Skocz do zawartości

[trasa] Chabówka-Kraków na szosie - czy warto?


6franek

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, chodzi mi po głowie zrobienie na szosie trasy Chabówka-Kraków Główny (trasa max. 6-7h). Z pomocą map Google udało mi się na Komoocie narysować coś takiego:

https://www.komoot.com/tour/249439044

Czy wg Was ta trasa ma sens? Zależałoby mi na jak najmniejszym ruchu i jak najlepszej nawierzchni na jak największym odcinku trasy. Odcinek Chabówka-Kraków pasuje mi ze względów logistycznych (niezłe połączenie kolejowe).

Będę wdzięczny za rady i ew. modyfikacje do tej trasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak dyskusja o wyższości Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem :)  Jeśli tylko unikniesz głównej drogi to po jednej i po drugiej stronie są fajne drogi i dróżki. Trochę szkoda, że w tą stronę bo Góra Makowska jest sporo "ciekawsza" w drugą stronę tzn. do Makowa.  Warto by było też zahaczyć o dość słynny podjazd potocznie często nazywany Hujówką, a poprawnie Sołtysi Dział. Ale ten to już musowo trzeba robić od Harbutowic do Bieńkówki bo w drugą stronę traci swoją soczystość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mihau_ napisał:

Te fragmenty bez asfaltu to specjalnie wrzucone?

Ja to bym w ogóle pojechał drugą stroną Zakopianki, przez Kasinę, Dobczyce, przed Krakowem zahaczyłbym Chorągwicę i wjechał do miasta przez Grabie/Brzegi

Specjalnie nie, ale mam opony 32mm, więc nie powinno być problemu z szutrem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mihau_ napisał:

Ja to bym w ogóle pojechał drugą stroną Zakopianki, przez Kasinę, Dobczyce,

No i oczywiście przez przełęcz Jaworzyce...
@6franek Nie wiem, czy masz co tam robić 6-7h. Nie wiem jak jeździsz, ale to pomimo że po górkach to jednak będzie z górki.

Co do Twojej trasy to na dojeździe do Krakowa po WTR ABSOLUTNIE jedź do ul Tynieckiej i potem ul. Bogucianka, a nie wjeżdżaj na mostek i nie zawracaj!!!!!  Tak jak wyznaczyłeś trasę po wtr trafisz na rozkopany i zaorany wał.   Nie przejedziesz nawet na fullu. Od ładnych kilku lat budują tam dopiero WTR
Zygzak koło A4 też bym po przejechaniu pod A4 pojechał do Kolnej i kolną na kładkę, bo ta droga, którą zaznaczyłeś po deszczu potrafi być jedną wielką kałużą, a raz trafiłem tam na płot, bo jakaś impreza była na Kolnej.  Na 80-90 km takie atrakcje przestają cieszyć.

No i w samym KRK bym jechał jednak do Zwierzynieckiej, a nie pchał się w lewo w Wąsowicza. Tam niby jest infr. ale ja wolę prosto ciąć pod Wawelem i zostaje kawałek Zwierzynieckiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, 6franek napisał:

Specjalnie nie, ale mam opony 32mm, więc nie powinno być problemu z szutrem.

Mówiłem o tym co masz napisane wyżej, odcinek kopanka-tyniec, tam nie ma szutru, w sumie nic nie ma. Jedziesz sobie bogucianką,tyniecką a później odbijasz na ścieżkę. Jechałbym bulwarami i przez wisle przebił się dopiero mostem grunwaldzkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mihau_ napisał:

Jechałbym bulwarami i przez wisle przebił się dopiero mostem grunwaldzkim

Tu się nie zgadzam :D
Jak będzie lało, wiało  będzie zimno albo środek tygodnia przed południem bądź wieczór to jeszcze.... Ale w weekend druga strona (zgodna z planem) jest o wiele strawniejsza.   Mniej ludzi, dużo mniej i trochę łatwiej wyprzedzać, bo mniej ludzi i szerzej. A jedyny mniej przyjemny dla niektórych krótki kawałek Księcia Józefa się podjeżdża bus pasem bardzo kulturalnie.

 

1 godzinę temu, Mihau_ napisał:

tam nie ma szutru, w sumie nic nie ma

No nie... Tam jest WTR :D  ...w budowie....     Mam wrażenie ze od dawna ta "budowa" polega na silnym utrudnianiu przejazdu rowerami, żeby się nie plątali i nie widzieli galopującego tępa prac.  W każdym razie jak się nie lubi nosić zgnojonego gliną roweru to raczej nie ma sensu tam się pchać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, KrisK napisał:

No i oczywiście przez przełęcz Jaworzyce...
@6franek Nie wiem, czy masz co tam robić 6-7h. Nie wiem jak jeździsz, ale to pomimo że po górkach to jednak będzie z górki.

Co do Twojej trasy to na dojeździe do Krakowa po WTR ABSOLUTNIE jedź do ul Tynieckiej i potem ul. Bogucianka, a nie wjeżdżaj na mostek i nie zawracaj!!!!!  Tak jak wyznaczyłeś trasę po wtr trafisz na rozkopany i zaorany wał.   Nie przejedziesz nawet na fullu. Od ładnych kilku lat budują tam dopiero WTR
Zygzak koło A4 też bym po przejechaniu pod A4 pojechał do Kolnej i kolną na kładkę, bo ta droga, którą zaznaczyłeś po deszczu potrafi być jedną wielką kałużą, a raz trafiłem tam na płot, bo jakaś impreza była na Kolnej.  Na 80-90 km takie atrakcje przestają cieszyć.

No i w samym KRK bym jechał jednak do Zwierzynieckiej, a nie pchał się w lewo w Wąsowicza. Tam niby jest infr. ale ja wolę prosto ciąć pod Wawelem i zostaje kawałek Zwierzynieckiej.

6-7h to max. jaki mam na trasę. Jeżeli zajmie mi 5h, to nie będę płakał. Poprawiłem trasę na komoocie. Byłbym wdzięczny gdybyś zerknął czy teraz jest OK. Jestem z Mazowsza i te okolice będę eksplorował po raz pierwszy.

16 godzin temu, Mihau_ napisał:

Ja to bym w ogóle pojechał drugą stroną Zakopianki, przez Kasinę, Dobczyce, przed Krakowem zahaczyłbym Chorągwicę i wjechał do miasta przez Grabie/Brzegi

Ogólnie trasę na wschód od Zakopianki też rozważałem, ale z tego co widziałem na Google Maps prowadzi ona znacznie bardziej uczęszczanymi i "szybszymi" drogami, czego wolałbym uniknąć, ponieważ bardzo nie lubię jeździć takimi drogami i zwyczajnie czuję się na nich niekomfortowo. Kolejna zaleta trasy na zachód od Zakopianki, to względna bliskość linii kolejowej na większości trasy. W przypadku poważniejszych problemów ze sprzętem, czy zdrowiem zawsze dam radę jakoś dotoczyć się do stacji i wrócić do Krakowa pociągiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, 6franek napisał:

teraz jest OK

Jest OK. 

Rozważ zboczenie do Lanckorony.  Chyba warto. Wprawdzie nie jestem fanem zwiedzania miasteczek i wiosek, ale to ma swój urok więc jak nie byłeś warto się przeturlać przez nią skoro będziesz niemalże w niej.

Godzinę temu, 6franek napisał:

Ogólnie trasę na wschód od Zakopianki też rozważałem, ale z tego co widziałem na Google Maps prowadzi ona znacznie bardziej uczęszczanymi i "szybszymi" drogami,

Dramatu nie ma, ja jechałem do Rabki  przez Kasinę i Dobczyce 2 listopada i było bardzo ok. Jedynie droga z Mszany do Rabki paskudna, bo w deszczu i omijali nią zakopiankę, a to taki nudny długi podjazd. W drugą stronę jest z górki wiec luz :D . Niestety porównania uczciwego Ci nie zrobię, bo okolice Lanckorony od dawna omijam, bo mi jakoś nie po drodze.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłem powyższą trasę. Jestem bardzo zadowolony i mogę z całego serca ją polecić. Poza dwoma lub trzema krótkimi fragmentami prowadzi ona drogami z bardzo małym lub żadnym ruchem samochodowym i naprawdę niezłą jakością nawierzchni. Na pewno się na niej nie nudziłem - kilka fajnych podjazdów (Góra Makowska, Skomielna Czarna-Wieprzec-Żarnówka, czy Budzów-Zachełmna) oraz fajne zjazdy (Góra Makowska, Żarnówka-Maków, czy Naprawa-Łętownia z serpentynami - co prawda tylko dwiema, ale i tak spoko). Dla mnie - osoby jeżdżącej głównie po płaskim jak stół Mazowszu - była to naprawdę dobra zabawa.

Jeśli chodzi o informacje techniczno-organizacyjne. Estymowany czas z Komoota (ok. 5h) jest jak najbardziej wystarczający do pokonania tej trasy. Trasa nie jest bardzo trudna, jednak kilka podjazdów ponad 10% dość dobrze weryfikuje formę kolarzy nizinnych takich jak ja. Na trasie mijamy sporo sklepów, więc nie ma problemu z "dotankowaniem" wody. Ponadto po drodze znajduje się kilka atrakcji (skansen w Chabówce, drewniany kościół z XVIII wieku w Łętowni, sanktuaria w Makowie i Kalwarii, Lanckorona, do której w końcu nie zajechałem, klasztor w Tyńcu, no i na końcu Wawel. Jak ktoś chce na porządnie pozwiedzać, powinien sobie zarezerwować więcej czasu.

Na koniec chciałbym podziękować kolegom za pomoc w ustaleniu trasy w okolicach Krakowa. Pomogło mi to uniknąć wpakowania się w "bagno" i objazd niedokończonych fragmentów WTR drogami zdatnymi do użytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...