Skocz do zawartości

[upały] Czym się schładzac na rowerze


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, KrisK napisał:

Sorry ale to placebo.

W moim przypadku to nie placebo. Testowałem różne napoje z magnezem oraz bez i jest różnica.
Chodzi głównie o magnez oraz potas i to działa w moim przypadku, ale to też zależy ile wypocimy, czyli od pogody.
Mniejsza o nomenklaturę, co jak się nazywa w zależności od % składu, mowa była ogólnie o węglowodanach.
Wiem, że powinienem rozciągać mięśnie itd., ale po długiej jeździe już się po prostu nie chce.
To nie pierwsza setka, więc już coraz lepiej rozumiem swój organizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Fuxi napisał:

Mniejsza o nomenklaturę, co jak się nazywa w zależności od % składu, mowa była ogólnie o węglowodanach.

:D  Nie nie mniejsza, bo temat jest, jaki jest a ta nomenklatura to istota. 

Co do magnezu i potasu to jak cię łapią skurcze to najnormalniej zrób badania i oznacz sobie poziomy. Niedobór i nadmiar obu jest stanem wprost zagrażającym życiu. Skoro cię łapią skurcze i pomaga jakiś napój to znaczy, że za chwilę możesz mieć spory problem bo on ma śladowe ilości magnezu. To co dostarczasz z takimi napojami to  zdecydowanie za mało przy skurczach. 
Więc albo skurcze są wynikiem czegoś innego, albo balansujesz na granicy, choć nie bardzo wierzę w tak szybkie działanie tak śladowej ilości magnezu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, KrisK napisał:
14 godzin temu, Fuxi napisał:

To skąd ja czerpię energię, to nie wiem

Z zapasów.... 

Zapasów glikogenu nie starczyłoby na 6h jazdy, a tkanki tłuszczowej to raczej mam niewiele, bo ważę 62kg, więc... :D.
Ale ja dietetykiem, ani specjalistą nie jestem, wiem tyle, ile wyczytałem z różnych źródeł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Fuxi napisał:

Zapasów glikogenu nie starczyłoby na 6h jazdy

Nie musi...   https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiJ1dLRpM_rAhUFmYsKHX_CDrMQFjABegQIHxAE&url=http%3A%2F%2F79.96.119.3%2Fcds%2Fartykul.php%3Fartykul%3D%26id%3D56&usg=AOvVaw1wwK9UjUa9ycGX1gbqLcVX

Link do pdf-a. Spore uproszczenie, ale na początek dobre.

Zasadniczo 6h turystycznie nie powinno zbić nikogo zarówno żywieniowo jak i z powodu odwodnienia.
Jak masz problem z żywieniem albo nawodnieniem rozłoży Cię i 2h umiarkowanego wysiłku.  Tak samo jak jedziesz na deficycie.
100km w 6h to spacerek i mogę pojechać bez niczego. Dojadę głodny i spragniony, ale na luzie... w 4 to już wysiłek (przynajmniej dla mnie bo dla niektórych to będzie jeszcze spacerek) a poniżej 4 to już muszę żreć i pić, (głównie pić i to węgle i izo na zmianę), żebym nie zaczął wyraźnie czuć, że słabnę. 

~50-60km czyli te -2h wysiłku  mogę zrobić z marszu w każdej pogodzie.  Potrafię dojechać z bidonem prawie nietkniętym jak jadę sam. 
Jak dojadę do domu to wypijam białko zapijam to litrem np piwa  (tak bezalkoholowego) i wszystko wraca do normy. 
Ale wracając do upłów i picia. Zdarzyło mi sie, że po dniu czy dwóch pracy gdzie jeździłem nie miałem czasu sensownie pić i np nie zjadłem normalnie śniadania a jedynie jakiś obiad przed jazdą na szybko, po godzinie miałem ślinę o konsystencji rozmemłanego batonika i najnormalniej siły nie miałem.  I tu pice w czasie takiego wysiłku niewiele pomaga. Oczywiście zawsze coś daje, ale taka jazda zawsze będzie słaba zawsze sie odwodnimy i będzie mordokleja w pysku. Zawsze też będziemy gorzej znosić wysoką temp. 
W tym roku praktycznie nie wychodziłem z domu bez butelki, bo codziennie będąc na rowerze po prostu to zabijało system. Oczywiscie że przejadę. Ale nie będzie to jazda a zacznie sie jakieś tam zmaganie.  Widzę to mocno po dziewczynach. Jak mają wolne i dbają o żywienie i nawodnienie to jadą naprawdę mocno i dobrze.  Jak zawalają to się nam zaczyna maraton walki z "odwodnieniem i niedożywieniem"  na trasie. I żadne batoniki izotoniki elektrolitki i inne bcaa czy węgle nie pomogą już. Jak sie zawali temat przed jazdą to w czasie   jazdy można jedynie sie ratować.

Jak na trasie czujemy pragnienie czy suchość w ustach to już z wiadomo, że jesteśmy w ciemnej czarnej. Poczucie pragnienia to już ponad 2% odwodnienie :D   Jak się napijemy to organizm już za kilkanaście minut to zacznie czuć a w tym czasie odwodnienie będzie postępować a my będziemy jechać w tym stanie.
Garmin ma np funkcję przypominania o piciu. Niby głupota, ale można zupełnie zapomnieć o tym i pierwszy łyk się bierze przy pierwszym pragnieniu.

Tak samo z głodem.
W obu wypadkach należało by się zatrzymać zjeść odczekać 30min.... Zjeść i dpiero ruszyć... I po około 25... zjeść :D  (dla picia zmieńcie jedzenie na picie i zmniejszcie interwał uzupełniania... )  To już takie trochę przelewanie morza wiaderkiem się zaczyna.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KrisK, ale Ty wszystko upraszczasz, albo przekręcasz, jak z tymi 100km w 6h, a nic o dystansie nie wspomniałem, tylko o samej jeździe 6h.
Jak chcesz, to jedź bez jedzenia i picia 6h, bądź na deficycie i wracaj do domu głody, bo "tak się da". Bez sensu dyskusja.

"Link do pdf-a. Spore uproszczenie, ale na początek dobre." - link nie działa, ale pewnie było o spalaniu tkanki tłuszczowej o której przecież wspomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, KrisK napisał:

100km w 6h to spacerek i mogę pojechać bez niczego

~50-60km czyli te -2h wysiłku  mogę zrobić z marszu w każdej pogodzie

Brawo ty ale pamiętaj, że nie każdy ma takie świadome przygotowanie, nie każdy ma taką samą przemianę materii, czy wytrenowanie.

Kolejna rzecz, to nie zestawiałbym dystansu i czasu tak jak podajesz, bo to kompletnie nie oddaje wysiłku. Ostatnio to 50-70km robiłem w 6h i się ujechałem, tyle że to nie był spacerek szosą po płaskim, a tyranie się po górach w terenie. Do tego w tym roku kondycję mam taką se. Inna sprawa, że nie mam parcia na jakieś super tempo i wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, zekker napisał:

że nie każdy ma takie świadome przygotowanie,

Po to akurat są takie tematy. Można świadomie się przygotowywać jak się załapie, że to nie jest problem picia i jedzenia W CZASIE jazdy a przed po i dopiero na końcu w trakcie.

13 godzin temu, zekker napisał:

nie każdy ma taką samą przemianę materii

Ależ oczywiście i to też wiem. Jeżdżę z osobą, która musi jeść niemal non stop...  I słabnie bez jedzenia... Co gorsza, w zeszłym roku leżała w szpitalu z powodu odwodnienia, a nie jeździła jeszcze...  Co nie zmienia faktu, że świadomie jedząc i pijąc robi 60-70  z marszu. Owszem ma zawsze dwa bidony, ale ostatnio już potrafi dojechać z jednym nietkniętym.  Ale wystarcza jej jeden dzień zawalić, żeby miała problem na trasie. Jest na tyle świadoma, że już na etapie planowania mówi, że np nie jadała  czy za mało piła, bo wie, że to będzie problem.
To jest młoda dziewczyna, która robi tak naprawdę swój pierwszy sezon rowerowy.  Więc to świadome przygotowanie to nie jest wyższa matematyka. Dostosowanie tego do swojej przemiany też nie.  
W tym roku wyprowadziłem 3 osoby na "pierwszą setkę" i tak sie składa, że w piekielnym upale.       

13 godzin temu, zekker napisał:

Kolejna rzecz, to nie zestawiałbym dystansu i czasu tak jak podajesz, bo to kompletnie nie oddaje wysiłku. Ostatnio to 50-70km robiłem w 6h i się ujechałem, tyle że to nie był spacerek szosą po płaskim, a tyranie się po górach w terenie.

Ależ oczywiście. To są tylko przykłady.  Wiadomo, że każdy przypadek będzie inny. co nie zmienia faktu że pewne zależności pozostaną.
I wcale nie jest tak ze płaska szosa musi być łatwiejsza od  tarasy analogicznej, ale w 2k przewyższeń.   Wystarczy ze płaska szosę sobie zrobisz po WTR gdzie nie ma za cholerę cienia odcinkami po kilkadziesiąt km :D
Jak dziewczyny mają do wyboru przejechać się po Jurze albo po płaskiej WTR do Niepołomic to naprawdę ciężko je przekonać do "płaskiego".  Żeby same tak zdecydowały to musi już którąś coś mocno boleć i jest to zasadniczo "dokręcanie km do celu". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...