Skocz do zawartości

[Szosa do 1tys] Używany.


mrk0sa

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak w temacie, poszukuje roweru do 1tys, mam 181cm wzrostu 90kg.  Jeżdżone będzie około 2 może 3 razy w tyg po około 50 k, jeśli pozwoli na to czas. Kompletnie się nie znam dlatego zakładam temat i mam nadzieję że coś doradzicie. Znalazłem w okolicy coś takiego. Co myślicie?

https://www.olx.pl/oferta/kross-vento-1-0-CID767-IDG5NzR.html?requestFromAd=1&track[message_sent]=1&id_at=7803882270

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, wygląda ciekawie, bo tylko 900 zł, osprzęt tourney ale nie padło- jest wymienny hak przerzutki, klamkomanetki ,  kaseta, nie wolnobieg i chyba widelec karbon, do tego pedały zatrzaskowe. Imo poprawny wybór, osobiście dokupiłbym bym okazyjnie tylną przerzutkę wyższej klasy, ona dużo pracuje i można wiele zyskać na kulturze pracy, bo tourney to najnizsza z możliwych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli "w miarę współczesny wygląd" jest ważniejszy niż jakość i kultura pracy to możesz pomyśleć. Osobiście tourney'a bym nie kupił

Masz też dwa takie strupki, starsze ale na sorze i z karbonowymi widelcami

https://www.olx.pl/oferta/rower-szosowy-felt-CID767-IDFuvMm.html#cbd8f0c512

https://www.olx.pl/oferta/rower-szosowy-CID767-IDFZlV9.html#3961704d03

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może spróbuj troszkę inną drogą, czasem i mnie kusi kupno "wyścigówki", ale na razie skutecznie tę pokusę zwalczam. Zaflirtuj na portalu aukcyjnym rowery w cenach 4-10tys w Twoim rozmiarze, wyskoczy Ci powiedzmy ok 100 rowerów. Metodą kopiuj-wklej wyślij do każdego propozycję kupna za 1000zł. Zapewne 95/100 odrzuci ofertę, ale... zdesperowani, którzy już kilka lat sprzedają rower, mogą się zastanowić. Nie bardzo wierzę, że ktoś, kto ma wydać na rower 10tys złoty kupi używkę. Takowy, kto ma taką kasę pewnie dołoży lub weźmie nowy rower w systemie ratalnym. Albo ludzie są odrealnieni, albo może ja, bo z samochodem jest tak, kupujesz nówkę, wyjeżdżasz z salonu i możesz go sprzedać, ale za połowę, jak pojeździsz z rok to z tej połowy trzeba zrobić kolejną połowę a i wtedy czekać na cud (czytaj klienta). Myślę, że z rowerami jest bardzo podobnie. W każdym razie spróbować nie zaszkodzi.

np. takie coś: https://allegrolokalnie.pl/oferta/rower-pinarello-bolide jak ktoś to sprzeda za tę cenę, to ja zatańczę fragment baletu mongolskiego i na dowód wrzucę tu filmik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz ale po staropolsku"bajki opowiadasz". Namawiasz go, by stał się wrzodem olx, co proponuje cene 4 razy mniejszą? Nie pomyślałeś, że jak ktoś nie może sprzedać za x, to sbróbuje za 0,8x, 0,6 x, 0,4 x, a nie zgodzi się na "zbafcę " co proponuje 0.25 lub 0,1 x na dzień dobry.
PS rower to maszyna prosta, 20 letni hardtail za 600 zł jest lepszy on nowych za 1500, mechanika się nie przedawnia, to jest jak maszyna prosta, nie tarci na wartości przez wiek, tylko przez zużycie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu sprzedawałem samochód marki powiedzmy X Byłem pierwszym właścicielem, samochód nowy, salonowy, zadbany. Chętnych jakoś nie było specjalnie dużo, przyjechało 2-3 osoby, aaaa to dobry, ale drogoooo a to kolor jaskrawy (bo taki był trochę wściekły) Sąsiada mam handlarza samochodami, podszedł, mówię, że nie mogę sprzedać, wyskoczył z ceną jak piszesz 0,5 i... sprzedałem :) (fakt, później jak się z tym przespałem, to żonie się nie przyznałem za ile) Czyli jednak można...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, mrk0sa napisał:

Już to widziałem wczoraj ale imo nic ciekawego. Tzn rower jak rower, na osprzęcie microshift, którego kultura pracy jest dyskusyjna.

4 godziny temu, mrk0sa napisał:

Jeśli miałbym wymienić tylną przerzutkę to na jaką?

A po co chcesz to wymieniać? Jeśli manetki zostałyby stare to totalnie bez sensu.

Tu masz coś w miarę przyzwoitego

https://www.olx.pl/oferta/kolarka-giant-CID767-IDFQ8e1.html#d59eda6dab

https://www.olx.pl/oferta/trek-1-2-idealny-stan-tiagra-carbon-one-two-najtaniej-CID767-IDG18K3.html#d59eda6dab

https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-rower-CID767-IDFSKfX.html#845884f361

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedz obejrzyj dokładnie, najlepiej z kimś co się zna. Jazda próbna, jak pasuje coś utarguj i bierz. A jak nie to oglądaj następnego jak w pobliżu.

23 godziny temu, omegagl napisał:

Albo ludzie są odrealnieni, albo może ja, bo z samochodem jest tak, kupujesz nówkę, wyjeżdżasz z salonu i możesz go sprzedać, ale za połowę, jak pojeździsz z rok to z tej połowy trzeba zrobić kolejną połowę a i wtedy czekać na cud (czytaj klienta).

Kupię każdy roczny samochód w tej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, może z "lekka" przesadziłem, ale wcale nie tak dużo, to przecież inny rynek, samochód najczęściej jest jakimś zakupem pierwszej potrzeby. Z rowerem szosowym (piszę o amatorach) jest trochę inaczej, tu w Warszawie i obwarzanku zauważam, są takie klany ścigaczy, taka trochę elita (bez niezłośliwości) Wiadomo, jazda szosowa to taka samochodowa F1 największe pieniądze, największa oglądalność, nawet jak byliśmy dziećmi, rysowaliśmy trasy na asfalcie i graliśmy w kapsle "zamieniając" się w kolarzy, a nie szliśmy z kapslami na piaszczystą górkę. Więc jak sobie taki bogaty pan x-siński kupi rower za 20k zł i po roku zapragnie nowy model, bo modny, to proszę bardzo, "stary" odkupię, ale za ~2k Jak podczytuje to forum, to widzę, że naprawdę w okolicach 10k zł można kupić bardzo dobrą szosówkę na długie, długie lata, można zakup rozłożyć wtedy na raty. Trochę źle ten wcześniejszy post napisałem, bo chodziło mi o sens kupowania używek za 5-7k zł Do brzegu: albo kupić coś za 10k zł albo za 1k zł niewiele gorszego, lecz używanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kończ waść, nowe samochody tracą ok. 30-50 % wartości po 3 latach od zakupu, rowery dużo mniej, bo dużo się nie zmienia- nie wykrzywiaj nowemu obrazu rynku, to są po prostu brednie" bogaty pan x-siński kupi rower za 20k zł i po roku zapragnie nowy model, bo modny, to proszę bardzo, "stary" odkupię, ale za ~2k " nie, nie odkupisz, po roku rower będzie wart 80 % wartości

temat :[Szosa do 1tys] Używany. 

albo kupić coś za 10 k zł albo za 1k zł niewiele gorszego, lecz używanego. 

przestań trolować, nie da się !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem forum i jednak najlepszym wyborem dla mnie będzie rower typu gravel. Budżet w takim razie wzrósł do 1500zl max. Najbardziej by mnie interesował ksztal ramy jak w merida 300, ale jeśli dostanę coś lepszego ale bez endurance to jak najbardziej ROZWAŻĘ. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.08.2020 o 17:52, omegagl napisał:

Więc jak sobie taki bogaty pan x-siński kupi rower za 20k zł i po roku zapragnie nowy model, bo modny, to proszę bardzo, "stary" odkupię, ale za ~2k

Jak sobie bogaty Pan x-siński kupi rower za dwie dychy to go za 2-tys po roku nie sprzeda.. bo nawet jak go połamał to za same koła dostanie 2xtyle - Stary kup mi proste niezniszczone jednosezonowe koła pod hamulce U - będziesz miał łatwiej bo wszyscy przechodzą na tarcze, mogą być niskie stożki 40-50mm - też będziesz miał łatwiej bo ludzie wolą wyższe, byle to był firmowy karbon, lekkie i pod oponę - takie co nowe kosztowały ~8tys zł - (czyli z roweru za "dwie dychy" od pana x-sińskiego) a ja zapłacę te 2tys które proponujesz za cały rower i Tobie dorzucę 5 stów za znalezienie tej okazji - przyjmujesz, czy powiesz - gadałem głupoty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, dobra, gadałem głupoty, już nie jeździjcie po mnie jak po burej suce. Raz na kilka lat można głupotę napisać. W Polskiej tradycji nawet księdzu raz w roku wolno zrobić skok w bok. Być może, było to tylko moje wyobrażenie nt. rynku szosowych rowerów używanych? Być może, takie moje szczęście w handlu używkami? Nawet jak pisałem o tym samochodzie co sprzedawałem, zona wysłała mnie w świat z misja "MASZ SPRZEDAC DRGO I KUPIC TANIO" Próbowałem, ale nie szło :(  to sprzedałem za gorsze i poszedłem do salonu po kolejną nówkę. Może była to jednorazowa światowa okazja? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uff dzięki, abdesign za zrozumienie jeszcze matołka w sprawach rowerowych. Pobocznie trochę, to przecież przez lata od Was połknąłem chochlę wiedzy i od lat jazda rowerem sprawia mi frajdę, a jeżdżę praktycznie codziennie (oprócz zimy) Zanim trafiłem tu, moja wiedza była taka, ze kupując rower trzeba kupić "górala". Nawet nie wiedziałem o czymś takim jak rozmiar ramy. Dzieliłem rowery na dziecięce, młodzieżowe i dla dorosłych. Nie będę się kłócił, bo dużo Wam zawdzięczam czy to przy naprawach czy regulacjach a racji pewnie nie miałem. To już kończąc z mojej strony, bo nie chciałem, ale musiałem przeklikać portal aukcyjny, czy takim czymś choć trochę się obronie? To sprzedaje pośrednik, czyli gdzieś musiał mieć zapas przy kupnie i zostawił na pewno jakiś zapas na utarg: https://allegro.pl/oferta/cannondale-caad-optimo-rower-szosowy-rozmiar-m-l-9140688765  Nie jest to tysiak jak poszukuje kolega, ale jest też jakaś opcja ratalna i tak na pierwszy rzut oka wygląda ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu asekuracyjnie, przy tego typu ofertach spróbuj poprosić jakiegoś "Stałego bywalca" z okolicy o pomoc w oględzinach, podobnie jak to się ma w rynku samochodów używanych. Nie znam się, sam nie jadę. Może rozważ zakup na raty? Broń Boże nie żebym zaglądał do portfela (a fuj), ale wyrywając taką "brykę" za powiedzmy 3500zł to jak faktycznie te raty nieoprocentowane, wychodzi 175zł/mies, to pewnie nawet takiego wydatku nie odczujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...