Skocz do zawartości

[zakup roweru] jaki trail do ~7tys


Blood

Rekomendowane odpowiedzi

Od 10 lat smigam na Kross Level A2 XT i jestem z niego mega zadowolony, ale chciałbym się przesiąść na coś z tylnym amortyzatorem. Rowery trailowe mega mi się podobają i zacząłem takiego szukać. Budżet to około 7tys. Jeżdżę rekreacyjnie po parku kampinoskim, okolicznych lasach, a czasem też po ścieżkach rowerowych. Znalazłem fajny ranking rowerow full mtb ale szybko się zorientowałem, że nie wiem czego szukać. Zdaję sobie sprawę z tego, że te rowery są głównie stworzone do zjeżdżania albo wjeżdżania. Na co zwracać uwagę przy szukaniu roweru do jazdy po płaskim terenie? Jakiś konkretny zakres skoku amortyzatorów oraz geometrii ramy? Dodam, że mam 189cm wzrostu i waga 82kg. Może macie jakieś konrketne modele do polecenia pod takie wymagania? 

https://www.1enduro.pl/rowery-enduro-trail-do-8000-zl-2020/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na płaskie, to Trail to absolutnie Max co powinieneś brać, chociaż ja bym celował w XC. Z definicji Trail ma w granicach 130 mm skoku i tego się musisz trzymać.

Mieszkając pod Warszawą, sam kupiłem Traila HT rok temu. Jeździ się fajnie, ale tylko w określonych warunkach. Jazda po ścieżkach czy równych szutrach czy lasach, to jest udręka. Trailem musisz mieć gdzie poszaleć, w innym przypadku nie warto.

Z XC jest inaczej. Te rowery są lżejsze, mają mniejszy skok. Założysz opony z niskim bieżnikiem i wtedy da się jeździć naprawdę szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nowy ma być? Rowerów nie ma i za bardzo nie będzie więc zorientuj się najpierw, co w ogóle jest dostępne, kiedy będzie i za ile. 

Jeśli nie zamierzasz w góry jeździć to na płaskim nie pchaj się w duży skok amortyzatora. 100-120mm to i tak overkill na Kampinos, a będzie lżej i nie będzie bujać. Przy Twoim wzroście koła 29.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, celowałbym w nowy. Faktycznie zauważyłem, że trochę teraz ciężko z dostępnością ale najwyżej poczekam. 

Też tak właśnie obstawiałem, że skok 120 to maks. A w zasadzie czym się różni XC od traila? Tylko faktem posiadania tylnego amortyzatora? Z tego co udało mi się wyczytać to to czego szukam i co miałoby największy sens to XC z damperem. Mam racje? Jeśli tak to cos polecacie w takiej kategorii? Zależy mi na tym tylnym amortyzatorze bo po prostu mega mi się takie rowery podobają :D ale dobrze jakbym nie schodził potem z roweru z bólem pleców albo ku*wil jak to sie ciężko pedałuje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trail też może być HT. Inna geometria, inny skok.

Hierarchia jest taka:

XC

Trail

Enduro 

DH

Im niżej, tym większy skok, bardziej "rozciągnięty" rower. Gdzieś tam pomiędzy Trail a Enduro jest All Mountain, ale przynajmniej ja, dość rzadko spotykałem się z takim określeniem.

Swoją drogą, wiesz jak dużo energii ucieka przez zawieszenie? Przy 100 mm jest to odczuwalne, przy 130 mm się zamęczysz. Jak nie będziesz miał blokady, to się zapłaczesz na asfalcie.

Jeździłem na XC ze 100 mm skoku, potem na XC ze sztywnym widelcem. Teraz Trail HT z 130 mm skoku. Co byś nie zrobił, ten rower nie jedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady z tym "nie jedzie". Dużo zależy od opon i samych kół, żeby to lekkie było. Mam fulla o skoku 120 i blokadę włączam tylko jak mam kilka kilometrów pod górę asfaltem i jak mi się przypomni. Po płaskim nie ma sensu blokować, po to jest amortyzacja, żeby jej używać. I jedzie to 2km/h wolniej niż gravel w górnym chwycie. 
Swoją drogą jak byłem z nim w Warszawie to aż byłem w szoku jak to lekko jedzie po płaskim. U mnie "płasko" to zjawisko nieznane w przyrodzie ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, skom25 napisał:

Jak nie będziesz miał blokady, to się zapłaczesz na asfalcie.

Skąd wy takie koncepcje bierzecie? Kolejny raz spotykam się ze stwierdzeniem, że na full nie da się jeździć bo kiwa jak łódź na sztormie a cała energia podróży idzie w pompowanie amortyzacji. Nie potrafię się odnieść do jazdy wyczynowej i zawodniczej ale w amatorskim używaniu fulla nic takiego nie występuje. Znaczenie ma głównie masa i opory toczenia, czyli szerokość opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I faktycznie między 120 a 130 jest aż taka różnica? Przy amorze 100 (mam suntour xcr) w zasadzie nawet przy podjazdach pod górkę nie blokuje chyba, że tak jak ktoś wcześniej napisał, Górka bardzo długa. Na płaskim ten amor prawie w ogóle nie pracuje więc nie ma problemu. Ze skokiem 120 znalazłem  np

https://www.scott.pl/produkt/812/4933/Rower-Spark-970/

https://leaderfox.pl/6499-zl-harper-full-susp-2020-c106-k2020-i696.pl.html

https://salon-rowerowy.pl/mtb-xc-sport/75857-rower-kross-earth-20-2020.html

Ale ze skokiem 130 jest zdecydowanie więcej rowerków. Ten Scott moze by się nadal? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, abra napisał:

A jakie miałeś w nich opony i ciśnienie?

W obydwu takie same, przynajmniej chwilowo. Jeździłem na XC 26' i Trailu 29', główna różnica. Nie chodzi o opory toczenia opon, tylko geometrię. W Trailu masz szeroką kierownicę, bardziej wyprostowaną pozycję. Dobrze się na tym jeździ na ścieżkach, ale na asfalcie czuć że to nie jest miejsce dla tego roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Teraz, Blood napisał:

faktycznie między 120 a 130 jest aż taka różnica?

IMO, nie odczujesz. Na fullu trzeba umieć jeździć, bardziej z siodełka i na miękkich przełożeniach pod górę, nie deptać silno, to nie buja.

Zobacz jeszcze Stance'a:

https://www.giant-bicycles.com/pl/stance-29-2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blood wszystko się rozchodzi o to z jaką dynamiką chcesz jeżdzić. Im bardziej płasko, szybko tym każdy HT ma przewagę. To dlatego też tak wiele osób jara się gravelami. Bo w końcu czuć tą moc pod nogą i tą dynamikę jazdy. Ja ostatnio endurakiem strzeliłem po zupełnie płaskim lesie 50km. Tylko na pełnym luzie by sobie zimę podziwiać, platformy zamiast spd i tak dalej. Nawet poszło ale jak zabieram w ten sam teren HT z blokadą amora to jest dopiero poezja jazdy i szybkość. Chodzi o geometrię jak pisze @skom25 Z tego co tu dałeś brał bym Krossa. Ewentualnie tego Scotta ale tylko jak masz wagę piórkową bo ten amor z przodu gnie się jak osika na wietrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, masz rację. Tyle że w Mazowieckim nie ma takiego terenu. Jeździłem 3 sezony ze sztywnym widelcem i nadal żyję, a miejsc gdzie nie dawał rady było naprawdę mało. Oczywiście z amortyzatorem jest inny komfort, dlatego polecam 100 mm. 

Sam kupiłem Traila ze 130 mm skoku, ale tylko dlatego że zawsze miałem drugi rower. Trail służył do zabawy, drugi do dalszych wylotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sznibOo ten Giant też fajny, dzięki! Podzespołowo to chyba praktycznie to samo co Scott, z różnica w amortyzatorach? 

@Tyfon79 ja nie potrzebuje zapierdzielać. Wolę komfort i podziwianie natury a czasem wyskoczenie z kilku hopek, ktore sie nadarzą :D kurcze ale z tym Scottem troche mnie zmartwiles bo bardziej mi sie podoba niz Kross. 80kg to chyba piorkowa jak na tali sprzet? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skom25 przez 4 lata moim hobby były wyścigi motocyklowe - od tamtego czasu nie ma już dla mnie czegoś takiego jak drogie hobby :D

Hmm to w sumie z tego co piszecie to najlepszym wyjściem byłby full ze skokiem 100mm z przodu? Tak żeby wilk był syty i owca cała? Tzn zebym na asfalcie sie nie zachetal zanim w ogole do lasu dojade? 

Podbije jeszcze gdzies do sklepu, przejade sie takim trailem ze 120-130 skoku i sam przekonam jak to jest bo wiadomo ze kazdy ma inna noge i moze te roznice inaczej odczuwac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Blood napisał:

@Tyfon79 ja nie potrzebuje zapierdzielać. Wolę komfort i podziwianie natury a czasem wyskoczenie z kilku hopek, ktore sie nadarzą :D kurcze ale z tym Scottem troche mnie zmartwiles bo bardziej mi sie podoba niz Kross. 80kg to chyba piorkowa jak na tali sprzet? 

Nie kieruj się w tym przedziale cenowym "podobaniem". Recon w Krossie to niebo a ziemia w stosunku z Judy. Korzystaj z okazji bo Judy wypiera Recona. Gianta sobie daruj. To rower już na jakieś pagórki bez blokady dampera a to Cię finalne wnerwi za jakiś czas. Tym bardziej, że to zawieszenie jest trochę inne od ich autorskiego oferowanego w całej reszcie ich fulli. Scott na takie zastosowanie też przejdzie moim zdaniem. Koszmar z tym amorem mają ludzie gdzieś po górach i trochę bardziej przyciężkawi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, skom25 napisał:

Wiesz że koszty utrzymania Fulla są dość wysokie? Serwis widelca i dampera + łożysk w ramie. W przypadku HT zostaje tylko serwis widelca.

Zwykłego aluminiowego fulla z niższej półki? Spójrz na te rowery. Amortyzacja prosta w budowie, jakaś zwyczajna komora powietrzna z przodu i tyłu. Damper to będzie jakiś X-Fusion/Suntour, czyli tylko raz na jakiś czas mały serwis komory powietrznej, do zrobienia w domu. Renomowane serwisy mają tak paradoksalne ceny, że najtańszy damper bardziej się opłaca zajechać niż u nich serwisować.

Łożyska to już indywidualna kwestia danej marki, ja mam chyba farta bo od 5 lat nie zmieniam tych z fabrycznego montażu w moim GT.

Gdyby chodziło o sprzęt z górnej półki, to owszem. Tym gorzej z markami egzotycznymi pełnymi dziwnych patentów. Ale najtańszy Giant? Różnica typu zrezygnujesz z opon zwijanych na rzecz drucianych i zaoszczędzone pieniądze wystarczą na wszystkie serwisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Judy ma golenie 30mm a Recon 32 a to już czuć. Do tego Recon jest dopracowanym amorkiem a Judy wskrzesili chyba tylko by wnerwiać ludzi i robić ich w balona na kasę. Tam gdzie dawniej królowała Reba lub Recon właśnie wkładają to coś. Poza tym one są często byle jak poskładane i sporo wraca na reklamacje, która kończy się daniem tego samego syfa. Bez wątpienia Judy i tak jest dużo lepszy od tego XCR-a ale jak się da to go postaraj się uniknąć. 

Czy full jest sporo droższy w utrzymaniu? Obiektywnie tak bo jest trochę więcej do roboty ale widywałem super utrzymane sztuki i takie zdemolowane brakiem dbałości po kilku miesiącach. W pełnym zawieszeniu "jak dbasz tam masz" ma głęboki sens. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...