Skocz do zawartości

[Rower w bloku] Jak uchronić się od kradzieży?


Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, KNKS napisał:

Że tak zapytam, czy któryś z orędowników ubezpieczania rowerów od kradzieży doświadczył skuteczności owego ubezpieczenia w sytuacji kradzieży ?

Czy ubezpieczyciel wypłacił pieniądze ? 

W jakim procencie w stosunku do wartości ?

Na jakiej podstawie ubezpieczyciel ustalił wartość roweru w chwili kradzieży ?

Proszę o odpowiedż jedynie osoby, które miały styczność z taka sytuacją, a nie teoretyków i wszelakich "pianobijców".

Jak spojrzysz na warunki i możliwości takich ubezpieczeń to:

- nikt ci nie da nic jak kradzież będzie na zewnątrz

- nie chcą ubezpieczać rowerów powyżej np. 20 tys, czyli jak ktoś sobie kupi rower za 30 lub 50 tys to w ogóle nie ma o czym mówić.

- ubezpieczenie jest zawsze powiązane z innym nw, oc itd co może być zbędne dla kogoś kto po prostu chce tylko i wyłącznie od kradzieży. Zresztą nw jest też ograniczone np. 100 tys co zresztą nie mówi nic bo czy dostaniesz 100 tys jak urwie ci głowę w zderzeniu z tirem czy jak złamiesz małego palca u ręki jak się przewrócisz na rowerze. 

- wiek roweru - dają limit - np do 4 lat. Jak jest starszy to nawet nie podchodź do ubezpieczenia. Możesz mieć drogi dobry rower ale już 5 letni i co? A jak kupisz rower za 15 tys ale w ciągu dwóch lat go zmodyfikujesz i włożysz w niego drugie tyle - bo koła karbonowe czy topowy napęd to co? - nikt tego nie uwzględni przy ubezpieczeniu.

To ja się pytam - po co 'ubezpieczać"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, KNKS napisał:

na zasadzie tabeli EuroTax i innych

Nie ma czegoś takiego przy rowerach. Ubezpieczając nowy rower masz wartość z dowodu zakupu czy na początku okresu ubezpieczenia czy w 364 dniu ubezpieczenia. W następnym roku wartość roweru spada o 20% w stosunku do kwoty zakupu. 

36 minut temu, Eathan napisał:

utrzymanie wartości pojazdu przez czas trwania ubezpieczenia.

Dokładnie tak jest.

21 minut temu, marcusling napisał:

nikt ci nie da nic jak kradzież będzie na zewnątrz

Skąd takie informacje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, chudzinki napisał:

Z takim podejściem nic nie warto ubezpieczać...

Niech każdy sam decyduje. Zresztą przy rowerach za 20 tys suma ubezpieczenia może być 1400 rocznie lub więcej. Ja bym nie płacił. Po czterech latach zapłacisz im około 6 tys za ubezpieczanie. Na koniec jak minie 4 lata to wymienisz koła na karbonowe za 5 tys, napęd za 5 tys i już nic nie będziesz mógł ubezpieczyć. Bo będzie za stary. Super interes. No chyba, że co cztery lata kupujesz nowy drogi rower a stary sprzedajesz za grosze. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eathan, dokładnie.

 

5 minut temu, marcusling napisał:

Niech każdy sam decyduje.

Jestem tego samego zdania, ale trzeba pisać jak jest, a nie opierać się na domysłach. Ubezpieczając samochód czy dom też patrzysz w OWU i polisę, bo to jest podstawa. Rok temu ubezpieczyłem, bo sytuacja mnie do tego "zmusiła" - chciałem spać spokojnie. W tym roku poważnie się zastanawiam nad kontynuacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie płać. Jest CASCO roweru, warunki są jasne. Przeczytaj OWU, dowiedz się co to kradzież, a co rabunek. 

Tu wyliczasz, składka 4% za Casco, do tego najtańsze NNW 20 zł ( na 5000 zł). 

Przy rowerze za 10.000 składka 420 zł. 

Kradzież  - jest wkład własny - wg OWU 25%, wg oferty CUK 5%.

image.png.81d0fd6f109f9ed28c2584b346e30f0b.png

https://cuk.pl/kalkulator-rowerowy

Polecam zadzwonić i się dopytać. 

Ja gdybym regularnie trzymał drogi rower gdzieś przypięty poza domem, nawet bym się nie zastanawiał. Takie ubezpieczenie też uwzględnia jumę z bagażnika na aucie (rabunek/rozbój).W ubezpieczeniu mieszkania za 400 zł mam ubezpieczenie ruchomości w piwnicy na 20.000. Przy kradzieży więc mam spokój. 

Edytowane przez StRaDiVaRiUs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, marcusling napisał:

Zdrowy rozum chudzinki. Zawsze możesz sprawdzić. Zostawisz na godzinę gdziekolwiek na zewnątrz a potem napiszesz ile dostaniesz.

Zrzucimy się te cztery stówki na Twoje ubezpieczenie i po kradziezy wszyscy wyciągniemy wnioski :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Thomlodz Jest monitoring na terenie osiedla, jest monitoring w bloku, w garażu. I co z tego? Wizerunek złodzieja się nagrał, policja nic z tym nie zrobiła.

Ten sam człowiek ukradł rower dwa miesiące później w drugim bloku, też nagrał się jego wizerunek, a także widoczny na szyi tatuaż. I co? I nic... 

Miejski monitoring nagrał jego trasę na kradzionym rowerze z bloku na dworzec kolejowy, skąd odjechał w siną dał...

Monitoring wbrew pozorom wiele nie daje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, stpman napisał:

@Thomlodz Jest monitoring na terenie osiedla, jest monitoring w bloku, w garażu. I co z tego? Wizerunek złodzieja się nagrał, policja nic z tym nie zrobiła.

Ten sam człowiek ukradł rower dwa miesiące później w drugim bloku, też nagrał się jego wizerunek, a także widoczny na szyi tatuaż. I co? I nic... 

Miejski monitoring nagrał jego trasę na kradzionym rowerze z bloku na dworzec kolejowy, skąd odjechał w siną dał...

Monitoring wbrew pozorom wiele nie daje...

Na Facebooku co jakis czas pojawiają sie screeny z monitoringu, na którym sa nagrani złodzieje. Autorzy nic sobie nie robią z rodo srodo. Komentarze internautów sa jednoznaczne. A jeśli policja nic nie robi to należy pisac skargi. Bo im się po prostu nie chce. Licza na to, że poszkodowani się zniechęcą. Oczywiście są tez inne opcje zrobienia porzadku ze złodziejami, ale nie będę o tym pisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Thomlodz wyobraź sobie, że ten drugi skradziony rower należał do burmistrza a i tak nie udało się odnaleźć roweru, a tym bardziej sprawcy... :)

Chłop beszczelnie wszedł do bloku (wpuścili go mieszkańcy), poszedł do garażu podziemnego, odciął rower zapięty do kanału wentylacyjnego, pojechał nim na dworzec PKP, odstawił rower na peronie, poszedł kupić bilet, wrócił na peron, jak nadjechał pociąg to w ostatnim momencie wskoczył z rowerem do pociągu i odjechał w siną dal. Wszystko nagrał monitoring miejski, osiedlowy i na stacji PKP. I to wszystko w biały dzień. Podejrzewam, że jak pan burmistrz wrócił do domu to rower był już rozebrany na części, a rama pocięta na rurki i sprzedana na złomie.

 

Edytowane przez stpman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaką wartość miał ten rower dla burmistrza. Jesli to jakiś marketowy to pewnie sobie odpuścił. Ale moim zdaniem źle zrobił, bo powinien użyć swoich wpływów aby złodzieja złapano i przykładnie ukarano. Notowania burmistrza u obywateli by wzrosły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, wkg napisał:

Miejże przyzwoitość

Przyzwoitość do czego? 

Sam szukałem, sprawdzałem najkorzystniejszego Casco roweru - żaden broker nie był w stanie zaproponować mi takich warunków jak w CUK. Nie jestem brokerem i nikt mi nie płaci za polecanie tego - wiem, że komuś oszczędzi to trochę czasu i znajdzie to czego szuka w NORMALNYCH pieniądzach. 

A co do monitoringu - nic Ci nie da na Policji. Zgubiłem portfel pod marketem pod samą kamerą, gość podszedł, widać jak wyjął sporą gotówkę i poszedł odnieść pusty portfel do Punktu Obsługi Klienta i wsiadł do auta i odjechał. Nie miałem dostępu do pliku z nagraniem, zobaczyłem tylko dzięki uprzejmości ochroniarza. Policja umorzyła w standardowym terminie z powodu braku znalezienia sprawcy. Podobno nic nie dało się ustalić. Na mój wku** na komendzie opowiedzieli "Policja dokonała wszelkich starań w celu wykrycia sprawcy, może Pan złożyć zażalenie na decyzję do sekretariatu". Więc się pytam - "Może sprawdźcie auto, którym odjechał, wrzućcie na fejsa itp" odpowiedzieli: Policja dokonała wszelkich starań w celu wykrycia sprawcy, może Pan złożyć zażalenie na decyzję do sekretariatu". Powiedziałem mu w twarz: "jest Pan kur** śmieszny" i wyszedłem. W portfelu było 2500 zł. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wkg napisał:

 

Tak, tak samo jak lekarza o ból, elektryka o prąd, a piekarza o bułki. 

Jak w każdej branży są dobrzy i źli brokerzy. Pro TIP nr 1: Porównaj. Wtedy będziesz miał kilka opinii, cen i wybierzesz najlepiej. 

Edytowane przez bogus92
Nie cytujemy poprzedzającego posta w całości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pro Tip ? :D :D 

Kolego, zamiasty wypisywac takie kawałki czytaj OWU. To i tak zwykle lektura pełna sprzeczności ale przynajmniej sam będziesz w stanie wyrobić sobie opinię. Wtedy będziesz - byc może - mógł dawać Tipy. Na pewno jeszcze nie Pro ale już jakieś. 

Pro Tip: Są tylko dwie możliwości w takiej rozmowie jaką proponujesz. Odbieze teleon ktoś niekompetentny albo będzie kłamał jak z nut. No i trzecia - jedno i drugie. Także uszy do góry i używaj własnej głowy czytając OWU.

Edytowane przez wkg
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, StRaDiVaRiUs napisał:

Przyzwoitość do czego? 

Sam szukałem, sprawdzałem najkorzystniejszego Casco roweru - żaden broker nie był w stanie zaproponować mi takich warunków jak w CUK. Nie jestem brokerem i nikt mi nie płaci za polecanie tego - wiem, że komuś oszczędzi to trochę czasu i znajdzie to czego szuka w NORMALNYCH pieniądzach. 

 

Załóżmy, że nastąpi kradzież / rabunek twojego roweru w odludnym miejscu dokonana prze kilku mężczyzn brutalnych i stanowczych i jej ulegniesz. Lasy, pola, łąki - żywego ducha brak. Na mtb tak się jeździ. Zabiorą ci telefon i rower i zanim w ogóle dojdziesz do siebie i do miejsca skąd możesz zadzwonić minie wiele czasu. Może się tak zdarzyć.

Niby na jakiej zasadzie ubezpieczyciel ma ci wypłacić jakiekolwiek odszkodowanie? Świadków brak, monitoringu brak. Jest tylko twoje słowo, że coś takiego się wydarzyło.

Te warunki w cuk nie są jasne. Trzeba by było to najpierw przedyskutować z prawnikiem jak się chce do tego podejść racjonalnie i w pełni rozumnie. Mało kto to zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku przestępstwa ubezpieczyciel czeka na działania Policji. Policja może zadziałać dwutorowo. Może w toku postepowania wykryć sprawcę, lub umorzyć sprawę z powodu jego nie wykrycia. Z tego co pamiętam Policja ma na to 30 dni. Dopiero kiedy jest papier o zakończeniu zakończeniu postępowania, do roboty bierze się ubezpieczyciel.

Edytowane przez KNKS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...