Skocz do zawartości

[zdrowie] Przepuklina pachwinowa i 90km


cienkun

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie...

Wyszła mi ta menda (od kaszlu - nie wiem, może i korone miałem) poszedłem do chirurga i potwierdził, że to przepuklina. Ostatnio udało mi się ją zredukować do minimum jogą wg. systemu Iyengara, ale nadal jest (tak wiem, medycyna uważa, że tylko operacja, ale ja bardziej wierzę Iyengarowi) i teraz pytanie, czy ktoś robił jakieś trasy kilkudziesięciokilometrowe z przepukliną pachwinową?

Obecnie ograniczyłem zbędną aktywność do minimum i jedzenie też, ale mam wielką ochotę walnąć sobie traskę małą taką ok 90km, z miękkimi przełożeniami, po dosyć płaskim, asfalt i w spokojnym tempie... Ktoś coś takiego robił? Pogorszyło się ? Będę wdzięczny jeśli wypowiedzą się osoby z doświadczeniem praktycznym... :) 

Pozdro! wer ;) 

Edytowane przez cienkun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź śmiało "pod nóż". Najgorzej to się naoglądać seriali, czy to polskich czy zagranicznych o lekarzach :D. A operacje w większości przypadków, to przyjazd rano do szpitala, czekanie na operację, idziesz spać, budzisz się z przyjemną fazą (i już po wszystkim) i za dzień-dwa wychodzisz o własnych siłach, plus tydzień do miesiąca regeneracji organizmu i oszczędzania się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda po prostu zdrowia :). Lepiej wrócić do pełni sił po miesiącu, niż męczyć się i ograniczać 10 lat zanim się zdecydujesz, albo (odpukać!) zdecyduje za Ciebie powaga sytuacji.

Teraz, cienkun napisał:

czujecie przymus napisania czegoś w odpowiedzi

Na forumrowerowe.org panuje dość spokojna i wyluzowana atmosfera i nikt nikogo nie ściga jak na elektrodzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co ja zrobię, że brzmisz na takiego klasycznego "antyszczepionkowca obawiającego się 5G i głosującego na dudę" ... :(

Po prostu smutno, że musiałeś ograniczyć aktywność do minimum. Wszyscy tutaj lubią i chcą jeździć, więc szkoda każdego kompana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

wiem, ze temat trup, ale  miałem podobne myślenie. 

Po tym jak przepuklina zeszła do moszny (bo zawsze praktycznie tak się dzieje po latach unikania operacji), to jazda już nie była przyjemna (zależnie od dnia potrafiło bolec nawet po 5km, tak wiec rower powędrował na długo do piwnicy). 

 

Polecam operacje, szybka  sprawa -  ja wpadłem do szpitala po 17 dzień przed i wyszedłem dobę po zabiegu. Dostałem 6 tyg zakaz aktywności, ale po msc zacząłem powoli wsiadać na rower. Motywacji dodała mi moja dziewczyna :D 

Same wrażenia -  1 doba po operacji, była okropna -  głownie przez to ze trzeba leżeć i potrafi poboleć :/ Później z każdym dniem jest lepiej, po 2 tygodniach  już jest  spoko 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...