Skocz do zawartości

[Skuwacz] Oddzielnie czy w Multitool?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam kilka, bo zawsze z nowym łańcuchem dostaje jakiś chinski szajs ;). W domu sie na pewno przydaje. Mnie raz się zerwał łańcuch, na szczęście zaraz po wyjeździe z domu, nie więcej niż 500m, ale co jakby to było 50km? Po tym zdarzeniu zamieniłem łańcuch na kmc i juz się nie zrywa :D. Ja wożę jeden z tych lekkich, z szajsmetalu. Uzywany pewnie sie rozpadnie, ale on ma za zadanie wytrzymać jedno rozkucie. Pewnie nawet w RP możan za 10PLN kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko przypominam, że w moim przypadku będzie służył do rozkucia, raz w roku albo i nie, przy okazji zmiany napędu. Używam spinki, więc nie skuwam.

Dotychczasowy z Multitoola Force miałby się dobrze, gdyby nie to że zgubiłem rączkę. Użyłem go kilkanaście razy i wszystko było ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy z brzegu skuwacz za 15 złotych od jakiegoś bikehand czy z deca bez problemu rozkuje łańcuch kilka razy w roku. To nie są duże pieniądze i każdy sobie może pozwolić na posiadanie takiego cuda techniki

Na marginesie dodam, że mój multitool ze skuwaczem (który działa ale trzeba mieć trochę siły w palcach), crankbrothers multi 19 za grube pieniądze, zardzewiał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, CoolBreezeOne napisał:

No wiesz, 4 dychy nie kosztował, ale i tak nie wiem o co biega z tym centrowaniem...

Nie wiem na jakiej podstawie wyciągasz wnioski odnośnie "skuwacza" (?). Imho, zdecydowanie jest wysokiej jakości jak na wersję wpakowaną do multitool'a. 

Centrowanie miałem na myśli że często wygina się boleć w tym skuwaczu i przy kolejnej próbie jest krzywy i ciężko nim wcelować w pin w łańcuchu,a co do drugiej wersji,jak najbardziej narzędzia dobrej jakości jak pisałem wcześniej,jeśli chodzi o sam skuwacz zostaje wiele do życzenia,jest mały nieporadny i dla mnie skuwacz to skuwacz a nie urządzenie o 15 funkcjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już ktoś powiedział, ten skuwacz słuzy do rozkuwania :D. Kupujesz łańcuch 116 a potrzeba Ci 106, więc musisz rozkuć. Pęka Ci łancuch na drodze, więc musisz to ogniwo rozkuć żeby załozyć spinkę

Myslę że do spinania łańcucha 95% użytkowników używa spinki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mechanikrowerowy1986 napisał:

Centrowanie miałem na myśli że często wygina się boleć w tym skuwaczu i przy kolejnej próbie jest krzywy i ciężko nim wcelować w pin w łańcuchu

Używałem wielokrotnie i wszystko proste. Ale ok, ja tylko łańcuchy rowerowe rozpinam.

11 minut temu, mechanikrowerowy1986 napisał:

jak pisałem wcześniej,jeśli chodzi o sam skuwacz zostaje wiele do życzenia,jest mały nieporadny

Eeee tam. Daje tak samo radę jak wspomniany wcześniej złom. Nic nieporadnego w nim nie widzę - używam naprzemiennie ze "złomkiem", tak żeby nie zardzewiał.

Pamiętaj o jego przeznaczaniu -> "w teren".

@skom25, @JWO, dokładnie - spinka musi być na stanie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Multitool przyszedł szybciej niż się spodziewałem. Kilka słów po pierwszych oględzinach, dość na szybko.

 

+ Wykonanie dość estetyczne. Ładna obudowa, błyszczące klucze

+ Jest mały, ale nie jest nieporęczny

+ Lekki

+ Klucze obracają się z lekkim oporem, całość jest dość sztywna

+ Sprawdziłem tylko klucze 4 i 5, ale pasowanie do gniazd jest na dość dobrym poziomie

 

- Strasznie nie podoba mi się, że klucz 4 jest oddzielnie. 4 i 5 to najpopularniejsze rozmiary, więc jest to mało wygodne

- Sposób mocowanie klucza 4 jest... głupi. Sprytny, ale głupi. Trzeba użyć trochę siły żeby go wyjąć i włożyć. Na dodatek mam przeczucie, że jak kiepsko pójdzie, to zaczepy mogą się urwać.

- Bolec od skuwacza ma luz na gwincie. Wiadomo że taki luz musi być, ale tutaj jest chyba za duży.

- Średnio wygodnie odgina się poszczególne klucze. Najlepiej chyba popchnąć całość od tyłu i dopiero wyjąć to co potrzeba.

- Klucz 8 w takim zestawie, to chyba jednak przesada. Można było lepiej umiejscowić klucz 4.

 

Podsumowując. Jeżeli ktoś ma plan używać go dość regularnie, to nie polecam, są lepsze i tańsze konstrukcje. Jeżeli ma być to zestaw do awaryjnych, krytycznych sytuacji, tak jak w moim przypadku, to jest to dobry wybór. Mały, lekki, idealny żeby wozić ze sobą.

Oczywiście jest to pierwsze wrażenie, zobaczymy co wyjdzie w praniu, chociaż mam nadzieję że nie będę go musiał użyć :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 19.03.2021 o 07:47, Mihau_ napisał:

Pierwszy z brzegu skuwacz za 15 złotych od jakiegoś bikehand czy z deca bez problemu rozkuje łańcuch kilka razy w roku.

Różnie to bywa, mnie się taki marketowy rozlazł w rękach na łańcuchu :)

Mam pytanie do właścicieli Topeak Mini P20 - właśnie go odebrałem z paczkomatu, bo spodobały mi się dwa narzędzia do łańcucha. Ale jestem zdezorientowany, bo nie ma w nim haczyka do podwieszania łańcucha. Na instrukcji, tam gdzie pokazane są wszystkie narzędzia, też go nie widzę ale jest pokazany na obrazku z instrukcją użycia skuwacza albo luzowania spinki... Jest w końcu ten haczyk, czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CoolBreezeOne

Ok, ale piły nie masz :) Albo korkociągu

@wkg
Masz na myśli rowerowy czy Leathermana?

Ja kupiłem dla ostrzy i kombinerek. Nie wożę go na co dzień (w przeciwieństwie do rowerowego) ale na sakwy - obowiązkowo. Teraz kombinerki nie będą mi potrzebne do zakładania spinki, bo w Topeak jest odpowiednie narzędzie.

To tyle z mojej strony. Moja żona odpowiedziałaby Ci krócej:

Lepiej nosić niż się prosić

;)

 

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne. Ja patrzę na to tak: W domu jak coś mam to raczej solidne (czytaj ciężkie i nieforemne) a przy sobie tylko najpotrzebniejsze. Tak napisałem, bo wydaje mi sie, że takie kombajny maja sporo niepotrzebnych ciężkich rzeczy. No, ale ja nie jeżdżę z sakwami. Prawdę mówiąc odkad sie zamleczyłem to już wożę tylko telefon na wypadek awarii :D

Mądra żona to skarb :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten drugi multitool wolę wziąć ze sobą, chociaż może nie wszystko wydaje się potrzebne na pierwszy rzut oka ale jeśli wieziesz namiot to sprawa nabiera dodatkowego wymiaru. Zgadzam się, że takie mutitoole to narzędzia awaryjne i z reguły nie używam ich dłubiąc przy rowerze w garażu tylko biorę "dorosłe" narzędzia.

Jak jechaliśmy do Austrii, to miałem smarki do opon, kilka łatek, wzięliśmy po zapasowej dętce - i można się śmiać - po zapasowej oponie zwijanej. Nic się nie przydało.

A ponieważ miałem z tyłu wolnobieg, to wziąłem ze sobą klucz 15 - żeby było lżej, to znalazłem taki z cienkiej blachy, taką jednorazówkę, którą markety/sklepy meblowe dają w pakiecie np. z meblami. I byłem z siebie dumny, że zbiłem wagę. A jak skrzywiła mi się ośka od wolnobiegu i koło mi się zakleszczyło, to ten "klucz" ślizgał się po nakrętce jak po maśle :)

DSC_1046.thumb.JPG.42516f156a37cb81ae448180569c7ce3.JPG

DSC_1053.thumb.JPG.d220f214f27e31200a28348a9eef3278.JPG

DSC_1052.thumb.JPG.d78028d76c3ddf1327d40b3c66b5d37a.JPG

DSC_1057.thumb.JPG.e67e61671f0c767482249be661604cc7.JPG

DSC_1058.thumb.JPG.1e33f0f13e5e5c3368af5510951caf28.JPG

DSC_1056.thumb.JPG.9bb476c48ca240417e4d090c46049653.JPG

DSC_1060.thumb.JPG.7590adeb28f9bb45fea4c821a8ea472d.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szczerze mówiąc też się  czasem zastanawiam nad zapasową zwijaną oponą. Oczywiście tylko jak jestem kilkadziesiąt km od auta czy domu.  Jak sobie wyobrażam babranie się w lepiącym mleku gdzies w Okartowie jak auto zostało w Karwicy to skrobie sie w głowe :) Ale jak na razie wybieram telefon komórkowy. Gorzej gdy raz na ruski rok wybiorę sie w góry.
 

Jak dotychczas miałem szczęście - dętka poszła na Skrzycznem. Zapasowa oczywiscie sie przetarła. Zjechałem wyciagiem, warsztat wymienił dętkę, wjechałem z powrotem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, i chyba linki wiozłem zapasowe od przerzutek i hamulców, więc pewnie kombinerki by się przydały.

Ja wracałem z Brna pociągiem, musiałem ten tył roweru nosić bo koło zakleszczone na amen. Po powrocie do domu wymieniłem wolnobieg na kasetę, kupiłem nowe koło - wszystko w Decathlonie. Śmiałem się potem, że do Decathlonu w Brnie miałem 2 km od miejsca awarii, ale wtedy o tym nie wiedziałem ;)

Fajnie jak się jeździ w grupie albo w dwie osoby, bo można sprzęt rozłożyć, a jeszcze im więcej rowery mają części wspólnych...

No ale odchodzę od tematu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, wkg napisał:

Ja szczerze mówiąc też się  czasem zastanawiam nad zapasową zwijaną oponą. Oczywiście tylko jak jestem kilkadziesiąt km od auta czy domu.  Jak sobie wyobrażam babranie się w lepiącym mleku gdzies w Okartowie jak auto zostało w Karwicy to skrobie sie w głowe :) Ale jak na razie wybieram telefon komórkowy. Gorzej gdy raz na ruski rok wybiorę sie w góry.
 

Jak dotychczas miałem szczęście - dętka poszła na Skrzycznem. Zapasowa oczywiscie sie przetarła. Zjechałem wyciagiem, warsztat wymienił dętkę, wjechałem z powrotem :D

A może jakiś kawałek gumy z klejem żeby zrobic Hot Fix?

Dlatego ja trochę antycznie, mimo że w obydwu rowerach mam opony i obręcze Tubeless, to jednak wolę dętki. Czysto, szybko i pewnie. No prawie pewnie, bo ostatnim razem w lesie opona nie chciała do końca wskoczyć na rant. Chyba piach zrobił swoje, bo kompresor też nie dawał rady. Musiałem wszystko wyczyścić w domu jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem jakies łatki ale wentyl przetarł dziurę w dętce na centymetr i - jakby tu powiedzieć - poległem :D. Na mleku od 2 lat (opona 2,25) nie złapałem gumy więc po prostu akceptuję ryzyko przebieżki lub płacenia za podwózkę

Ty wozisz kompresor  ? Multitool to jeszcze rozumiem :D.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wożę dętkę, szybkie łatki do dętek i szybkie łątki do opony (w razie pecha totalnego)  i oczywiście multitoola, ze skuwaczem + spinkę zapasową, pompkę. Ostatnio dorzuciłem jeszcze hak do górala i w nabój z głowicą.
latki-park-tool-tb-2-2-37004-f-sk7-w780-h554_2.jpg.f78acc3324dc9dd56bfeb659469cc273.jpg

Edytowane przez Zigfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...