Skocz do zawartości

[opony] Opony 26" na dalsze wypady


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

szukam opon 26" do dalszych kilkudniowych wypadów na kilkaset km, ale bez sakw, głównie cięższy plecak i torebka podsiodłowa.

Polecane są Marathon Plus Tour albo Continental Contact Travel; ważę 90kg

W obiegu są leżaki magazynowe, na forum polecano dawno temu np. Saguaro 2.0", czy ktoś może się na ich temat wypowiedzieć, bo nie znam ich TPI.

A może jakieś ciekawe kombinacje różnych opon (szerokości) przód/tył. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerowałem się uniwersalnością samej opony, ale chodzi głównie o asfalt. Marathony od Schwalbe są dla mnie raczej zbyt mocarne, nie wiem czy potrzebuję aż tak mocnej wkładki antyprzebiciowej. Na pewno mają ten plus że posiadają pasek reflex.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie o wszystkich marathonach piszą, że słabo wypadają na mokrym. No i wysokie TPI oznacza szybsze ścieranie się przy dużych obciążeniach, ale jak wspomniałem nie mam zamiaru używać ciężkich sakw, to raczej takie mini-maratony. Chodzi przecież tez o komfort. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, whiteindian napisał:

Generalnie o wszystkich marathonach piszą, że słabo wypadają na mokrym. 

Używam Schwalbe Maraton Plus Tour w swoim rowerze służącym mi jako dojazd do pracy. W ubiegłym roku to było w sumie jakieś kilkaset km. Co mogę o nich powiedzieć...zero kapci, na mokrym nie zdarzyło mi się abym doświadczył jakiegoś uślizgu. Po asfalcie toczą się z  lekkim oporem  ale jak wcześniej pisałem wybrałem je celowo by nie łapać gum. W innym moim rowerze też od roku mam Maratony tyle że odmianę MTB Plus....ciężkie ale naprawdę pancerne. Dwa lata temu używałem w grawelu Maratony Plus...ale przechodząc na mleko poszły w odstawkę nie potrzebowałem  ich wkładki antyprzebiciowej która zdała co prawda egzamin ale wypadały ciężej niż G One Allround TL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką opinię usłyszałem od człowieka który sprzedawał swoje plus tour po przejechaniu 700km wzdłuż Dunaju, a oponę tylną miał zajechaną. Ale może zdanie powinno brzmieć, że opona ściera się pod obciążeniem tak jak podobne opony z takim TPI. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaproponuję coś innego , sprawdzonego . Ja od wielu lat jeżdżę na tym tylko w rozmiarze 2,1 . https://allegro.pl/oferta/geax-opona-zwijana-26-mezcal-47-559-26x1-9-10060988252?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_rowery-nca&ev_adgr=Rowery&gclid=EAIaIQobChMIoM_esIeI7gIVBtiyCh0i7gAqEAQYASABEgJJ4fD_BwE

Jeśli jazda w górach ( tzn w terenie ) nie jest przewidziana to 1,9 mogą być . Opony są bardzo lekkie i mają naprawdę małe opory toczenia . Na asfalcie jadą dobrze , w terenie radzą sobie lepiej niż by się wydawało . No , mokre kamulce to nie jest ich środowisko . To stary model Mezcala , nie jest już produkowany .

Na asfalt i w łatwy teren bardzo fajne też są te https://www.centrumrowerowe.pl/opona-schwalbe-cx-comp-pd3071/?v_Id=135067

albo te https://rowerek.pl/product-pol-7509-Opona-Author-Cross-MTB-26x1-75-uniw.html?gclid=EAIaIQobChMI987cjoqI7gIVEkCRBR3F1QYaEAQYASABEgIz7fD_BwE

I podobnie jak przy Mezcalach na mokrym trzeba ostrożniej .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oponki w takim układzie z tyłu węższa, z przodu szersza zdają egzamin? Na przykład z tyłu Marathon Plus Tour 1.75, a z przodu coś uniwersalnego w stylu Race King? Generalnie celuję w  drutówki, choć większość propozycji która tu padła sprawdzi się. Gdyby to były typowe wyprawy z sakwami, to wybory są raczej jednoznaczne bo wkładka antyprzebiciowa musi być najlepsza. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od nawierzchni. Gdy planowałem operację w Albanii przewidywałem dużo jazdy po górach i fatalnych drogach z kamienistą nawierzchnią. Chciałem mieć pewną oponę, nie stawiającą dużych oporów. W miarę szeroką co by chociaż minimum komfortu zapewniała.

Wybrałem Hutchinson Python 2.10. Sprawdziła się wyśmienicie. Po asfalcie mogłem robić sprawne przeloty. A albańskim interiorze radziła sobie znakomicie, kamienista nawierzchnia zapewniała dobrą przyczepność, a spora szerokość czyniła jazdę bardziej komfortową. Naprawdę byłem zadowolony. Ale to opona na twardą nawierzchnię. W ukraińskie Karpaty bym jej nie założył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...