Skocz do zawartości

[Szosa] jaka szosa na stalowej ramie


Credo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Koledzy, tak jak w temacie, z ciekawości czy są jakieś rowerki szosowe, na stalowych ramach i widelcu w seryjnej produkcji (ew stalowa rama+karbonowy widelec) do kwoty 6k. Wszystkie modele jakie znam ( Fuji Jari na Reynoldsie, Author Ronin, Kross Esker 4.0, Marin itd) to typowe gravele, ale tam się płaci obecnie typowo za to że to gravel. Wiem, że Orłowski robi na zamówienie, antymateria też. Ale chodzi mi o bardziej popularne budżetowe marki. 

Czy są jakieś rowery szosowe na stali, które w stosunku ceny do osprzętu wyjdą taniej jak gravele? Chodzi mi też o sztywne osie i hamulce hydrauliczne. Czy pozostaje tylko składanie samodzielne?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ribble 725

Spa Audax

Thorn Audax

(Wszystko z UK więc ceny będą wyższe w tym roku)

 

Plus ramy Ritchey Logic, All city Mr Pink, Rychtarski

Sztywna oś plus hydrauliczne będzie cię chyba kosztować duzo wiecej niż 6k. Fairlight Strael  2.0- jakies 2400£, ma to co czego szukasz, wyglada pięknie, jest lekki, mieści 30mm z błotnikami i jest wiele rozmiarów do dopasowania, ale jest długa kolejka i jest bardzo drogi

 

Spa ma w tej chwili Sabath za 1090£ w Tit, ale na klasycznych hamulcach

https://www.spacycles.co.uk/m1b0s223p3404/SABBATH-Aspire

Elan na 105 7000 hrd

https://www.spacycles.co.uk/m1b0s223p3553/SPA-CYCLES-Elan-725-(105-11-Speed-Hydraulic)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jest veloheld ale startuje od 2.2 EUR

https://www.veloheld.de/bikesnframes/adventure/cat-veloheld-icon

i Sour Clueless

https://sour.bike/en/candy-shop/bikes/clueless/

Standert ma także ciekawe ( drogie ) rowery ,ale oczywiście trzeba poczekać

https://standert.de/collections/triebwerk-disc

 

58 minut temu, Mihau_ napisał:

Zerknij sobie na cinelli vigorelli w wersji szosowej (bo bazowo to model torowym). Może za 4-5k się uda kupić ramę

Vigorelli będzie ciekawym ( i wcale nie łatwym) przypadkiem dla nowicjusza na szosie. Kompletny rower to conajmniej 8k , a ramę można kupić już za jakieś 3.7k pln.

Wspomniany Sabath Ti za 1.1k funtów to bardzo dobra oferta,

Rowery na stalowych ramach z dobrych rurek to już spory wydatek. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, RafalxM napisał:

@Credo  a odrzucasz zupełnie pomysł zamawiania z nieseryjnej produkcji ?  Czego upatrujesz w tej seryjnej - że będzie taniej ?

 

Szczerze wolałbym coś przymierzyć, bo jestem pomiędzy 56 i 58 i w każdej firmie pewnie by to wyglądało inaczej. A kupić w ciemno i to jeszcze zza granicy się po prostu boję. 

Co do składania to też pewnie trzeba się troszkę na tym znać, ja wolę jeździć niż składać i zawsze wolałem coś w całości :) 

Poza tym jest taki boom na gravele, że pomyślałem że skoro i tak więcej będę jeździł na szosie to bez różnicy czy to gravel czy szosa jeśli by była cena na korzyść tej drugiej. Ale wychodzi na to że ogólnie wszystkie rowery poszły do góry z ceną, a i gravel i szosa podrożały podobnie w stosunku do mtb. Dlatego wniosek z tego taki, że albo gravel na stalowej ramie typu Marin FC / Nicasio 2 albo jednak ta Merida Silex 400 na aluminium- jedyne co mi pozostało z opcją przymiarki. Mariny mają byc na wiosne- czy będą tego nie wiedzą najstarsi górale. Meridy gdzieniegdzie są ale obawiam się wytrzymałości aluminium na moje 120 kilo stąc zwlekam z podjęciem decyzji :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stalowe rowery szosowe są dla entuzjastów i osób które dokładnie wiedzą czego chcą. Do kwoty 6tys nie ma co sobie głowy zawracać, a już na pewno z tarczami.  Osobiście uważam że taka szosówka osprzętowo powinna być pólek wyżej, inaczej będziesz miał rower z wagą podobną do gravela, a o wiele mniejszych możliwościach a czy lepsza od niego? Dyskusyjna sprawa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś napisał skąd jesteś, i na ten przykład z Warszawy, to bym Ci dał namiar na Endemit Pracownia w Warszawie i miałbyś na zamówienie ;)

W tym budżecie zrobisz sobie ramę, poskładasz na komponentach 'tańszych jeśli budżetu braknie' a z czasem można je zmienić na lepsze, mając już super ramę pod siebie.

Ja bym tak zrobił, nie przekonuję Cię do tego że to najlepsze wyjście  , ale namawiam Cię do kontaktu z chłopakami z Endemit, rozwieją Twoje wątpliwości jak przebiega proces tworzenia takiej ramy - myślę  że podpowiedzą, 'zrobią bike fitting' .  Możesz z nimi się skontaktować przez FB  - a jeśli zupełnie przypadkiem nie jesteś z Warszawy (tego nie wiemy ;) )    i wybitnie nie pasuje Ci odległość  to  wykonałbym taki ruch w kierunku  innego ramiarza, bliżej Ciebie stacjonującego.

Popytać o proces i koszty kosztuje niewiele czasu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
21 godzin temu, Credo napisał:

Czyli żeby kupić od polskiego dystrybutora w jakimś sklepie w Polsce to nierealne niestety.

Cinelli ma Cech 

http://cech.bike/pl/

29 minut temu, Credo napisał:

Szczerze wolałbym coś przymierzyć, bo jestem pomiędzy 56 i 58 i w każdej firmie pewnie by to wyglądało inaczej. A kupić w ciemno i to jeszcze zza granicy się po prostu boję.

Mam/miałem ten sam problem . Pisałem do kilku firm i każda ( z wyjątkiem Cicli Bonanno ) mi odpisała z dobraniem rozmiaru ( nawet tak mała firma jak Ritchey ) .

Zobacz z ciekawości Finna Cycles (https://www.finnacycles.com/en/content/22-finna-explorer-2020) .

Dobry kontakt, fajne sprzęty. 

34 minuty temu, Credo napisał:

Co do składania to też pewnie trzeba się troszkę na tym znać, ja wolę jeździć niż składać i zawsze wolałem coś w całości

Wbrew pozorom nie jest to coś komplikowanego, szczególnie przy ramach typu Ritchey Outback.Jeśli masz sprawne ręce, działająca głowę i dostęp do Google to dasz radę Satysfakcja i +100 do Karmy gwarantowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, RafalxM napisał:

Gdybyś napisał skąd jesteś, i na ten przykład z Warszawy, to bym Ci dał namiar na Endemit Pracownia w Warszawie i miałbyś na zamówienie ;)

 

Akurat Dolny Śląsk więc spory kawałek drogi. Jakbyś miał kogoś w okolicy Wrocławia, Zielonej Góry, Leszna itp  to wtedy mógłbym coś podpytać :) 

 

8 minut temu, durnykot napisał:

 

Mam/miałem ten sam problem . Pisałem do kilku firm i każda ( z wyjątkiem Cicli Bonanno ) mi odpisała z dobraniem rozmiaru ( nawet tak mała firma jak Ritchey ) .

Zobacz z ciekawości Finna Cycles (https://www.finnacycles.com/en/content/22-finna-explorer-2020) .

Dobry kontakt, fajne sprzęty. 

Wbrew pozorom nie jest to coś komplikowanego, szczególnie przy ramach typu Ritchey Outback.Jeśli masz sprawne ręce, działająca głowę i dostęp do Google to dasz radę Satysfakcja i +100 do Karmy gwarantowane.

Rozumiem, że te rowerki Finna nie mają polskiej dystrybucji? Wiesz odpisać pewnie odpiszą, ale nie wiem na ile będzie to spójne z moimi preferencjami, niskim przekrokiem itp. Jak miałem daną firmę w sklepie na miejscu i rozmiar 56 i 58 to cyk siadam mierze porównuje i decyduje. A tutaj wszystko w teorii, a tyłek dopiero posadzę po fakcie  :D 

Ciężkie to czasy nastały kiedy człowiek nie może kupić tego co chce, tylko to co będzie  dostępne. A sklepy stacjonarne stały się praktycznie internetowymi z przedsprzedażą na zamówienie. Nie mówiąc o przymiarce ...

Jakbym wiedział, że za parę lat ta aluminiowa rama mi nie popęka lub materiał się nie zmęczy, to może i bym już kupił tego Silexa. Ale większość podpowiada że przy mojej wadze weź stal, a Gravela na stali ze sztywnymi osiami i hydrauliką nigdzie nie ma na stanie i nie wiadomo kiedy będzie w budżecie do 7 k. A nikt mi gwarancji nie daje, czy na wiosnę Nicasio 2 gdzieś dotrze  :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeździłem z 15 lat temu na szosie i radość była  :D fakt ze minęło sporo lat i kilogramów przybyło z 40 więc nie wiem czy to nie zmieni mojej radości ;) a czy się napalam hmm po prostu sporo osób tutaj radziło dołożyć do hydrauliki i sztywnych osi bo przy mojej wadze to ponoć podstawa. a wtedy to koszt minimum 6 k, jeśli mam dać z 4 k i mieć problemy z hamowaniem i z kołami, piastami itp to chyba wolę dołożyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
17 godzin temu, Credo napisał:

a czy się napalam hmm po prostu sporo osób tutaj radziło dołożyć do hydrauliki i sztywnych osi bo przy mojej wadze to ponoć podstawa

Mój PrawieGravel nie ma sztywnych osi, na starcie miał hybrydowe hamulce uznawane za kiepskie ( TRP Hy/Rd ) i przy 90 kg prawie żywej masy jakoś nie miałem problemów na podjazdach i zjazdach. IMO nie ma co określać co MUSI być w rowerze ( a jeśli nie ma to nie warto ), bo idąc tym tokiem myślenia skończysz na OpenUp lub 3T.

20 godzin temu, Credo napisał:

Rozumiem, że te rowerki Finna nie mają polskiej dystrybucji?

Nie.

20 godzin temu, Credo napisał:

Ale większość podpowiada że przy mojej wadze weź stal, a Gravela na stali ze sztywnymi osiami i hydrauliką nigdzie nie ma na stanie i nie wiadomo kiedy będzie w budżecie do 7 k

Zakładając,że to będzie pierwsza szosa/gravel od dłuższego czasu można przyjąć, że raczej nie będziesz robił siłowych podjazdów i sprintów na stojąco. Jeśli tak, to dalej nie widzę potrzeby posiadania sztywnych osi. Kupując ramę z hamulcami tarczowymi możesz dołożyć hydrauliki w dowolnym momencie . 

Oczywiście warto mieć nowoczesną ramę ,ale brak czegoś nie powinien ograniczać Twojego wyboru.

Z drugiej strony może warto zajrzeć do Decathlona?

https://www.decathlon.pl/p/rower-gravelowy-triban-rc-520/_/R-p-302303?mc=8504030&c=Czarny

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, durnykot napisał:

Mój PrawieGravel nie ma sztywnych osi, na starcie miał hybrydowe hamulce uznawane za kiepskie ( TRP Hy/Rd ) i przy 90 kg prawie żywej masy jakoś nie miałem problemów na podjazdach i zjazdach. IMO nie ma co określać co MUSI być w rowerze ( a jeśli nie ma to nie warto ), bo idąc tym tokiem myślenia skończysz na OpenUp lub 3T.

 Nie.

Zakładając,że to będzie pierwsza szosa/gravel od dłuższego czasu można przyjąć, że raczej nie będziesz robił siłowych podjazdów i sprintów na stojąco. Jeśli tak, to dalej nie widzę potrzeby posiadania sztywnych osi. Kupując ramę z hamulcami tarczowymi możesz dołożyć hydrauliki w dowolnym momencie . 

 Oczywiście warto mieć nowoczesną ramę ,ale brak czegoś nie powinien ograniczać Twojego wyboru.

 Z drugiej strony może warto zajrzeć do Decathlona?

 https://www.decathlon.pl/p/rower-gravelowy-triban-rc-520/_/R-p-302303?mc=8504030&c=Czarny

 

Hybrydowe hamulce mimo wszystko mają lepsze opinie niż mechaniki. Na grupce gravelowej fb większość osób jest niezadowolona z mechaników.

Wymiana mechaników na hydrauliki jest finansowo bardzo bolesna. Lepiej kupić od razu hydrauliki.

Przy czym przy budżecie 6000 tylko pojedyncze modele będą oferowały hamulce hydrauliczne. Trzeba albo nieco dołożyć, albo kupić używkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, durnykot napisał:

Mój PrawieGravel nie ma sztywnych osi, na starcie miał hybrydowe hamulce uznawane za kiepskie ( TRP Hy/Rd ) i przy 90 kg prawie żywej masy jakoś nie miałem problemów na podjazdach i zjazdach. IMO nie ma co określać co MUSI być w rowerze ( a jeśli nie ma to nie warto ), bo idąc tym tokiem myślenia skończysz na OpenUp lub 3T.

Z drugiej strony może warto zajrzeć do Decathlona?

https://www.decathlon.pl/p/rower-gravelowy-triban-rc-520/_/R-p-302303?mc=8504030&c=Czarny

 

Przeglądałem też Decathlona i nie mają tych rowerków nigdzie. Akurat tak jak kolega wyżej pisze te hamulce są hybrydowe i ponoć są lepsze od zwykłych mechanicznych. Ale za to opinie o kołach w tym rowerze to porażka i piszą że przy normalnej wadze użytkowników momentalnie się centrują i wypadają szprychy. Więc przy mojej wadze może być kłopot.

Czy w innych markach również montują te hamulce? Czy to tylko patent Tribana? Czytałem że Giant w niektórych modelach też próbował jakiś podobny eksperyment  :)

Jeśli chodzi o styl jazdy to sprinty pewnie nie, ale po górkach będę jeździł w korbach na pewno. Poza tym nie mam w zwyczaju tunningować sprzętu, wolę chyba kupić coś raz i mieć święty spokój na lata :D Dlatego też mam dylemat z ramą aluminiową na korzyść stali. Stalowa powinna mi dać więcej pewności, że się z nią nic nie stanie - tak mi się przynajmniej wydaje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze Kross Esker 4.0? stalowa rama, fajny osprzęt, hamulce TRP SPYRE-C najlepsze chyba spośród mechanicznych tarczowych. Wyczytałem że zamiast sztywnych osi dali markowe piasty z Shimano Deore - pytanie na ile są w stanie zrekompensować brak sztywnych osi? Co myślicie o tym modelu?  Czy jednak warto dolozyć do SIlex 400 i nie patrzeć na to że jest na aluminium.

Czytałem o Esker 6.0 w innym wątku i mieli sporo reklamacji na te rowerki...  Pytanie ile to wina samego modelu a ile firmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważysz 200kg?    przy moich 95-102kg  zrobilem 20k km po mieście na kołach za 140zł komplet (piasty joytecha chyba)  właśnie na stalowej szosowej ramie z lat 90'  - ani piasty, ani szprychy, ani nawet obręcze nie ucierpiały jakoś specjalnie . 

Poza tym piasty to pracujące łożyska , piasty pod sztywne osie też są łożyskowane przecież i  nie jest to żadna kosmiczna technologia ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...