Skocz do zawartości

[2020] GRVL Ti 900 - kolejny marketowiec z Decathlon


durnykot

Rekomendowane odpowiedzi

Nie będzie im łatwo. Cena z automatu idzie bardzo mocno do góry, a konkurencja która w tytanie siedzi od dziesięcioleci ma rowery tego typu. Walczyć niższa ceną? Trudna sprawa w tej materii. Pytanie czy naprawdę się przyłożą do jakości. Ich rowery z decathlonu pozostawiają sporo do życzenia pod względem wykonania i estetyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lumperator napisał:

W sensie dobrze byłoby, gdyby nieco przełamali klimat, że tytan to jakaś magia dla wybrańców.

Mam 2 tytany:

on one pickenflick, kupiony od forumowicza za 3tyś z hakiem (nie pamiętam już) w stanie idealnym można powiedzieć, jak zobaczyłem co kolega kryje w garażu, zrozumiałem że to "zboczeniec rowerowy" i pieści wszystkie swoje maszyny więc musiałem to kupić :) Pozdrawiam Grizzli. 
po pierwszym spodobał mi się ten materiał i postanowiłem kupić coś pod mtb, a dokładnie kupiłem ramę  titus ti fireline 29 er - nowa z wysp przyleciała do mnie za 2500zł 

Nie czuję się przez te zakupy jak wybraniec czy gość dotknięty palcem bożym, może dlatego że nie są to wyroby van nicholas, czy lynskey z którymi pewnie kojarzysz ten materiał. Pokazuje to jednak że tytan wcale nie musi być nieosiągalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z powyższym i gratuluję fajnej ramy od Titusa. Jak najbardziej można wyhaczyć coś fajnego i nie wydać fortuny. Za tytanem ciągnie się echo z lat 90-tych - materiału doskonałego i bardzo drogiego. Dzisiaj postęp w karbonizacji ram jest tak daleko posunięty, że nikt nawet nie myśli, aby ścigać się na tytanie. Do klimatów gravelowych bardzo pasuje tytan, to ma sens :)

Edytowane przez Lumperator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.11.2020 o 11:13, clavdivs napisał:

Jaką  ma to wartości dodatnią faktycznie odczuwalną?.Włosi akurat to kraj z południa Europy. Ludność z tamtych regionów charakteryzuje się dość luźnym podejściem do pracy :).

 

dedacciai jest z północnych Włoch, a tam jakość i podejście do pracy jest bliższe standardom niemieckim czy szwajcarskim aniżeli "południowym".

  • +1 pomógł 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 11.11.2020 o 13:45, musimisie napisał:

Myślę, że może łatwiej Decathlonowi będzie sprzedać tytanowego gravela niż topową karbonową szosę. Brakuje jednak w tym modelu trochę fantazji i właściwie poza tytanem niczym się ten rower nie wyróżnia. 

 

A czym ma się wyróżniać gravel w 2021? To zdanie można by do każdego jednego modelu napisać. W tej chwili to pomijając jakieś wynalazki z zawieszeniem, to 90% graveli różni się ilością punktów mocowań bagażu i geometria - albo wyprawowo albo "sportowo". Sztywne osie, heble itd wszyscy oferują to samo, albo SRAM 1x11 albo GRX w różnych wariantach.

@edit

Teraz do mnie dotarło że odkopałem temat z października, sorka :D

Edytowane przez Dziaku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba trochę się jednak zapędziłeś. GRX to już wysoka półka, a jest znacznie więcej tańszych modeli. Tiagra, Sora, Claris, to wszystko jest dostępne w Gravelach. Nie wspomnę o hamulcach różnych producentów.

Argument że różnią się tylko geometrą przemilczę. Dodam tylko że jest dostępny karbon, aluminium i stal. Teraz tytan.

Także krótko mówiąc, gadasz głupoty. Spłyciłeś temat strasznie, a tym tokiem myślenia, także wszystkie rowery szosowe są identyczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, skom25 napisał:

Spłyciłeś temat strasznie, a tym tokiem myślenia, także wszystkie rowery szosowe są identyczne. 

Bo ja wiem... to było spojrzenie typowej osoby " z zewnątrz". Te niuanse są istotne dla osób wkręconych w temat, Dla przeciętnego zjadacza chleba różnice są pomijalne i ich ogrom po prostu umyka uwadze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

W dniu 11.11.2020 o 19:17, hulk14 napisał:

dedacciai jest z północnych Włoch, a tam jakość i podejście do pracy jest bliższe standardom niemieckim czy szwajcarskim aniżeli "południowym".

Ferrari, Campagnolo, Lamborghini, Abarth, Columbus, etc etc

A Ti od Deca - ja bym nie kupił, ale tylko dlatego że opadnięty seatstay jest brzydki jak noc ( i jak komuś sie podoba to niech jak najbardziej na tak).

w ogóle Ti w gravelu ma bardzo dużo zalet, w tym najważniejszą jest IMO brak malowania - kamienie, odpryski, upadki, otarcia - troche polerki i jak nowy. Wagowo jest tak samo jak w nierdzewnej 953 czy XCR, ale jest taniej.

Gdybym szukał teraz roweru w tej kategorii to bym patrzył pewnie na Ti z SS coupler albo kopie brakeawaya

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...