Skocz do zawartości

[do 3000zł] Rower fitness


Rekomendowane odpowiedzi

Hej. 

Chcę kupić sobie rower fitness, do jazdy po mieście, czasem może po jakiejś szutrowej drodze. Do wydania mam maksymalnie 3000zł, ale wolałbym kupić coś do tych 2500zł.
Wymagania są proste:
-Rower/opony muszą być dostosowane do jazdy po nierównościach, tj nie chcę bać się że wjechanie w dziurę zniszczy mi koło - nie miałem nigdy roweru innego niż MTB, więc nie wiem czy jest tak jak piszę czy wyolbrzymiam, niemniej fajnie jak będzie dało się włożyć oponki typu 40, szersze niż te szosowe 32.
-Pozycja bardziej wygodna, wyprostowana niż sportowa jak na rowerach szosowych
I tyle.
Obserwuję Specialized Sirrus, Merida Speeder, oraz Marin FairFax. 
Chętnie wysłucham innych propozycji, bo w tych tematach jestem laikiem.

Pozdrawiam serdecznie.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, kuba1000 napisał:

-Pozycja bardziej wygodna, wyprostowana niż sportowa jak na rowerach szosowych

Z grubsza rower fitness = rower szosowy z prostą kierownicą. Geometria ramy takiej meridy speeder jest bardziej agresywna niż mojej szosy. Jedynym czynnikiem, który ją trochę "luzuje" jest kierownica.

Mam wrażenie, że rower fitness to nie do końca to czego szukasz i o wiele lepiej sprawdzi się cross czyli np. zamiast meridy speeder merida crossway

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Mihau_ napisał:

Z grubsza rower fitness = rower szosowy z prostą kierownicą. Geometria ramy takiej meridy speeder jest bardziej agresywna niż mojej szosy. Jedynym czynnikiem, który ją trochę "luzuje" jest kierownica.

Mam wrażenie, że rower fitness to nie do końca to czego szukasz i o wiele lepiej sprawdzi się cross czyli np. zamiast meridy speeder merida crossway

Miałem wrażenie, że długość rury sterowej (w ramie) (edit: chodzi mi o rurę w ramie, w którą wchodzi rura sterowa z widelca/amortyzatora) w rowerach fitness jest dłuższa, niż w szosach, dlatego pozycja jest trochę wygodniejsza bo kierownica jest wyżej

W takim razie zapomnijmy o tej wygodzie. Jak sprawa wygląda z oponami, ich odpornością na dziury itd.? Zacząłem patrzeć nawet na Triban'y z Decathlonu, ale tam to wszystko ma opony które wyglądają jakby miały się rozpaść od kamyczka..

5 minut temu, keltu napisał:

Marin Muirwoods

Piękny, i stalowa rama (czego jestem fanem), ale dość drogi + ciężko z dostępnością rozmiaru dla mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kuba1000 napisał:

ciężko z dostępnością rozmiaru dla mnie

Nie musisz mi mówić sam się na niego czaję. No i stalowy widelec, osobiście nie mam jakoś przekonania do karbonu - jeden mocniejszy dzwonek albo większa dziura i może być różnie, z kolei aluminium słabo tłumi nierówności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, keltu napisał:

Nie musisz mi mówić sam się na niego czaję. No i stalowy widelec, osobiście nie mam jakoś przekonania do karbonu - jeden mocniejszy dzwonek albo większa dziura i może być różnie.

Właśnie ja się obawiam wytrzymałości tych rowerów, te cieniutkie opony i koła nie sprawiają wrażenia odpornych na miejskie "przeszkody" jak właśnie dziury itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowe dylematy ludzi jeżdżących na czołgach - nie rowery szosowe się nie rozpadają same z siebie

3 minuty temu, kuba1000 napisał:

Miałem wrażenie, że długość rury sterowej (w ramie) (edit: chodzi mi o rurę w ramie, w którą wchodzi rura sterowa z widelca/amortyzatora) w rowerach fitness jest dłuższa, niż w szosach, dlatego pozycja jest trochę wygodniejsza bo kierownica jest wyżej

Nie trzeba się tego domyślać, wszystko jest zawarte w tabelach z geometrią

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mihau_ napisał:

Typowe dylematy ludzi jeżdżących na czołgach - nie rowery szosowe się nie rozpadają same z siebie

Nie trzeba się tego domyślać, wszystko jest zawarte w tabelach z geometrią

 

Może są to "typowe dylematy", niemniej po to jest forum, żeby zapytać. Szczególnie, że czasem czytam że szosa wytrzymuje krawężniki, dziury, itd, a zaraz jest wątek o tym, że komuś opona uległa uszkodzenia od byle pierdoły na drodze, więc sam nie wiem co o tym myśleć. 
Skoro masz wiedzę na ten temat, to fajnie jakbyś napisał coś więcej - może się okaże, że jak chodzi o "wytrzymałość" to w zupełności wystarczy mi jakikolwiek rower szosowy.

Teraz, keltu napisał:

Przecież Muirwoods ma w standardzie 700x40c, jak na warunki miejskie to powiedziałbym że to górna granica jeśli chodzi o szerokość..


Edit: O takie: https://www.modernbike.com/vee-tire-co.-speedster-tire-700-x-40-120-tpi-tubeless-ready-dc-compound-with-b-proof-aramid-belt-e-bike-rated-folding-bead-black

W tamtym komentarzu nie pisałem o Muirwoodsie, bo tu racja, on ma akurat te 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest byle pierdoła? Ostry kamień czy półmetrowa dziura?

Wszystko można uszkodzić i w każdych warunkach. Opony mtb się nie przebijają/uszkadzają? Założę się, że statystycznie dzieje się to o wiele częściej niż na szosie

Już pomijam, że opona oponie nierówna i nie ma sensu pisać o ogólnej wytrzymałości uwzględniając śmieci po 50 i dobrej klasy opony za 150-200

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mihau_ napisał:

Co to jest byle pierdoła? Ostry kamień czy półmetrowa dziura?

Wszystko można uszkodzić i w każdych warunkach. Opony mtb się nie przebijają/uszkadzają? Założę się, że statystycznie dzieje się to o wiele częściej niż na szosie

Już pomijam, że opona oponie nierówna i nie ma sensu pisać o ogólnej wytrzymałości uwzględniając śmieci po 50 i dobrej klasy opony za 150-200

Oczywistym jest chyba, że nie chodzi mi o półmetrowe dziury. Tak samo jak nie chodzi mi o np. Wielki Kanion. 
Mam na myśli np. - normalne mniejsze dziury, ostre krawędzie niskich krawężników, itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

12 godzin temu, Mihau_ napisał:

Z grubsza rower fitness = rower szosowy z prostą kierownicą. Geometria ramy takiej meridy speeder jest bardziej agresywna niż mojej szosy. Jedynym czynnikiem, który ją trochę "luzuje" jest kierownica.

tak sie moze wydawac, a jak zapytassz kogos kto probowal wsadzic do Fitnessa baranka, a w rower z baraniną wsadzic prosta kiere ... .to sie tak nie da zeby wyszlo z tego cos fajnego :>  Zwycajnie rowery fitness  o prostej kierownicy sa 2-3 cm dluzsze i z 2-3 cm wyzsze niz odpowiadajace im rozmiary szosowe tego samego producena, nawet te  łągodne (pewnie niedotyczy to wszystkich marek, ale te ktore maja powzne podejscie do ram fitness, maja takie roznice).

I w druga strone wychodzi to podobnie, wsadzilem niedawno do PLanet X London Road SL prosta kiere i myslalem ze bedzie w sam raz wygodny rower do miasta ... no i jakos nie jest, kierownica dziwnie blisko  a zarazem nisko ... 

A rower jest fabrycznie dlugi, mam go w XL ... reach 407 ...podczas gdy na szosach nie przelraczam reacha 390mm - myslalemz e bedzie idealnie na prostej kierze i dlatego go kupilem ... i sam teraz nie wiem czemu jest dziwnie blisko :P i nisko...ze az chyba wsadze mu barana i zobacze co to bedzie

Niby raptem 2 dlugisci,  mostek, kierownica.. a wychodza jakies takie dziwnie wygladajace sprzety ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cinol123 to kwestia doboru rozmiaru, mostka i kierownicy. Nie zmienia to jednak faktu, że rama fitness to +/- rama szosowa - mówimy o ramach a nie tym co do nich dokręcasz Skoro kupiłeś fitness'a a złożysz do niego baranka+klamkomanetki to z automatu rośnie on o dwa rozmiary.

Porównując fitness i szosę w podobnym rozmiarze (zbliżona długość ett)

speeder 100 (S) i scultura 200 (M/L)

główka ramy 160 vs 170

stack 573 vs 574

reach 392 vs 390

Wiadomo, że inne kąty, trójkąty itd ale z grubsza biorąc speedera w rozmiarze S i pakując do niego baranka otrzymujesz "szosę" w rozmiarze m/l

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to juz bedac precyzyjnym nalezy napisac iz fitness to rama szosowa w rozmiarze +1 wiekszeym do pasujacej nam ramy szosowej...i wtedy zgoda.

Bo ktos kupujac fitnessa moze miec ew pomysl zmodyfikowania go do szosy jak juz sie rozjezdzi...i skonczy sie na mostku 6cm.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, kuba1000 napisał:

Oczywistym jest chyba, że nie chodzi mi o półmetrowe dziury. Tak samo jak nie chodzi mi o np. Wielki Kanion. 
Mam na myśli np. - normalne mniejsze dziury, ostre krawędzie niskich krawężników, itd. 

Od dwóch sezonów jeżdżę na rowerze fitness z oponami 32 mm. Również po mieście. Nie uszkodziłem, ani obręczy, ani opon. Wystarczy trochę rozwagi i wyobraźni podczas jazdy. Jeśli jednak masz takie obawy to sensownym wyborem może być właśnie opona 38-40 mm. W zakresie miejskich prędkości nie spowolni Cię, a będzie trochę bezpieczniej i wygodniej. 

Cube ma nawet fitness'a z już szerszymi oponami w standardzie, ale przekracza założony budżet: SL Road

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Pitof napisał:

Od dwóch sezonów jeżdżę na rowerze fitness z oponami 32 mm. Również po mieście. Nie uszkodziłem, ani obręczy, ani opon. Wystarczy trochę rozwagi i wyobraźni podczas jazdy. Jeśli jednak masz takie obawy to sensownym wyborem może być właśnie opona 38-40 mm. W zakresie miejskich prędkości nie spowolni Cię, a będzie trochę bezpieczniej i wygodniej. 

Cube ma nawet fitness'a z już szerszymi oponami w standardzie, ale przekracza założony budżet: SL Road

 

 

Dziękuję za konstruktywną odpowiedź. Kojarzysz może inne rowery w podobie tego SL Road, dajmy już do tych 3500zł za nowy egzemplarz? Z dostępnością tych rowerów jest dość słabo :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostępność rowerów to obecnie powszechny problem.

Scott ma rower z ramą crossową, ale ze sztywnym widelcem stalowym, bardzo szerokimi, terenowymi oponami i podstawowym osprzętem. Sumarycznie wychodzi z niego ciężki klocek, w którym gumy są na dzień dobry do wymiany:

https://www.scott.pl/produkt/1178/8381/Rower-Sub-Cross-50-Men

Sklep poniżej pokazuje teoretycznie dostępnego Cube'a SL Road z jeszcze tegorocznej kolekcji, w kilku rozmiarach, widelec aluminiowy:

http://www.arkus.sklep.pl/rower-cube-sl-road-28-2020-p-14180.html

Wyższy model SL Road Pro z rocznika 2018, rozmiar tylko 50:

http://www.arkus.sklep.pl/rower-cube-sl-road-pro-2018-p-11848.html

Giant ma serię Escape z oponami 38 mm, ale niestety nie ma jej oficjalnie w polskiej kolekcji:

https://www.giant-bicycles.com/int/bikes-escape-disc-2021

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.11.2020 o 17:52, kuba1000 napisał:

Rower/opony muszą być dostosowane do jazdy po nierównościach, tj nie chcę bać się że wjechanie w dziurę zniszczy mi koło - nie miałem nigdy roweru innego niż MTB, więc nie wiem czy jest tak jak piszę czy wyolbrzymiam, niemniej fajnie jak będzie dało się włożyć oponki typu 40, szersze niż te szosowe 32.

Szosowe to są 23-28c, 33c przełaj :)

Ludzie tłuką w terenie i na różnej jakości drogach na przełajach czy gravelach na oponach od 33c wzwyż i nic się specjalnie nie dzieje o ile nie ważysz 150kg i/lub nie jeździsz niczym wór ziemniaków rzucony na rower. Z drugiej strony doskonale wiem, że jest całe grono osób dla których to rower ma jechać sam po wszystkim, a oni tylko mają sztywno siedzieć i kręcić kierownicą i ogólnie najlepszy sprzęt na każde warunki to elektryczny fatbike z pełnym zawieszeniem , oczywiście z odblokowany :D  Nie martw się na zapas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.11.2020 o 15:09, m0d napisał:

 Z drugiej strony doskonale wiem, że jest całe grono osób dla których to rower ma jechać sam po wszystkim, a oni tylko mają sztywno siedzieć i kręcić kierownicą i ogólnie najlepszy sprzęt na każde warunki to elektryczny fatbike z pełnym zawieszeniem , oczywiście z odblokowany :D  Nie martw się na zapas.

OT: Gdzie Ty spotykasz to "całe grono"? Bo ja głównie w Twoich wpisach... ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.11.2020 o 15:09, m0d napisał:

Szosowe to są 23-28c, 33c przełaj :)

Ludzie tłuką w terenie i na różnej jakości drogach na przełajach czy gravelach na oponach od 33c wzwyż i nic się specjalnie nie dzieje o ile nie ważysz 150kg i/lub nie jeździsz niczym wór ziemniaków rzucony na rower. Z drugiej strony doskonale wiem, że jest całe grono osób dla których to rower ma jechać sam po wszystkim, a oni tylko mają sztywno siedzieć i kręcić kierownicą i ogólnie najlepszy sprzęt na każde warunki to elektryczny fatbike z pełnym zawieszeniem , oczywiście z odblokowany :D  Nie martw się na zapas.

Ważę mniej niż połowa tego co napisałeś :P
Czyli ogólnie, nie ma się co martwić. 
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Będę się rozglądał za czymś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Zubrr napisał:

Gdzie Ty spotykasz to "całe grono"? Bo ja głównie w Twoich wpisach..

Oczywiście te "fatbajki" to lekki sarkazm, ale widzę że coraz więcej osób "nie umie w internety" ;) 

A ogólnie to rozejrzyj się po ulicach a potem po pytaniach na forum ;) Ja wiem, że łatwiej kupić nową zabawkę i oczekiwać że to już panaceum na wszystko niż się czegoś nauczyć :p 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do twoich preferencji polecę Meridę, ale nie model Speeder, a Crossway. Sam mam customa zbudowanego na tej ramie i jestem bardzo zadowolony. Z początku miałem założone oponki gravelowe CST Pika w rozmiarze 32mm, dawały spokojnie radę i na asfalcie i w lekkim terenie, natomiast zmieniłem na Conti UltraSport 3 w tym samym rozmiarze, ponieważ brakowało mi prędkości na asfaltach, po których jeździłem przez znakomitą większość czasu. Przy tych oponach i ramie, która jest zdecydowanie wygodniejsza od typowo szosowych można wciąż trzymać średnie prędkości przelotowe ok. 30km/h na trasach po 30-40km bez większego wysiłku. W mieście też bardzo dobrze spisuje się takie połączenie. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...