Skocz do zawartości

[Przerzutka] Wymiana starej NX eagle na nową czy od razu GX?


adamsanders

Rekomendowane odpowiedzi

Bardziej coś na zszargane nerwy ;) Filmik widziałem już jakiś czas temu, przed kraksą przerzutka wyregulowana była elegancko.

 

Z innej beczki - jeśli ktoś zapragnął by sobie uszkodzić hak w jakimś modelu Scott'a Scale albo Sparku (bo to chyba te same haki) czy to karbon czy alu to nie polecam takiego zabiegu. Koło naprawione expresowa, nowa przerzutka przysłana w 24 godziny a haka jak nie miałem tak nie mam. Na całym śląsku ma je tylko jeden sklep w Bielsku i mam nadzieje że we wtorek dostane przesyłkę. Jak dealerzy nie mają fizycznie na sklepie to czas oczekiwania wynosi 3 tygodnie. Na zagranicznych portalach pojedyncze sztuki. Może komuś przyda się ta informacja.

 

BTW. Tak czy inaczej jestem jakieś 700zł w plecy i to pod warunkiem że kaseta jest cała. No ale za błędy się płaci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie kolejki. Na już/teraz mogłem to zrobić w Scott Piekary Slaskie, mieli okienko ;) sprawa załatwiona błyskawicznie za co serdeczne dzięki.

 

Hak znalazłem nawet u Chińczyków - kilka aukcji z dość wygórowanymi cenami. Co do czasu oczekiwania to akurat hak jest elementem który dość często ulega uszkodzeniu bo i takie jest założone jego działanie, to on ma się złamać w pierwszej kolejności i uchronić przed uszkodzeniem przerzutkę...no chyba że jesteś Mną i rozwalasz od razu pół roweru.

Telefonicznie od kilku sprzedawców usłyszałem ze własnie teraz przydarzył się moment z brakami magazynowymi a hak który potrzebuje pasuje to wielu popularnych modeli Scott'owych rowerów. Tak się zastanawiam czy tylko producent/dystrybutor tutaj dał ciała czy inne marki mają podobne problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Do ogólnych kosztów jeszcze musiałem dodać nową manetkę. Siła była tak duża że wyciągnęło linkę z pancerza i coś uszkodziło, nie było tego charakterystycznego kliknięcia przy zrzucaniu biegów i nie zawsze zadziałało zrzucanie z zębatek. Po rozebraniu i ponownym złożeniu według tutoriala na YT nic się nie zmieniło. Zamówiłem gx lunar bo cena była mniejsza niż zwykła gx w innych sklepach, nawet nx był w podobnych. Przy okazji przestrzegam przed kupnem manetki gx w decathlonie, cwaniaczki sprzedają ją bez obejmy która osobno kosztuje u nich dodatkowo coś koło 50 zł.

 

Pytanie do użytkowników napędów NX, GX eagle. Czy jest sens i jakaś wartość dodana wymiany kasety nie na NX tylko np na coś takiego:

Kaseta SunRace MZ90 12-speed 11-50T

Chodzi o kulturę pracy i przed wszystkim zużycie, kaseta jest chyba nawet droższa niż NX. Stopniowanie 11-50 przy blacie 34t mi pasuje, te 40km/h z sensowną kadencją pojadę a na podjazdach nie brakuje siły, prędzej mnie oderwie od ziemi. 

Przy okazji - ile kosztuje jakaś budżetowa piasta XD w systemie boost na sztywnej osi, tak aby w przyszłości można było zmienić na kasetę GX albo jakaś jej alternatywę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Czy wszystkie napędy jednoblatowe chodzą tak tragicznie ? Szarpania, trzaski, zero kultury pracy łańcucha na kasecie. Czy w shimano też tak jest ?
W napędzie 2x11 zmiany biegów są ciche , bez trzasków, bez przeskakiwania łańcucha na kasecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 26.08.2020 o 21:04, bogus92 napisał:

Przy regulacji śrubą H, czyli na najmniejszym przełożeniu kółko wózka ma być po wewnętrznej stronie koronki kasety, a nie w linii

Mógłbyś wyjaśnić. Na jakimś filmiku Szajbajk tłumaczył że górne kółko wózka powinno być po zewnętrznej stronie najmniejszej koronki, czyli przesunięcie powinno występować w kierunku tylnego trójkąta ramy. Z twojej wypowiedzi czytam wręcz przeciwnie, kółko wózka ma być przesunięte w kierunku koła?

Tak się dopytuje bo zmieniłem w swoim GX Lunar manetkę na X01 (ta wcześniejszą ale z tego co wyczytałem powinna być kompatybilna z Lunar) i mam kłopoty z regulacją przerzutek. Na 11 biegu łańcuch ociera mi o bok tarczy biegu 12. Nie zachacza, nie zaskakuje ale słyszę ze ociera. Natomiast gdy poluzuje linke manetki na 4 koronce łańcuch zaczyna wydawać brzydki dźwięk. Pojawia się takie pyknięcie przy kreceniu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli robię dobrze. 

Dokładnie, gdy ustawie napięcie linki tak że na 16 ( lub 18 nie patrzyłem dokładnie) ginie ten pojedynczy dźwięk to gdy łańcuch jest na 42 delikatnie trze o bok tarczy 52 

Jak po puszcze napięci linki tarcie o koronkę 52 ustaje ale wraca cykanie na koronce 16. 

Biegi cały czas zmieniają się prawidłowo. 

Wczoraj poszperałem jeszcze w necie i znalazłem kilka podobnych przypadków ale chyba nikt nie potwierdził rozwiązania. Jako przyczynę podawali źle złożony bębenek, za słabo dokręcona kasetę, wygięty hak przerzutki, wygięty wózek. 

Niby wszystko możliwe, tylko że ja mam nowy rower po jednej przejażdżce polna droga co raczej skreśla te przyczyny 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kurcze nie sprawdziłem. 

Chyba dziś od  zacznę od przełożenia manetek, bo inaczej to pół roweru do sprawdzenia :/.

Z drugiej strony z tego co czytałem to Lunar jest kompatybilny ze zwykłym GX. Przerzutka obsługuje kasety 10-50, 11-50 wiec rozmieszczenie koronek musi być identyczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała grupa eagle 12 jest ze sobą wymienna, teoretycznie nawet manetka SX będzie działała z kasetą i przerzutka lunar. Ja mam manetkę, przerzutkę i łańcuch gx lunar na kasecie nx i działa bardzo dobrze. Moim zdaniem masz gdzieś lekko zgięty hak albo wózek, sprawdź też czy pancerz przerzutki w którymś miejscu jest nienaturalnie zagięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Tak powinno być. Sam mam miks kasety GX 10-52T, przerzutka GX Lunar i manetka klasyczna X01.

Jednak na to cykanie teoretycznie nie ma rady, sam z tym długo walczyłem, byłem z tym nawet w serwisie, który zna się na rzeczy i panowie powiedzieli, że to jest normalne działanie Eagla i w wielu rowerach tak jest.

Trochę mnie to dziwiło, bo na kasecie NX i przerzutce GX wszystko było ok, więc walczyłem dalej.

Cykanie jest spowodowane jednym z zębów na sąsiadującej koronce o który zahacza łańcuch. Sprawdź to w wolnym tempie kręcąc korbą. Jeśli tak jest to w praktyce masz dwa wyjścia - żyć z tym, co irytuje lub wziąć pilnik/dremel w dłoń i lekko ten ząbek od wewnętrznej strony przypiłować. 

Przypuszczam, że po paru mocniejszych wypadach ten ząbek sam się spiłuje, ale ja nie chciałem czekać.

Edit: Na MTBR jest wątek na ten temat: https://www.mtbr.com/threads/eagle-cassette-tolerance-and-clicking.1087072/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzięki za pomoc. 

Dziś obczaiłem temat. Odkręciłem kasetę i ułożyłem ja ponownie na wieloklinie. Rozebrałem manetkę, nasmarowałem mechanizm, przeciągnąłem od nowa linke przez pancerze, wyregulowałem graniczne położenia przerzutki i kat opasania.

Dalej to samo albo lancuch na koronce 42 trze o koronkę 52 albo cyka na 18. 

Rozwiązaniem okazało się delikatne dgięcie jednego żabka w koronce 16. Zrobiłem to małym śrubokrętem. Teraz jest cisza. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jak już w temacie bębenków...Łopatologicznie dla laika.

Mam piastę SHIMANO ALIVIO FH-MT400-B 32H 12X148 i na niej kasetę sram NX, widać już znaki zużycia, ostatnio musiałem lekko pilnikiem zadziory na zębach spiłować na przedostatnim biegu (najczęściej używany) i takie pytanie chociaż i tak pewnie wymiana pod koniec sezonu.

Dobrze kombinuje? Piasta shimano = bębenek shimano microspline i analogicznie piasta sram = bębenek sram XD czy może w ogóle dla microspline i XD specjalne dedykowane piasty tylko pod te bębenki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...