[Tyle koło] Dziwne zachowanie koła

[Lextalionis]

Być może tak ma być ale wydaje mi się to dziwne i nie kojarzę żeby w poprzednim rowerze tak się działo.

Opis problemu:

Przy zakręceniu korbą i puszczeniu koło kręci się swobonie - wszystko jest ok. Wolnobieg w bębenku działa.

Przy zakręceniu korbą w kierunku przeciwnym do kierunku pedałowania bębenek przeskakuje - wszystko jest ok. Koło się nie kręci.

Przy zakręceniu tylnym kołem w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy koło 'ciągnie' ze sobą łańcuch i krobę tak jak by rower chciał jechać do tyłu. 

Czy to jest normalne zjawisko czy objaw wynika z jakiejś usterki?

Koła to - SUN RINGLE Duroc 30 Boost 12mm

Kaseta - SRAM PG1230

[abdesign]

najnormalniejsze w świecie.

[seraph]

Skoro korba ciągnie koło do przodu to koło będzie ciągnąć korbę do tyłu - to jest ten sen ruch i ta sama siła tylko w przeciwną stronę.

[Lextalionis]

No jednak mnie to trochę dziwi. Stare koła tak się nie zachowywały.

Wydawało mi się, że zapadki w bębenku mogą 'blokować' kasetę tylko w jedną stronę a w drugą będą po prostu 'przeskakiwać'.

[seraph]

Ależ tak właśnie jest, że blokują w jedną, a przeskakują w drugą.

W starych kołach miałeś wolnobiegi czy torpedo? Wolnobiegi od zarania dziejów się tak zachowują.

Wyobraź sobie, że stoisz na stromym podjeździe opartym nogą o jeden pedał tak, że nie pozwalasz się rowerowu potoczyć w tył. Przecież gdyby koło mogło się swobodnie obrócić do tyłu to nie mógłbyś tego zrobić. Baa! Nie mógłbyś pojechać😁

[Lextalionis]

Torpedo miałem jedynie w bmx-ie jak miałem jakieś 5 lat

Dobra, popatrzyłem sobie na schematy budowy bębenków i jak ułożone są zapadki i już mi się wszystko zgadza

Zasadniczo temat do kosza. Głupota z mojej strony

[seraph]

Przemyśleć i zrozumieć to dowód na coś zupełnie przeciwnego do głupoty.

[To_JaT]

Tak ma być to nie friko :)