Skocz do zawartości

[8800zl] Romet Monsun 3 czy cos innego


Rekomendowane odpowiedzi

witam 

mam możliwość kupna Romet Monsun 3 za 8,8 tys, myślicie  ze warto ?

Wydaje mi sie ze specyfikacja jak na ta cene jest mega dobra ..

mam dylemat co do rozmiaru mam 188 cm wzrostu 86 przekrok.

teoretycznie zmieścił bym sie na rozmiarze L .

Ale Michal Topór  testujący ten rower na YouTube uważna ze L będzie o wiele za mala

testowany przez niego model to wlasnie L a Michal ma 178 cm wzrostu..

Niestety nie mam gdzie przysiąść na ten rower..

liczę na wasze porady odnośnie rozmiaru i ewentualne inne typy rowerów w tym przedziale cenowym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna ta geometria. Właściwie nawet dziwaczna. Bardzo krótki rower (ze  swoim wzrostem to pewnie powinieneś mieć HTT 630-640 a nie 605) i stromy kąt główki. Długi mostek. Bez jazdy próbnej nie kupuj ; ) L to jest dobry w tym rowerze dla mnie (177 cm) a i tak jeżdżę na dłuższym i mi dobrze. 

Brak boosta. Niby nie problem, sztywne 142 daje radę ale jak coś dokupić do tego (koła, korba z pomiarem) to już do następnego roweru się nie przełoży. Opis jak na zamówienie Rometa :/  Jakbym był na kupnie ścigacza HT to uważnie spojrzałbym na RR XC900. Wagę robią pewnie w nim koła. 

Fakt, Supercaliber czy Merida w tej wadze droższy ale ja bym się kilka razy zastanowił czy nie kupić roweru o zwykłej geometrii nawet ciut cięższego w tej cenie. Tu raczej będziesz zgięty w pałąk i niezbyt pewny na zjazdach. To moim zdaniem rower na bardzo kręte, wąskie  leśne ścieżki bo pewnie piekielnie zwrotny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wymiary niecodzienne - roweru i Twoje też ( zakładając, że poprawnie zmierzyłeś nogę )...
No cóż, rower będzie na bank nerwowy w prowadzeniu ( przy agresywnej jeździe ) - widać to choćby po bardzo małej bazie kół.
Jeśli idziesz już w tę stronę ( choć pod względem geometrii jest już lepiej ), to obejrzyj coś od holenderskiej marki Sensa - np. model Fiori Evo, który kosztuje 9.3 k na popularnym portalu aukcyjnym, tyle że powinieneś szukać raczej 19" ( wystawiony jest 21" ).
Nie wiem na czym jeździłeś, i na czym będziesz się dobrze czuł, ale przy takiej budowie ciała, to raczej szuka się czegoś pokroju Treka - niski przekrok, ale długa rama...

PS
Zacna masa Rometa, która w dodatku jest realna - model 2018 ważył 9.79 kg w rozmiarze 19" :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za podpowiedz chyba trzeba sie mocniej skupić nad geometria ramy a nie pro osprzętem

Mierzyłem ponownie Przekrok 86 i troche mi sie skurczylo i wzrost 186,5

to raczej nie wiele chyba zmienia bo krótkie nogi długi tułów :D

Aktualnie jeżdżę na Romet Ramble 29er R Line 5.0 2014 przejechałem już dwa sezony BM.

jest mało zwrotny, mocne podjazdy sobie dobrze radzi z gory tech średnio.

RR xc 500 tez mnie interesował mocno ale Malowanie na ten rok jest średnie a na ta chwile nie idzie go dostać w żadnym rozmiarze.

Miałem okazje przejechać sie na Cube Reaction c 62 pro, dosc dobrze na mim sie czułem.

Bardzo zwrotny troche nerwowy na podjazdach, niestety problemy z dostępnością .

Drugi rower na którym  Miałem okazje się przejechać to Mondrake podium Pod góre Spoko ale z góry strach bardzo niska pozycja .

A co sadzicie o geometrii ramy tych rowerów bod moja dziwna budowę:blink:

Scott Scale 920

Canyon Exceed Exceed CF S L 5.0

Rose Psycho Patch 2

Mondrake chrono R

Orbea Alma M30

Jak byście mogli podpowiedzieć w który z tych rower celować a który ewidentnie nie jest dla mnie

z moja nietypowa budowa byl bym wdzieczny..Ewentualnie jakies inne marki

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scale czy Canyon - normalna geo. Bierzesz L-kę i pasuje. Może kąty posiodowe mogłyby być większe ale co tam. Orbea bardzo fajna ale tam chyba jesteś między L a XL. Roze sa tylko M więc odpada, Mondraker bardzo tradycyjny ze stromą główką i płaska podsiodłówką. Zwarty rower - chyba rozmiar L. Nie brałbym.

Brałbym Scotta

PS: Nie masz jakiejś nietypowej budowy. Jak z góry strach to dokup sztycę regulowaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Scotty i Treki wszystkie wymiotło .

Ten sezon jakiś specyficzny ciężko z dostępnością .

Macie jakieś inne pomysły na rower dla mnie?

znalazłem jeszcze Kellys Hacker 50

zastanawiające jest to ze przy tak fajnych podzespołach ten rower nie schodzi..

Cos z nim jest nie tak?

Tak teraz kminie czy czekać na nowe modele Scota treka czy RR xc 900 czy cos  w ogole jeszcze znajde Ciekawego na ta chwile.

i czy jak wejdą nowe modele Scotta czy Treka istnieją możliwości rabatów czy tylko cena katalogowa?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, dzejas napisał:

i czy jak wejdą nowe modele Scotta czy Treka istnieją możliwości rabatów czy tylko cena katalogowa?

Normalnie można było negocjować jak najbardziej. Właśnie w okresie jesienno-zimowym łatwiej dostać rabat nawet na nową kolekcję, niż na wiosnę. 

A jak będzie w tym roku to nie wiadomo, pewnie drożej. Trek już podniósł ceny katalogowe o 10-15% (rower za 5k ze sprężynowym amorem :wacko: ) więc nawet po solidnym rabacie tanio nie będzie. 

5 minut temu, dzejas napisał:

Cos z nim jest nie tak?

Dobre pytanie, na które pewnie odpowiedzi nie dostaniesz. :) Kellys ma opinię budżetowej marki, większość ludzi, którzy szukają HT za taką kwotę bierze jednak coś markowego, słusznie czy nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie nic z nim nie jest nie tak. Osprzęt w sumie tyłka nie urywa, kaseta na bębenek Shimano. Wolałbym model tegoroczny na Shimano ale już 10-51, z bębenkiem Microspline ale jeżeli 11-50 Ci wystarczy (a na Mazowsze wystarczy w zupełności) to dlaczego nie ?. Ale tu już cena nie jest zbyt atrakcyjna.  Kellysy jakoś są dostępne - Czesi chyba mieli zapas ram przed pandemią - wygląda jakby u nich handel szedł normalnie. 

No i: 

55 minut temu, some1 napisał:

Kellys ma opinię budżetowej marki, większość ludzi, którzy szukają HT za taką kwotę bierze jednak coś markowego, słusznie czy nie. 

Nie wiem jak ich karbon ale rower na alu ramie jest baaardzo solidny. A karbon nie taki znowu budżetowy patrząc na cenę :/ Przyjrzałbym się jednak Decathlonowi. Rama w aluminium lekka, praktycznie ta sama waga co karbonowy Kellys, cena niższa, osprzęt podobny a dożywotnia gwarancja na ramę realizowana o wiele łatwiej niż  Kellysa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie słuchaj wkg w kwestii masy - Rockrider na pewno jest cięższy od Kellys'a :yes:
A propos masy, to jeśli za jakiś czas najdzie Cię ochota na jej zbijanie, wtedy lepiej mieć jako bazę karbonową ramę ( są co prawda bardzo lekkie alu, ale to wyjątki - patrz Spec ) - coś tak czuję, że karbon to jest właśnie to, czego brakuje w/w koledze...;)
Minusem Hacker'a mogą być koła - lepiej by było mieć jednak nieco szersze obręcze.

PS
Obstawiam, że po sezonie będzie można kupić ze sporym rabatem ( jeśli ludzie nie wykupią wszystkiego, ale to nam raczej nie grozi ) - zresztą zawsze można kupić o wiele taniej, tyle że nie najnowsze modele.
Poza tym jest tyle marek i modeli, że nawet jak jeden, drugi ,czy trzeci nie będą dostępne, to znajdzie się z pięć innych podchodzących - kwestia odpowiedniego rozeznania i cierpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak i nie. Wolałbym mieć rower o 300g cięższy ale aluminiowy niż o tyle lżejszy i karbonowy.  Szczególnie znacznie tańszy. Pół kilo to ma znaczenie na kołach. W ramie - moim zdaniem nikt nie zauważy tej różnicy z wyjątkiem zapalonych ścigantów i to tez tylko na trasach z dużą ilością dohamowań. Pod górę 300g daje różnicę dziesięciu sekund na godzinę - moim zdaniem gra nie warta świeczki - forma, nastawienie, psychika da kilka minut. Patrzyłbym raczej na sztywność ale znowu zbytnia sztywność wcale nie jest fajna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ludzie którzy na tym jeżdżą są bardzo zadowoleni. Koła nie są zbyt lekkie ale wszyscy podkreślają ich pancerność - tak samo pancerne są moje Mavici z poprzedniego wypustu. Brak hamulców ale to nie jest znowu wielki wydatek jeżeli kupi się tylko przód. Tył jest mniej ważny.

Co do geometriii jest bardzo OK, kąt główki nawet aż za nowoczesny jak na XC, słaby jest kąt podsiodłowej ale ktoś tu udowadniał, że oni go po prostu źle liczą. 

Rozmiar musisz przymierzyć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam małą zagwozdka bo RR xc 900 pojawi się niebawem. Sek w tym ze raczej nie będzie mi dane przymierzyć się do niego bo będzie  dostępny tylko na sklepie online i pewnie szybko zniknie. Na domiar złego konsultant deca uświadomił mnie ze mogę się mieści na rozmiarze L ale "nie musi to być to" na domiar złego konsultant stwierdził ze znowu w XL mogę mieć za mało miejsca między rama a nabiałem.. Na pocieszenia dodał ze w deca można płacić pay po i w razie nie trafionego rozmiaru oddać. Coś myślicie brać L czy XL czy odpuścić i czekać na coś innego? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...