Skocz do zawartości

[Maska na twarz] jaka maska koronawirusowa do biegania, uprawiania sportów?


thepanone

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem sobie komin od Buffa z tego ich materiału collnet czy jakoś tak. Po 150km na gravelu i fullu w tym się bez problemu da jeździć, jest to lepsze niż bawełniana jednowarstwowa maseczka. Choć w górach jadąc fullem pod górę jednak wolałem bez. Tylko, że akurat było zimno i wietrznie, nie wiem co będzie przy 20+.

No i na zapach obornika na polach to niestety nie pomaga ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, kipcior napisał:

No i na zapach obornika na polach to niestety nie pomaga 

Ja tam ostatnio czuję tylko środki ochrony roślin:D No i dzisiaj jadąc przez jakąś wieś okazało się, że normę spalin to mają co najwyżej euro 2, gęsty, śmierdzący dym z komina, który było czuć na odcinku kilkuset metrów.

A tak ogólnie zrobione 100km, średnia ok. 30, trochę w buffie z decathlona, trochę ze zsuniętym buffem, trochę z odsłoniętym nosem, przeżyłem ale na wyższe temperatury się nie nada. Chyba, że przetnę go na 2 albo 3 części żeby mieć lepszy przepływ powietrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty, wkg, masz jeszcze twarz, czy jesteś już niewolnikiem i dajesz sobie dobrowolnie dławić oddech jakąś szmatą? Prawo do swobodnego oddychania jest prawem naturalnym, tak jak i prawo do ochrony własnego zdrowia. 

Ludzie stracili już podstawowy instynkt samozachowawczy. Nawet pies, jeśli mu dobrze nie przymocujesz kagańca, będzie go próbował zrzucić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.04.2020 o 21:15, marvelo napisał:

Precz z maseczkami. Odetchnijmy pełną piersią, mamy do tego pełne prawo.

Tak pokolenie praw... mam prawo  Prawo mam...

A obowiązki? Odpowiedzialność? Solidarność?
A co tam prawo mamy... 

Wolno mi prawo mam należy mi się....
Ci panowie są żałośni. Jeszcze niedawno się pluli, że nie wolno zasłaniać twarzy teraz, że trzeba...

Swoją drogą strasznie dużo mamy ludzi z niewydolnościami i problemami oddechowymi. Co ciekawe, większość to młode byczki.
Stare pryki zdrowe w maseczkach chodzą... A młodzi biedni się duszą.
W sumie jest to smutne.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, KrisK napisał:

Stare pryki zdrowe w maseczkach chodzą... A młodzi biedni się duszą.
W sumie jest to smutne.

W każdej społeczności znajdą się egoiści i ludzie myślący nieco wolniej. Ważne,  by nie nadawali tonu. 

Dziś jakieś 90% ludzi zachowywało się odpowiedzialnie. W mieście w maseczkach - poza miastem czasem zsunięta ale mijając się z daleka zasłaniali nos i usta. Całkiem sensowne zachowanie.  Natomiast widziałem ciekawy obrazek. Na światłach kilka osób stanęło w odległości około 2 m za sobą ale pierwszy jegomość głośno gadający przez komórkę - nie miał maseczki. Taki typ który wypełnia swoją osobą całą przestrzeń. I po kolei wyprzedzający go sprzedawali mu plaskacza. Nie mówię, że pochwalam ale jednak świadczy to, że ludzie chcą żyć. Bo Policja niestety jakoś zniknęła :/

Człowiek bez maseczki to trochę jak niekontrolujący oddawania moczu człowiek bez spodni w autobusie. W spodniach obsika tylko siebie - bez spodni - nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marvelo Czasem się trzeba zastanowić czy słuchanie radykalnych antysystemowców ma sens. Zapewniam Cię ze jak by zakazano szczepionek nie dalej jak za rok uznali by to za działania depopulacyjne. Oni po prostu istnieją dzięki byciu anty. Niestety, choć w wielu kwestiach miewają rację, potrafią ją skutecznie swoim oszołomstwem zaorać. Oni jak by dostali władzę to by nam gacie przez głowy pospadały.  Bo takie PO nie ma pomysłu i płynie na fali antypis. Ale oni nie mają pojęcia jak funkcjonować pozytywnie. Każda próba rozmowy i dyskusji o konkretach kończy się tym, że uznają cię za niewolnika i człowieka zmanipulowanego.  Cała prawica jak ognia unika odpowiedzi na pytanie "jak to zrobisz".
Oni są głośni i pewni siebie bo nie mają na barkach żadnej odpowiedzialności. Nie umieją funkcjonować nigdzie indziej niż w niszy kilku % niedających zdolności koalicyjnej. 
Ktoś Cię strasznie oszukał mówiąc że będąc antystsyemowcem będiesz wolny. Nie nie będziesz.  System jest częścia realiów i dopiero jak umiesz się w systemie poruszać możesz sobie wolność wywalczyć.

I jeszcze jeden drobiazg. Ci panowie kłamią. To że nie musisz mieć zaświadczenia nie zmienia faktu że masz mieć problemy oddechowe. A policjanci zawsze mogą skierować sprawę do sądu jeśli będą mieli uzasadnione podejrzenie, że się mijasz z prawdą.  Oczywiście im sie nie chce ale...  Jak to zrobią, to sąd w procesie dowodowym może uznać, że kłamałeś i dowalić ciut więcej niż kilka zł za brak maseczki.  Prawnik twierdzi, że jak nie ma podkładki to jak najbardziej można się przeliczyć. 


@wkg Zauważył ze sporo ludzi podchodzi rozsądnie. Prawda. Niestety w KRK mniej i bardzo dużo jest niewydolności oddechowych na wałach normalnie całe rodziny niewydolne. 
Cieszy, że się zaczęli ruszać, bo może im przejdzie.... Szkoda ze niedługo znowu zaczną hodować niewydolność w galeriach. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, KrisK napisał:

Niestety w KRK mniej i bardzo dużo jest niewydolności oddechowych na wałach normalnie całe rodziny niewydolne. 

Pewnie dlatego, że w Krakowie mniej zarażeń. Moja siostrzenica (2-gi rok prawa, Warszawa) jeździ też bez maseczki. Uważa, że to głupota bo ona ma tylko przywileje i problem jej nie dotyczy bo jest młoda. Załamka :/ Jej tata w maseczce.

Tak nawiasem - patrzę na statystyki zakażeń i śmiertelności - niesamowita jet ta korelacja ze szczepieniami na gruźlicę. No, teraz nam pocztą  wirusa przyślą, firemka która konfekcjonuje nielegalne karty loterii pocztowej zakażona :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.04.2020 o 23:12, wkg napisał:

W każdej społeczności znajdą się egoiści i ludzie myślący nieco wolniej. Ważne,  by nie nadawali tonu. 

Dziś jakieś 90% ludzi zachowywało się odpowiedzialnie. W mieście w maseczkach - poza miastem czasem zsunięta ale mijając się z daleka zasłaniali nos i usta. Całkiem sensowne zachowanie.  Natomiast widziałem ciekawy obrazek. Na światłach kilka osób stanęło w odległości około 2 m za sobą ale pierwszy jegomość głośno gadający przez komórkę - nie miał maseczki. Taki typ który wypełnia swoją osobą całą przestrzeń. I po kolei wyprzedzający go sprzedawali mu plaskacza. Nie mówię, że pochwalam ale jednak świadczy to, że ludzie chcą żyć. Bo Policja niestety jakoś zniknęła :/

Człowiek bez maseczki to trochę jak niekontrolujący oddawania moczu człowiek bez spodni w autobusie. W spodniach obsika tylko siebie - bez spodni - nas.

Czy (złudne?) poczucie bezpieczeństwa jednej osoby jest ważniejsze niż (przyrodzone) prawo innej osoby do swobodnego oddychania? To jest właśnie egoizm.

Ja mam się dusić w masce, bo wkg chce się lepiej poczuć psychicznie?  Zapomnij.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...