Skocz do zawartości

[Sztywna oś] Triban rc520 vs Octane One Gridd - czy warto?


pin900

Rekomendowane odpowiedzi

Pozdrawiam serdecznie! Chciałbym wrócić do przygody z rowerem i zastanawiam się co wybrać. Mam 169 cm wzrostu, przekrok 78, ok 70 kg, wiek pod pięćdziesiątkę . Trasy ok 30 km kilka razy w tygodniu + 1, 2 razy w roku na kilka dni z sakwami. Drogi - 2/3 asfalt różnej jakości, jeśli teren to mniej wymagający. Przymierzałem się do Tribana rc520 rozm S lub Octane One Gridd (ewentualne Kellys Soot 30). Czy warto dla sztywnych osi w Gridd`zie dopłacać 1000zł / w Kellysie ok 400 (Claris) dostając też słabszy osprzęt? Triban nie ma sztywnych osi, ale jest na 105. Tribana mierzyłem, wydawał się wygodny, do pozostałych nie mam dostępu w okolicy. Chciałbym uniknąć przerostu formy nad treścią jeśli chodzi o wykorzystanie roweru, finanse: 3500 vs 3800 vs 4800 i samą jakość roweru. Proszę o jakieś spojrzenie z dystansu...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj roweru w typie wyprawowym, mocowania na bagażnik są istotne. Te cztery otwory robią różnicę! Geometria też powinna być wygodna bo przecież będziesz spędzał na nim trochę czasu. Osprzęt z czasem i tak się zużyje i możesz wymienić na coś dopasowanego do terenu po jakim jeździsz. Ten budget już pozwala wybrać coś fajnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, radko10 napisał:

Poszukaj roweru w typie wyprawowym, mocowania na bagażnik są istotne. Te cztery otwory robią różnicę! Geometria też powinna być wygodna bo przecież będziesz spędzał na nim trochę czasu. Osprzęt z czasem i tak się zużyje i możesz wymienić na coś dopasowanego do terenu po jakim jeździsz. Ten budget już pozwala wybrać coś fajnego.

A czego z tego co piszesz triban nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mihau_ napisał:

A czego z tego co piszesz triban nie ma?

napisu na ramie typu Spec albo Trek :P Btwin to sprzet dla ludzi o silnej psychice ! :> 

Nie kazdy moze zniesc "patrz to ten, co jezdzi na btwinie" ;-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, pin900 napisał:

Chciałbym uniknąć przerostu formy nad treścią jeśli chodzi o wykorzystanie roweru,

Powiem tak...
Kupiony miesiąc temu, zrobiła na nim córka  już ponad 1000km  i jest zadowolona jak diabli. 
Ma oponę 35c i wszystkie szutry, jakie trafiliśmy do tej pory łyka jak pelikan.  (sprzedają go z 28 chyba teraz)
Hamulce hybrydowe są o niebo lepsze od moich mechanicznych i myślę już nad zmianą na takie, ale wciąż troch ę mi szkoda wydawać 1000zł na to.  
Jedyne co to wymiana dętki to droga przez mękę. Bez 3-4 dobrych twardych łyżek idzie się wkurzyć. Nie wiem, czy te koła są jakieś większe czy co ale łatwo nie jest.  
Więc jak masz 1000 na zbyciu odłóż na jakieś sensowne koła ;) jeśli twój egzemplarz będzie obarczony taką wadą. 
No i owijka na kierownicy jest taka se ale to jest drobiazg.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, KrisK napisał:

Hamulce hybrydowe są o niebo lepsze od moich mechanicznych i myślę już nad zmianą na takie, ale wciąż troch ę mi szkoda wydawać 1000zł na to.

E, te TRP w wersji PM idzie wyrwac za ok 500 a za stowke wiecej mozna pociagnac w wersji FM na ebayu, z tarczami w komplecie... I chyba na jakims brytolskim sklepie byl ostatnio wyprz TRP hyRD.

 

Teraz, wojtasin napisał:

Z kołami coś faktycznie jest na rzeczy.

Obrecz jest płytka i tyle, nie ma duzo wiekszej różnicy tj luzu po zepchnięciu opony na srodek obreczy gdzie jej promien powinien byc nieco mniejszy niz przy rantach.... ale uzywajac np przewodu elektrycznego mozna to zdjac opone przy pomocy jednej lyzki 

Tak czy siak za 3,5k RC520 to swietna opcja.  a te historie o sztywnych osiach .... juz widze jak kazdy uzytkownik tribana cisnie nim 35km/h i wiecej, robi niewiadomo jaki hardkor ze mu te osie potrzebne. I nie pitolmy ze 3minutowy zryw na takim rowerze od razu powoduje ze takie osie musza w nim byc... ;-) a jak ktos potrzebuje rower do hardkoru, to najpierw niech na tym tribanie zrobi forme do hardkoru :P 

ALe tak czy siak mogli by ta mala zmiane wprowadzic, widelec jest juz nawet pod FM, przerobic tyl pod FM, wrzucic sztywne oski, podrzucic nawet te TRP hyrd w wersji FM ... i jedynie piasty musialby by sie zmienic ... nie sadze zeby to jakos znacząco zmienilo koszt produkcji tego roweru... a kilku maruderów straciłoby powod do klapania dziobem .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, cinol123 napisał:

ALe tak czy siak mogli by ta mala zmiane wprowadzic, widelec jest juz nawet pod FM, przerobic tyl pod FM, wrzucic sztywne oski, podrzucic nawet te TRP hyrd w wersji FM ... i jedynie piasty musialby by sie zmienic ... nie sadze zeby to jakos znacząco zmienilo koszt produkcji tego roweru... a kilku maruderów straciłoby powod do klapania dziobem ....

Gdyby tylko nie Putin to Rosja była by demokracją.

Jak to ma być rower z naciskiem na wyprawy, to taki marin nicasio+ lub fuji jari moga sie okazać lepszym wyborem.

Chociaż Triban nie będzie fatalny wyborem, zwłaszcza jeśli istnieje możliwość przymiarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedno, dlaczego niektórzy tak usilnie wskazują na konkretne rowery na tym forum.
Podpowiadamy kolegom kryteria jakie powinni stosować przy wyborze roweru dając im wolność ostatecznego wyboru i co za tym idzie ponoszenia konsekwencji swoich decyzji.
Triban jest rowerem typu gravel. Na Youtubie znajdziesz filmy z wypraw tego typu rowerem. Zjazd z utwardzonej powierzchni to po po prostu porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, radko10 napisał:

Zjazd z utwardzonej powierzchni to po po prostu porażka.

co takiego sie dzieje ? brakuje mu amortyzatora czy o co chodzi ? :> 

rc520 jest nawet w temacie tego wątku, wiec naturalnie o nim tu się pisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, radko10 napisał:

Na Youtubie znajdziesz filmy z wypraw tego typu rowerem

Jak już wspominałem - na wyjeździe, na którym byłem, była niewiasta z tribanem 520 - toto ma otwory do mocowania bagażnika, na szutrach Patagonii nie było dramatu, seryjne opony 28mm są kiepskie na ostre kamienie, ale po drodze widziałem większe dramaty z typowymi oponami mtb, ogólnie bardziej ufam własnym obserwacjom, niż filmom na YT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za podzielenie się doświadczeniem : ) To miłe, że chciało się Wam odpisać, różnie to bywa na forach, zwłaszcza gdy ktoś w swoim pierwszym poście zadaje pytanie. Jeśli chodzi o opony to myślałem o 30-35, więc wejdą. Jeśli chodzi o psychikę - jeżdżę KIA, miałem Forda i Renault - jest mocna : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale nie są to Volkswageny ; ) tylko na F i francuskie (+ Korea), to w kontekście:

1 godzinę temu, cinol123 napisał:

napisu na ramie typu Spec albo Trek :P Btwin to sprzet dla ludzi o silnej psychice ! :> 

Nie kazdy moze zniesc "patrz to ten, co jezdzi na btwinie" ;-) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ejjj, a nie było przypadkiem czegoś takiego, że z obręczami rzeczywiście było coś nie tak a w roczniku 2020 są zmienione?

 

1 godzinę temu, cinol123 napisał:

napisu na ramie typu Spec albo Trek :P Btwin to sprzet dla ludzi o silnej psychice ! :> 

Nie kazdy moze zniesc "patrz to ten, co jezdzi na btwinie" ;-) 

Ja tam btwin'a/tribana/van rysela (rysla?) w najbliższym czasie również nie kupię:ninja: Pod względem technicznym coś bym sobie wybrał, cenowo też jest ok ale kiedy patrzę na te malowania i np. estetykę spawów to mi się płakać chce. Coś jak na widok rowerów "polskiej marki sava"

32 minuty temu, radko10 napisał:

Zastanawia mnie jedno, dlaczego niektórzy tak usilnie wskazują na konkretne rowery na tym forum.
Podpowiadamy kolegom kryteria jakie powinni stosować przy wyborze roweru dając im wolność ostatecznego wyboru i co za tym idzie ponoszenia konsekwencji swoich decyzji.
Triban jest rowerem typu gravel. Na Youtubie znajdziesz filmy z wypraw tego typu rowerem. Zjazd z utwardzonej powierzchni to po po prostu porażka.

I chcesz komuś podpowiadać jakimi kryteriami powinien się kierować, (gdzie 99% osób pojęcia nie ma o geometrii, kątach, różnych standardach, różnicach np. w napędach) a później wyskakujesz z tekstem, że triban jest gravelem. Noooo bez jaj, tak rzetelna pomoc na pewno spowoduje "ponoszenie konsekwencji". Idąc tym tokiem myślenia mój rower, cube attain sl disc, również jest gravelem. Opony 35 kiedyś testowo założyłem i jeszcze był zapas, sztywne osie są, hydrauliczne hamulce są. A w sumie to nawet mam ponoć jakieś mocowania na bagażnik a geo to niby endurance więc jeżdżę wyprawówką

Teraz, pin900 napisał:

Jeśli chodzi o opony to myślałem o 30-35

30c to nie jest opona na zjeżdżanie z asfaltu, raczej 35-38 i więcej

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, cinol123 napisał:

ale uzywajac np przewodu elektrycznego mozna to zdjac opone przy pomocy jednej lyzki 

??  Możesz coś więcej napisać.  Przyznam że zmiana dętki w trasie jest czymś czego bym wolał nie robić :D  W moim to 5min  i jadę dalej, ale tam to jest trochę szarpania więc każdy patent przyjmę chętnie.

22 minuty temu, radko10 napisał:

Triban jest rowerem typu gravel.

Nie to zdecydowanie rower szosowy.  I zdecydowanie do cienkich opon bo powyżej 35 to już będzie Ci ciężko powalczyć.  Owszem można cos kombinować z szerszymi, ale bez przesady.  A że po szutrach zasuwa aż miło?  No zasuwa.   Jak z niego Decathlon zrobił gravela to się wszyscy oburzali, że to nie gravel. :D

 

35 minut temu, radko10 napisał:

dając im wolność ostatecznego wyboru i co za tym idzie ponoszenia konsekwencji swoich decyzji.

Ależ my nikogo nie Bijemy,:D Ale jak dotknęliśmy i wiemy ze nie ma problemu że działa i daje frajdę to, czemu o tym nie pisać. 
Jak wiem, że smarkula idzie po szutrach i polnych drogach na tym rowerze i nie ma problemu to czemu nie napisać jak ktoś sie zastanawia czy da radę.
Pomijam, że rc520 ma bardzo przyzwoitą wagę ja na tą cenę. 

Teraz, Mihau_ napisał:

30c to nie jest opona na zjeżdżanie z asfaltu

Kłamstwa i pomówienia :D

Tłukę ją po szutrach polnych drogach łąkach a nawet po lesie ze mną jeździła  (30c)  I las to mam na myśli nie leśny dukt a ścieżki szlaku pieszego z gałęziami i kamerdolcami. Może nie górski szlak, ale całkiem już niestrawny. I to taką w zasadzie bez bieżnika i daje świetnie radę. Dopiero jak się zaczyna błoto to się robi nieprzyjemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, KrisK napisał:

Tłukę ją po szutrach polnych drogach łąkach a nawet po lesie ze mną jeździła  (30c)  I las to mam na myśli nie leśny dukt a ścieżki szlaku pieszego z gałęziami i kamerdolcami. Może nie górski szlak, ale całkiem już niestrawny. I to taką w zasadzie bez bieżnika i daje świetnie radę. Dopiero jak się zaczyna błoto to się robi nieprzyjemnie.

Ja też na 28c zjeżdżam na szuter/ubitą ziemię ale moooocno cierpi na tym zarówno prędkość jak i komfort. Ciągle trzeba być skupionym i wypatrywać czy przypadkiem nie zbliżam się do np. grubego, luźnego żwiru. Błoto czy piach to oczywiście koniec jazdy, czyli żadna radocha

Z drugiej strony ponoć jakiś gość na ubiegłorocznej wiśle 1200 jechał szosą na 28c, czy skończył nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, KrisK napisał:

Możesz coś więcej napisać.  Przyznam że zmiana dętki w trasie jest czymś czego bym wolał nie robić

No generalnie caly myk ze zdjeciem opony sprowadza się do zepchniecia jednej jej strony na srodek obreczy, gdzei obrecz jest troche niższa, przez co mamy dodatkowe pare milimetrow luzu .... majac wprawe, można zrobić to palcami, ale jak ktos wprawy nie ma, badz ma wyjatkowo oporny zestaw (np wąskie obręcze typu 14C i uparte opony jak Continental SuperSport PLUS drutowki 28C - wyjatkowo perfidne ) to moze wepchnąć jakis sznurek, przewod elektryczny miedzy opone a rant felgi (wewnatrz). Wtedy opona jest trwale zepchnieta na srodek, przez co jest ja latwiej zdjac tj przerzucic nad rantem. Mozna uzyc czegokolwiek co jest w stanie sie ladnie ulozyc miedzy oponą a rantem felgi, nawet wierzbowa gałazka moze dać rade... wszystko co ejst w miare elastyczne i nei ma zadziorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, cinol123 napisał:

No generalnie caly myk ze zdjeciem opony sprowadza się do zepchniecia jednej jej strony na srodek obreczy,

To jeszcze jest pikuś.  Problem sie pojawia przy ściąganiu opony tak, żeby wyjąć dętkę. Tak samo założenie jej z powrotem na obręcz wydaje się niemal niemożliwe, bo wrażenie jest jak by opona była dużo za mała.  
Trzeba mieć i sporo wprawy i siły a trzecia łyżka jest mocno wskazana. Pomijam, że nieprzycięcie dętki jest też wyzwaniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...