Skocz do zawartości

[rama] Geometria ramy - wysokość widelca a skok amortyzator


Alsew

Rekomendowane odpowiedzi

Zmieniłem rame w rowerze 27,5 mtb XC ht. Rower o skoku amortyzatora 100mm byl orginalnie wyposażony w amortyzator Suntour o wysokości około 498mm (wg mojego pomiaru). Rama wg producenta ma kąty 69,5 główka i 72,7 podsiodłówka. Włożyłem do tej ramy Rock Shoxa Racon Gold o wysokości 488mm. Czyli amor jest niższy o centymetr. Czy powinienem zmienic skok w tym Raconie na 110mm aby nie zmieniac geo???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wydaje mi się, że takie niuanse poczuje zawodowy tester.
Może przesadzam, ale przeciętny użytkownik raczej nie zauważy różnicy.
Jeśli więc nie miałeś ustawień z fitting'u, jesteś zdrowy ( np. brak problemów z plecami ), to nie sądzę, żebyś jakoś szczególnie odczuł tę zmianę.
Jeżeli chodzi o skok, to prędzej odczujesz zmianę charakterystyki - po zmianie ustawień parametrów decydujących o pracy, niż dodatkowy 1 cm ( który w praktyce przy innych ustawieniach może być zniwelowany do zera - np. przy nieco wyższym ciśnieniu, czy niższym profilu opony ).
Kątami bym się nie przejmował, a całkowitą wysokość to nawet podkładkami można zmienić.

PS
Pisałem to chyba wczoraj, a teraz widzę zdjęcie ( co prawda nie widzę dokładnie podkładek :icon_wink: ), i stwierdzam, że jest OK, więc te dodatkowe 10 mm skoku to takie rzeźbienie dla sztuki...
Dodanie skoku spowoduje delikatne przesunięcie geometrii w stronę progresywną i tyle, ale to jakieś ułamki procenta, więc nie zawracałbym sobie tym głowy :no:
Jeździ się dobrze ( zgaduję, że tak ), to po co sobie komplikować - chyba, że koniecznie musisz się ciąć na milimetry ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, KrissDeValnor napisał:

Dodanie skoku spowoduje delikatne przesunięcie geometrii w stronę progresywną i tyle, ale to jakieś ułamki procenta, więc nie zawracałbym sobie tym głowy :no:

Noooo nie wiem... To jest XC więc może to nie robi aż takiej różnicy, jak u mnie przy 140-150mm skoku, ale jak sobie amor za wysoko o ten jeden centymetr zostawię, to pomimo braku drastycznych zmian w geometrii, co kilka ostrzejszych podjazdów staje się dla mnie dużo trudniejsze, a czasami nawet niemożliwe. Coś tam napisałem w wcześniej w wątku gdzie zaprezentowałeś tego GT, ale jeszcze się powtórzę, że jak są góry i są podjazdy, to lepiej ten centymetr odjąć niż dodać... No i trzeba patrzeć nie tylko na amor, ale na cały rower. Jak teraz zmienisz skok na większy, a za miesiąc czy dwa, kierę z risera na flata, to wyjdzie na mniej więcej to samo w kokpicie, a zmieni się cała reszta roweru. Jednak na tyle subtelnie, że odczuwalne to będzie dopiero jak zbliżysz się do granicy swoich możliwość w podjeżdżaniu. 

PS. Jak jednak bardzo Ci brakuje tego centymetra i czujesz, że przyzwyczajenie zabija twój komfort, to chyba już lepiej skrócić (wymienić) mostek o te 1,5-2cm do siebie, niż podnosić na raz suport, główkę ramy, kierę i odchylać się jeszcze z siodełkiem do tyłu. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie, to wypadałoby najpierw zapytać gdzie będzie jeżdżone? Bo jak nie będzie ani gór, ani mocnych podjazdów, to cały temat traci sens i zmiany o 1cm w którąkolwiek stronę to będzie bardziej placebo niż faktyczna korzyść... Tylko strome podjazdy weryfikują poprawność i dopasowanie geometrii do stylu jazdy. W drugą stronę (czyli w dół) niby też to działa na takiej zasadzie, tyle że ustawiane odwrotnie, ale niekoniecznie warto się nad tym rozwodzić mając rower XC. Na nim maxy się robi pod górę, i tylko na tym należy się skupić, bo demona zjazdów i tak z tego nie ulepisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Znów zgaduję, że będzie to teren łatwy ( jak do tej pory - popraw mnie, jeśli się mylę ), więc dodanie skoku będzie miało w praktyce tylko znaczenie "symboliczne", tzn. równało się chęci zachowania wysokości i kątów z oryginału, co w niewielkim stopniu ( żeby nie powiedzieć niezauważalnym ) będzie/może być odczuwalne, ale biorąc pod uwagę gdzie rower będzie użytkowany, uważam to za pomijalne...
Zgadłem ? :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KrissDeValnor napisał:

Przecież to nowy nabytek, więc pewnie jeszcze się nie zżył za bardzo z właścicielem ;)
Wszystko wzięło się z chęci zachowania oryginalnej wysokości ( fabrycznej ) i obaw dotyczących zmiany geometrii...

Dobrze trafiłeś. Jestem mega zadowolony z przesiadki z Author który postanowił powiedzieć "dość"... Obecnie różnice w wysokości amora koryguje wyższa opona z przodu ale oczywiście sa plany wsadzenia czegos szerszego na tył (Author na to nie pozwalał) i wtedy ten centymetr wydawało mi się że będzie istotniejszy. Jesli chodzi o podkładki pod mostkiem to obecnie jest stożkowa od sterów 1,5cm + 1,5 cm zwykła i tak jest ok... może jeszcze 0,5cm pójdzie niżej. Główka 100mm, mostek 70mm ustawiony na minus. Rower będzie używany w Wielkopolsce, gór tu nie ma ale lubię jazdę w terenie i tam ma byc fun. Asfaltu ten rower nie zobaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wkg napisał:

No i w głębszym piachu, szutrze czy błotku Peyote mieli w miejscu :/

Ze niby Mecal lepiej daje sobie radę w takich warunkach? Jezdziłem na komplecie Barzo 2,25-2,1 i jakoś większej różnicy po przesiadce nie widze. Przyrostu predkośći zresztą też nie odnotowałem... A tego zwijanego Peyota kupiłem za 80zł więc nie będę płakał jak się skończy.

 

2 godziny temu, Lumperator napisał:

Nie zdziwiłbym się, gdyby teraz było lepiej w kwestii prowadzenia roweru niż przy starym amortyzatorze wyższym o 1cm.

No i na razie tak zostanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...