyskakujesz. Wstyd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zekker napisał:

Z jednej strony to poprawia widoczność z drugiej:
- jest to pewna eskalacja robienia z siebie choinki, może usypiać czujność, bo jak nie widać światła to droga pusta

Po części masz rację. Ale oprócz tego że jestem rowerzystą jestem też kierowcą. Staram się bardzo uważać na niechronionych użytkowników ruchu (nie tylko rowerzystów). Jednak są sytuacje gdzie takiego użytkownika słabo widać i ktoś mniej skoncentrowany może spowodować kolizję z nim. I to niekoniecznie ze złej woli. Może mieć gorszy dzień, warunki oświetleniowe będą trudne i nieszczęście gotowe. Sam, pomimo ostrożności, miałem raz taką sytuację że o włos minąłem się z rowerzystą. Właśnie w słoneczny dzień (miałem słońce w oczy). Co prawda była w tym też trochę jego wina bo wymijał z prawej strony samochód ciężarowy który stał do skrętu w lewo. Jednak gdyby miał oświetlenie być może zauważyłbym go pół sekundy wcześniej i to by wystarczyło żeby nie doszło do niebezpiecznej sytuacji.

Ale tu masz rację w 110%:

3 godziny temu, zekker napisał:

Światła dzienne ok ale z umiarem i poszanowaniem innych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, sznib napisał:

Po drugie, po cholerę wyjeżdżasz z "pedalarzami"?

Bo chce zaistnieć głupawym komentarzem, chce być "fajniusi", śmieszny, lubi byc pośmiewiskiem, chce być w centrum uwagi ? Ludzie mają różne motywacje ... 

2 godziny temu, Booby napisał:

Bo to jedyna grupa korzystająca z rowerów którą gardzę

Albo po prostu jest chory. Nie trzeba zracac uwagi bo to tylko utrwali zachowania.

 

A w temacie - dziwne - skręcała w lewo, jechali z przeciwka po szosie. Gdyby to była zasłonięta krzakami, żywopłotem ściezka rowerowa jakich wiele w miastach - zrozumiałbym. Sam często za kierownicą mam dusze na ramieniu. Ale nie zauważyć grupy rowerzystów jdących z przeciwka ? Policja byla raczej obiektywna w tym przypadku ... oni chyba nas nie kochają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, sznib napisał:

Czyli nie wiesz.

 

Sarkazm. Mogłeś nie zrozumieć. 

8 godzin temu, sznib napisał:

Jedyne co wiadomo o zdarzeniu ze rowerzyści jechali prawidłowo, ucierpieli z winy kierującej, a Ty jeszcze z inwektywami w ich kierunku wyskakujesz. Wstyd.

Jedyne co wiadomo to tyle ile wyczytałeś w internecie. I nigdzie nie napisałem że winni są pedalarze. mimo że z  doświadczenia wiem co wyprawiają na drogach. 

 

wkg ty jak zawsze dużo słów - mało treści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
46 minut temu, Booby napisał:

Jedyne co wiadomo to tyle ile wyczytałeś w internecie

Jak już pisałem takie informacja podawane są na podstawie raportów policyjnych.

46 minut temu, Booby napisał:

I nigdzie nie napisałem że winni są pedalarze. mimo że z  doświadczenia wiem co wyprawiają na drogach. 

Ale to nie temat o wyczynach "pedalarzy" (swoją drogą nawet nie wiem kogo tu masz na myśli, bo to słowo ogólnie oznacza pogardliwe określenie rowerzysty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem przypadek gdzie jadąc z droga z pierwszeństwem samochodem jedna pani nie zauważyła mnie będąc w lini jej samochodu która skręcała i pach we mnie. Do dzis się zastanawiam jak to się stało. Ostatnio jadąc samochodem rowerzystka nie dając znaku jakiegokolwiek  ze chce zrobić manewr skrętu na pasy gdzie nie wolno jeżdzić rowerami  postanowiła że zdąży przed samochodem. Niech się cieszy że jeżdzę spokojnie bo w innym przypadku co najwyżej długa rehabilitacja albo czarny worek na swoje zyczenie. Do czego zmierzam kazdy czy to kierowca czy rowerzysta jak nie myśli to takie są właśnie tego efekty. Dodam że sam na rowerze jeżdzę ale jednak myślę i staram sie przewidywać co się stanie. Nie chciał bym mieć kogoś na sumieniu i życ z faktem....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...