Skocz do zawartości

[Demontaż] tuleja wahacza starego typu


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym sobie wymienić trzeszczący (w moim mniemaniu) element - słychać trzaski przy pedałowaniu.

Nie wiem tylko jak się do tego zadbać, może miał ktoś styczność z czymś takim? Na zdjęciu jak to wygląda

Mój pomysł jak to powinno przebiec: odkręcam śrubę hex wkręcam, odkręcam korbę z tarczami, wkręcam śrubę hex trochę i walę w nią młotkiem powodując wybicie elementu który wyciągam od strony prawej, następnie używam czegoś by wybić element od strony lewej działając młotkiem z prawej strony. Czy dobrze kombinuje?

 

I co kupić jako zamiennik? Jak się ta część nazywa i co będzie mi potrzebne, jakieś podkładki teflonowe może tam są... rada czego szukać mile widziana:) Rower to stary grand g-250

202003041_qashhns.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa klucze imbusowe ( nie pamiętam czy 8 czy 10 w każdym razie te trochę większe ) i z obu stron odkręcasz. ( trzeba zdjąć korbę ) Są co najmniej 2 rodzaje tych tulei bo różnią się wymiarem. Możesz spróbować zeszlifować, przywrócić do życia te tuleje, ( jeśli jest luz ) ale na długo to nie wystarczy. ( a czasami nic nie da )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za kilka przykładów tulei - czyli chyba będę najpierw musiał odkręcić i wymierzyć.

Raz do tego podchodziłem, ale siłować się nie chciałem za bardzo by czego nie uszkodzić, chyba odkręcić trzeba tylko z jednej strony - z tej z której zdj zrobiłem (bo od strony korby to tylko do przytrzymania jak jest taka potrzeba - ale chyba gwintowania tam żadnego nie ma by odkręcać...)

W obecnej robi się luz że rama wygina się na boki (bo śruba imbusowa się luzuje) - dokręcenie to kasuje, jak się wnerwię to potraktuje to klejem do gwintów - ale przeszkadzają mi tylko te trzaski przy pedałowaniu...

A nie trzeba jakiś teflonów ślizgowych czy czego? Zdaje mi się że na moim zdjęciu z prawej wśród brudu jest jakiś kawałek plastiku, raczej metal o metal nie trze - co to dokładnie i jak to konserwować? Sądzę że to właśnie ten plastik mi trzeszczy bo jakiegoś złego mazidła napryskałem kiedyś co chemicznie zareagowało, a może i się zużyło, trochę lat to ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, qwoot napisał:

Raz do tego podchodziłem,

Ja nie podchodziłem, ale przechodziłem wiele razy.

Teraz, qwoot napisał:

chyba odkręcić trzeba tylko z jednej strony

Z obu, bez zdjęcia korby się nie obejdzie. - klucza nie włożysz tam

 

Teraz, qwoot napisał:

W obecnej robi się luz że rama wygina się na boki (bo śruba imbusowa się luzuje) - dokręcenie to kasuje,

jak wyżej - z OBU STRON trzeba.

Jesli luzu nie da się skasować - tuleja do wymiany lub podszlifowania ( ale to zależy gdzie jest luz 
)

Teraz, qwoot napisał:

A nie trzeba jakiś teflonów ślizgowych czy czego? 

trzeba najlepiej nowy komplet tulei.

Jeszcze raz.

Bez zdjęcia korby w ogóle do tego nie podchodź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.03.2020 o 15:02, SoloTM napisał:

Z obu, bez zdjęcia korby się nie obejdzie. - klucza nie włożysz tam

A jednak tylko z jednej. Z drugiej kręcenie jest bez sensu - nic nie dawało. Śruba na hex6 a z 2 strony hex10 - 10tka służy tylko do blokowania jak trzeba, u mnie obyło się bez tej potrzeby blokowania. Sprawdził się mój sposób wybicia z częściowo wkręconą długą śrubką.

To czego potrzebuję teraz to jedynie przeczyszczenie metalowej tulei i zakup czegoś co się zwie "tuleja ślizgowa".

A na zdjęciu jako ciekawostka w jakim to stanie po wielu latach wygląda u mnie, syfilisu w środku ramy było tyle że całkowicie zapełniło przestrzeń między metalową tuleją, a plastiki były w 3 częściach - po usunięciu 4.

202003271_qasrqqa.jpg

Ciekawe czym mową całość przesmarować... zwykły smar do łożysk tocznych nada się do tego plastiku czy nie bardzo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie pisałem że nie będę korby zdejmował, w pierwszym zdaniu tematu pisałem że taki mam plan. Nie było potrzeby włożenia od strony korby czegokolwiek by odkręcić śrubę - przynajmniej w moim wypadku. Dzięki za rady - napaćkam tam szczodrze byle g#wno-towotu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...