Skocz do zawartości

[deszcz, wycieraczka] Kask z wycieraczką


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Znalazłem w sieci opis kasku motocyklowego z wycieraczka na baterie. Patent ciekawy, czemu na rower nikt nie opracował? Obecnie jest pełno producentów przyłbic przeciw Covid, mozna by jakąś zaadoptować. Wczoraj miałem wątpliwą przyjemność jechać rowerem po zmroku w  deszczu. Używałem żółtych okularów i musiałem co chwila patrzeć spoza nich bo były pokryte wodą. A może pokryć okulary z zewnątrz jakimć preparatem samochodowym typu "Niewidzialna wycieraczka"?

https://motogen.pl/wipey-czyli-mechaniczna-wycieraczka-na-kask-motocyklowy-fajne/

https://wipey.com/

Cena niestety zaporowa :)

https://pl.banggood.com/Motorcycle-Face-Helmet-Visor-Windscreen-Wiper-p-949040.html?cur_warehouse=CN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam jeżdżę już tyle lat w okularach korekcyjny. I tylko z tego powodu deszczyk wkurza no i może jeszcze chlapiacych okularów. Ale można przywyknąć. Zaraz będzie temat jak z zaparowywaniem okularów. Czasem rękawiczki z tą tkanina do wycierania potu, jak jest czysta to pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden normalny motocyklista nigdy takiej wycieraczki nie zamontuje z prostego powodu. To demoluje wizjer w tempie natychmiastowym i widoczność po godzinie może spaść o 50% co jest spowodowane... Twardością (czy raczej miękkością) plastiku wizjera. Piasek, składający się głównie z kwarcu charakteryzuje się twardością na poziomie 5 (w skali Mohs'a) a plastik wizjera zaledwie 2. Kilka godzin i mamy mleczną szybkę.

Zamiast cudów na kiju można spróbować zaaplikować  zwykły wosk samochodowy. Ten utrzymuje ładny film ochronny po którym woda ścieka jak po kaczce a żeby usunąć ewentualny brud czy błoto wystarczy dmuchnąć w szybkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MajinRonin napisał:

Żaden normalny motocyklista nigdy takiej wycieraczki nie zamontuje z prostego powodu. To demoluje wizjer w tempie natychmiastowym i widoczność po godzinie może spaść o 50% co jest spowodowane... Twardością (czy raczej miękkością) plastiku wizjera.

Zamiast cudów na kiju można spróbować zaaplikować  zwykły wosk samochodowy. Ten utrzymuje ładny film ochronny po którym woda ścieka jak po kaczce

Nareszcie konkretna odpowiedź :) No chyba, że ktos zrobi szybą z bardzo twardego i bezpiecznego materiału (odpryski w razie wypadku). Spóbuje to https://autokult.pl/33705,niewidzialna-wycieraczka-ma-sens-ale-nie-taki-jak-reklamuja

Najpierw na jakichś starych okularach, bo nie wiadomo czy nie rozpuszcza tworzywa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.10.2020 o 09:46, KrisK napisał:

 

Na opakowaniu preparatu firmy K2 jest napisane, że krople deszczu są usuwane przy prędkosci pow. 55 km/h. Jednak pokryłem tanie okulary z marketu tym preparatem. Plastik sie nie rozpuścił. Natomiast pryskanie wodą powoduje tworzenie się małych okrągłych kropelek.  A sa przecież okulary rowerowe z powłoka hydrofobową https://www.redbull.com/pl-pl/poradnik-rowerowy-okulary-mtb-szosa-gogle

Zobaczę jak sprawdzi się to podczas jazdy w deszczu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopy, bo straszny spam tu bez sensu zrobiliście i brakuje realnych porad.

 

A próbował ktoś znaną z samochodów niewidzialną wycieraczkę? Nano-powłokę, która po prostu powoduje szybkie spływanie kropli z powierzchni? Nie wiem czy jest dedykowana dla okularów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem parę postów wyżej, ze pokryłem okulary tym preparatem. Ale na razie deszcz przestał padać :) Jak tylko zacznie i będę miał czas to specjalnie się przejade aby wypróbować i zdać relację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziś bylem na krótkiej przejażdżce i zaczęło padać. Okulary pokryte niewidzialną wycieraczką sprawują się nieco lepiej niż zwykłe, jednak co jakis czas trzeba je przecierać. Rower jednak rzadko jedzie pow. 60 km/h :)

Okulary1.jpg

Okulary2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka powłoka poprawia mycie okularów ;) Woda faktycznie spływa jak po kaczce i nie zostają zacieki. Może tez działać przy solidnym deszczu. Taki deszcz (mżawka)  jest najgorszy do usunięcia. Zarówno na okularach jak i na samochodzie. Woda nie łączy się w krople i nie spływa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, grzybu napisał:

Taka powłoka poprawia mycie okularów ;) Woda faktycznie spływa jak po kaczce

Piszesz o okularach z naniesiona fabrycznie powłoka? A co z odpornością na parowanie? PS bez polityki bo admini nie lubią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Siroko np. na parowanie masz takie dziurki w górnej części szyby:

image.png.1ba0050dcefa0ad52ed09aa07ca43a3f.png

i to na parowanie sprawdza się super, także w ogromie wilgoci jesieni, nawet jeżdżąc w rygorze sanitarnym z kominem/maseczką do... momentu aż się zatrzymasz na światłach :P. Wtedy albo ściągasz maseczkę z okazji świateł albo startujesz z zaparowanymi :D

Ogólnie polecam okularki w sumie są spoko (ja korzystam z wkładką korekcyjną).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Thomlodz napisał:

Piszesz o okularach z naniesiona fabrycznie powłoka? A co z odpornością na parowanie? PS bez polityki bo admini nie lubią :)

Faktycznie pisałem o okularach z naniesioną powłoką fabrycznie i do tego jeszcze pisałem o okularach korekcyjnych (żeby była jasność) ale... właśnie "wtarłem" wycieraczkę ponownie w te same okulary i jakoś nie widzę dużej różnicy. Chociaż oryginalna powłoka starła mi się już pewnie ze dwa, trzy lata temu. Niestety ten preparat nie pomaga na parowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...