Skocz do zawartości

[Koronawirus] Zakaz wychodzenia z domu a jazda na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, kombiii napisał:

Właśnie, w słowie "niektórzy" tkwi klucz. Niektórzy natomiast, mają motywacje zgoła inne, na przykład chęć oporu przeciw bez sensownemu i restrykcyjnemu bezprawiu, przeciw ograniczaniu swobód etc.

Mówi Ci to coś?

Mówi. Że pleciesz bzdury i nie ogarniasz. Przykre, że nie tylko ty.

Jak bardzo nie ogarniacie pokazały tłumy na bulwarach, w parkach i na placach zabaw przed 31 marca, gdy Szumowski jechał na miękko. Gdyby nie te zakazy w Warszawie jeździłyby teraz tysiące jak nie dziesiątki tysięcy ludzi tłocząc się i dysząc przed światłami. Z Polakami tak nie da rady - to nie kraj o kulturze społecznej Azji, gdzie człowiek spaliłby się ze wstydu nie nosząc maseczki gdy wie, że może być potencjalnym, nieświadomym nosicielem. Tu się radzi usuwać filtry żeby się lepiej oddychało. Za to statystycznie bardzo lubimy być wzięci krótko za mordę i Szumowski to zrobił. Nie bawiąc się w dzielenie włosa na czworo. Nieliczni rozsądni dostali rykoszetem.  Proste, skuteczne. I - jak widać po wskaźnikach śmiertelności na milion - działa.

PS: Bezsensowny piszemy razem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mihau_ napisał:

Nie bawię się w przepychanki ale na coś takiego jeszcze nie trafiłem. Także możesz podlinkować (opinie prawników - członków pis się nie liczą)

Profesorowie z UW, UJ, KUL są dla Ciebie z góry przypisani jako członkowie pis? Jeśli nie znajdziesz tego od groma na pierwszej stronie google min. Dr Mikołaj Małecki, karnista, UJ.

Obecnie nikt się nie zastanawia czy przepisy są prawnie wiążące. Problematyczna jest jedynie część co i dla kogo jest codzienną potrzebą życia codziennego, a nawet kierowałbym się bardziej ku stwierdzeniu co jest ów potrzebą dla zatrzymującego Cię patrolu.

Jak wyżej zauważyło parę osób, jest to cholernie nieprecyzyjne pojęcie na które na pewno nie znajdziemy wiążącej odpowiedzi w tym wątku. A póki co nie pozostaje mi nic innego jak udać się na 50km przejażdżkę w nadziei że żadne z naszych argumentów nie będą potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mihau_ napisał:

Dlatego prowadzimy tu grupę wsparcia:D

Coś kręcisz. ;) Jak przyznałem się wam do kilku przytomnych ucieczek, to pojawiły się głosy oburzenia. I szczerze, to ile bym o tym później nie myślał, to nie znalazłem lepszego wyjścia z takich sytuacji. Zduszenie w zalążku wszelkich potencjalnych absurdów, połączone z treningiem i chęcią do życia...

I że niby lepiej jest się zatrzymać, a potem płaszczyć przed "panem twojej wolności', udając dobre miny? Przestańcie...

PS. I szacunek dla gościa na szosie z przed kilku stron. Full to full, ale szosą to zagrał va-banque. Widać nie był to pierwszy kontakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Brombosz napisał:

PS. I szacunek dla gościa na szosie z przed kilku stron. Full to full, ale szosą to zagrał va-banque. Widać nie był to pierwszy kontakt.

Jeśli mówisz o tym, który bujał się pomiędzy kabarynami to chodzą słuchy, że miał półtora promila w wydychanym

Teraz, PlsStyle napisał:

Jeśli nie znajdziesz tego od groma na pierwszej stronie google min. Dr Mikołaj Małecki, karnista, UJ.

Ten Mikołaj Małecki?

Tutaj pytanie nr 16

https://oko.press/koronawirus-i-ograniczenia-co-wolno-pytania-i-odpowiedzi/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

Naprawdę płaszczyłbyś się za 100-500 PLN ? :/

A jak nazwiesz udawanie grzecznego, miłego obywatela, który będąc zatrzymanym przez nadużywających swoich uprawnień mundurowych, grzecznie im potakuje tylko po to żeby uniknąć mandatu, myśląc coś całkowicie przeciwnego jednak się z tym nie zdradzając?

Czy nie tak robił co drugi zatrzymany przez policję użytkownik tego forum? Mało jest opisów zdarzeń na tych 72 stronach? Nawet chyba jakaś moja nierowerowa się znajdzie...

PS. Poza tym od 2 tyg. jestem bez pracy bo obostrzenia, tarcze, zakazy itp. Raczej tak właśnie bym robił. Potrzebne mi teraz te 100-500zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym zaproponował pozostanie przy pouczeniu. Gdyby się nie zgodzili wybrał bym między:

1) OK panowie, tym razem 1:0 dla was. Biorę 100 bo wiem, że macie bardziej przerąbane ode mnie.

2) OK, panowie, odmawiam. Miłego dnia bo wiem, że macie bardziej przerąbane ode mnie.

Każdy ma swój system wartości - tego tu nie uzgodnimy, może nie drążmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Auralis
System wartościowania potrzeb jest różny - dla jednego będzie to konieczność wyjścia w celach rekreacyjnych, a dla innego zostaje już tylko respirator...

PS
Najnowszy news : podobno można już zmieniać opony na letnie !
W Stanach słabo, bo 10 % bezrobocie - największe od 1948 roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

73 strony o wirusie i mamy:

- samych ekspertów od prawa

- samych ekspertów od epidemiologii

- zdesperowanych rowerzystów, którzy nie jeżdżą

- Super Odważnych ,którym Policja może ......sami wiecie co

- krzewicieli teorii spiskowych

- Walczących z Systemem ( jakimkolwiek )

- reszta

Kogoś pominąłem? Długo będziecie się przepychać z kolejną interpretacją własnej interpretacji zarządzeń i opowiadać o tym "Jak Mnie nie złapała Policja" ? 

Czekam teraz na debatę czy jadąc na rowerze jestem przestrzeni publicznej .

BTW- Społeczeństwo nie musi wiedzieć o kolejnych 30 km na rowerze- darujmy sobie takie wpisy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kn95 Holandia wycofała ponad milion tych masek bo słabo przylegają i nie nadają się  do pracy .... także ciekawe za ile sprzedali ten milion  :)

Maska  na małego ryjka. Mimo drutu szybki wydech wali parą w okulary!!! Nie polecam, musiałem kupić trochę bo nic nie było,

zakupione poniżej 30 zł ...I tak za drogo to jest cena spekulacyjno kryzysowa... To już lepiej filtr od odkurzacza stosować :) Noszenie maski 8 godz to jest w szczycie pandemii dopuszczalne, to że można to nie znaczy, że jest zalecane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, KrissDeValnor napisał:

System wartościowania potrzeb jest różny - dla jednego będzie to konieczność wyjścia w celach rekreacyjnych, a dla innego zostaje już tylko respirator...

Tylko z systemem wartościowania potrzeb niektórych tutaj, ciężko będzie powstrzymać ilość umierających ludzi. Zawodowi sportowcy zachęcają do pozostania w domu, sami pewnie mocno ograniczając treningi, gdzie jest to ich praca i zarobek na życie, ale jeden czy drugi amator jeżdżenia rowerem no musi zrobić 50 km. Musi, bo przecież ten minister zdrowia czy każdy jeden lekarz wirusolog się czepia, gada bzdety i w ogóle zmierza do zamknięcia nas na zawsze w więzieniach, bo tacy jesteśmy indywidualni. Nie wiem czego trzeba takim jednostkom, śmierci ojca, matki, babci, dziadka? Czy wizyty w szpitalu zakaźnym w Bergamo? Zaczynam rozumieć, dlaczego przez ostatnie 200 lat głównie zbieraliśmy baty od wszystkich dookoła z taką solidarnością, która działa dopiero jak jest totalny uj, a można było ją zastosować dużo wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...