Skocz do zawartości

[ostrzeżenie] Cytat postu jednozdanowego


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie dostałem ostrzeżenie, za cytowanie całego postu. Teoretycznie zgodnie z zasadami, poniewż faktycznie zacytowałem całość, tylko że ta całość to jedno zdanie:

"Skąd mam wiedzieć czy był sobrej długości"

Mogłem skasować "?", tylko że autor go nie użył. Czy takie ostarzeżenia wysyła automatycznie boot?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.06.2020 o 09:34, michuuu napisał:

Po co cytat? Odpowiedź dotyczy tylko tego zdania i jest bezpośrednio pod postem na który odpowiadas

Np. po to, żeby delikwent otrzymał powiadomienie, że go zacytowano. Poza tym nie wiadomo, czy ktoś się nie wetnie pomiędzy posty podczas pisania odpowiedzi.

Swoją drogą - co jest takiego strasznego w cytowaniu całego, ale krótkiego cytatu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Teraz, Prekompilator napisał:

Np. po to, żeby delikwent otrzymał powiadomienie, że go zacytowano

Jeżeli chcesz żeby ktoś widział że w temacie napisałeś możesz użyć wspomnienia; piszesz @ i ksywkę użytkownika.

Teraz, Prekompilator napisał:

Poza tym nie wiadomo, czy ktoś się nie wetnie pomiędzy posty podczas pisania odpowiedzi.

Jeśli w trakcie pisania posta pojawi się nowa odpowiedź silnik forum o tym informuje.

Teraz, Prekompilator napisał:

co jest takiego strasznego w cytowaniu całego, ale krótkiego cytatu?

Taki jest regulamin i należy go przestrzegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dobre - powodują, że wątek jest czytelny, nie jest nadmiernie rozwlekły a jednak widać kto komu i na co odpowiada. O ile pamiętam powstały jako netykieta w czasach, gdy listy dyskusyjne były oparte na mailach a połączenia telefoniczne były drogie po to, by nie przewalać drogich kilobajtów bez potrzeby. I tak powstał standard którego wszyscy przestrzegamy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
1 godzinę temu, chudzinki napisał:

Jak gadacie z kimś "face to face" to powtarzacie całe zdania rozmówcy?

Dokładnie. Ja zupełnie nie rozumiem tego nagminnego cytowania postów.

Wyobraźmy sobie rozmowę:

- Ej, synek, pozmywaj naczynia!

- Mamo, powiedziałaś żebym pozmywał naczynia, ale mi się nie chce.

- To niech ci się zechce, rusz się wreszcie od tego komputera.

- Powiedziałaś żeby mi się zachciało i żebym się ruszył od tego komputera, ale ja nie mogę bo tu mam ważne rzeczy.

- Jakie niby? Tylko się gapisz w ekran i piszesz durne posty na forum.

- Zapytałaś jakie niby? Powiedziałaś ze tylko się gapie w ekran i piszę durne posty na forum, a to nieprawda, bo jeszcze wieczorem oglądam filmy na Redtube.

:D

No i czy to jest, kurka, normalne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwiej jest po prostu kliknąć, na co się odpowiada niż wpisywać nick - żeby ten, któremu się odpowiada, wiedział że ktoś mu odpowiedział. Gdzie indziej są cytaty i nikomu nie wpadło do głowy, żeby takie obostrzenia robić.

A ja się dziwiłem, dlaczego jak ktoś mi odpowiada, to nie cytuje. W ten sposób umyka mnóstwo odpowiedzi, bo nie zawsze chce się przewijać do własnej ostatniej wypowiedzi i sprawdzać, czy ktoś czegoś tam nie napisał, ale zawsze parę KB na transferze się oszczędzi ... Tak czy owak - to największe zdziwaczenie, jakie do tej pory spotkałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Teraz, Prekompilator napisał:

żeby ten, któremu się odpowiada, wiedział że ktoś mu odpowiedział.

Ja nie wiem gdzie Ty widzisz problem? Tworzysz temat, odpowiadasz w temacie, włącza się automatyczne śledzenie tematu i potem jak wchodzisz na forum masz powiadomienie że są nowe odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wiem, czy te nowe odpowiedzi dotyczą mojej wypowiedzi, czy nie. Czasami trzeba kilka stron się cofać, żeby odszukać swoją wypowiedź i sprawdzić, czy bezpośrednio pod nią ktoś nie odpowiadał.

Nie dość, że pomysł z tym niecytowaniem jest archaiczny, niewygodny i po prostu dziwny, to jeszcze faktycznie wymagacie jego przestrzegania, dając jakieś karne punkty. Mamy XXI wiek od jakiegoś czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Widać potem, kto czytał temat, a kto wkroczył znienacka...
Poza tym, uważasz swoją dyskusję z kimś, za ważniejszą od danego tematu ?
Od tego masz PW ;)

Tak, mamy podobno XXI wiek ( zależy jak liczyć :icon_wink: ), w związku z tym można wykorzystać różne możliwości komunikacji - tak jak zostało już wspomniane : nie trzeba koniecznie cytować, wystarczy zrobić z kogoś małpę :icon_cool:, wróć - poprzedzić jego nick małpą ( przyznaję, że tego nie robię, cytuję rzadko, a i tak jakimś cudem ktoś mi czasem odpowiada :woot: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KrissDeValnor napisał:

Poza tym, uważasz swoją dyskusję z kimś, za ważniejszą od danego tematu ?

Może i uważam - co to ma do rzeczy? Faktem jest, że czasami trzeba przewinąć kilka stron by sprawdzić, czy ktoś odpowiedział. W imię czego - sam nie wiesz. Po prostu jest jakiś anarchiczny zwyczaj i bronicie go do upadłego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Anarchiczny, czy archaiczny ? ;)
A poważnie, to jeśli śledzisz wątek, to nie masz problemu - kropeczka z lewej strony tytułu danego tematu, pozwala w magiczny sposób znaleźć się przy ostatnim nieprzeczytanym poście :sorcerer:
Jeżeli interesuje Cię bardziej osobista wymiana zdań z kimś konkretnym, to kierunek jest tylko jeden - PW :yes:
Ciągłe cytowanie uważam za zbędne - przecież to zajmuje od groma miejsca, i pewnie dlatego musisz się przedzierać przez setki ( nieistotnych dla Ciebie ) postów :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
11 godzin temu, Prekompilator napisał:

Nie dość, że pomysł z tym niecytowaniem jest archaiczny, niewygodny i po prostu dziwny, to jeszcze faktycznie wymagacie jego przestrzegania, dając jakieś karne punkty.

Jakoś setki użytkowników z forum korzysta i problemów takich nie mają. Jak Ci tak bardzo nie pasuje to przecież nikt Cię na forum na siłę nie trzyma. Na forum panują ustalone zasady i userzy są zobowiązani do ich przestrzegania. Tymczasem robisz tu zadymę... w sumie po co? Oczekujesz że admin zmieni regulamin, bo Ci on nie pasuje? Nierealne. Dalszą dyskusję uznaję za bezcelową, temat zamykam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...