Skocz do zawartości

[korba, suport] skrzypienie i piski


CyprianK

Rekomendowane odpowiedzi

Hej od jakiegoś czasu podczas jazdy słyszę skrzypienie z okolic korby. Nie znam się za bardzo na tym ale mam kupiony olej do łańcucha i zastanawiam się czy nie mogę dać kropelki . Mój rower dodatkowo ma wyciągnięty suport czy jakoś tak mi mówili w sklepie gdy go kupowałem i pisze tam żeby tego nie demontować. Może ktoś coś  wie z góry dzięki 

Screenshot_2021-04-11-14-25-59-21.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest możliwość że to nie wina suportu skoro jest jakoś uszczelniony ? Nie mam za bardzo ręki to takich manualnych rzeczy i boję się trochę że jak rozkręcę suport to już go nie skręcę. Jest możliwość że dostało się tam trochę piachu lub czegokolwiek i w dłuższym czasie będzie to miało jakiś negatywny skutek na rower ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W łożysku występuje tarcie więc łożysko się zużywa. Syf raczej dostał się do połączenia suportu i ramy. Jeśli nie masz zamiaru tego robić samemu to serwis i nie traćmy czasu

suportu nie rozkręcasz tylko wykręcasz z ramy jak śrubę (pomijając kierunek gwintu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało prawdopodobne, żeby suport na maszynach skrzypiał. Raczej były by to stuki lub jakiś hurgot. Na gwintach też nie ma co skrzypieć. Chyba, że miski były by nie dokręcone. Ale to by było widać.

Stawiam na nie dokręconą korbę, lub luz na wieloklinie. Jeśli śruba kręci się lekko i w pewnym momencie staje sztywno, to prawdopodobnie tak jest. 

Może być nie nasmarowany łańcuch lub źle nasmarowany. Zbyt gęstym olejem.

Mogą być zużyte łożyska pedałów. To da radę sprawdzić. Nie powinny mieć luzu i obracać się lekko, bez zacięć. Można położyć rower na boku i wpuścić kilka kropel gęstego oleju w szczelinę między osią, a korpusem.

Często rama przenosi hałasy z zupełnie innych miejsc: sztyca, siodełko, mostek, zawias (jeśli rower takowy posiada).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się ,że łańcuch odpada rzeczywiście mam dosyć gęsty olej ale zrobiłem to raczej porządnie bo wyczyściłem łańcuch ,puściłem po kropelce oleju  i po około 6h przejechałem go czystą ścierką . 

gdzie konkretnie to powinienem wpuścić (i czy może to być ten smar który mam do łańcucha ) nie jestem oblatany jeszcze w tych terminach  Można położyć rower na boku i wpuścić kilka kropel gęstego oleju w szczelinę między osią, a korpusem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałeś najłatwiejszy punkt :)

Nie napisałeś w jakiej sytuacji się to pojawia, ani nie wrzuciłeś filmu z dźwiękiem. Ale pedały skrzypią stosunkowo rzadko. To jak łożyska są dojechane konkretnie i smar całkowicie wypłukany. Raczej będziesz musiał sprawdzić pozostałe punkty w kolejności.

A propos: mnie najlepiej się sprawdza (do łańcucha) olej wazelinowy do maszyn szyjących. Rzadki jak woda. Dostępny w pasmanteriach za niewielkie pieniądze. W drogę zabieram olej z Deca "na mokre warunki", bo ma zakrętkę :) . Ale rzeczywista różnica w warunkach mokrych jest taka, że strumień błota wypłukuje go po 2 km, a wazelinowy - po 1 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, J67 napisał:

mnie najlepiej się sprawdza (do łańcucha) olej wazelinowy do maszyn szyjących. Rzadki jak woda. Dostępny w pasmanteriach za niewielkie pieniądze. W drogę zabieram olej z Deca "na mokre warunki", bo ma zakrętkę :) . Ale rzeczywista różnica w warunkach mokrych jest taka, że strumień błota wypłukuje go po 2 km, a wazelinowy - po 1 :)

Odłóż troche kasy, zaosczędź i uskładaj na Shimano PTFE. Warunki takie czy siakie ale poniżej 100 km nigdy nie musiałem smarować a najczęściej 200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo... to będzie trudno. 7-kę by za to kupił :D

A tak serio? Czytałam sporo Twoich postów i wynika z nich, że jesteś mocny. Ja jestem słaby i odczuwam wyraźnie, że gęsty olej zabiera mi sporo mocy. Zwłaszcza przy wyższej kadencji. No i... mam alergię na shimano :(

Ja też nigdy nie MUSIAŁEM smarować łańcucha. Prostu - nie lubię, jak piszczy :)

Najlepszym smarem do łańcucha jest... woda. Problem pojawia się, kiedy deszcz przestanie padać i droga obeschnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem mocny. FTP <= 250 to taki średniaczek. Trochę żartowałem z tym składaniem ale tubka PTFE mi wystarcza na rok i po prostu nie chce mi się dalej szukać. I wcale nie jest to gęsty smar ! Wydaje mi się wodnisty - na poczatku bałem się tym smarować. Napęd roweru jest bardziej podobny do kierata niz do maszyny do szycia - tam sa wielkie obroty, w rowerze prawie ich nie ma. Jak szwaczka depnie w pedał to tylko dym idzie spod igły :)

Z ta wodą to nie wiem, na pewno jest dobrym wyciszaczem :D 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc wszystkim okazało się ,że był lekki luz w korbie dokręciłem i jedno ze skrzypień ustało :D wydaje mi się ,że to co czasem mi jeszcze skrzypnie to pedały bo śruby mi się wykręcają z tego plastiku po środku. Znacie może jakieś w miarę tanie pedały platformowe zastanawiałem się nad dartmoor stram kosztują około 70 zł ktoś coś o nich wie ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...