[Skuwacz] Oddzielnie czy w Multitool?

[wkg]

Ja kiedyś zamiast tych gratow wykupiłem sobie assistance w Aviva. Raz było przydatne ale mnie oszukali bo w trakcie roku zmienili OWU i mi sie już wg nich nie należało

[Gość]

2 minuty temu, abdesign napisał:

Toola wożę po prostu lekkiego, łańcuch zerwałem ze 3 razy w życiu poradziłem sobie bez skuwacza, ale wożę spinkę. W domu posiadanie skuwacza uważam za rzecz przydatną, wręcz niezbędną ale w trasie? eeee ten zerwany łańcuch raz na 7 lat...

No właśnie o to chodzi. Mam własnoręcznie złożonego minimalistycznego Multitoola i mi wystarcza. O zerwanym łańcuchu słyszy się rzadko i nie wiem czy jest sens wozić ze sobą kowadło.

[TheJW]

@wkg I co, przysyłali lawetę jak łapałeś kapcia? 🤣

Edytowane 18 Marca 2021 przez TheJW

[wkg]

No nie  Stwierdzili, że się nie należy bo wg zmienionego w trakcie trwania polisy !! OWU muszę być powyżej 25 km od domu a byłem 24 - przy moście północnym. Tramwaj, dwa przystanki, metro i do domu. A że byłem spocony jak mysz to ludzie mi w metrze miejsce robili  Bo było grubo powyżej 30.

Nawet się zabrałem za zmianę opony ale wożona w torbie podsiodłowej dętka była przetarta od wentyla i tyle było z tej roboty. Więc się cały wściekły zamleczylem. Po czasie - dzieki ci AVIVA

[Sobek82]

https://youtu.be/LHN6DBTdGD0

 

 

[abdesign]

Szosą - wożę łyżki, dętkę, mikro pompkę... tyle co wlezie do jednej z trzech kieszonek i waży pewnie łącznie tyle co pół bidonu. Jak mtb to tylko tool i spinka - Koniec. Może jakbym był wyprawowy... to tak Bieszczady pusto głucho to miałbym komplet łącznie z łańcuchem na zmianę... 

[Dokumosa]

Ja dwa razy zerwałem łańcuch (różne shimano xt) ale w mojej obecności znajomi nazrywali naście stąd skuwacz w multitoolu uważam za podstawowe narzędzie jeśli się jeździ w terenie i dotarcie z buta do samochodu (względnie jakiejś siedziby ludzkiej gdzie narzędziami człowieka pierwotnego też można łańcuch ogarnąć) zajmuje 4-5h.

[revolta]

10 minut temu, Sobek82 napisał:

https://youtu.be/LHN6DBTdGD0

 

 

Udowodniłeś. No i ok. Ale im dłuższe skrzydełko to na pewno lepiej 😀

[Sobek82]

Jakbym rozkuwał taśmowo to bym sobie dospawał jeszcze jedno skrzydełko. 

 

[Gość]

Nie wygląda to źle... 1 punkt dla CB.

[Sobek82]

27 minut temu, revolta napisał:

Ale im dłuższe skrzydełko to na pewno lepiej 😀

Zadaj sobie jedno bardzo ważne pytanie. Ile razy dziennie rozkuwasz łańcuch, ile tygodniowo, ile miesięcznie, rocznie. Policz, cofając się aż do samych narodzin ile tych rozkuć było. Komfortowy motylek, siodło, kiera, oponka. Zatraciliście chęć cierpienia jak nasz zbawiciel. 

[revolta]

Zadałem sobie pytanie... 

Policzyłem... 

I stojąc przez wyborem, wybrałem, kupiłem, użyłem 3 Razy było super 😀

 

 

[Gość]

To ten Mini tak? Ninja+ jest chyba jeszcze mniejszy.

[revolta]

Ten mini już jest strasznie mały. Nie wiem czy mniejszy nie byłby problematyczny w użytkowaniu. 

[Gość]

To są wymiary Ninja 16+

6.1 x 3.3 x 1.9 cm

Ja mam małe dłonie, ale nie wiem czy to się nadaje do użytku. Z drugiej strony, pomysł na skuwacz jest dla mnie rewelacyjny w modelu Mini i Ninja.

[revolta]

No jest na pewno za co trzymać. 

[Gość]

Temat zakończony.

Zamówiłem Topeak Ninja 16+. Ma wszystko co potrzebuję, skuwacz ma fajną konstrukcję, a przede wszystkim jest lekki, więc będę mógł go wozić bez uczucia cegły w kieszeni. Na dodatek całkiem przypadkiem znalazłem go w Biostern w rewelacyjnej cenie ( 30-40 zł taniej niż u konkurencji i to wliczając przesyłkę).

Po odbiorze paczki podzielę się wrażeniami. Sprawdzę jak imbusy pasują do gniazd, bo jest to dość istotne.

 

[revolta]

👍

[CoolBreezeOne]

Wiem, że @skom25 dokonał już wyboru, ale wrzucę tutaj porównanie skuwacza Topeak Mini 20 Pro z jego wielkomarkowym kolegą.

Tak, Topeakowe uchwyt skuwacza nie jest jakiś ogromny, ale nie aż tak mały, żeby nie można było rozpiąć łańcucha*.

* - W powyższym przypadku za dawcę ogniw posłużył bacik. Nie miałem wtedy nic innego pod ręką.

 

 

[SoloTM]

Do rozkuwania łańcucha może być nawet tani i niemal dowolny. Powinna być wtedy kategoria rozkuwacz a nie skuwacz.  Bo jak chcemy skuwać, szczególnie lepsze, a raczej węższe łańcuchy, ale mało kto to już robi to lepszy skuwacz i to z wyższej półki niż ten wyżej na zdjęciu. Każdy można zepsuć robiąc to nieumiejętnie lub ratując zardzewiały łańcuch - wtedy w ogóle gra nie warta świeczki.

[CoolBreezeOne]

Dlatego też powyższego skuwacza/rozkuwacza używam do skracania nowych łańcuchów. No może jak kiedyś będę miał odpowiednią ilość "resztek", to może spróbuję przekuć je w całość

W terenie mam Topeak'a i dwie spinki w razie "W".

[J67]

Skuwacz "domowy". XLC. Nie pamiętam ile kosztował, ale na pewno mniej niż 50 zł, bo bym go nie kupił

Właśnie ta śrubka, wskazana kciukiem - robi różnicę. Łańcuch każdej szerokości siedzi sztywno i pin jest współosiowy z trzpieniem praski.

W drogę zabieram jakiś lżejszy badziew, ale jeszcze mi się nie przydał. Przydała się natomiast zapasowa spinka.

[Gość]

https://www.ceneo.pl/43864464

spisuje sie bardzo dobrze

4 godziny temu, CoolBreezeOne napisał:

Wiem, że @skom25 dokonał już wyboru, ale wrzucę tutaj porównanie skuwacza Topeak Mini 20 Pro z jego wielkomarkowym kolegą.

 

 

Ten skuwacz po lewej stronie to złom,kupisz i za chwile bolec wysuwający pin z łańcucha ci się wykrzywi i będzie problem z centrowaniem,po prawej stronie mamy urządzenie wielozadaniowe dobej marki a jesli chodzi o sam skuwacz tez nie jest za wysokiej jakosci 

[lewocz]

Do pracy stacjonarnej dobrze jest mieć solidny i wygodny skuwacz.  Ja używam od 2 takiego jak niżej. Wcześniej miałem jakiegoś chińczyka, którego wyrzuciłem po pierwszym użyciu. Potem Uniora, dobrze działał ale gdzieś mi zaginął.  Przez jakiś czasu używałem SUPER B takie z drewnianą rączą. Bardzo przyzwoity ale opchnąłem kumplowi co był w potrzebie. No i w końcu padło na Topeaka. Jak dla mnie to sprzęt nie do zdarcia

[CoolBreezeOne]

1 godzinę temu, mechanikrowerowy1986 napisał:

Ten skuwacz po lewej stronie to złom,kupisz i za chwile bolec wysuwający pin z łańcucha ci się wykrzywi i będzie problem z centrowaniem

No wiesz, 4 dychy nie kosztował, ale i tak nie wiem o co biega z tym centrowaniem...

1 godzinę temu, mechanikrowerowy1986 napisał:

po prawej stronie mamy urządzenie wielozadaniowe dobej marki a jesli chodzi o sam skuwacz tez nie jest za wysokiej jakosci

Nie wiem na jakiej podstawie wyciągasz wnioski odnośnie "skuwacza" (?). Imho, zdecydowanie jest wysokiej jakości jak na wersję wpakowaną do multitool'a. Ale ja go mam i mogę być nieobiektywny.