[Ultralekki rower 27,5 - 28 cali] dla amatora

[jackoglowy]

Witam,    (ponawiam temat bo źle otagowałem i poszedł do kosza  )

Po zakupie którego dokonałem niedawno dla syna - Superior FLY 24 - zainspirowało mnie do poszukiwania podobnego, super lekkiego roweru na kołach 27,5 cala dla siebie i żony. To co mi się  w tym rowerze spodobało to - PROSTOTA. Bez amortyzatora, tarcz hamulcowych. nawet bez przedniej przerzutki. W zamian osprzęt dobrej klasy, fajne lekkie koła na których można pojechać po szosie, utwardzonych drogach i mniej wymagających przełajach. Ale przede wszystkim niska waga - 10kg, nawet 7 latek może go podnieść i przestawiać bez walki o oddech.

Po 2 tygodniach wertowania internetu w poszukiwaniu czegoś podobnego doszedłem do wniosku, że czegoś takiego dla dorosłych NIE MA. No w każdym razie nie wśród rowerów znanych i dostępnych marek i w jakiejś racjonalnej cenie dla niedzielnego amatora. Wpadłem na szaleńczy (a może nie?) plan - skoro wszelkie wyszukiwarki po ustawieniu filtrów pokazują jedynie rowery młodzieżowe pomyślałem - "A może właśnie takie coś?" Wówczas wybór padłby znowu na coś co niedawno polecono mi tu na forummi dla dziecka, z kołami 24 cale - na Superiora FLY tylko że z kołami 27,5 (https://superiorbikes.eu/pl/2020/junior/f-l-y-27/matte-dark-grey-grey-neon-red). - lekki bo niecałe 11 kg i osprzęt Deore.

Jednak mam pewne obawy czy aby na pewno nie mylę się w swoich zapędach. Jedno wiem, prostym sposobem mogę dopasować jego geometrię zarówno do siebie jak i żony. Oboje jesteśmy stosunkowo niscy (170 i 165) z przekrokiem około 75 cm. Zatem choć jest to rama zaledwo 13'' to na tych kołach mniej więcej przekrok jest na wysokości 70 cm. Siodełko można podnieść dosyć wysoko, przy kierownicy ewentualnie zamontować jakiś mostek, który ustawi ją wyżej i wysunie w przód. W najgorszym wypadku można dać minimalnie dłuższą korbę, chociaż ta ma i tak 170 mm. Wydaje mi się że powinno być ok, bo mierzyłem mniej więcej geometrię w stosunku do roweru dla dorosłych i byłoby to samo... ale no właśnie, słabo ogarniam ten temat.

Postanowiłem zapytać o poradę, czy czegoś nie pomijam? Jednak muszę przyznać się jestem w tych tematach strasznym laikiem. Więc mam wątpliwości, czy to dobry pomysł czy jakaś katastrofa? A może powinny jednak być hamulce tarczowe i amortyzator? W zasadzie odrzucałem je z powodu nieumiejętności samodzielnego serwisowania tak jak w przypadku np hamulców obręczowych. Może umiecie polecić coś podobnego, z dobrym osprzętem i z nieprzesadną ceną (powiedzmy w granicach 3000zł w preferowanym kierunkiem w dół)?

Pozdrawiam

PS dziś udało mi się znaleźć coś takiego MERIDA CROSSWAY 300 (https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/648/crossway-300)

Czy coś podobnego w lepszej cenie albo lepszym osprzęcie ktoś poleciłby? Przypomnę że mam na myśli coś z ramą max do 17 cali ale lepiej mniejszą

[Alsew]

Giant Escape

[jackoglowy]

Teraz, Alsew napisał:

Giant Escape

Faktycznie super! Znalazłem tu opisy https://www.giant-bicycles.com/pl/escape-1-2018

tylko rozmiar ramy na styk - najmniejszy M wg opisu przekrok 75cm no to może się różnie skończyć  .

No i druga wada - gdzie to kupić? Nigdzie nie ma ofert! 

[some1]

Szansa, że uda Ci się gdzieś znaleźć rower sprzed 2 sezonów, w pasującym rozmiarze (a najlepiej dwa), są minimalne. Dziś już prawie nikt nie montuje hamulców szczękowych w nowych rowerach, skoro podstawowe tarczowe hydrauliczne kosztują w detalu mniej niż 200 PLN, a w hurcie dla producentów to grosze. Wyjątkiem są niektóre fitnessy na osprzęcie szosowym, ale tam z kolei nie zamontujesz szerszej opony. 

https://www.decathlon.pl/rower-triban-regular-d-id_8487137.html

9 godzin temu, jackoglowy napisał:

PS dziś udało mi się znaleźć coś takiego MERIDA CROSSWAY 300 (https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/648/crossway-300)

Czy coś podobnego w lepszej cenie albo lepszym osprzęcie ktoś poleciłby? Przypomnę że mam na myśli coś z ramą max do 17 cali ale lepiej mniejszą

To klasyczny cross, większość producentów ma takie w swojej ofercie. Tu masz trochę lepiej wyposażony z polskiej firmy: http://unibike.pl/viperlds.html

A Giant w podobnej kwocie ma już powietrzny amortyzator: https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-1-disc

Giant ma też takiego turystyka ze sztywnym widelcem, ale z grubszymi oponami niż typowy fitness: https://www.giant-bicycles.com/pl/toughroad-slr-2

Ewentualnie fitness plus szersze opony, jeśli z tych asfaltów będziecie zjeżdżać sporadycznie i dacie radę na czymś twardszym: https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/658/speeder-200

 

[jackoglowy]

Tego Kellysa Speedera 200 patrzyłem już wcześniej- fajny, zresztą podobny do tego Gianta Toughroad z 3 linka. Tylko te ramy mają taką geometrię mocno szosową więc dosyć wysokie i zastanawiam się czy nie jeżdżę jednak znacznie więcej ot tak rekreacyjnie "po parku" niż po szosie 

Kross Viper faktycznie super - tylko dla mnie wadą jest to, że ta rama (najmniejsza 17) to jest mój max a cena

No a najfajniejszy wydaje mi się ten ROAM 1 DISC chociaż tu cena oscyluje już w kierunku 4 tyś.

W każdym razie dzięki, to też trochę daje przegląd rynku. Coś się wybierze.

[jackoglowy]

tfu znaczy oczywiście Meride Speedera 200 a nie Kellysa

[jackoglowy]

4 godziny temu, some1 napisał:

A Giant w podobnej kwocie ma już powietrzny amortyzator: https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-1-disc

Poważnie rozważam tego Gianta. Tylko czy to na pewno jest amortyzator powietrzny? Ta Merida CROSSWAY 300 (https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/648/crossway-300) też ma amortyzator  SUNTOUR NCX-D LO  wygląda dokładnie tak samo, wg opisu skok ten sam 63mm tylko, że w opisie ma, że sprężynowy.  To są dwie różne wersje tego widelca?

[KurczakNorris]

Giant Roam1 ma na pewno amortyzator powietrzny. To dobry rower, coś w sobie ma, a napęd 2x10 sprawia, że stosunkowo rzadko potrzebujesz przedniej przerzutki przy normalnej jeździe. Tylko, że jeśli chcesz lekkości i prostoty, to wtedy jednak taki widelec i hamulce ciążą.

Giant Escape jest bardo ciekawy tyle, że niedostępny.   Z tańszych tego typu Lazaro Aero V3, Spartacus RoadPro 28, choć prawdopodobnie najszersze opony do nich to 1,35 cala. W grę wchodzi jakiś fitness, tylko szerszej oponki nie przyjmie. A może Marin muirwoods? Dobra stalowa rama i sztywny dedykowany widelec, na pewno nie jest sumarycznie cięższy niż Roam1 i pokrewne, a prostszy w obsłudze. Chcesz prostą kierownicę? Rozważałeś baranka?

[jackoglowy]

Raczej prostą kierownicę, bo chcę takie dwa rowery kupić, dla siebie i żony.  Te dwa pierwsze raczej odpadają bo mają bardzo wysokie ramy, poza tym nie bardzo jest gdzie to znaleźć. 

Chyba będę musiał pozostać przy Meridzie CROSSWAY 300 albo nieco drożej GIANT ROAM 1 DISC. Ewentualnie Merida SPEEDER 200 bo ten typ od Gianta poniżej 4 tyś nie znalazłem.

Ciekawe że nikt nie odniósł się za bardzo do mojego wybiegu myślowego na temat zakupu jednak Superiora FLY 27 z pierwszego posta... Czyżby to był aż tak głupi pomysł żeby w ogóle się do niego odnieść?  

[some1]

Główny problem Superiora jest taki, że rama jest bardzo niska. O ile na długość bardzo nie odbiega od tej Meridy, to na wysokość jest to jakieś 10 cm. Jak ustawisz sobie siodełko jak należy (o ile w ogóle wystarczy rury), to kierownica będzie niewygodnie nisko i mostkiem tego za bardzo nie uratujesz, chyba, że zmieniając kierownicę na mocno giętą jak w rowerach miejskich. 

Ewentualnie jak nie chcesz amortyzatora, to https://www.scott.pl/produkt/1039/7021/Rower-SUB-Cross-50-Lady/

Za różnicę w cenie osprzęt sobie wymienisz na jaki chcesz. 

[KurczakNorris]

Naprawdę ładne te scotty subcross 50 men i lady. Dobre ramy i widelce sztywne, tylne koła z kasetą. Niezła cena. Hamulce hydrauliczne. Osobno klamki i manetki, to bardzo dobrze. Przerzutki i korby, jak mówi przedmówca, można zmienić. Ja zmieniłbym wtedy, gdy fabryczne się zużyją. Fajne rowerki, bez zbędnych udziwnień i obciążeń a przy tym wdzięczne do ulepszeń.

[Alsew]

A Marin Fairfax? 

[KurczakNorris]

Fajny, tylko jednak dopłaciłbym ten około 1k pln do muirwoodsa. Fairfax, pomijając materiał ramy, ma wolnobieg a to niezbyt dobre rozwiązanie dla dorosłego. Ma ogólnie słaby osprzęt. Klamkomanetki 3x7, brrr. Ale jeśli ważna jest cena, to czemu nie...

[jackoglowy]

Ja przyznam szczerze się już zacząłem w tym gubić....

Dostrzegam w tym wszystkim jakieś takie dwie kategorie jak dla mnie odbiegających od siebie rowerów, no przynajmniej na pierwszy rzut oka. Ale dostrzegam tu pewien porządek i postaram się to trochę ułożyć przy okazji pozostawiając na placu boju to co wydaje mi się, że jestem w stanie gdzieś dostać oraz spełnia pewne kryteria których niestety nie jestem w stanie z,mienić tj - nie może być zbyt wysoki bo na wzrost 1700 oraz 165 cm - a pojawiały się tu propozycje z ramami zbyt wysokimi. Zatem co zostało...

Pierwsza to sztywny widelec:

1. SCOTT SUB CROSS (https://www.scott.pl/produkt/1039/7020/Rower-SUB-Cross-50-Men/)   znalazłem za ok 2000zł

2. MERIDA SPEEDER 200 (https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/658/speeder-200)  znalazłem za ok 3500zł

Druga kategoria to z amortyzatorem:

1. MERIDA CROSSWAY 300 (https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/648/crossway-300)  znalazłem za ok 2800zł

2. GIANT ROAM 1 DISC (https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-1-disc)  znalazłem za ok 3400zł

3. KROSS HEXAGON 7 (https://kross.eu/pl/rowery/gorskie/mtb/hexagon-7-0-czarny-grafitowy-niebieski-polysk)  znalazłem za ok 2200zł

Szczerze to teraz nie wiem już co wybrać. Nie chcę przeinwestować w coś czego nie wykorzystam a naprawdę jestem niedzielnym rowerzystą i to się prędko nie zmieni z uwagi na małe dzieci. Taki "za dobry" rower u mnie to by pewnie się od samego stania popsuł. Z drugiej strony nie lubię chłamu i zwłaszcza jeśli niewielkim kosztem może być coś porządniejszego to wolę dołożyć. Nie chciałbym też przede wszystkim ciężkich wielkich kloców z którymi więcej bym miał szarpania niż przyjemności z jeżdżenia.

Czy z tego co mamy napisane na górze jest coś co szczególnie jest godne uwagi i jest naprawdę godne swojej ceny (a są to ceny bardzo różne od 2000 do 3500)?

[KurczakNorris]

Pytanie zasadnicze: czy potrzebujesz (potrzebujecie) przedniego amortyzatora, żeby dobrze działał? Tak? To wtedy Roam Disc1.

Nie? To wtedy, dla żony, scott subcross 50, a dla Ciebie albo też subcross 50, albo Marin Muirwoods, albo Merida Speeder 200. Wszystkie te 3 rowery mają wiele zalet i w jakiś sposób każdy się broni. Wybór zależy od kwoty, którą chcesz przeznaczyć, od upodobań i od dopasowania ramy (bo np. Ty najlepiej czujesz się na Meridzie albo na Marinie).

[jackoglowy]

Tylko że nic nie poczuję póki nie kupię a jak kupię to już będzie po ptakach. Nie dam rady raczej w tyle różnych miejsc się wybrać poprzymierzać no i jeszcze żonę zaciągnąć 

Nie wiem czy potrzebuję amortyzator czy nie. Szczerze mówiąc miałem nadzieję że coś mi tu ktoś podpowie. Z jednej strony "czasem się przydaje" z innej :"słaby amortyzator jest bez sensu" i człowiek głupieje.

Ogólnie potrzebuję dwa fajne rowery do jeżdżenia po utwardzonych ścieżkach, raczej rzadziej leśnych i górskich (choć chciałbym w przyszłości bliskiej też), a obecnie raczej więcej szutrowych i czasami wręcz ścieżkach rowerowych... Raczej nie widzę konieczności amortyzatora, skoro miałby być tylko po to aby dokładać kolejne 2 kg wagi, sprawiać konieczność serwisowania i na jeszcze dodatkowo kosztować...

Co do propozycji to ten Marin mi się bardzo podoba ale on raczej nie podejdzie z uwagi na koła 29 cali bo my jesteśmy po prostu niscy. Więc bez widelca zostałby ten SCOTT SUB CROSS lub MERIDA SPEEDER 200. Który lepszy? Albo inaczej który bardziej wart swojej ceny?

Co do drugiej opcji z amortyzatorem - rozumiem że ten amortyzator powietrzny Gianta jest wart dopłacenia 600zł więcej niż za Meride? Tego Krossa to sam raczej nie akceptuję  

[KurczakNorris]

Bez amortyzatora: speeder 200 jest lepszy niż subcross 50, tylko jest to raczej rower typu fitness, czyli szosa z prostą kierownicą. Napęd ma raczej szosowy z blatem 50t. Niemniej, jest fajny, dobrze zrobiony, mocne hydrauliki, karbonowy widelec. Fajny. Do szybkiej jazdy w mieście i po twardym. Na szutrze też pociśniesz. Na trudniejszy teren mogą być konieczne trochę grubsze opony do niego.

Z amortyzatorem: wiadomo jest, że aby w rowerze zwłaszcza  typu cross amor miał sens a nie był tylko balastem, musi być powietrzny. Roam1 taki ma.

Mówisz, że jesteś niski. Jak niski? Bo może ten Superior, który Ci się tak podoba, faktycznie byłby dla Ciebie?

[jackoglowy]

Pisałem na początku - 170 cm wzrostu i mam dość krótkie nogi i przekrok na 75 cm.

Żona ma 165 cm i też przekrok na 75 cm.  

[some1]

Trochę pomieszałeś różne kategorie rowerów. Giant Roam, Merida Crossway to rowery crossowe (czasem w katalogach oznaczane jako hybrydowe). Takie rekreacyjne rowery do wszystkiego, można pojeździć w lekkim terenie, nie zamulają bardzo na szosie, pozycja w miarę wyprostowana ale nie tak jak w miejskim rowerze. Przeważnie z oponami 40-45mm. 

Scott subcross to też rower crossowy, tylko w najtańszej wersji pozbawiony amortyzatora. Rzadki wyjątek. 

Merida Freeway to rower fitness. Rama i osprzęt jak w rowerze szosowym, tylko z prostą kierownicą. opony masz fabrycznie 32mm i maksymalnie wejdą tam 36mm jak zrezygnujesz z błotników, co i tak jest dość hojne w tej klasie rowerów. Oznacza to, że poza asfaltem na takim rowerze nie poszalejesz a i ze względu na geometrię musisz pochylić się bardziej niż na crossie. 

A Hexagon to typowy tani góral, raczej nastawiony na wygodę jeźdźca a nie super osiągi. Ale zmieści najszersze opony i ma amortyzator o największym skoku. 

I to tyle co można doradzić przez internet. Jednego brak amortyzatora będzie irytował, drugi będzie się cieszył ze sztywnego roweru. Komuś bardziej będzie odpowiadać pochylona pozycja na rowerze, innemu mniej. Itd... 

[KurczakNorris]

Eno, to jesteście średniego wzrostu. Jeśli żona chce ramę typu "damulka" i rower typu cross, to scott subcross 50 jest w sam raz. Dla Ciebie koło 29 MTB lub 28 cross też nie byłoby złe. Marin Muirwoods jest w rozmiarze S. Albo ta Merida. Możesz się trochę wspomóc tabelkami producentów.

 

[Alsew]

5 minut temu, KurczakNorris napisał:

 Marin Muirwoods jest w rozmiarze S.

Rower z ramą 15 cali i kołami 28/29 wyglada bardzo harmonijnie i proporcjonalnie :-) I tak ogolnie to ten temat powinien ponownie wylądowac w forumowym śmietniku bo zostal założony w dziale o rowerach z kołami 27,5 a nawet nie wspomniano tutaj o takim rowerze!

[jackoglowy]

Jestem najbliższy decyzji o zakupie Giantów Roam 1 Disc. Coś czuję że te pogaduchy na forum będą kosztowały mnie ponad 7 tyś   A miało być tak pięknie, 4 max 5 tysięcy.

Teraz, Alsew napisał:

I tak ogolnie to ten temat powinien ponownie wylądowac w forumowym śmietniku bo zostal założony w dziale o rowerach z kołami 27,5 a nawet nie wspomniano tutaj o takim rowerze!

no na taką pomoc właśnie liczyłem... dobrze że jednak administrator bardziej spostrzegawczy i doszukał się kilku WSPOMNIANYCH POWYŻEJ

Co do tej ramy S, to też z tymi oznaczeniami producentów bywa różnie - bo u jednego S to 17 cali a u innego S to 14 cali. Wiem bo od dwóch tygodni doktoryzuję się tu już niemal i przewertowałem strony z tysiącami rowerów. Lepsza rozmiarówka to podawane oznaczenia w jakiejś uzgodnionej jednostce miary długości jak na przykład cale. 

[Alsew]

Teraz, jackoglowy napisał:

Jestem najbliższy decyzji o zakupie Giantów Roam 1 Disc. 

Mial byc super lekki i prosty rower a skończy sie na 14kg kowadle za kupe kasy :-) 

[jackoglowy]

Teraz, Alsew napisał:

Mial byc super lekki i prosty rower a skończy sie na 14kg kowadle za kupe kasy :-) 

Sporo prawdy, choć piszą 12,8 kg więc może ciut mniej niż 14. Ale nie jest to do końca coś czego szukałem. Tylko że jak pisałem chyba nie ma czegoś takiego jak np ten Superior FLY 27 tylko z nieco większą ramą.

Ale poczekaj, czy Ty poleciłeś coś poza (fajnym) Giant Escape , którego nie da się kupić bo nie ma w sprzedaży? On faktycznie był fajny i nie aż tak drogi. Co z tego jak obecnie Giant ma podobny rower TOUGHROAD SLR 2 za jedyne 3999 zł a ja bynajmniej tyle aż wydać nie chciałem. No chyba że nie umiem szukać, bo faktycznie po tej stronie Gianta poruszać sie to chyba tylko twórca potrafi

[jackoglowy]

10 minut temu, Alsew napisał:

Mial byc super lekki i prosty rower a skończy sie na 14kg kowadle za kupe kasy :-) 

A przepraszam, zwracam honor, doszukałem się że jeszcze zaproponowałeś Marin Fairfax tylko to jak rozumiem w miarę względnie moje założenia spałniałby Fairfax 2?  Bo model nr 3 to już 3500zł. A poza tym gdzie to kupić?