Skocz do zawartości

[Maraton]Wysokie tętno, jak zbić


roco

Rekomendowane odpowiedzi

Na ostatnich 2 maratonach, a raczej półmaratonach zacząłem używać pomiaru tętna na klatce piersiowej i pewnie jak u wielu, zobaczyłem, że wysokie tętno mnie "ciśnie", nie pozwala iść dalej.
Jakimi interwałami, jazdą na trenażer można popracować nad tętnem, aby je obniżyć? Trenażer to elite novo force.
Jeśli wezmę wzór Tmax = 210 – (0,5 x wiek) – (0,022 x waga w kg) to moje max tętno to 196 bpm

1) półmaraton:
dystans: 34.98km
czas: 1:29:25
HR avg: 183bpm
HR max: 195bpm

2) półmaraton:
dystans: 34.07km
czas: 1:29:03
HR avg: 180bpm
HR max: 190bpm

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysokie tętno Cię "ciśnie i nie pozwala iść dalej", bo to jest naturalny taki jakby "hamulec bezpieczeństwa" Twojego organizmu, który nie pozwala Ci wykończyć swojego ciała wysiłkiem ponad możliwości. 

Natomiast, nie oczekuj niemożliwego - jak bardzo chciałbyś iść "jeszcze dalej"? Przecież Ty już idziesz jak szatan, jeśli te liczby, które podałeś, to są autentyki. :) Pozwoliłem to sobie policzyć:

Prawie 35 km przebiegasz w niecałe 90 minut. To daje Ci na tak okazałym dystansie tempo naprawdę imponujące.

Najnowszy rekord Polski, ustalony 17 października 2020 na prawdziwym dystansie półmaratonu (21,0975 km) wynosi 1:01:32, więc gość musiał lecieć tempem średnio 2:54 na kilometr. 

Ty biegniesz 35 kilometrów ze średnim tempem  2:34 i jeszcze Ci mało? :D 

Człowieku, jeśli tak dajesz, to właśnie jesteś nieoficjalnym rekordzistą Polski na dystansie Półmaratonu. Mało tego, Twoje 35 km to już w sumie bliżej do całego maratonu, niż do półmaratonu, a tam rekord Polski wynosi 2:07:39. Czyli: właściciel tego rekordu biegł ze średnim tempem 3:01 na kilometr.

Chłopie, nawet jak całkiem sporo zwolnisz, ale za to dorzucisz te 7 km, to możesz zgarnąć rekord Polski w maratonie. B) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeży jestem w te kulki. Rozumiem, że jest to mój ogrnicznik, chce poprawić swoją formę, ale co zrobić, aby tętno nie leciało mi tak do góry, a osiągi były lepsze. Nie liczę, na jakieś podium, jakieś MŚ, ale chce czysto amatorsko poprawić swoje osiągi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Giovanni_Cigno jemu chyba chodzi o maraton rowerowy. Tylko niezrozumiałe jest dla mnie w tym przypadku użycie zwrotu "półmaraton", bo w rowerowym światku coś takiego nie istnieje.

A jeśli faktycznie pisze o półmaratonie biegowym i ma taki wynik, to średnie tętno powyżej 180 jest jak najbardziej zrozumiałe...
Tylko dlaczego pisałby o tym na forum rowerowym?

Czy autor mógłby doprecyzować, o jaką dyscyplinę sportową chodzi? :)

Też miałem problem wysokiego średniego tętna. Zrzucenie 13kg i porządna praca na trenażerze w czasie kontuzji barku przełożyła się na poprawę wyników i spadek średniego tętna na wyścigu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Giovanni_Cigno napisał:

Człowieku, jeśli tak dajesz, to właśnie jesteś nieoficjalnym rekordzistą Polski na dystansie Półmaratonu. Mało tego, Twoje 35 km to już w sumie bliżej do całego maratonu, niż do półmaratonu, a tam rekord Polski wynosi 2:07:39. Czyli: właściciel tego rekordu biegł ze średnim tempem 3:01 na kilometr.

Chłopie, nawet jak całkiem sporo zwolnisz, ale za to dorzucisz te 7 km, to możesz zgarnąć rekord Polski w maratonie. B) 

hehehe
domyślam sie ze chodzi o maratony rowerowe a nie bieganie;-)

Pomoże budowanie formy i jazda w tlenie w ramach treningu. Poprawiamy wydolność serca.
Jakie masz tętno spoczynkowe?

 

Dodatkowo sok z czerwonych buraków - ale to sa chwilowe efekty. Jednak dodanie go do diety podnosi wytrzymałosc organizmu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeśli wezmę wzór Tmax = 210 – (0,5 x wiek) – (0,022 x waga w kg) to moje max tętno to 196 bpm

To się niczego nie dowiesz... bo HR max to masz osobnicze i po pierwsze jedno...

a nie dwa tak jak to podajesz dla tych wyników swoich...

Po drugie to przeróżne wzory pokazują wyłącznie pewną średnią populacyjną a nie czyjekolwiek prawdziwe HR max...

Moje HR max - takie mierzone... wsiadłem zrobiłem test (o nie raz w życiu i jak u każdego sukcesywnie spada) i w zeszłym roku np. wyszło - 196

A mam 46 lat i ważę 75kg - porównaj sobie to z jakim tam sobie chcesz wzorem - wychodzi że połowa moich treningów czy "ćwierćpółmaratonów na wrotkach" gdybym tak na ślepo wzory uznawał to w zasadzie co finisz czy podjazd to zawsze umarłem...bo mi ze wzoru wychodzi że mam 185... więc większość moich mocniejszych chwilowych wysiłków przebija "wzorowe" tętno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, TheJW napisał:

jemu chyba chodzi o maraton rowerowy. Tylko niezrozumiałe jest dla mnie w tym przypadku użycie zwrotu "półmaraton", bo w rowerowym światku coś takiego nie istnieje.

Oooook, dobra, mój błąd. :) Zmylił mnie właśnie ten "półmaraton". :D 

Jak faktycznie na rowerze to zmienia postać rzeczy. ;) 

Jeśli masz już pulsometr, to przede wszystkim musisz zacząć regularne treningi z wykorzystaniem odpowiednio ustawionych dla siebie stref tętna. I to najlepiej nie w oparciu o tętno maksymalne, ale o próg mleczanowy - wymaga to zrobienia we własnym zakresie testu na LTHR, co teraz w warunkach zimowych na powietrzu może być trudne, ale w domu na trenażerze jak najbardziej do zrobienia. W ogóle jeśli chcieć się posługiwać HRmax, to warto znać też i tętno spoczynkowe, bo tylko wtedy daje to jako takie rozeznanie o możliwościach. Ale wracając do stref tętna opartych na progu:

- na początek warto budować wydolność w drugiej i trzeciej strefie tętna. Czyli w strefach, w których podaż tlenu nadal zaspokaja popyt organizmu podczas wykorzystywania go do procesu spalania glikogenu w mięśniach.  Jeździj w ten sposób, nie przekraczając tętna progu mleczanowego, obserwując czy średnie prędkości idą nieco w górę.

- jak zaczną iść w górę, a będziesz czuł się na siłach, to możesz zacząć próbować interwałów. Może nawet treningów HIIT. 

Pilnuj też odpowiedniej regeneracji między treningami, bo podwyższone tętno czasem może oznaczać infekcję, jakieś zapalenie czy choćby zwykłe przemęczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wykresy/ wzory nie patrz. Może jesteś wysokotętnowcem i Twój HrMax jest ciągle pow.200. Pytanie jeszcze jakie masz tętno spoczynkowe w nocy i jakie w ciągu dnia jak leżysz na kanapie. Tętno trochę zbijesz treningami tlenowymi (wyjeżdżenia pow.2h poniżej progu mleczanowego), ew. interwałami. Ale nie zjedziesz nagle na tętno 150. Ważnym parametrem jest dla Ciebie także próg przemian tlenowych/beztlenowych (mleczonowy)-poczytaj o tym trochę. Na ta chwilę zakładam, że raczej nie bawisz się w to długo, ciśniesz na maratonach na maksa itp. Pomijając badania okresowe kardiologiczne, morfologia to ze spokojem powinieneś poczytać trochę o różnych treningach, skupić się obecnie na bazie tlenowej, nie odpuszczając jednak interwałów. Kup sobie jakiegoś Friela, Kolarstwo Zaawansowane itp. to zacznie się wszystko w kupę układać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Maratonach Kresowych funkcjonuje takie pojecie jak półmaraton, tak po amatorsku :)

Tak, chodziło o rowerowe maratony :D a już myślałem, że mogę góry przenosić :D

Moje spoczynkowe tętno w dzień (z przed paru minut) to 57-60 bpm, w nocy będę musiał sprawdzić.

Dużo pojęć, dzięki za nakierowanie, w która stronę iść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dół całkiem normalny. Góra moim zdaniem też. Podobnie jak koledzy twierdzę ze wzór jest tylko orientacyjny, choć akurat u Ciebie nawet się sprawdził. Co do poziomu przy samej jeździe to pytanie na ile już jesteś wytrenowany? Ile km masz za sobą i o jakim profilu? Masz bazę tlenową robioną na dłuższych dystansach?
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zigfir jeżdżę po mazurach, suwalszczyźnie. Może to nie są góry, ale płasko nie jest, zwłaszcza w stronę Litvy. MTB do 60 km, czasem jakaś 100km się zdarzy. Na szosie nie ma problemu, żeby te 60km przejechać ze średnią 30km/h po troche pagórkowatym terenie. Też nie ma problemu z przejechaniem 100, 150 km, nawet 200-250km

 

Zrobiłem test LTHR, wyszło 182 bpm. Wyciągnąłem ostatnie 20min z maratonów, wyszło 178-182 bpm.

Troche poczytałem, google doprowadziło mnie na stronę Przemka przemekzawada.com, jakieś propozycje treningów zaczerpnę. Będę testował.

Dzięki za nakierowanie, tego trzeba mi było!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tętno na maratonach rządzi się swoimi prawami i często ma się nijak do tętna z treningów. Jeżeli z 30 minut jazdy do odcięcia masz takie samo tętno jak na 1,5 godzinnym maratonie, to widać, że przy tym samym wysiłku tętno na wyścigu jest wyższe niż treningowe. To normalne i wiele jeśli nie większość osób tak ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...