Skocz do zawartości

[Nakolanniki] lekkie i przewiewne


Rekomendowane odpowiedzi

Odgrzeję swojego kotleta. W zeszłym roku nie kupiłem ochraniaczy, natomiast teraz jestem zdecydowany. Już chciałem brać POC VPD Air, ale jest okazja żeby prawie o 100 zł taniej dostać POC VPD 2.0. Wiem że lepsza ochrona ale pewnie też mnie przewiewne. Moje trasy to XC i przyszłościowo trail. Które doradzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VPD Air ma córka. Jest bardzo zadowolona. Dziś przejechała w nich 1100m podjazdu i nawet miała przewrotkę ma trudnym kamienistym zjeździe. Na pewno wygodne, ale pokrycie miękkim materiałem sprawia, że przy jakimś żwirze pójdą z nich wióry. Na razie było kilka testów (adków) i bez dziur bo teren to raczej korzenie niż skały. Dało się uprać. Jak mam podobne (też bez plastiku) foxy i trochę obcierają nogę i otwór z tylu wyglada gorzej niż w POĆ, które nie mają dziury. Ale teraz bym raczej szedł w jakiś model z plastikową kratką (nie litą skorupą) z przodu, jak widzę, jak często te nakolanniki mają kontakt z gruntem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem starszym panem, który czasem pojedzie jakiś trail. Z założenia nakolanniki są tylko na wszelki wypadek i nie planuję ich testowania. W realu w tym roku podparłem się kolanem dwa razy. Ja bym brał POC air bo wydają się dobre też do jazdy pod górę, ale moje foxy z D30 też są ok. Jedne i drugie mają na wierzchu delikatnie wyglądającą tkaninę. Córce, która ma zapędy do skakania kupiłbym teraz raczej coś jak https://www.dainese.com/pl/en/bike/bike-safety/knees/trail-skins-air-knee-guards-203879724.html?dwvar_203879724_color=BLACK&cgid=#q=Knee&start=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wojciowitaj w gronie starszych panów, z tą różnicą że ja chcę dopiero zacząć jeździć trail. Im więcej czytam tym mam większy metlikw głowie. Też dużo dobrego czytałem o IXS FLOW EVO+. O Twoich Oczach też, tyle że są mniej przewiewne niż POC air. Kuszą mnie te POC VPD kneen system za 450 zł (cena katalogowa to chyba 700 zł) tylko boję się czy w jakiś sposób się nie zestarzały bo to leżak z 2018 roku, no i czy nie będę się w nich gotował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jeździsz po jakichś singlach, to zawsze można je opuścić na łydki na podjazd i założyć na zjazd. Niedawno byliśmy  pierwszy raz w Srebrnej Górze i z naszymi lekkimi nakolannikami byliśmy jednymi z najmniej opancerzonych riderów.

P.S. Wiem, że SG to nie XC, ale nawet na okolicznych Glacensisach widywałem ludzi w nakolannikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Racer Motion D3O i jestem w stanie w nich jeździć przez cały dzień góra-dół. Po chwili zapominam, że mam je na nogach. Mierzyłam też IXS Flow i FOX Launch Pro, ale nie były tak wygodne jak te Racery. Do tego mam skarpety Racer D3O - kupiłam po tym, jak mi noga spadła z pedału przy lądowaniu i rozwaliłam sobie piszczel o pin (pechowo nabiłam się tuż pod nakolannikiem). W zeszłym roku skarpety uratowały mi tę samą piszczel przed podobnym wypadkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.08.2021 o 09:33, Sziva napisał:

Racer D3O

Używam ion i endura ,nie jeżdżę na platformach, wpinam się , jednak zawsze o coś przywalę..trochę ratują skórę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam X-factor flow. Jestem bardzo zadowolony. "Klękanie" w korzenie miękie i calkiem na luzie. Przy szybszym szlifie na szorstkiej nawierzchni lekko się przesuwają. Jeżdżę w  nich nawet w upalypo 32-33 st. Jest cieplo kolana i łokcie sie pocą ale mnie to mało przeszkadza. Jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...