Skocz do zawartości

[bidon] z kopułką/osłoną na ustnik


DoktorGonzo

Rekomendowane odpowiedzi

Polecicie jakieś bidony z osłonami na zgryz/ustnik? Najczęściej to takie plastikowe przezroczyste kopułki, które łatwo można odemknąć i zamknąć w czasie jazdy, a przede wszystkim dobrze chronią ustnik przed pyłami, piaskiem i innymi zabrudzeniami. Potrzebowałbym jednego zwykłego o dużej pojemności (minimum 700 ml) i drugiego w stylu termosu, czyli takiego, w którym przez kilka godzin dawałoby się utrzymać pożądaną temperaturę. W moim starym bidonie były to takie czarne gąbczaste wstawki między powłoką zewnętrzną a zbiornikiem na płyny, które jako tako spełniały swoją rolę. Podejrzewam jednak, że teraz są jakieś lepsze patenty.  Z góry dzięki za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, pinok napisał:

Kupujesz oshee za 3zł i masz 750ml i kapturek.

Patent z Oshee jest dobry na tygodniowe czy trochę dłuższe wyprawy rowerowe, gdzie szkoda brać zwykły bidon i go ciorać po różnych miejscach. Tu po tygodniu po prostu wywalamy taki tymczasowy bidon po wyprawie do kosza (tak wiem, ekolodzy chcą mnie już wieszać ;)

 

W zasadzie waham się między decathlonowskim zestawem (TO + TO) a takim zestawem z Allegro:

https://allegro.pl/oferta/bidon-elite-fly-mtb-clear-szary-950ml-10161736938?reco_id=fa79dee2-92c7-11eb-876c-40a6b73202b0&sid=3ec404f37aa2fad6253fa5dd6bb023427743f77ee2f01bb84454c4701b8c0118

https://allegro.pl/oferta/bidon-elite-ice-fly-smoke-500ml-termiczny-9095947771

Te drugie wyglądają na nieco bardziej pro, ale czy w bidonach ma to aż akie znaczenie? Ma ktoś jakieś doświadczenie z tymi decathlonowskimi bidonami?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaczynałem od decathlonowskich ale... ciekły. Zmieniłem je na Camelbeki bodajże Podium z gumowymi kapturkami. Mają one jakąś symboliczną izolację ale raczej trzymają zimno, niż w drugą stronę (ale pewnie chcesz wozić zimne). Czasu też nie liczyłbym w godzinach. Do tego celu to raczej termos. Ale jestem z nich zadowolony.

Nie wiem, co planujesz ale można w bidon lać też gotowe izotoniki ze sklepowych lodówek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z miesiąc temu kupiłem Camelbaki Podium Dirt i mimo, że nie używam tej blokady przekręcanym śmigiełkiem, to sam ustnik i kapturek są w 100% szczelne. Nie miałem jeszcze nigdy bidonów, które by nie kapały. Te nowe nie ciekną nic a nic, do tego da się ładnie rozebrać do gruntownego mycia ich 'mechanizm'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decathlonowe to mi i zwykłą wodę przepuszczały. Camelbaki nie puszczają wody, zdarza im się popierdywać jak izotonik buzuje. Często w trasie rozcieńczam pastylki wodą i niestety czasami dość długo buzują a nie zawsze jest czas odgazować. Ale wtedy "śmigiełko" załatwia sprawę, chociaż lepiej jak się jednak odgazuje, bo spuchnięty bidon ciężko z koszyka wyszarpnąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.04.2021 o 09:15, Kajmaczek78 napisał:

Z bidonów mogę polecić:

Elite (model Fly MTB i Ice Fly) i (Deboyo, jako bidon termiczny)

 

 

No i właśnie te dwa kupiłem z Elite kupiłem. Po pierwszych użyciach FLY MTB można się jedynie przyczepić do tej osłonki, która nie zawsze łatwo i szybko zaskakuje. Poza tym lekki, wygodny, z dobrym ustnikiem. Ten termiczny dla mnie na razie zagadka, bo za zimno jeszcze na sprawdzanie. Z tych termicznych na trzymanie ciepłych płynów nieźle sprawdzał się ten decathlonowski, bo po 1-1,5 h gorąca herbata była jeszcze letnia (w temp. koło 5-10 st.). Na większe mrozy i bardziej ekstremalne wyprawy polecam bidon termiczny z Carrefoura (poj. 750 ml). Co prawda do koszyka go nie włożymy, ale do plecaka czy sakwy jest jak znalazł. I te 12 h trzymania ciepła to nie jest ściema marketingowa - wielokrotnie korzystałem z niego w pracy listonosza i dawał radę przez cały dzień ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mogę polecić Kross Team Edition. Mi też nic nie cieknie, czasem coś pierdnie jak ciśnienie wzrośnie. Po roku nie czuję aby czymś waliło.

https://kross.eu/pl/akcesoria/akcesoria-rowerowe/bidony/bidon-team-edition-750-ml-1

 

Ale szukam czegoś z pokrywką za ok 20 zł. Coś polecicie? Może Dunlopa??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież ten "kross" to tacx shiva

24 minuty temu, bastard83 napisał:

Ale szukam czegoś z pokrywką za ok 20 zł. Coś polecicie? Może Dunlopa??

nie rób sobie jaj, kup elite flu, 10 czy 15 złotych na sztuce to nie majątek, nie kupujesz tego codziennie. Kupisz za 20 zł jakiegoś śmierdzącego śmiecia z najgorszego plastiku, pewnie z recyklingu desek do kibla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, pszczak0 napisał:

Jeżeli o tym piszesz to tez ma recenzje jak z kibla :)  https://www.centrumrowerowe.pl/bidon-elite-fly-mtb-pd22636/

W internecie znajdziesz potwierdzenie każdej tezy jaką sobie postawisz, bidon sprawdziłem osobiście, działa bez zarzutów. Inna sprawa, że ludzie to brudasy i jak zostawisz izotonik w bidonie na kilka dni to raczej będzie to miało swoje konsekwencje. Nie mówiąc już o tych, którzy w ustniku camelbacka hodują nieznane światu formy życia. 

 

IMG_20210415_124240.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...