Skocz do zawartości

[Przerzutka przednia] Wymiana 3x na 2x


Kriss_r

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Na początku chciałbym przywitać się jako świeżak.

Forum do tej pory przeglądałem jako gość. Przejrzałem również tematy związane z przeróbką napędu 3x na 2x.

Jednak zamiast rozjaśnienia, mam wrażenie że to bardziej skomplikowane. Odpowiedzi też są dedykowane do konkretnego osprzętu, dlatego zdecydowałem się poprosić o pomoc z moim przypadkiem.

Posiadam napęd 3x10. Korba SR Suntour XCM-T420 40/30/22 z. Przerzutka przednia Shimano Deore FD-M612-H

Tył: Shimano Deore CS-HG50 11-36 z. (przerzutka Shimano Deore RD-M610 SGS Shadow)

Rower to dokładanie Kross Level B5: https://katalog.bikeworld.pl/2017/web/produkt/rowery/mtb_29er_hardtail/kross/51879/level_b5

Myślałem, że wystarczy zamienić środkową zębatkę na 36z i będzie po problemie (i wyrzucić blat). W manetce mogę przełączyć na tryb 2 tarcz (po przełączeniu zmienia między środkową, a blatem). Ale wygląda, ze to nie takie proste.

Zastanawiam się nad 3 opcjami:

1) Zmiana na 3x na 2x. 

Może najłatwiej będzie kupić korbę 2x od modelu Level B6 2017?: https://www.centrumrowerowe.pl/mechanizm-korbowy-sr-suntour-xcm-d-pd19993/

Czy w takim przypadku muszę zmienić przerzutkę oraz manetkę? 

 

2) A może opcja napędu 1x10 (z największą zębatką 42z?) np. Przód 32z i tył 11-42z.

Chociaż obawiam się o prędkość. Mam taki napęd w full-u i do lasu jest OK, ale na drogach czasem trochę brakuje.

 

3) Sprzedać rower i kupić inny. W B5 również amor jest słaby i przydałby się powietrzny, myślałem, żeby kupić jakoś używaną Rebę.

 

Nie chciałbym dużo inwestować dlatego myślę, ze opcja nr 2 odpada.

 

Z góry dzięki za sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej zębatce najczęściej jeździsz ?

- Opcja nr 1 chyba najtańsza, nawet, gdyby trzeba było kupić przerzutkę - przednia to grosze i może być używka. Choć jeżeli najczęściej jeździsz na 30 to skakanie między 38 a 24 lub 36 a 22 na interwałowych odcinkach może być lekko upierdliwe. Ja mam 2x10 i wolałbym mieć 3x lub 1x - zdecydowanie.

- Opcja nr 2 jest chyba najrozsądniejsza. Kasetę 11-40 pewnie twoja przerzutka obsłuży bez problemów, 11-42 to na dwoje babka wróżyła. Trzeba by zapytać kogoś kto próbował. Najlepiej wrzucić jedenastkowy 11-46 a z p[rzodu 34 ale to już wypada drożej.  

- Opcja nr 3 jest zawsze atrakcyjna i zawsze droga. Ale jeżeli chcesz też zmienić amortyzator - poszedłbym tą drogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, bogus92 napisał:

Co chcesz osiągnąć poprzez zmianę napędu z 3x na 2x? Czegoś brakuje? To kluczowe pytania, żeby coś doradzić. Możliwe, że nie tu leży problem.

Powody rozważań są dwa.

Dużo tym rowerem jeżdżę po mieście. Dużo świateł, skrzyżowań itp. Myślałem o tym, żeby zredukować przełączanie z przodu między środkową a blatem. 

Nie wiem czy to jest kwestia regulacji, ale jeśli mam środkową z przodu to nie mogę z tyłu zejść niżej niż 8 ponieważ obciera o przednią przerzutkę. Przypisuje to za dużemu przekosowi. 

 

Drugi powód to taki, że na tym rowerze często jeździ też kobieta. Tłumaczenie, że istnieje coś takiego jak przekos nie skutkuje.

Mam wrażenie, że zmiana na 2x ułatwiłaby jej ogarnięcie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, wkg napisał:

Na jakiej zębatce najczęściej jeździsz ?

- Opcja nr 1 chyba najtańsza, nawet, gdyby trzeba było kupić przerzutkę - przednia to grosze i może być używka. Choć jeżeli najczęściej jeździsz na 30 to skakanie między 38 a 24 lub 36 a 22 na interwałowych odcinkach może być lekko upierdliwe. Ja mam 2x10 i wolałbym mieć 3x lub 1x - zdecydowanie.

- Opcja nr 2 jest chyba najrozsądniejsza. Kasetę 11-40 pewnie twoja przerzutka obsłuży bez problemów, 11-42 to na dwoje babka wróżyła. Trzeba by zapytać kogoś kto próbował. Najlepiej wrzucić jedenastkowy 11-46 a z p[rzodu 34 ale to już wypada drożej.  

- Opcja nr 3 jest zawsze atrakcyjna i zawsze droga. Ale jeżeli chcesz też zmienić amortyzator - poszedłbym tą drogą.

Dzięki za odp.

Rowerem jeżdżę czasem w lesie , ale częściej po mieście po pracy. W lesie to głównie 30z. 

W mieście gdy trochę rozpędzę się to wrzucam blat. Jednak do ruszania używam środkowej zębatki. I tą zmianę chciałem wykluczyć tą modyfikacją.

Obawiałem się tego, że jeśli dołożymy zmianę amora to najlepiej zmienić rower.

Gdybym wiedział, że wkręcę się w jazdę na rowerze to kupując rower w 2017 dopłaciłbym do modelu B7. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jesteś pewien, że to ocieranie to nie kwestia regulacji przerzutki ? Te korby nie są jakoś wybitnie sztywne więc wystarczy drobny błąd w regulacji i ociera.

8 to ze strony twardego czy miękkiego przełożenia ? 

Pytanie, czy blat 34 nie wydawałby Ci się za miękki na miasto. Jeżeli wystarczy to szedłbym w napęd 1x11  + 11-42 lub 11-46 po dojechaniu kasety. Manetka, kaseta  i przerzutka do wymiany + zębatka korby ale problem z ocieraniem znika. Może i nawet twoja przerzutka obsłuży 11-42. Teraz rowery sa drogie, po zapaści COVID-owej ceny zamiast spadać to rosną, naprawdę dobry rower to okł. 5 tys. Jak weźmiesz taki za 3,5 k to i tak będziesz kombinował nad zmianami np. amortyzatora na lżejszy ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

To ja dodam trochę z innej beczki. Przestudiuj swój zakres przełożeń, zastanów się jakich używasz, a jakich nie i policz np. w tym kalkulatorze: http://gears.mtbcrosscountry.com/#27.5/2.125I15I523 jaka korba i kaseta byłyby potrzebne. Często można się rozczarować taką zmianą, bo okaże się, że nagle zacznie brakować przełożeń na podjazdach lub na zjazdach.

Ponadto jeśli planujesz daleko idące zmiany w rowerze w krótkim odstępie czasu to warto rozważyć zmianę roweru.

Jeśli chodzi o ocieranie przerzutki na skrajnych przełożeniach to porządna regulacja zwykle załatwia sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jeszcze tytułem uzupełnienia - w napędzie 2x przekosy oczywiście będą większe. Twoja dziewczyna zamiast zrzucić na mniejszą zębatkę z przodu będzie zmieniała tyłem na większe zębatki (zachowanie oczywiście racjonalne - potem musiała by wrócić przodem na blat). A , że w 2x blat jest bardziej na prawo od osi rowery niż zębatka 30 w 3x - wiadomo co się będzie działo.

Napęd 2x to taka proteza wymyślona przez Shimano w pogoni za 10-50 SRAMa żeby zapchać dziurę przed 10-51. Nadaje się czasem w góry jako napęd "dwustanowy" - pod górę na młynku 22, 24 a z góry na blacie 36, 38. Ale w normalnych warunkach jest po prostu napędem 3x z którego wyrzucono najbardziej przydatny blat 30 a pozostałe dwa z musu zbliżono do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuje za merytoryczne odpowiedzi. Dało mi to nowe spojrzenie.

Przyjrzałem się co i gdzie obciera na środkowej zębatce z przodu - poniżej zdjęcie.

Przy schodzenia na małe zębatki w kasecie (z przodu środek) od 7z. bardzo lekko, ale od 8 już zaczyna istotnie obcierać.

Gdyby udało mi się to rozwiązać, wtedy środek z przodu byłby bardziej uniwersalny :)

Czy dobrze kombinuje, żeby podnieść odrobinę przerzutkę? Łańcuch haczy o to przetłoczenie zaznaczone strzałką.

Zauważyłem również, że przy obrocie przednie zębatki mają bicie boczne (na oko 1-2mm). 

IMG_0413.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wykręć nieco śrubę baryłkową w manetce. Prowadnica przerzutki przesunie się wtedy bardziej na zewnątrz, to w zupełności powinno wystarczyć. Na pewno nie podnoś przerzutki względem korby, chyba że jest za nisko, ale to pokaże zdjęcie z boku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bogus92 napisał:

Wykręć nieco śrubę baryłkową w manetce. Prowadnica przerzutki przesunie się wtedy bardziej na zewnątrz, to w zupełności powinno wystarczyć. Na pewno nie podnoś przerzutki względem korby, chyba że jest za nisko, ale to pokaże zdjęcie z boku.

tak to wygląda z boku, gdybym mógł prosić jeszcze o ocenę.

Jeśli mam zmierzyć jakoś odległość to tylko proszę podaj jaką.

IMG_0414.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie wiem czy tak zdjęcie przekłamuje, ale przerzutka wygląda jakby była przekrzywiona w kierunku opony na obejmie. Proponuję najpierw podregulować śrubą baryłkową, jeśli będzie ok to wystarczy, jeśli nadal będą problemy polecam pełną regulację przerzutki od zera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerzutka powinna być jak najniżej nad blatem. Powiedziałbym - spróbuj podregulować na baryłce ale bicie 1-2 mm ? Ta twoja korba - umówmy się - to nie jest mistrzostwo świata i się zrobiła plastelina. Wziąłbym jakąś używkę od Shimano na HTII i założył suport BB-52 - poniżej 50 złotych. Do tego zębatkę od banlessa albo shimano i zrobił 1x. 

Jak przerzutka dobrze wyregulowana i sztywna korba to nie ma szans nic ocierać.

W moim odczuciu czeka Cię zmiana napędu. Jak do tego chcesz zmienić amor to musisz przeliczyć czy nowy rower nie wypadnie lepiej. Ale jak już nowy to porządnie. Trzeba poczekać na kogoś kto napisze jaka największa kasetę ogarnie twoja tylna przerzutka - tu nie chodzi (przy napędzie 1x) o pojemność tylko o  oddalenie kółek wózka od zębatek na skrajnych przełożeniach.

Ale oczywiście trzeba zacząć od regulacji przerzutki !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bogus92 napisał:

Nie wiem czy tak zdjęcie przekłamuje, ale przerzutka wygląda jakby była przekrzywiona w kierunku opony na obejmie. Proponuję najpierw podregulować śrubą baryłkową, jeśli będzie ok to wystarczy, jeśli nadal będą problemy polecam pełną regulację przerzutki od zera.

Podkręciłem śrubką baryłkową i jest super. Na razie mogę zmienić na 9 zębatkę czy powinienem ustawić tak, żeby móc jeździć na 10 najmniejszej? Czy to już za duży przekos?

Pewnie wtedy tez nie będę mógł wrzucać na największą z tyłu.

 

Tyle czasu zastanawiałem się czy napisać. Ale bałem się, że zaśmiecę, powielę itp.

Dzięki wielkie :) , potestuje. Może okaże się, że poszukam tylko jakiegoś fajniejszego amortyzatora i będę mega zadowolony. Bo tak to lubię ten rower :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

Powinno chodzić bez ocierania na wszystkich kombinacjach. I by na pewno chodziło gdyby nie to bicie korby.

OK. To już częściowo udało mi się rozwiązać problem. 

Ale tak jak napisałeś wcześniej, żeby w pełni cieszyć się to trzeba zlikwidować bicie i  pomyśleć o korbie (sztywniejszej).

Dziękuje jeszcze raz

 

PS. Żeby nie razić się na strzał :P to dodam, że serwisowałem rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nikt nie strzela. Ale myślę, że żeby wymienić rower to od razu powinna to być grubsza zmiana - lżejsza rama, sztywne osie na booscie, taper, lekki, powietrzny amortyzator, niezłe koła i hamulce. Inaczej to się mija z celem - zapłacisz prawie za to samo co masz. A taki rower kosztuje.

Teraz trzeba policzyć czy napęd 1x będzie wystarczająco pojemny - czy korzystasz z najbardziej twardych i najbardziej miękkich przełożeń. Jeżeli 1x wystarczy to nie ma co się zastanawiać. Jeżeli korzystasz ze wszystkich to ja bym szedł w Deorkę 3x 40-30-22 na HTII - lub wyżej SLX oczywiście jeżeli starczy kasy. XT już nie bo mała zmiana a popłyniesz na cenie zębatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, bogus92 napisał:

Nie wiem czy tak zdjęcie przekłamuje, ale przerzutka wygląda jakby była przekrzywiona w kierunku opony na obejmie. Proponuję najpierw podregulować śrubą baryłkową, jeśli będzie ok to wystarczy, jeśli nadal będą problemy polecam pełną regulację przerzutki od zera.

Przyjrzałem się i podregulowałem. Faktycznie przerzutka była przekrzywiona w kierunku opony (i to chyba dużo). Dużo zmieniło się + regulacja śrubką baryłkową.

Tak jak napisał kolega WKG, chodzi teraz na wszystkich przełożeniach bez obcierania. Z tym opisem bicia z przodu to trochę przesadziłem - maks to 1 mm, a może nawet mniej.

Pojeżdżę teraz i zobaczę. Do tej pory przy środkowej zębatce z przodu nie mogłem używać z tyłu 3 najmniejszych.

 

Jestem ogromnie wdzięczny za Waszą pomoc.

 

Na grubszą zmianę roweru to raczej sobie nie pozwolę.

Ewentualnie używany ,ale w ubiegłym roku kupiłem używanego fulla. Miał być w super ekstra stanie, po serwisie (nawet go odbierałem w jednym z serwisów w Kielcach, gdzie pracownicy potwierdzali serwis). Jak się okazało później to musiałem ponad tys zostawić w serwisie na naprawę :/ np, amorek z przodu był prawie suchy.

Dlatego może jeśli ten jest od nowości to krok po kroku upgrade jest bezpieczniejszą opcją.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Super, że wszystko już działa. Generalnie duża część osób narzeka na przerzutki, że coś nie działa i jest niskiej klasy, zniechęca się do jazdy, a 90% sukcesu to dobra regulacja sprzętu.

Wracając do zmiany napędu to najlepiej policz jakich przełożeń używasz, tak jak @wkg napisał. Skorzystaj z jakiegoś kalkulatora przełożeń, żeby nie wtopić na doborze komponentów do napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...