Skocz do zawartości

[Nawigacja] Garmin Explore vs Bryton Rider 860


krzysiekkce

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jestem na etapie wyboru pierwszej nawigacji rowerowej. Poszukuję urządzenia które będzie miało w sobie atrybuty pełnoprawnej nawigacji, pozwoli wyznaczyć z poziomu urządzenia w rozsądnym czasie trasę do punktu lub w pętli z miejsca w którym się znajdę. Nie zależy mi na funkcjach treningowych - myślę o turystyce rowerowej a nie osiągach. Czas pracy to max 10 h bo dłuższych wypadów nie będzie. Odrzuciłem Bolta z uwagi, że nie zawsze zaplanuję trasę w domu. Wydaje się że Garmin Explore spełnia wymagania ale martwię się jego wolnym działaniem przy ustalaniu trasy w terenie. Można znaleźć w podobnej cenie Bryton Rider 860 ale mało ma testów i też responsywność przy pracy z mapami jest nie najlepsza. Szybszy jest Edge 530 ale nie wyobrażam sobie klikania gdy chce zobaczyć jakiś odcinek mapy...

Bardzo proszę o opinię nt Explore i Rider 860 - czy w takich zastosowaniach jak opisuję macie dobre doświadczenia? Chciałbym dobrze wybrać i nie żałować wydanych pieniędzy.

 

Pozdrawiam

 

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem mio 200 ale czas pracy na baterii był bardzo słaby w zimnych warunkach, w lecie lepiej ale i tak ciągle zerkałem na stan baterii co odbierało przyjemność. Od 3 miesięcy używam garmina explore. Czas pracy na baterii bez porównania na korzyść garmina. Ekran - choć mniejszy w garminie bardziej wyraźny i obraz jest jakby bardziej ostry.

Co do wyznaczania trasy - na mio zawsze robiłem tak, że w komputerze planowałem wycieczkę, zapisywałem w gpx, podłaczałem mio do kompa i wgrywałem. 

W garminie też jest oczywiście taka możliwość i też tak robię, ale garmin ma wifi i teraz w trasie mam możliwość wyznaczania trasy na telefonie (np. komoot) która automatycznie po zapisaniu jest przesyłana na garmina.

Z wyznaczania tras przez same urządzenie jeszcze nie korzystałem, ale specjalnie zrobiłem test - wyznaczanie przypadkowej trasy około 40 km, na południe z mojej aktualnej pozycji. Taka pętla ze startem i metą w tym samym miejscu (odpowiednik opcji suprise me z mio). Pierwszą trasę wyrysował w jakieś 30 sekund, kolejną po kolejnych 30 sekundach. Zrobiłem też wyznaczanie trasy po punktach na mapie - 2 punkty oddalone dość znacznie od siebie (jeden na północy, drugi na południu) start na wschód pomiędzy dwoma punktami. Trasę wyrysował w jakieś 40 sekund i wyszło 45 km.

Nie jest to jakoś tragicznie długo jak dla mnie, ale znacznie wygodniej jest mi planować trasę na kompie (najczęściej w komoot). Tak samo w terenie jak już muszę wyznaczać trasę to wolę robić to na telefonie i przerzucać przez wifi na garmina. 

Jak dla mnie garmin explore się sprawdza a dodatkowo wyrwałem go za niecałe 730 zł ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zegarek Garmina vivoactive więc myślę cieplej o explore choć sprzedawca twierdzi że Bryton Rider 860 jest bliżej Garmin 830 więc niby lepszy...

Z kolei jeśli rzeczywiście dosyć sprawnie explore działa więc może po co eksperymentować z Brytonem...Skąd wziąłeś Garmina za 730??:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, seawolf688 napisał:

mam możliwość wyznaczania trasy na telefonie (np. komoot) która automatycznie po zapisaniu jest przesyłana na garmina.

Tylko do tego trzeba mieć wykupionego Komoota, ale w mio z telefonu nic nie wgrasz w trasie, chociaż całkiem sprawnie działa na samym urządzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, krzysiekkce napisał:

Bryton Rider 860 ale mało ma testów i też responsywność przy pracy z mapami jest nie najlepsza.

Ta responsywność w ogóle jest taka se i może wynikać ze słabych podzespołów i Androida na pokładzie. Miałem tylko na próbę na parę godzin ale w tych pieniądzach nie brałbym. 750 wydaje się lepszy (nie miałem jeszcze w rękach) ale to już dość blisko Garmina 530 jeśli chodzi o cenę. 

Brytony możesz też sparować z Komootem co daje lepsze planowanie a właściwie chyba najlepsze. Komoot  daje darmowy tylko jeden powiat więc jak jesteś po za to już nie prześlesz śladu na urządzenie. Obejść to można planując pierwszy punkt jeszcze w "swojej strefie".

Pod Komoot podepniesz również Lezyne i Wahoo więc jeśli kolorowy ekran nie jest konieczny wybrałbym jedno z tych urządzeń bądź Brytona 450. Używam w ten sposób z Mega XL.

Podobnym do Mio jest Teasi One4 ale chyba ciągle jedyna możliwość przesyłania plików jest po kablu co moim zdaniem jest upierdliwe. I to mimo tego, że ma BT.  One3 jest chyba ciągle dostępny ale jednak wolniejszy więc tego to już w ogóle bym odpuścił. Na plus dla Teasi można zaliczyć power bank specjalnie pod to urządzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bryton ma swoją aplikację do wyznaczania tras, przeglądarkowo na Pc-ta i appka na smartfona: Bryton Active. Sam mam podobny dylemat jak autor posta, tyle że w moim przypadku mam voucher na 500 zł w sklepie który sprzedaje Brytony. Bliżej więc mi do Brytona, waham się tylko między 750 a 860. Śledząc różne fora na + za Garminem: możliwość wgrywania własnych map (tylko dostępne w sieci mapy to w większości klony OSMa) na minus: szybkość działania. W Brytonie na plus; czas działania na baterii i szybkość działania, na minus wyłącznie dedykowane mapy (i tak jak u wszystkich oparte na OSM-ie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam explore i jestem oburzony czasem pracy na baterii. 3 traski po 2h i baterii zostaje tyle, że mam obawy czy 4 kurs zrobię. Beznadzieja.

Nawigowania z poziomu explore (tworzenie trasy - pętli) bym się nie podjął, przecież to musi trwać wieki. Wczytany ślad na trasę 70km potrafi się wczytywać w nim kilka minut. KILKA!

 

Żałuję zakupu Edge Explore, jak będzie okazja to ten Graminek poleci na OLX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio wam tak wolno ładuje te trasy?! ja nie mam takiego wrażenia chyba, że coś źle rozumiem i mówicie o innej funkcji. Ja jak wspomniałem robię trasę w komoot i potem ładuję gpx albo bezpośrednio z appki komoota.  W każdym przypadku ładuje trasę dość szybko. Nawet nagrałem filmik bo mam wrażenie, że mówimy o innych rzeczach. Trasa 100 km - jestem praktycznie przy punkcie startu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@seawolf688

A sprawdź proszę jak wygląda u Ciebie kwestia przeliczenia trasy po zboczeniu z kursu. U mnie samo ładowanie trwa nawet znośnie, ale po zjechaniu z ustalonej trasy to już inna bajka, specjalnie sprawdzałem ostatnio i na trasie ok 60 km po przejechaniu mniej więcej 3/4 zjechałem, garmin odnalazł się po prawie 6 min.

Kiedyś gdzieś widziałem poradnik jak przyśpieszyć jego działanie (generalnie sprowadzało się to do wyłączenia map i zastąpienia ich innymi) ale zanim znalazłem czas żeby to sprawdzić to poradnik zniknął :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie wygląda to u ciebie makabrycznie.

Sprawdziłem i u mnie tak samo szybko jak na moim filmiku  wyznacza niezależnie od tego czy wybieram trasę wcześniej przygotowaną w komoot, zaimporotwaną jako gpx czy nawigowanie po poprzednio przejechanej trasie. Wszystko niemalże natychmiastowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony czyste mapy Garmina są fe i ludzie polecają UMP. No to zassałem UMP, ustawiłem ich wyświetlanie i efekt jak widać. Fakt, potwierdzam, jest to spowodowane mapą na ekranie nawigacji, bo jak wyłączę wszystkie, to mi się kurs wczytuje sekundę :D No ale wtedy nie ma dróg na nawigacji i trzeba będzie starać się utrzymać się na szlaczku. Zapewne wykonalne, tylko po to Sigmę sprzedałem a nabyłem Garmina, żeby mieć coś więcej na ekranie niż szlaczek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może częściowo pomogę. Testowałem wczoraj Bryton Rider 750E. Wnioski mam takie że urządzenie ma niewielką przydatność w nawigacji turystycznej z uwagi na mały ekran, słabą widoczność w wiosennym słońcu, słabą szczegółowość map (z uwagi na małą rozdzielczość ekranu). Jazda po wyznaczonej trasie jeszcze jeszcze ujdzie ale orientowanie się w terenie jadąc przed siebie gdzie oczy i wiatr poniosą jest problematyczne lub prawie niemożliwe. Baaardzo mocno się rozczarowałem. Aby oddać sprawiedliwość model 750E jest przeznaczony dla osób nastawionych na trenowanie niż na włóczęgostwo. Model 860 ma niby ciut większy ekran ale nie spodziewał bym się po wyświetlaczu i dostępnych mapach znaczącego postępu w stosunku do 750.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...