Skocz do zawartości

[Covid19] czy dasz się zaszczepić?


marvelo

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem skąd u stręczycieli szczeponki taka pewność  co do niej, skoro z oficjalnego opisu i ulotki można się dowiedzieć, że:

- nie przeprowadzono badań nad genotoksycznością i rakotwórczością (czyli nie wiadomo czy w przyszłości nie wywoła nowotworu złośliwego)

- nie przerowadzono badań nad konsekwencjami łączenia z lekami

- nie przeprowadzono badań nad interakcją z innymi szczepionkami

- wpływ szczepionki na reprodukcję i rozwój badano tylko na szczurach

- okres ochrony zapewniany przez szczepionkę jest nieznany

i jeszcze kilku ciekawych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Chociemir napisał:

Nie wiem skąd u stręczycieli szczeponki taka pewność  co do niej, skoro z oficjalnego opisu i ulotki można się dowiedzieć, że:

- nie przeprowadzono badań nad genotoksycznością i rakotwórczością (czyli nie wiadomo czy w przyszłości nie wywoła nowotworu złośliwego)

- nie przerowadzono badań nad konsekwencjami łączenia z lekami

- nie przeprowadzono badań nad interakcją z innymi szczepionkami

- wpływ szczepionki na reprodukcję i rozwój badano tylko na szczurach

- okres ochrony zapewniany przez szczepionkę jest nieznany

i jeszcze kilku ciekawych rzeczy.

Gdybyś zadał sobie odrobinę trudu, to wiedziałbyś, że sytuacja wygląda bardzo podobnie w przypadku wielu leków i to takich, które na rynku są od lat. 

Przykład pierwszy z brzegu: 

"Ciąża: Wobec braku odpowiednio liczebnych, dobrze kontrolowanych badań u ludzi, produkt leczniczy może być stosowany w pierwszym i drugim trymestrze ciąży tylko wtedy, gdy jest to bezwzględnie konieczne"

"Płodność: W badaniach na zwierzętach nie wykazano, by produkt leczniczy wpływał niekorzystnie na płód"

Wiesz jaki to lek? Ibuprofen. 

I tak na marginesie nikt cię tu nie stręczy do szczepienia. Wprost przeciwnie, kolejka zrobi się nieco krótsza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat musiał się tu pojawić :D I dokładnie z takim właśnie prowokacyjnym tytułem :D

 

Tak! Zaszczepię się kiedy tylko będzie to możliwe, a jeżeli będę mógł zapłacić aby zaszczepić się wcześniej to zapłacę.

A następnie oczekuję 100% powrotu do normalności oraz dowalenia restrykcji tym, którzy się nie zaszczepią na następne kilka lat (czy ile tam będzie trzeba aby ubić tę cholerę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, arturooo3 napisał:

Ten temat musiał się tu pojawić :D I dokładnie z takim właśnie prowokacyjnym tytułem :D

 

Tak! Zaszczepię się kiedy tylko będzie to możliwe, a jeżeli będę mógł zapłacić aby zaszczepić się wcześniej to zapłacę.

A następnie oczekuję 100% powrotu do normalności oraz dowalenia restrykcji tym, którzy się nie zaszczepią na następne kilka lat (czy ile tam będzie trzeba aby ubić tę cholerę).

Obawiam się, że powrotu do normalności nie będziesz miał, a wprost przeciwnie tak Ci i nam wszystkim dowalą, będziesz ledwo co zapiał długie lata.

A ile lat paki dałbyś tym, którzy nie chcą iść pod igłę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, sznib napisał:

Naiwne masz oczekiwania. Zresztą nie dziwne, jak w telewizorni obiecują powrót do normalności, a ludzie się na to nabierają.

Niestety też się obawiam, że osoby niezaszczepione zostaną pozostawione jedynie z małymi ograniczeniami.

Teraz, marcusling napisał:

A ile lat paki dałbyś tym, którzy nie chcą iść pod igłę?

W życiu bym nie zamykał osób, które nie chcą się leczyć. To jest ich prawo się nie szczepić i ich wolny wybór. Natomiast z uwagi na fakt jakie z czasem będą stanowili zagrożenie dla społeczeństwa po prostu w większej ilości miejsc, instytucji czy środków transportu wymagałbym okazania potwierdzenia zaszczepienia.

Teraz, kosmonauta80 napisał:

Gorzej, jak politycy "ubiją" Twoje miejsce pracy ;) 

Nie jestem pewien czy to było do mnie, ale jeżeli do mnie to jeżeli ubiją moje miejsce pracy to albo wybiorę inne albo stworzę sobie nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Teraz, arturooo3 napisał:

Niestety też się obawiam, że osoby niezaszczepione zostaną pozostawione jedynie z małymi ograniczeniami.

Tu nie chodzi tylko o podział na zaszczepionych i nie zaszczepionych. Już teraz polska gospodarka ledwo zipie po kryzysie jaki mamy przez pandemię. Wiele firm padło i już się nie podniesie. A końca nie widać. Na horyzoncie nowa mutacja wirusa, która jest najprawdopodobniej odporna na obecne szczepionki i już się rozwleka po świecie. I co dalej? Opracowanie "ulepszonej" szczepionki to 1-1,5 miesiąca, a wszystkie szczepienia do tej pory psu na budę, bo trzeba by zaczynać od nowa. I kolejne milady na nowe szczepionki i akcje szczepień. A może w międzyczasie pojawi się nowa mutacja i cały cyrk od nowa. Jaka gospodarka to wytrzyma? Wszyscy będziemy w czarnej dziurze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, marcusling napisał:

Dla tych zaszczepionych nie będą stanowili zagrożenia. 

To prawda, ale będą stanowili śmiertelne zagrożenie dla choćby:

1. Dzieci

2. Starszych, którym - jak dobrze wiemy - niestety czasem ciężko przemówić do rozsądku. I tutaj chciałbym zaznaczyć, że zasadniczo chodzi mi o osoby w podeszłym wieku, natomiast warto podkreślić, że mózg już 50-latka/latki działa sporo gorzej niż 30-latka/latki.

 

Teraz, sznib napisał:

Tu nie chodzi tylko o podział na zaszczepionych i nie zaszczepionych. Już teraz polska gospodarka ledwo zipie po kryzysie jaki mamy przez pandemię. Wiele firm padło i już się nie podniesie. A końca nie widać. Na horyzoncie nowa mutacja wirusa, która jest najprawdopodobniej odporna na obecne szczepionki i już się rozwleka po świecie.

Z tego co ja słyszałem to szczepionka jest skuteczna na te mutacje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, sznib napisał:

Nie chodzi o brytyjską mutację, ale nową, afrykańską. Stronę wcześniej dałem linka.

Afryce to akurat najprościej ograniczyć przemieszczanie... oby nie dotarło do bardziej cywilizowanych krańców.

Teraz, marcusling napisał:

Poważnie? 

Tak, mimo, że przypadków ciężkich jest mniej to nadal one występują. Pamięta ktoś od którego roku szczepionka? 14? 16? Bo ja już nie pamiętam teraz. Ale mogę zaraz pomyśleć o kolejnych problemach, jak choćby właśnie kreowanie mutacji, z których któraś faktycznie będzie zarażała i zaszczepionych. Reason good enough?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, sznib napisał:

Nie chodzi o brytyjską mutację, ale nową, afrykańską. Stronę wcześniej dałem linka.

Dając linka w którym jedna osoba zastanawia się czy być może czasem nie okaże się że na nowy szczep nie zadziała... napisałeś że po prostu nie działa... Jesteś świadomy swojej roli trolla? ;) Ty tylko grzecznie informacje wrzucisz czasem... Nie kolego należą Ci się moje kąśliwe uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, sznib napisał:

Wszyscy będziemy w czarnej dziurze.

Pozwolę sobie na cytat. Nie odnosi się co prawda do aktualnej sytuacji ale jakże jest adekwatny:

„To, że jesteśmy w dupie to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.”
– Stefan Kisielewski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Godzinę temu, arturooo3 napisał:

Afryce to akurat najprościej ograniczyć przemieszczanie... oby nie dotarło do bardziej cywilizowanych krańców.

Z Afryki się wywodzi, jest już np. w Norwegii.

https://www.nettavisen.no/oversatt/po-udniowo-afryka-ska-odmiana-koronawirusa-wykryta-w-norwegii/s/12-95-3424069716

Godzinę temu, abdesign napisał:

jedna osoba zastanawia się czy być może czasem nie okaże się że na nowy szczep nie zadziała..

Nie zastanawia się, ale wystosowała taką opinię

" Powodem zmartwienia jest opinia jednego z doradców medycznych brytyjskiego rządu, którego zdaniem wirus z RPA może się okazać odporny na znane dotąd szczepionki. "

Ten szczep odkryto pod koniec grudnia, prowadzone są nad nim od tego czasu badania. Na ich postawie naukowiec wyraża opinię że szczepionki nie zadziałają.

Naprawdę trzeba tłumaczyć jak dziecku? znowu próbujesz naginać rzeczywistość do swojego wyobrażenia.

Godzinę temu, abdesign napisał:

Jesteś świadomy swojej roli trolla? ;)Ty tylko grzecznie informacje wrzucisz czasem...

Nie błaźnij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, sznib napisał:

Naprawdę trzeba tłumaczyć jak dziecku? znowu próbujesz naginać rzeczywistość do swojego wyobrażenia.

nie znam tematu, więc z odmianami szczepami itd., się nie wypowiem, natomiast:

Godzinę temu, abdesign napisał:

Dając linka w którym jedna osoba zastanawia się czy być może czasem nie okaże się że na nowy szczep nie zadziała... napisałeś że po prostu nie działa... Jesteś świadomy swojej roli trolla? ;)

to trochę podważa tą teorię, więc może szkoda dyskutować jeżeli nawet specjaliści jeszcze się tak naprawdę (tak z tego wynika) nie określili tej kwestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, oczywiście, że pasuje bo teraz jaśniej definiuje brak sensu owego argumentu w dyskusji jakby nie patrzeć ewidentnie nienaukowej.

No chyba, że potencjalna odporność dla niektórych jest faktycznie argumentem "po co ja się mam szczepić jak na horyzoncie kolejny szczep", no ale to takie przypadki to ja nie jestem pewny co z nimi należy już robić, bo można je wrzucić do tego samego wora co "po co ja mam się badać, na coś trzeba umrzeć" jak i "po co ja mam chodzić do dentysty, wypadnie to wypadnie" itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...