Skocz do zawartości

[Szosa] Canyon Ultimate CF SL 7.0 czy 8.0


Karolus112

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

przymierzam się do kupna Canyona Ultimate. Nie jestem jednak pewien który model wybrać. 

Ultimate CF SL 7.0 https://www.canyon.com/pl-pl/road-bikes/race-bikes/ultimate/ultimate-cf-sl-7/2751.html  czy

Ultimate CF SL 8.0 https://www.canyon.com/pl-pl/road-bikes/race-bikes/ultimate/ultimate-cf-sl-8/2752.html

Oczywiście głównie zastanawiam się nad tym czy warto dokładać 3 tys. złotych do modelu 8.0... Mógłbym poczekać jeszcze parę miesięcy i dozbierać na spokojnie pieniądze, ale rower trzeba zamówić już teraz, bo jest ich strasznie mało. Więc trochę główkuję co zrobić. 

Główna różnica między nimi jest w wadze, 700g. Koła robią 300 gram. 7.0 jest na Fulcrum 900 (odpowiednik Fulcrum 6, nawet trochę cięższy jeszcze, bo ważą 1900g, to jest najsłabszy element tego roweru). 8.0 jest na DT Swiss 1800 (około 1600g). I teraz mam pomysł by kupić 7.0, a różnicę 3 tys., którą uzbieram na spokojnie za parę miesięcy władować w koła, np. https://www.rosebikes.pl/dt-swiss-pr1400-dicut-21-oxic-road-wheels-2653012 i mieć koła z najwyższej półki (1450g, ceramiczne obręcze). Aero kierownice można kiedyś też kupić, to samo z lepszym siodełkiem. Jedynie wątpię, żebym zmieniał 105 na ultegrę, bo wydaje się to mało opłacalne. Nad tym trochę boleję, bo będę raczej przyspawany do 105tki. (Swoją drogą... czy dałoby się w przyszłości wrzucić tylną przerzutkę i kasetę ultegry do całej reszty 105?)

Z innych istotnych różnic: 7.0 ma gorsze siodełko, alu kierownicę (8.0 ma kierownicę aero carbon... niektórzy odradzają kupowanie karbonowego kokpitu, że pękają, i bezpiecznie alu, czy warto to wziąć pod uwagę? Zamierzam trochę się ścigać, więc kto wie czy jakaś kraksa się nie przytrafi).

Główne pytanie zatem brzmi: czy brać 7.0 i za jakiś czas za różnicę kupić porządne koła (a z czasem wymienić siodło i kokpit), czy pójść w 8.0 i mieć solidne koła, ultegrę, lepsze siodełko i kierownicę? Jako że siodło często trzeba dostosować do własnych potrzeb, rozsądnym wydaje się chyba nie przepłacać przy zakupie w zasadzie w ciemno :) Chyba, że to siodło w 7.0 to jakiś dziad, a to w 8.0 jest świetne (nie znam się na siodłach kompletnie). 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Karolus112 napisał:

Z innych istotnych różnic: 7.0 ma gorsze siodełko, alu kierownicę (8.0 ma kierownicę aero carbon... niektórzy odradzają kupowanie karbonowego kokpitu, że pękają, i bezpiecznie alu, czy warto to wziąć pod uwagę? Zamierzam trochę się ścigać, więc kto wie czy jakaś kraksa się nie przytrafi).

TEn kokpit w 8.0 to jest fajna sprawa :> mi sie podoba, zintegrowany robi roznice wizualną :> a co do pękania to ja bym sie ...nie wiem, waze dosc duzo mam 2 rowery na karbonowych kokpitach w jednym zaliczlyem juz 2x glebe i kierownica przetrwała bez sladu i pewnie jezdzi dalej, niedawno wymienilem ja na inna, ale fakt iz karbonowe kiery nie sa tak sztywne jakby sie wydawało, szczegolnie te szerokie na np 440mm  .. oprocz tego w 8.0 masz tez sztyce wartą około tysiaka... takze razem  w tych "rurkach" masz okolo 2tys pln... ..z kolami fulcruma ... moze byc to ceizko sprzedac .. wiec jesli i tak masz zamiar je zmieniac... to chyba jednak ten drozszy rower jest tanszy :>> 

Ultegra r8000 jest identyczna nawet  pod wzgledem ksztaltow jak 105 r7000, mialem obie te grupy w uzyciu, jakos z 10miesiecy temu, jedyna roznica to rodzaj materiału i kolor ...oczywiscie na plus dla ultegry, mozesz mieszac do oporu klamoty tych 2 grup, i co ciekawe korba R7000 jest trwalsza niz R8000 ktora to potrafi pęknąć jesli wylosowales produkcyjnie wadliwy egzemplarz... w r7000 takie rzeczy sie chyba nie trasfiają

EDYTA: dodam jeszcze iz ta sztyca z 8.0 ma regulowany offset, takze raczej ni ebedziesz potrzebowal lepszej i spokojnie sobie ja dopasujesz ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto to konkretnie są ci "niektórzy" odradzający karbonowy kokpit bo "pękają"?  W takim razie strach również kupować karbonową ramę.widelec czy sztycę. Canyon montuje karbonowe kokpit do rowerów przełajowych więc raczej są mocne

Sam mam kierownicę zintegrowaną z mostkiem.przejechałem na niej jak dotąd ponad 22 tys. km i nie pękła. Ból (finansowy) może być jedynie jeśli nie przypasuje długosć mostka i trzeba będzie wymieniać. Ale w Canyonie na etapie zamawiania można poprosić o kokpit o innych wymiarach.

Jesli jest budżet to nie ma sie co zastanawiać tylko brać wyższy model.

Ja bym się tu jeszcze zastanawiał nad "sensownoscią" zakupu roweru z hamulcami obręczowymi - no chyba, że jesteś w 100% przekonany, to inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Chociemir napisał:

. Ale w Canyonie na etapie zamawiania można poprosić o kokpit o innych wymiarach.

A wiszial Pan kolega ze w tych nowych drogich canyonach sa kierownice o regulowanej szerokosci? To fajna sprawa dopiero.

 

Teraz, Chociemir napisał:

Ja bym się tu jeszcze zastanawiał nad "sensownoscią" zakupu roweru z hamulcami obręczowymi -

Nie chcialem byc pierwszym ktory podniesie ten temat ;-) ale osobiscie bym roweru na obreczowkach juz nie kupil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na 100% przekonany co do hamulców obręczowych. Świadoma decyzja :) 

Tak, rama jest tak samo karbonowa jak kokpit, ale przy upadkach najczęściej uderza się kokpitem, a nie ramą o asfalt. Ponadto, są filmiki na yt pękających mostków na zawodach, ale nie ram. Pro używają aluminiowych kokpitów (mostków). Ja nie jestem pro oczywiście i nie będę, ale chodzi o fakty. Może jak się nie napiera 1500W na spincie to kokpit karbonowy nie ma prawa pęknąć :) 

Budżet w ostateczności może by się znalazł na 8.0, ale wolałbym tej ostateczności uniknąć. I dlatego jeszcze rozważam alternatywę.



 

Godzinę temu, cinol123 napisał:

TEn kokpit w 8.0 to jest fajna sprawa :> mi sie podoba, zintegrowany robi roznice wizualną :> a co do pękania to ja bym sie ...nie wiem, waze dosc duzo mam 2 rowery na karbonowych kokpitach w jednym zaliczlyem juz 2x glebe i kierownica przetrwała bez sladu i pewnie jezdzi dalej, niedawno wymienilem ja na inna, ale fakt iz karbonowe kiery nie sa tak sztywne jakby sie wydawało, szczegolnie te szerokie na np 440mm  .. oprocz tego w 8.0 masz tez sztyce wartą około tysiaka... takze razem  w tych "rurkach" masz okolo 2tys pln... ..z kolami fulcruma ... moze byc to ceizko sprzedac .. wiec jesli i tak masz zamiar je zmieniac... to chyba jednak ten drozszy rower jest tanszy :>> 

Ultegra r8000 jest identyczna nawet  pod wzgledem ksztaltow jak 105 r7000, mialem obie te grupy w uzyciu, jakos z 10miesiecy temu, jedyna roznica to rodzaj materiału i kolor ...oczywiscie na plus dla ultegry, mozesz mieszac do oporu klamoty tych 2 grup, i co ciekawe korba R7000 jest trwalsza niz R8000 ktora to potrafi pęknąć jesli wylosowales produkcyjnie wadliwy egzemplarz... w r7000 takie rzeczy sie chyba nie trasfiają

EDYTA: dodam jeszcze iz ta sztyca z 8.0 ma regulowany offset, takze raczej ni ebedziesz potrzebowal lepszej i spokojnie sobie ja dopasujesz ... 

Dzięki za pomocne komentarze! Tak, zintegrowany kokpit robi jednak dużą różnicę. Też mi się podoba. No i Aero zapewne zrobi jakąś różnicę na płaskim i zjazdach. I to jest silny argument za 8.0.

 
Właśnie, na kołach można stracić 600-800 zł, jeżeli te Fulcrumy będzie ciężko sprzedać. Mój obecny rower Trek 1.2 na Sorze ma Fulcrumy 6. Pewnie równie ciężko będzie je sprzedać jak Fulcrum 900 (Mógłbym je podmienić i sprzedać rower z Fulcrum 900, a Fulcrum 6 sprzedać osobno)? Jeżeli tak, to rzeczywiście, zakup 7.0 z planem wymiany kół wychodzi drożej w porównaniu z kupnem 8.0. 

Co oznacza to, że sztyca ma regulowany offset? :) Chodzi Ci o dopasowanie w pionie czy przy siodełku? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Karolus112 napisał:



Pro używają aluminiowych kokpitów (mostków). Ja nie jestem pro oczywiście i nie będę, ale chodzi o fakty. Może jak się nie napiera 1500W na spincie to kokpit karbonowy nie ma prawa pęknąć :) 

 



 

Wielu zawodników jeździ na zintegrowanych karbonowych kokpitach (owsze niektórzy używają również aluminiowych mostków) - dwa pierwsze z brzegu przykłady https://www.cyclingweekly.com/news/product-news/pro-bike-chris-lawlesses-team-ineos-pinarello-f12-455438 https://www.cyclingweekly.com/videos/pro-bikes/pro-bike-nairo-quintanas-canyon-ultimate-cf-slx- i do tego musisz wiedzieć, że te "1500 W" "idzie" na pedały, a nie na kierownicę.

Offset siodełka jest w poziomie, a nie w pionie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kupowanie roweru na Ultegrze mija się z celem. Poza wagą (głownie korby) różnicy w działaniu nie zauważysz. Zaoszczędzoną kaskę wydasz na coś bardziej istotnego.

Aby nie być gołosłownym, ja zrobiłem następująco:

1. Zakup roweru na R7000.

2. wymiana kół na "carbo - stożki" :)

3. Wymiana R7000 na Di2, włącznie z korbą.

Zmiany przeprowadzone  w przeciągu roku.

Oczywiście, najczęściej jest to mniej opłacalne niż zakup gotowego roweru w takiej specyfikacji, ale w chwili zmiany roweru akurat nie miałem "pod ręką" wolnych 20K :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Argi napisał:

Moim zdaniem kupowanie roweru na Ultegrze mija się z celem. Poza wagą (głownie korby) różnicy w działaniu nie zauważysz. Zaoszczędzoną kaskę wydasz na coś bardziej istotnego.

Aby nie być gołosłownym, ja zrobiłem następująco:

1. Zakup roweru na R7000.

2. wymiana kół na "carbo - stożki" :)

3. Wymiana R7000 na Di2, włącznie z korbą.

Zmiany przeprowadzone  w przeciągu roku.

Oczywiście, najczęściej jest to mniej opłacalne niż zakup gotowego roweru w takiej specyfikacji, ale w chwili zmiany roweru akurat nie miałem "pod ręką" wolnych 20K :D

Dzięki za głos w dyskusji. Czyli te 250g różnicy między 105 a Ultegrą nie warto uznawać za istotną? Di2 nie biorę w ogóle pod uwagę. Z ultegrą  czułbym się lepiej psychicznie bo nie musiałbym już w ogóle martwić się w tej kwestii u upgrade. Może jednak powinienem tak samo myśleć o 105tce... Jeżeli tak to zostaje różnica w kołach i kierownicy. (O siodełkach nie wypowiadam się). Zaoszczędzoną kasę mógłbym włożyć w koła, choć wtedy muszę sprzedać Fulcrum 900, a to może być ciężkie. I wtedy parę stów w plecy. 

Mam właśnie podobnie z tym budżetem :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Karolus112 napisał:

Dzięki za głos w dyskusji. Czyli te 250g różnicy między 105 a Ultegrą nie warto uznawać za istotną? Di2 nie biorę w ogóle pod uwagę. Z ultegrą  czułbym się lepiej psychicznie bo nie musiałbym już w ogóle martwić się w tej kwestii u upgrade. Może jednak powinienem tak samo myśleć o 105tce... Jeżeli tak to zostaje różnica w kołach i kierownicy. (O siodełkach nie wypowiadam się). Zaoszczędzoną kasę mógłbym włożyć w koła, choć wtedy muszę sprzedać Fulcrum 900, a to może być ciężkie. I wtedy parę stów w plecy. 

Mam właśnie podobnie z tym budżetem :) 

Jeżeli planujesz pojeździć na stockowych kolach przynajmniej pełny sezon, to może to mieć jakieś znaczenie. A jeżeli, podobnie jak ja, z góry zakładasz ich wymianę to ... wiesz :)

P.S. Przy odrobinie szczęścia można zrobić upgrade do Di2 za niewiele ponad 3k (wersja pod szczęki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Argi napisał:

Jeżeli planujesz pojeździć na stockowych kolach przynajmniej pełny sezon, to może to mieć jakieś znaczenie. A jeżeli, podobnie jak ja, z góry zakładasz ich wymianę to ... wiesz :)

P.S. Przy odrobinie szczęścia można zrobić upgrade do Di2 za niewiele ponad 3k (wersja pod szczęki)

Cały zestaw Di2 za 3k? Nówka? Chyba nie jest to możliwe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Karolus112 napisał:

Cały zestaw Di2 za 3k? Nówka? Chyba nie jest to możliwe :)

Trzeba śledzić zagraniczne sklepy, głównie angielskie (Merlin, Wiggle itp). Znam konkretne przykłady, że kompletny zestaw można było trafić za jakieś 3.300 PLN. Oczywiście podstawowy zestaw czyli klamkomanetki, przerzutki, baterię, tzw. junction'y i kabelki.

Potem sprzedajesz swoje klamkomanetki, przerzutki oraz korbę i nabywasz korbę R8000. Ze 105-ki zostają hamulce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze faktycznie trudny wybór....z jednej strony 3k różnicy to sporo, z drugiej mało. Między 105, a Ultegrą większej różnicy nie odczujesz, z drugiej nieco lżejsze koła (ale i tak nie jakieś super), karbonowy kokpit i regulowana sztyca to fajne bajery więc to na mocny plus droższego wariantu. Z drugiej strony jak kupisz tańszy wariant i włożysz do niego np.: takie novateki jetlfy z wagą 1480gram (1700zł ) to wagowo już się zrobi miło i zostanie trochę w kieszeni, aby później dołożyć sobie to karbonowego kokpitu. Oczywiście jak policzysz sobie w tym wariancie jakieś budżetowe no limity to jesteś na zero, a jak dobre karbony to już ponad budzet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie rower na r7000 z kołami NoLimited jest atrakcyjniejszy (nie wiem czy lepszy) niż Ultegra z tymi DT. Z kokpitem nie mam problemu, bo po prostu żaden mi się nie podoba. ani Canyon'a, ani Treka ani inne. Kupiłem sobie kierownice aero (carbon), która nie kosztowała 3k, a bardzo mi się podoba. Z mostkiem alu, który dla mnie jest piękny. I tak jest więcej niż OK. 

Zrobisz jak zechcesz, podsuwam Ci tylko jakieś warianty :) Ten Canyon to piękny rower, nie wyobrażam sobie nie podarować mu jakichś stożków 45-55mm :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siodełko każdy ma swoje, koła i to i tak najsłabszy punkt roweru więc polecą do wymiany prędzej czy później, nad kokpitem można się spuszczać kiedy jesteś pewien, że kupujesz idealny wymiar.

IMO 105 + karbonowe koła + dobra personalizacja/fitting przyniesie o wiele więcej korzyści niż żyłowanie na ultegrę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, nossy napisał:

Kurcze faktycznie trudny wybór....z jednej strony 3k różnicy to sporo, z drugiej mało. Między 105, a Ultegrą większej różnicy nie odczujesz, z drugiej nieco lżejsze koła (ale i tak nie jakieś super), karbonowy kokpit i regulowana sztyca to fajne bajery więc to na mocny plus droższego wariantu. Z drugiej strony jak kupisz tańszy wariant i włożysz do niego np.: takie novateki jetlfy z wagą 1480gram (1700zł ) to wagowo już się zrobi miło i zostanie trochę w kieszeni, aby później dołożyć sobie to karbonowego kokpitu. Oczywiście jak policzysz sobie w tym wariancie jakieś budżetowe no limity to jesteś na zero, a jak dobre karbony to już ponad budzet.

Powiem Ci, że po namyślę dochodzę do wniosku, że wolę zwykły kokpit niż Aero. Do Aero ciężko ustawić lemondki, uchwyt na Wahoo kosztuje 120 zł, no i jest brak możliwości regulacji pochylenia. Różnicy w wadze prawie nie ma (50g). Co więcej, canyon pisze, że ta ich Aero kierownica daje 5W przy 45km/h. Niewiele za 1500 zł... Zostają: sztyca, ultegra, koła jako argumenty za 8.0. Nie znam się jednak na sztycach - czy ta regulacja to rzeczywiście jakaś super potrzebna rzecz? Chyba jestem coraz bliżej opcji 7.0 + jakieś dobre koła do wspinaczki. Dzięki za polecenie Novateków. Nie znałem tego modelu. Stosunek cena/jakość wydaje się super. Nie znałem też NoLimitów. Znalazłem takie coś za około 3 tys. https://no-limited.pl/produkt/no-limited-elite-race-24-grey/. Co sądzicie jakby wrzucić do 7.0 do wspinaczki takie cudeńko? (1190 gram za komplet wow) Macie lepsze/podobne propozycje kół do wspinaczki za 2-3 tys.? 

 

24 minuty temu, Argi napisał:

Dla mnie rower na r7000 z kołami NoLimited jest atrakcyjniejszy (nie wiem czy lepszy) niż Ultegra z tymi DT. Z kokpitem nie mam problemu, bo po prostu żaden mi się nie podoba. ani Canyon'a, ani Treka ani inne. Kupiłem sobie kierownice aero (carbon), która nie kosztowała 3k, a bardzo mi się podoba. Z mostkiem alu, który dla mnie jest piękny. I tak jest więcej niż OK. 

Zrobisz jak zechcesz, podsuwam Ci tylko jakieś warianty :) Ten Canyon to piękny rower, nie wyobrażam sobie nie podarować mu jakichś stożków 45-55mm :)

Właśnie też mi się mniej podobają te Aero. Myślałem, że warto dla szybkości, ale jeżeli dają 5W przy 45km/h to więcej aero mi da dobry kask czy koszulka niż kierownica za 1500 zł.

Akurat tak duże stożki mnie się nie podoba. Zresztą podnoszą wagę kół, a to ma być rower do wspinaczek. Max to 32mm :) Ale dzięki za wariant z NoLimited. Przeszukam sobie ich koła. 

28 minut temu, Mihau_ napisał:

Siodełko każdy ma swoje, koła i to i tak najsłabszy punkt roweru więc polecą do wymiany prędzej czy później, nad kokpitem można się spuszczać kiedy jesteś pewien, że kupujesz idealny wymiar.

IMO 105 + karbonowe koła + dobra personalizacja/fitting przyniesie o wiele więcej korzyści niż żyłowanie na ultegrę

Tak, jestem coraz bliżej tej opcji 7.0. Mam wtedy kierownicę z regulacją. Zrobię upgrade kół, i będzie bomba. Kiedyś się kupi siodełko. Siodełko i tak często trzeba zmieniać, więc może nie warto przepłacać na początku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Jetfly to podjeżdżają świetnie, bardzo dobrze zrobione, dobrze niosą, dobrze trzymają, sztywne, nie gną się....tłuczone na szutrach, brukach, dziurawych zjazdach w Górach Sowich. Na początku miały wejść karbonowe no limity, na stożku ale z racji, że trochę jeżdżę po górach padło na jetlfy. Kumpel do tri tłucze no limity i tez zadowolony- zero problemów. Natomiast ww modelu nie znam- ta waga niecałe 1200 to przy szytce, przy oponie 1380. Z wersją na oponę wychodzi 3800zł...to już chyba wolałbym jetlfy i pomiar mocy za resztę.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Mihau_ napisał:

przyniesie o wiele więcej korzyści niż żyłowanie na ultegrę

Jakie zyłowanie  na ultegre ? a kokpit i sztyca jest za friko , zerknij ile kosztuja te 2 rzeczy luzem, kola DT tez bedzie łątwiej sprzedac niz fulcrumy, jesli zajdzie potrzeba ich zmiany  :-) jak raz to sa dosc fajne komponenty, ktore swoje kosztuja... jest tylko male ryzyko iz kokpit moze nie podpasowac jesli ktos nie jest oblatany w swoich preferencjach co do pozycji ... 

Przy tej roznicy w cenie, dostajesz ta ultegre za zdaje sie cos blisko 1pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mihau_ napisał:

Jeśli "friko" oznacza 30% ceny roweru to spoko

nie wiem czy czytasz co pisze, roznica miedzy tymi rowerami, to nie jest tylko r7000 i r8000, sa to tez kokpit, sztyca, kola i siodlo, policz ile to kosztuje. 

i wyjdzie ci ze te 3tys pln to nie jest cena tej ultegry 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Do zalet tańszej wersji dorzuciłbym jeszcze jeden, pomijany chyba fakt :P

image.png.510ba3284d08de216dd3fc29e6798bd7.png

Nie wiem jaki masz rozmiar, ale 8.0 to jakiś miesiąc czekania więcej, w niektórych rozmiarach jeszcze dłużej.

 

13 godzin temu, Karolus112 napisał:

Do Aero ciężko ustawić lemondki

Kiepski argument, skoro to ma być rower głównie do podjeżdżania.

Tak czy inaczej, patrząc zdroworozsądkowo to 7.0 wydaje się lepszą opcją jeśli masz ograniczony budżet - koła w obu rowerach i tak raczej do wymiany na start (mam DT Spline P1800 23 pod tarcze i są raczej mierne), Ultegra czy 105 w działaniu nie różni się praktycznie wcale.

19 godzin temu, Karolus112 napisał:

Pro używają aluminiowych kokpitów (mostków)

Pomijając fakt, że też używają zintegrowanych kokpitów to akurat mostki alu są najczęściej po prostu lżejsze od carbonowych ;)

 Prosami się nie sugeruj, chyba że będziesz poniżej limitu 6,8kg :p 

13 godzin temu, Karolus112 napisał:

Siodełko i tak często trzeba zmieniać

Jak często zmieniasz siodełko? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, cinol123 napisał:

nie wiem czy czytasz co pisze, roznica miedzy tymi rowerami, to nie jest tylko r7000 i r8000, sa to tez kokpit, sztyca, kola i siodlo, policz ile to kosztuje. 

i wyjdzie ci ze te 3tys pln to nie jest cena tej ultegry 

Hmm, różnica między Aero kierownicą (!500zł) o mostkiem + alu kierownicą (500zł) to 1 tys. Różnica w sztycach i siodle pewnie z 500-700 zł (strzelam). Różnica w kołach z 800 zł. Zostaje 500-700 zł na ultegrę. (Chyba taka jest różnica cenowa między 105 a ultegrą. Chyba nic za darmo się tam nie dostaje. Może lekki rabacik na ultegrę z (200zł).

Jak kupię tańszy, to za parę miesięcy będę mógł kupić np. Dt swiss 1400 dicut: https://www.rosebikes.pl/dt-swiss-pr1400-dicut-21-oxic-road-wheels-2653012?product_shape=black&article_size=28"%2F700C. A jak kupię ten droższy i się zadłużę, będę na długo przywiązany do dt swiss 1800. Tutaj najbardziej się waham :) 

Aha... okazuje się, że jest jeszcze opcja, gdzieś pomiędzy Canyon 7.0 i 8.0... Czyli Rose X-Life Four na 105, około 7kg, dt swiss 1750, 10 tys. https://www.rosebikes.com/rose-x-lite-four-105-2674412?product_shape=UD-Carbon%2FPiano-Black%2FPure-White. Co sądzicie? Niestety to nie Canyon ;/

19 minut temu, safian napisał:

Do zalet tańszej wersji dorzuciłbym jeszcze jeden, pomijany chyba fakt :P

image.png.510ba3284d08de216dd3fc29e6798bd7.png

Nie wiem jaki masz rozmiar, ale 8.0 to jakiś miesiąc czekania więcej, w niektórych rozmiarach jeszcze dłużej.

 

Kiepski argument, skoro to ma być rower głównie do podjeżdżania.

Tak czy inaczej, patrząc zdroworozsądkowo to 7.0 wydaje się lepszą opcją jeśli masz ograniczony budżet - koła w obu rowerach i tak raczej do wymiany na start (mam DT Spline P1800 23 pod tarcze i są raczej mierne), Ultegra czy 105 w działaniu nie różni się praktycznie wcale.

Pomijając fakt, że też używają zintegrowanych kokpitów to akurat mostki alu są najczęściej po prostu lżejsze od carbonowych ;)

 Prosami się nie sugeruj, chyba że będziesz poniżej limitu 6,8kg :p 

Jak często zmieniasz siodełko? 

Idę w S (175cm, 74 kg). Czas realizacji aż takiej roli dla mnie nie gra, byleby załapać się na lato jeszcze :) 

Z siodełkiem miałem na myśli to, że często fabryczne siodło trzeba zamienić pod coś bardziej dopasowanego. Tak przynajmniej ludzie piszą. Ja miałem jedną szosę (Trek 1.2 2015) z jednym siodłem przez 5 lat, więc osobiście nie wiem czy rzeczywiście trzeba te siodła wymieniać, czy kolarze lubią wymyślać po prostu :) Regulacji ustawienia pozycji na rowerze dopiero się uczę, więc z tego też powodu zacząłem myśleć, że chyba lepiej zrezygnować z Aero kokpitu, którego regulować się nie da. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, cinol123 napisał:

nie wiem czy czytasz co pisze, roznica miedzy tymi rowerami, to nie jest tylko r7000 i r8000, sa to tez kokpit, sztyca, kola i siodlo, policz ile to kosztuje. 

i wyjdzie ci ze te 3tys pln to nie jest cena tej ultegry 

A to w 7.0 nie ma kokpitu, sztycy, siodełka i kół?  Policzyłem "ile to kosztuje" biorąc pod uwagę różnice w cenach detalicznych, sztyca 200-300, siodło 300, koła jakieś 700. Razem załóżmy 1250 "wartości dodanej". Resztę, czyli 1500-1600 dopłacasz za ultegrę i ładny kokpit (bo innej funkcji niż wizualna to on nie spełnia).

Zostają pytania czy sztyca za 7 stówek dzięki swojemu marketingowemu geniuszowi jest lepsza od "zwykłej karbonowej" za 400-500, czy "lepsze" siodełko będzie pasowało potencjalnemu nabywcy (u mnie np. wyleciałoby na starcie bo jest po prostu za wąskie). No i temat kół - kwestia czy ktoś ma je zamiar wymieniać zaraz po zakupie (bo jeśli miałbym kupować karbonowe koła to wolę mieć jakiś zapasowy komplet żeby w razie uszkodzeń/reklamacji mieć na czym jeździć a tutaj zaleganie w garażu fulcrumów za 8-9 stów boli mniej niż dt za 1600) .

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, cinol123 napisał:

Jakie zyłowanie  na ultegre ? a kokpit i sztyca jest za friko , zerknij ile kosztuja te 2 rzeczy luzem, kola DT tez bedzie łątwiej sprzedac niz fulcrumy, jesli zajdzie potrzeba ich zmiany  :-) jak raz to sa dosc fajne komponenty, ktore swoje kosztuja... jest tylko male ryzyko iz kokpit moze nie podpasowac jesli ktos nie jest oblatany w swoich preferencjach co do pozycji ... 

Przy tej roznicy w cenie, dostajesz ta ultegre za zdaje sie cos blisko 1pln.

Właśnie nie jestem chyba oblatany w preferencjach co do pozycji. Zmieniam rzeczy na czuja jak coś zaczyna drętwieć czy boleć :) Chyba dlatego zrezygnuję z Aero kokpitu bez regulacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...