[Przerzutka przednia] Problem z ustawieniem/wypozycjonowaniem przerzutki

[xavix]

Siema wszystkim!

Zwracam się z nietypowym problemem, a przynajmniej tak sądzę, biorąc pod uwagę, że nie udało mi się nigdzie znaleźć rozwiązania podobnej zagwozdki.

Sprawa dotyczy wiekowego roweru górskiego, w którym ze względu na ogólny stan techniczny, postanowiłem wymienić większość podzespołów, trzymając się rozwiązań niskobudżetowych. Wszystkie wymiany i regulacje przebiegły bez większych problemów z wyjątkiem przedniej przerzutki. Elementy mogące mieć związek z problemem to: klamkomanetki Shimano ST-EF500 Altus/Acera, przednia przerzutka Shimano FD-TZ510 Tourney, korby Shimano FC-TY301 Tourney, suport Neco 68 × 122,5 mm i kawałek plastiku w charakterze redukcji PRC001 (mocowanie przerzutki 31,8 -> rama 28,6). Przerzutka została zamontowana w prawidłowej pozycji: dystans pomiędzy dolną krawędzią prowadnicy, a górnymi krawędziami zębów największej tarczy to 2 mm, potwierdzony szczelinomierzem; prowadnica ustawiona równolegle do przednich tarcz.

Od samego początku niemożliwe było ustawienie prawidłowej pozycji prowadnicy przerzutki dla wszystkich trzech tarcz. Przykładowo, gdy linka została ustawiona tak, aby prowadnica znajdowała się centralnie nad środkową tarczą (łańcuchem) przy manetce ustawionej na 2, to po przełączeniu manetki na 3, łańcuch jest przerzucany na największą tarczę, ale cały czas ociera o prawą krawędź prowadnicy, tak jakby prowadnica nie przesunęła się dostatecznie daleko – od razu zaznaczam, że nie jest to kwestia śruby H, która jest wykręcona na tyle, że niczego nie blokuje. W tym momencie zwiększanie naciągu linki poprzez kręcenie baryłką powoduje, że prowadnica przesuwa się dalej, aż do właściwej pozycji. Jednakże po takiej korekcie, gdy manetka zostanie ponownie ustawiona na 2, łańcuch wraca na środkową tarczę, ale wtedy tam ociera o lewą krawędź prowadnicy. Można więc znów skorygować pozycję popuszczając baryłkę, ale wtedy oczywiście powróci problem na największej tarczy, no i można sobie tak kręcić baryłką tam i z powrotem w nieskończoność.
Krótko mówiąc, z czysto mechanicznego punktu widzenia: prowadnica przesuwa się o zbyt mało przy zmianie przełożenia. Jak dla mnie przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być dwie: albo linka jest przesuwana o zbyt mały dystans, albo punkt mocowania linki do przerzutki jest zbyt oddalony od osi obrotu – tyle tylko, że manetka jest nowa i sprawna, a linka zamocowana w rowku do tego przeznaczonym – w związku z czym jest to wszystko dla mnie abstrakcyjne.

Ktoś ma pomysł w czym może leżeć problem?

[SoloTM]

Korba 48/38/28  czy ta mniejsza wersja 42/34/24 ?

[Mateusz30]

Zapewne źle podłączyłeś linkę do przerzutki.

 

[kamilmozej]

Przednie przerzutki w wiekowych rowerach górskich mają to do siebie że są bardzo żywotne, prawie zawsze wytrzymują całe życie roweru. Jaki był powód wymiany starej na tego Tourneja?

Jeśli możesz to wróć do starej przerzutki i spróbuj wyregulować. Jeśli to nie pomoże to wróć do starej manetki. Taka podmianka może pomóc wskazać w czym leży problem

[xavix]

Odpowiadając po kolei:

Korba 48/38/28

Linka jest podłączona w ten sposób:

(https://si.shimano.com/pdfs/ev/EV-FD-TZ500-4212.pdf)

W ten sam, w jaki była fabrycznie podłączona do starej przerzutki.

Przednia przerzutka była wymieniona niejako z rozpędu, z racji wymiany całego napędu.
Szukając rozwiązania problemu zamontowałem z powrotem starą przerzutkę (FD-TY30), jednak okazało się, że nawet przy maksymalnym, niczym nieograniczonym wychyle, prowadnica nie jest w stanie sięgnąć do największej tarczy (znaleźć się w pełni nad środkiem tarczy) – dodam, że fabrycznie był suport 127 mm i korba Prowheel index 48/38/28 (nie wiem jaka dokładnie).
Starej manetki (ST-EF28) nie da się tak łatwo sprawdzić podmieniając, ponieważ ma pourywane niektóre ząbki, ale zmierzyłem na sucho o ile przesuwa się linka pomiędzy położeniami 2-3, w przypadku starej jest to w przybliżeniu 8 mm, a nowej 7,6 mm – zmierzyłem też przy okazji, o ile więcej linka musiałaby się przesunąć, by prowadnica znalazła się we właściwej pozycji i okazało się, że jeszcze ok. 2,5 mm.

Wychodzi więc na to, że problem raczej nie leży w manetce, bardziej w samej przerzutce, ale jak widać na zdjęciu, mocowanie linki jest przecież właściwe, czy nie?

[SoloTM]

To ja jeszcze poproszę o rzut ( zdjęcie ) z góry na wysokości korby, tak, żeby było widać jak daleko jest oddalona najmniejsza koronka korby ( 28 zębów ) od widełek tylnego trójkąta.

[xavix]

W przybliżeniu zmierzona odległość na wysokości krawędzi zębów to ok. 8,5 mm:

[SoloTM]

Czyli dobrze. Suport ok. Hmm..

Nic mi do głowy nie przychodzi. Musiałbym widzieć, pomacać, poregulować.

[xavix]

Tak z ciekawości, czy w tym przypadku suport 113 mm byłby jeszcze ok? Czy byłoby zbyt blisko?

Nie wiem jakie odległości były fabrycznie, ale skoro stara przerzutka sięgała, to znaczy że musiały być bliżej. Może więc skrócenie suportu i powrót do starej przerzutki byłby rozwiązaniem.

[SoloTM]

Zbyt blisko. Jak masz do wydania extra 25-30 pln to kup 118 mm.

/edit

@xavix  tu masz długości ( prawa strona Cię interesuje - wymiar C )

https://www.necoparts.com/Templates/att/2020-2021CATALOGUE-BOTTOM BRACKETS.pdf?lng=en

Pierwsze co zacznie haczyć ( przy zbyt krótkiej osi ) to te wypustki korby ( o mufę/suport, ale od góry ) :

[xavix]

Dzięki za pomoc i wskazówki.

Zastanawiałem się czy nie skrócić jednak suportu do 118 mm, ale w międzyczasie przypomniałem sobie, że nie dokręciłem jeszcze korb właściwym momentem, tylko tak wstępnie – właściwe dokręcenie zbliżyło tarcze o 1,5 mm, a dodatkowo demontaż osłony w starej przerzutce zwiększył jej zakres ruchu, a to już wystarczyło by użyć jej na próbę, jednakże działo się to samo co w przypadku nowej.

Kombinując co dalej z tym zrobić, postanowiłem kupić przerzutkę top swing, z nadzieją że ta zmiana coś da – początkowo, wydawało się że niewiele dała, ale po dokładnym obejrzeniu kształtu prowadnicy nowej przerzutki i zamontowaniu jej bardzo blisko zębów (dokładnie 1 mm), udało się w końcu uzyskać zadowalający rezultat po dokładnej regulacji.

Porównując kształty prowadnic w starej i nowej-poprzedniej przerzutce, nie udałoby się tego uzyskać w ich przypadku – więc całe te problemy pozostają nadal niejasne, ale ostatecznie jest już dobrze.