[2500] Rower crossowy dla kobiety

[jagodziaja]

Hej! 

Szukam pomocy w wyborze roweru crossowego dla kobiety o wzroście (160 cm) i wadze +- 60 kg. Jestem dość zielona w tym temacie i chciałabym się rozeznać w co warto celować.

Może ktoś poradzi mi na co warto zwracać uwagę/ w jakie modele i firmy celować? 

Mój budżet to +- 2500 zł, mogę trochę go zwiększyć ale w 2800 zł chciałabym się już zmieścić. 

Dzięki i pozdrawiam!  

[chudzinki]

Riverside 900, Unibike, Northec, Kands, Spartacus. Zależnie co będzie dostępne w rozmiarze raczej 16 cali. Jak długą nogę masz?

[keltu]

ROWER TREKKINGOWY RIVERSIDE900 Riverside | Decathlon

Resztę przeznacz na akcesoria i ew. lepsze siodełko. Bardzo fajny rower przy tym niespotykanie lekki jak na crossa z "amortyzatorem", w rozmiarze S waży bodajże 13.2 kg. Unibike to dobra alternatywa ale słaba dostępność.

Rowery Kands, Lazaro, Spartacus i tym podobne Allegrowe marki to ciężkie kobyły na tanich chińskich ramach co końcowo przekłada się na wagę w granicach 15-16 kg. O problematycznej gwarancji nie wspominając.

[chudzinki]

To trzecie podejście - czy ktoś narzeka na pękanie tych chińskich ram i gwarancję? Dużo chyba tego klepią, a ja nie słyszałem dlatego dopytuję. Nie mówimy o wadze i spawach 😀. Swoją drogą to ciekawe skąd sprowadzają ramy do Riverside `ów?

[keltu]

O problematycznej gwarancji mam na myśli brak lokalnych sklepów i serwisów, w 99% przypadków te rowery kupuje się przez internet a co za tym idzie w razie gwarancji czy serwisu trzeba takie rowery samemu pakować i odsyłać do sklepu w którym się go kupiło czasami na drugi koniec polski. Nie udawaj głupa i nie wmawiaj że to nie jest problem, szczególnie dla laika który sam nie poradzi sobie z prostymi pracami serwisowymi czy przeglądem.

Nie interesuje mnie skąd sprowadzają ramy do Riverside'ów, dla mnie ważniejszy jest fakt że mają sklepy i serwisy w praktycznie każdym mieście w polsce i dożywotnią gwarancję na w.w. ramę która to przy okazji nie waży pół tony. Przerzutkę sobie możesz małym kosztem zmienić, rama zostanie na zawsze.

[chudzinki]

Nie udaję, jak to napisałeś głupa, tylko próbuje się czegoś konkretnego dowiedzieć, bo ciągle piszesz o tej problemowej gwarancji. 

Cytat

dla mnie ważniejszy jest fakt że mają sklepy i serwisy w praktycznie każdym mieście w Polsce

Czy aby na pewno? Patrzyłeś kiedyś na mapkę https://www.decathlon.pl/store-locator ? Nie wygląda to zbyt kolorowo. Czy na obszarach, na których nie ma sklepów mają swoje serwisy czy też trzeba odsyłać rowery albo pakować rower do auta i gnać do sklepu zawieźć, a później odebrać? Oczywiście też uważam, że ich rowery są ciekawe (niektóre nawet bardzo) i często polecam, ale nie wszystkim przypadnie do gustu ich wygląd i napis na ramie.

 

[keltu]

Miało być w każdym większym mieście, ale w mniejszych też ich sklepów nie brakuje. Może podzielisz się taką mapką dla Kandsa czy Spartacusa?

Cytat

nie wszystkim przypadnie do gustu ich wygląd i napis na ramie.

Rzeczywiście mocny argument, poddaje się.

[chudzinki]

Nie trzeba się poddawać tylko dyskutować 😀.

Rozumiem, że dla Ciebie wygląd nie ma żadnego znaczenia? Zdziwiłbyś ile ludzi przywiązuję wagę do marki pomimo, że w czymś mniej znanym można mieć więcej za mniej. 

Cytat

Może podzielisz się taką mapką dla Kandsa czy Spartacusa?

Nie mają (chyba) serwisów stacjonarnych, ale to nie ja napisałem:

Cytat

sklepy i serwisy w praktycznie każdym mieście

zmieniając później na:

Cytat

w każdym większym mieście

Czyli podsumowując - o pękających ramach w Kands i pochodnych nic nie wiadomo, o problemach z gwarancją również, a Decathlon nie ma serwisów w każdym większym mieście jak choćby Suwałki, Biała Podlaska, Zamość, Sanok, Przemyśl, Kłodzko, Leszno, Gorzów Wlkp. itp. itd. Osoba nie mająca samochodu i tak będzie rower wysyłać albo jak to jest jakaś pierdółka to odda do lokalnego serwisu. I to jest fakt.