Skocz do zawartości

[Kolarka jazda amatorska] jak zacząć


Rekomendowane odpowiedzi

@malaaga to nie do końca tak. Niestety na forum sporo razy były już próby robienia kryptoreklamy. Niby ktoś szuka roweru/ części, a po chwili pisze że zamówił w najlepszym sklepie na świecie XXX.

Jak doda się do tego, że rowertour ma CHYBA nie najlepszą opinię, to człowiek sobie myśli że...

czekaj-czekaj-czy-ty-probujesz_2017-03-3

Co do znawców itd, to tak nie jest. Po prostu zadałaś mało konkretne pytanie. Ciężko na coś takiego sensownie odpowiedzieć.

Może masz prawo jazdy, nie wiem, ale wyobraź sobie tak sytuację. Ktoś wchodzi na forum X i pisze: chcę zacząć jeździć samochodem, co muszę mieć lub umieć?

Jeden powie że prawo jazdy, drugi że samochód, trzeci że umiejętności, a czwarty że głowę, ręce i nogi. Ktoś pewnie jeszcze doda że podstawowa umiejętność to wyżywanie się na innych uczestnikach ruchu.

Musisz zadać bardziej konkretne pytania, na które da się odpowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, malaaga napisał:

Napisałam tam "Jedyny na którym ja bym zawiesiła oko w takim przedziale cenowym to Rower Romet Rambler R9.2 ewentualnie Romet Rambler R7.3 Rower MTB Hardtail 27,5 niebieski 2020" nie pisze ze go mam...  

Nie o ten temat chodzi i Ty to wiesz. Ja nie jestem od oceniania, ale wkurza mnie jak ktoś reklamuje tak marny sklepik w ten sposób, że wrzuca link do roweru, który niby kupił... Jednak skoro admin usunął Twój post z linkiem w tamtym temacie to coś musi być na rzeczy.

Co do reszty - jak napisał @skom25.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, malaaga napisał:

Czuje jak by to forum było tylko dla znawców fachu i nikt z zewnątrz kto przyszedł nie może nic powiedzieć. Nie dość, że obawiam się jak już coś napisze ze mnie wyśmieją, bo nie posiadam jeszcze takiej wiedzy specjalistycznej to jeszcze  ze zostanę odebrana jako intruz.

Pisz, pisz - nic się tam nie przejmuj. Ja się nie znam a sobie piszę. ;)

Wyszło głupio bo jak @skom25 wyżej zauważył pomimo Twoich zapewne dobrych intencji wpisałaś się w pewien schemat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, malaaga napisał:

Może jednak ten sport nie jest dla nowych, otwartych na wiedzę i chęci uprawiania go. Przykro mi..

Zamiast zastanawiać się czy jest to sport dla Ciebie ( a nie ma powodów żeby nie był), to wsiadaj na rower i przed siebie, dużo kobiet jeździ na szosach i są bardzo mile witane w grupach szosowych. Na początek złap jakąś grupę albo i kilka ze swojej miejscowości, na fejsie jest ich cała masa, o różnym stopniu zaawansowania i jeździj z nimi, pytaj, podpatruj. Kolarstwo szosowe jest specyficzne, ale naprawdę można się świetnie bawić, polecam z całego serca. Możesz oczywiście zapoznać się z obyczajami panującymi w tej grupie kolarskiej, jakie znaki dawać w czasie jazdy, jak je odczytywać, jak zachowywać się czasie jazdy w grupie, no chyba ze chcesz jeździć tylko solo, ale według mnie jazda w grupie to piękno kolarstwa szosowego. Jest sporo filmów na ten temat. Na przykład taki, prowadząca kobieta, czyli w temacie :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Sil_afein napisał:

W Polsce brakuje dużych osób propagujących kolarstwo

Nie trzeba dużych osób, wystarczą takie fora internetowe jak to, no ale jak koleżanka dostaje takie a nie inne odpowiedzi, to raczej niema co sie dziwić że się zniechęci ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się zgodzę. Potrzeba dużych osób, jeśli chcemy mówić o poprawieniu bezpieczeństwa na drodze, propagowaniu ruchu rowerowego na ulicach etc. Na fora wejdą osoby, które już siedzą w temacie :)

Ale fakt, zacietrzewienie i loża szyderców różnych for może zniechęcać i odpychać do prób mocniejszego wejścia w ten specyficzny świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bombka Ale jakie odpowiedzi? Na 8 postów dwa zawierały linki do jednego sklepu internetowego. To serio jest podejrzane. Jak posiedzi z nami dłużej pokazując, że nie jest zwykłym naganiaczem, tylko zależy jej na wejściu w ten świat, to i odpowiedzi będzie dostawała konkretne. Proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Loża szyderców?

Ludzie, 2021 rok, tysiące stron po Polski i Angielsku, dziesiątki jak nie setki tysiący filmikow na YT.

Dziwicie się takiej reakcji, gdy ktoś zadaje tak ogólne pytanie? To nie jest lot w kosmos, że grupka osób interesuje się tematem i ma o tym sensowną wiedzę.

To samo tyczy się tematów typu jak odpowietrzyć hamulce, zdjąć korbę itd. To nie jest brak wiedzy, to jest zwykłe lenistwo.

Można dyskutować na każdy temat, ale niech ma to jakieś podstawy. O czym ktoś ma pisać, jak nie ma nawet punktu zaczepienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, dziewczyny są zawzięte w dążeniu do swoich celów... tej zalety nie można odmówić. Więc jak zechce jeździć to będzie. Szydercą też zostanie ;)

Może niekoniecznie pierwsze pytanie powinno zawierać link do sklepu czy pytania jak bardzo łokieć wysuwać... ale otrzaska się i objedzie niejednego chłopaka.

@skom25 trochę racji ale nie tędy droga... elektrody nikt tu nie zniesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, TheJW napisał:

Jak posiedzi z nami dłużej pokazując, że nie jest zwykłym naganiaczem

W takim razie trzeba określić odgórnie, na przykład od jakiej liczby komentarzy będziesz traktowany na tym forum poważnie, no weź no, ja rozumiem że zdarzają się kombinatorzy, ale nie można od razu wszystkich nowych traktować z góry, tylko dlatego że wkleił linki do sklepu.

 

4 minuty temu, skom25 napisał:

Ludzie, 2021 rok, tysiące stron po Polski i Angielsku, dziesiątki jak nie setki tysiący filmikow na YT.

I tak jest z każdym tematem, więc tak naprawdę forum jest nie potrzebne, nie ma co pytać ani odpowiadać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie. Nie znajdziesz odpowiedzi na konkretne problemy techniczne, czasami trzeba się poradzić co będzie lepsze lub jaka jest przyczyna danego zjawiska.

To o czym piszę, to kompletnie podstawowe zgadnienia gdzie wiedza jest powszechna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@abdesign ale to nie chodzi żeby było jak na elektrodzie.

Mi też zdarzało się zadawać durne pytania, bo nie byłem czegoś pewny w 100%, a informacje w internecie nie do końca pokrywały się z moim przypadkiem.

Tu chodzi o absolutnie podstawowe pytania lub tematy przy których nie da się dyskutować, bo nie ma jak.

Jeżeli ktoś zadaje nawet banalne pytanie, ale ma ono sens, to rzadko się zdarzało żeby kończyło się na szydzeniu. W najgorszym przypadku był prztyczek w nos, że po 30s w Google znajdowało się odpowiedź w 100% pokrywającą temat.

Według mnie tematy skonstruowane tak jak ten, zawsze zakończą żywot w ten sam sposób. Autor się obrazi, a reszta zboczy na inny temat.

Przeczytałem pierwszy post jeszcze raz. Nie wynika z niego absolutnie nic, nawet to czy autorka jeździła wcześniej na rowerze czy nie. Dyskusja byłaby inna, gdyby padły jakiekolwiek, nawet ogólne pytania rodzaju, chociażby jakie pedały wybrać, jakie ubranie, na co zwrócić uwagę przy zakupie roweru.

Jeżeli ktoś myśli że na forum to sami "znafcy" i wieczna szydera, to przypominam że dwa lata temu, pisała tutaj dziewczyna która nie potrafiła jeździć rowerem. Nie było śmiechu, były za to konkretne rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Hmmm... Tak się zastanawiam... W zeszłym roku kupiłem rower szosowy i oprócz MTB śmigam teraz też na szosie. Ale jest jeden problem... Jeśli nie golę nóg a skarpetki mam pod kolor ciuchów a nie butów, to czy mogę dalej na szosówce jeździć? Czy powinienem się wstydzić i ją sprzedać? 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy jeździsz nocami albo kupujesz trenażer i zamykasz się w piwnicy :) .

Ja jeżdżę, na "szosówce" z pedałami spd i w ciuchach z deca. Mimo wszystko inni mi odmachują (pewnie dlatego, że za szybko jadą żeby sprawdzić metki) :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, RomanKa9 napisał:

Czy powinienem się wstydzić i ją sprzedać?

Sprzedaj, w Twoim przypadku nie można inaczej. Poza "internetami" nikt takiego tematu nie porusza, nikogo nie interesują cudze skarpetki. Tak na dobrą sprawę to są one tematem żartów koleżeńskich życzliwych... i tyle, branżowy dowcip... do tego stopnia, że połowa ludzi jeździ specjalnie w skarpetach w lokomotywy albo baby jagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież wiadomo że to żarty.

Są "napinacze", ale to raczej wynika z charakteru człowieka, a nie jakiegoś kodeksu honorowego pedalarza.

Sam jeżdzę w ubraniach z Decathlonu, mam ku temu sporo powodów i jakoś nie jest mi wstyd. Jak ktoś zwraca uwagę na takie rzeczy, to raczej nie jest osobą z którą warto nawiązywać kontakt.

Co nie zmienia faktu, że jestem pod wrażeniem jak "wymuskani" są szosowcy w Warszawie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...