Skocz do zawartości

[Zakup roweru] Cross albo Fitness


jack7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam  serdecznie. 

Chciałbym zmienić/kupić nowy rower. Kilka lat temu kupiłem Spartacusa coś za około 1100 zł. Zrobiłem nim coś około 11 tyś km. 

Robię czasem takie wypady po około 150 km. Teraz chciałbym jednak jakiś szybszy rower. Czytałem na forum tutaj trochę wątków. Oglądałem ostatnio w sklepie Meridę Speeder 100 z 2021 r. Cena 2999zł. Bez amortyzatora, wąskie opony , chyba slicki . Oglądałem też Meridę Crossway XT za 6000 zł. Jeżdzę w sumie wszędzie po trochu, choć większość po asfalcie. Tak zapytać chciałem z waszego doświadczenia, Zjeżdżając z asfaltu i gdy będzie się jechało jakąś drogą wyboistą, po krawężnikach, po drodze ubitej i  szutrowej i trochę po jakiś wałach takie opony cienkie jak w Speeder dadzą radę czy może iść w jakiegoś lepszego Crossa . Tm bardziej że często jężdżę z sakwą przy bagażniku.  Bardziej zależy mi na osiągnięciu większej prędkości niż na moim Spartacusie. 

Może są osoby tutaj na forum które miały okazję jeździć i crossem i fitnessem i mają jakieś porównanie. Tak myślę aby wydać na nowy rower jakieś 4000 zł. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Ten rower z linku fajnie wygląda. 

Co do graveli to sam nie wiem. Nie miałem nigdy kierownicy baranek.

W mojej miejscowści są dwa sklepy rowerowe . Może podjadę i się przymierzę do baranka. Choć przyznam ze ten Cube fajnie wygląda .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe życie jeździłem na prostej kierownicy, ale po jakimś czasie postanowiłem spróbować na baranku i kupiłem przełaja. Do spokojnej jazdy w terenie i szybkiej po asfaltach był dla mnie bardzo fajny, na długie wyprawy ze względu na różne chwyty też super. Jedyny i najpoważniejszy minus to już szybsza jazda w terenie, nie czułem się pewnie na baranku i przerobiłem rower z baranka na prostą kierę. 
 

1.jpg

2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, jack7 napisał:

Zjeżdżając z asfaltu i gdy będzie się jechało jakąś drogą wyboistą, po krawężnikach, po drodze ubitej i  szutrowej i trochę po jakiś wałach takie opony cienkie jak w Speeder dadzą radę czy może iść w jakiegoś lepszego Crossa

Amortyzator niewiele pomaga na krawężnikach, tutaj dużo lepiej sprawdza się po prostu szersza opona. Ale to z kolei gryzie się z szybszą jazdą. Myślę że kompromisem będzie dla Ciebie opona 35-37c, ale to mocno indywidualna kwestia, komfort to pojęcie względne. 

Z mojego punktu widzenia - użytkownika zarówno fitnessa jak i crossa nie potrafię wskazać co jest lepsze - fitnessa lubię na krótszą jazdę, po asfalcie, na dłuższych trasach jednak amortyzator trochę pomaga, odciąża nadgarstki, przy zjechaniu z asfaltu w jakiś las fajnie pracuje. A na asfalcie - jest blokada i wcale go nie czuć.

Myślę że gdybyś miał rower właśnie z takim amortyzatorem, lekkim, z dobrą blokadą to byłbyś zadowolony. 

Za 4 tysiące masz Gianta Roam 1 Disc - powietrzny widelec, napęd 2x10, bardzo fajna opcja do szybkiej jazdy, podobnie jak w szosie/fitnessie większość czasu jeździ się na większym blacie, na górkach zmienia na mały. Geometria nie jest taka jak w "rekreacyjnych" crossach, tylko taka z nastawieniem lekko sportowym, więc na asfalcie będzie się nim dobrze jeździło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako były użytkownik fitnesa z tandetnym amorkiem, jesli nie chciałbym zapuszczać się w trudniejszy teren to celowałbym w coś na sztywnym widelcu. Ja miałem skręcony na maksa i jeździłem w terenie bez problemów. Najwięcej na oponach Schwalbe CX 700x30 i raz byłem na tym sprzęcie w Beskidzie Małym. Ale w teren to się zapuszczałem też na sztywnym bez zawracania sobie głowy myślami, że nie powinienem, z tym że to były stalowe konstrukcje. Dystanse po 100 czy 200 km na takich oponach są bezproblemowe. Zwróć uwagę czy w ramie są otwory montażowe na bagażnik, może Ci się przydać. Czy baranek czy prosta to już musisz sam zdecydować. Ja wybrałbym baranka bo dla mnie jedyną przewagę prosta z rogami ma podczas cięższych podjazdów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta kierownica z rogami (oprócz tego że wygodna) pozwala łatwo zrobić fitnessa na jakiejś starej ramie szosowej, bo do obsługi szosowych hamulców nadają się stare klamkomanetki pod hamulce cantilever (można takie kupić za grosze). Poniżej jeden z moich rowerów. Tu akurat mam napęd bardzo szosowy (53/49, 11-24), ale podobny rower na ramie crossowej (Brennabor) ze sztywnym widelcem mam do bardziej uniwersalnych zastosowań (napęd 44/32/22, 11-30). Tam wchodzą sporo grubsze opony (przód 45 mm, tył 40 mm) i jak najbardziej na sztywnym można nawet po górach jeździć.   

DSCF1856J_aqnhwsr.jpg

DSCF1472J_qaesqan.jpg

DSCF2438J_qarneqh.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...