Skocz do zawartości

[amortyzator] st540


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam rower rockinder st 540, jak ustawić miękkość amortyzatora? 

Na filmikach yt są pokazane powietrzne z pompką. U mnie jest pokrętło po lewej stronie, ale jak miałam odkręcone na całkowitą miękkość to wsiadając już robi się ugięty, i nie wiem czy na takim ugietym powinno się jeździć? Czy powinien być bardziej sztywny? 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się zgodzę . Jeśli ustawimy większy sag to amor musi być bardziej miękki  i w czasie jazdy też taki będzie . Inna sprawa że w marnych sprężynowcach ta regulacja często niewiele daje .

Tak czy siak ugięcie wstępne powinnaś ustawić na ok 15, max 20% skoku amora . Czyli zakładasz gumkę na górne golenie  i mierzysz ile cm ugnie się jak spokojnie siedzisz na rowerze . Przyda się pomoc drugiej osoby albo odrobina cierpliwości i kilka prób .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ustawiam na maks miękkie, zakładam gumkę, wsiadam i sprawdzam na ile się ugnie zaznaczając gumką, i na tyle ustawiam miękkość? Bo jak miałam całkiem odkręcone na minus, no to od razu klapło jak wsiadłam, ważę 54kg i miałam wrażenie, że na ugietym amory jeździłam, trochę podkręciłam na sztywno i lepiej się jechało 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten amortyzator ma skok 100mm, więc ugięcie wstępne (SAG) powinno być w zakresie 15-20% (tutaj 15-20mm), ale tak naprawdę, to trzeba ustawić widelec tak, żeby Ci się dobrze jeździło.

 

7 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

 Na pracę amortyzatora to ugięcie wstępne nie ma wpływu. 

Ugięcie wstępne decyduje o tym jak miękka lub twarda jest sprężyna, a tym samym o czułości amortyzatora.

Za dużo - amortyzator dobija na byle czym, ostro nurkuje przy hamowaniu, łatwiej zahaczyć pedałami o podłoże.

Za mało - amortyzator słabo wybiera małe i średnie nierówności, przez co cierpią ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja tam jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju "bujaków" - amor mam ustawiony dość sztywno, bo w niewymagającym terenie nie ugina się więcej niż na 30 -40% skoku, i dobrze mi z tym ( po prostu nie można siedzieć jak worek ziemniaków, i ręce też muszą trochę popracować - w miarę możliwości nie powinny być za bardzo spięte, a lekko ugięte, i przygotowane na wybieranie nierówności, czyli też muszą trochę popompować + podnosimy tyłek i jedziemy dalej :icon_cool: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...