Skocz do zawartości

[opony] 26 na mtb, lasy, szutry - TPK


Zindo

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Szukam opon 26 cali jeżdżenia po lasach (TPK) i szutrach. Raczej chciałbym kupić jakieś drutówki o szerokości 2,1-2,2, szerokość wew. obręczy to 19mm . Jezdźę rekreacyjnie, nie scigam się ale chciałbym żeby dawała radę na podjazdach i zjazdach w trójmiejskich lasach (czasem korzenie i mokro). W tej chwili użytkuję Geaxa Barro Mountain - bardzo dobrze się sprawowały ale bieżnika już prawie nie ma a guma już stara, twarda i już popękana.

Na 26 nie ma w tej chwili już dużego wyboru. Na oponę chciałbym wydać okolo 60-70 zeta.

Myślałem o Maxxisach Crossmark, Panaracer Comet Hardpack, Kenda SBE
Co o nich myślicie ? Jestem otwarty na inne propozycje :-)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Panaracer to jeżdżę na trzecim komplecie Fire XC Pro 26x2.10. Klockowaty bieżnik, opony odporne na przebicia, stosunkowo głośne na asfalcie, akurat dla mnie na plus. ;) Cena za sztukę może wykracza poza Twój budżet, ale jeżeli zdarza Ci się również jazda w błotnistych warunkach czy po piaskach to myślę, że warto dopłacić. W zależności od stylu jazdy (staram się szanować bieżnik) powinny wytrzymać dobrych kilka tysięcy km. W poprzedniej maszynie tylna wymagała wymiany po 5-6 tys kilometrów. Opona przewidywalna, dobrze radzi sobie i na suchym, i na mokrym. O Crossmarkach użytkownicy mają zazwyczaj dobre zdanie, z SBE nie miałem styczności. Comet Hardpack w porównaniu z XC Pro będzie miał mniejsze opory toczenia ze względu na mniej agresywny bieżnik. X-Kingi 2.2 jeszcze wziąłbym pod uwagę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszanowanko.

Cross King to chyba sensowny kompromis w każdej kategorii wraz z ceną.

Może Smart Sam? Tu większa pancerność ale mniejsza dzielność w terenie.

 

A Kendy osobiście bym nie kupił, moim zdaniem to są tandetne opony. Zła mieszanka, wyskakują bąble na ścianach itp.

 

 

Ogólnie gdybym ja stał przed takim wyborem (a stałem niedawno) to kupiłbym (i kupiłem) X-Kingi 2.2 na wilgotne dni. Bo na ciepłe i suche czasy to mam Mezcale TNT G+ i nie chcę innych opon. Będę je kupował tak długo, dopóki będą dostępne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saguaro jest uniwersalną oponą, na takie warunki odpowiednia, mam 26x2.0 na 19mm obręczy i bardzo ładnie się układa, nie ma efektu żarówki, szerokość identyczna z deklarowaną ( 50 mm). W moim odczuciu są słabe na  mokrym asfalcie przy pochylaniu się, bo bieznik jest na środku, potem chwillę przerwy, i potem boczna kostka, i zdarzyło mi się stracić przyczepność przedniego koła, ale nie mam porównania do innych opon i sam nie jestem "pro" więc może to brak umiejętności, ogólnie nie powinno się pochylać na mokrym asfalcie, natomiast w terenie tego problemu nie ma, ziemia deformuje się pod oponą. Jestem zadowolony z oporów toczenia na asfalcie, na środku po paruset kilometrach jest ciągła linia gumy, lepiej niż osobne klocki dla oporów tarcia tocznego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X-King to chyba teraz Cross King tak patrząc po bieżniku.
na razie z wypowiedzi rozważam:
- Cross King/X-King 
- Mezcal
- Saguaro
- Comet Hardpack
Fire XC Pro wykracza poza budżet chyb,a że gdzieś znajdę w swoim budżecie. Kiedyś miałem Panaracera dart/smoke i dobrze się ten duet spisywał ale to było lata temu.

Zapommiałem dodać, czy opony z tej listy są trwałe ?  Tak żeby bieżnik nie schodził za szybko ? (na asfalcie jeżdzę mało - jako dojazdówki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mezcal na piach i w trudniejszy teren ? Słabo. To właściwie semislick. Saguaro - znacznie lepiej. Boczne klocki wrzynają się jak glebogryzarka. Za to jest to opona która bardzo słabo oczyszcza się z błota. 

W takich warunkach świetnie sprawdza się Vittoria Barzo ale chyba nie ma wersji drutowej. Continentali nie znam ale patrząc na bieżnik (i opinie) będą równie dobre i tu bym szukał jeżeli nie ma tanich Barzo. Jak są - brać !

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi będzie je porównać, ja osobiście nie używałem Conti.

Na Conti jeździ mój syn. Nie widzę, żeby miał jakieś większe problemy niż ja na mokrym czy błocie., opony wg mnie czyszczą się bardzo podobnie.

Nie jestem wstanie jednak powiedzieć nic więcej ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piachu u nas nie ma, po opadach błoto niestety a w lesie wolno schnie więc czasami jest ślisko. Na szczęście (a może nieszczęscie) wybór na 26" coraz mniejszy - niektórych modeli na to koło już nie ma.

@cervandes mam styczność z kendą może nie są super ale aż tak źle z nimi nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...