[Okulary] Okulary z korekcją na deszczowy wyścig

[kzyhu]

Koleżanki i koledzy okularnicy.

Powiedzcie proszę jak radzicie sobie z tematem okularów rowerowych z korekcją podczas dużych opadów deszczu. Ja posiadam okulary firmy Retro z wkładką korekcyjną ale podczas dużych opadów deszczu i przy dużej prędkości woda dostaje się miedzy szkła ochronne a korekcyjne znacznie utrudniając widzenie. Przy normalnych treningach po prostu zwalniam ale podczas wyścigu już nie bardzo ;)

Macie jakieś sprawdzone okulary lub gogle z wkładką ? Lub czy podczas dużych opadów zdarza się Wam jeździć bez okularów ?

Dzięki, pozdrawiam

[felt100]

Ja korzystam z modelu Uvex Sportstyle 104 z szybką variomatic. Okulary posiadają u góry taki gąbkowy pasek, który przylega do twarzy i sprawia, ze woda nie dostaje się na szkła korekcyjne wkładki, jednocześnie  sprawia, że pot nie spływa nam do oczu. Do tego wycięcie w szybce sprawia, ze podczas jazdy okulary nie parują. Niestety bez okularów nei był bym w stanie jeździć z moją wada wzroku  

[nossy]

ja wywaliłem korekcję w ogóle. Ciągłe parowanie, zaciekanie wody mnie wkurzało. Żeby nic się nie działo to chyba trzeba jakieś sziolsy mieć, ale na rower mało wygodne. W deszczu na podjazdach ściągam okulary, na zjazdach zakładam. W okualrach mam wymienne soczewki więc w starych przetestuje niewidzialną wycieraczkę stosowaną w autodetailingu...może akurat. Rzadko mi się zdarza zjeźdżać w deszczu, ale jak już się przytrafi to jest lipnie. Woda na szkłach plus wada wzroku czynią taką jazdę bardziej ekstremalną...