Skocz do zawartości

[Ryszard Szurkowski] Zmarł


Rekomendowane odpowiedzi

Legenda polskiego kolarstwa, dwukrotny wicemistrz olimpijski, czterokrotny medalista mistrzostw świata Ryszard Szurkowski nie żyje. Sportowiec miał 75 lat. Informację o jego śmierci przekazała żona.

Trzy tygodnie temu Ryszard Szurkowski obchodził 75. urodziny. – Ze zdrowiem ogólnie dobrze, ale sytuacja jest taka, jaka jest. Dużo ćwiczę w domu w Warszawie. Mam zamontowane urządzenia, rehabilitanci przyjeżdżają do mnie. Niestety, organizm nie jest już tak wydolny i postępy są powolne – mówił sportowiec dodając, że „życzy sobie pierwszego samodzielnego kroku i powrotu na rower, choćby trzykołowy”. W poniedziałek 1 lutego żona legendarnego kolarza Iwona Arkuszewska-Szurkowska poinformowała Polską Agencję Prasową o jego śmierci.

Dramatyczny wypadek Szurkowskiego

10 czerwca 2018 roku Ryszard Szurkowski brał udział w wyścigu weteranów w Kolonii. Około trzy kilometry przed metą dwóch kolarzy przed nim przewróciło się, a Polak upadł na twarz. Doznał uszkodzenia rdzenia kręgowego i czterokończynowego porażenia. Miał uszkodzoną czaszkę, połamaną w kilku miejscach szczękę, zdeformowany nos oraz wyrwaną wargę. – Nie wiedzieliśmy, czy przeżyje. Najbardziej bałam się operacji twarzy – mówiła żona sportowca. Szurkowski przeszedł w Niemczech kilka operacji. Od dwóch i pół roku był częściowo sparaliżowany i poruszał się na elektrycznym wózku inwalidzkim.

Ryszard Szurkowski - sylwetka

Ryszard Szurkowski to zdecydowanie najbardziej utytułowany polski kolarz w historii. Na swoim koncie ma m.in. tytuł mistrza świata z 1973 roku. Był dwukrotnym srebrnym medalistą olimpijskim i czterokrotnym zwycięzcą Wyścigu Pokoju, a także trzykrotnym mistrzem świata amatorów. 12 razy w swojej karierze otrzymał tytuł Mistrza Polski.

Po zakończeniu kariery prowadził kadrę narodową w latach 1984-1988. W 1985 roku jego podopieczny Lech Piasecki wygrał Wyścig Pokoju i został mistrzem świata. Trzy lata później na igrzyskach olimpijskich w Seulu biało-czerwoni sięgnęli po srebro w wyścigu drużynowym. Ryszard Szurkowski był również twórcą pierwszej w Polsce kolarskiej grupy zawodowej Exbud i prezesem Polskiego Związku Kolarskiego.

 

REQUIESCAT IN PACE 

 

P.S. Miałem okazję poznać go osobiście jako dzieciak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, chociaż ja jestem z trochę innych lat, więc u mnie nie wbudza to aż takich emocji.

Bardziej zadaje sobie pytanie, czy start w wyścigu w wieku 73 lat to dobry pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolarstwo to niebezpieczny sport, nie widzę sensu porównania do chodzenia po chodniku.

No ale mniejsza o to, nie ma co dyskutować w takiej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, skom25 napisał:

czy start w wyścigu w wieku 73 lat to dobry pomysł.

Tak samo dobry jak start w wieku 20 czy  40lat.  A wyścig był przecież właśnie dla seniorów.
A że to był dobry pomysł świadczy ze po wypadku działał na rzecz kolarstwa i marzył, żeby jeszcze wsiąść na rower... 
Pewnie gdyby było Mu dane jeszcze wsiąść na rower to i w następnym by wziął udział. To była jego pasja i życie. 
Życie bez pasji jest marną wegetacją. Rezygnacja z pasji "bo to dobry pomysł" jest nonsensem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...