Skocz do zawartości

['zbroja] dodatkowe zabezpieczenie


PiotrW111

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Ostatnio zastanawiałem się nad zbroją ale w trochę nietypowym zastosowaniu. Chodzi mi o jazdę na rowerze trekingowym, wiem że zwykle zbroje przeznaczone są  do MTB, Enduro. Ale jadąc rowerem trekingowym z jednej strony prędkość 30- 40 km/h a z górki spokojnie czasami 70. Niestety nie wszędzie są ścieżki rowerowe więc trzeba poruszać się po drodze, a tam z kierowcami jest różnie, niektórzy omijają szerokim łukiem ale są też tacy którzy nawet mając sporo miejsca prawie ocierają się o rower, dlatego zacząłem myśleć o innych zabezpieczeniach niż tylko kask, co o tym sądzicie czy to ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to przerost formy nad treścią... nie wiem co dla Ciebie oznacza 30-40km/h... 70km tak robisz non stop przez 2h czy 2 minuty tak jedziesz... a potem oglądasz widoki i robisz zdjęcia. Jeżeli nie jeździsz "szosy tylko rowery Ci się pomyliły" a po prostu czasem się rozpędzisz i sprawiło by Ci to jakiś komfort... to może popatrz na żółwie POC'a te wentylowane, chociaż osobiście nie rozumiem przesadnej asekuracji kosztem komfortu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbroja fajna sprawa. Dobrze się sprawdza w górach na DH/FR. Ale nie wyobrażam sobie jazdy w zbroi na XC czy MTB. Na zjazdach daje trochę komfortu psychicznego, jednocześnie praktycznie nie przeszkadza. Ale podjazd w tym to męka. O temperaturze nie wspomnę... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PiotrW111 Zainwestuj tą kasę w mocne światełka widoczne w dzień. 
Pomijają mistrzów, którzy muszą wyprzedzić na żyletki to nadal najechania są rzadsze niż wymuszenia inne przecięcia toru jazdy. 
A brutalnie to rowerzysty nieraz nie widać. Pojawiamy sie nagle jak spod ziemi.   Tak lampka zawsze zwiększy szanse, że zamajaczymy gdzieś w tle sytuacji na drodze.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

światła mam dość mocne zamontowane fabrycznie, czasami wiem że nawet trochę oślepiające, ale to prawda że widoczność to jest podstawa, sam nie przepadam za rowerzystami którzy bez świateł pojawiają się nagle na drodze, do tego ciemne ubrania więc nie ma szans żeby takiego rowerzystę zauważyć, ale przyznam że nie pomyślałem żeby stosować takie światła również do jazdy w ciągu dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, abdesign napisał:

Nie wiem czy to przerost formy nad treścią... nie wiem co dla Ciebie oznacza 30-40km/h... 70km tak robisz non stop przez 2h czy 2 minuty tak jedziesz... a potem oglądasz widoki i robisz zdjęcia. Jeżeli nie jeździsz "szosy tylko rowery Ci się pomyliły" a po prostu czasem się rozpędzisz i sprawiło by Ci to jakiś komfort... to może popatrz na żółwie POC'a te wentylowane, chociaż osobiście nie rozumiem przesadnej asekuracji kosztem komfortu.

Pamiętam jak kiedyś przełamywałem się ze zwykłym kaskiem, też wydawało mi się że to jest niepotrzebne, ale już wielokrotnie przekonałem się że dobre zabezpieczenie głowy jest bardzo ważne, nie raz mi się zdarzało że inny rowerzysta pisząc na rowerze SMS prawie by we mnie wjechał, więc ja ma raczej takie nastawienie żeby zabawa na rowerze była z jednej strony komfortowa ale nie można zapominać o bezpieczeństwie. A co do prędkości, to 70 km to oczywiście jest chwilowe ale pomiędzy 30-40 to wcale nie jest takie rzadkie nawet na trekingowym, ja preferuję przejechanie z punktu A do B raczej z większą prędkością i na miejscu w punkcie B podziwianie widoków i robienie zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...