Skocz do zawartości

[wybór roweru] Witam damski do 1300zł


misiaq25

Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

 

poszukuję roweru dla kobiety (161cm) do 1300 zł, na szutrowo asfaltowe drogi. Myślałem o rowerach trekingowych typu ?

 

https://allegro.pl/oferta/rower-trekkingowy-damski-28-kross-explorer-1-0-l19-8295156794

https://allegro.pl/oferta/mocna-lazaro-senatore-v2-ldy-acera-kaseta-19bialy-8061616203

https://allegro.pl/oferta/rower-spartacus-premier-3-0-damka-trekking-2019-8384193928

 

czy możecie pomóc w wyborze ewentualnie doradzić coś innego ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jeśli nie ma to być rower do miasta i z czasem do ambitniejszego jeżdżenia to nie kupiłbym trekinga tylko fitnessa.

Na trekingu z takim osprzętem i dodatkami typu bagażnik, błotniki itp. rower robi się bardzo ciężki i zniechęca do częstszej eksploatacji.

Podaję pierwszy z brzegu rower o którym pomyślałem przy okazji twojego tematu: https://www.decathlon.pl/rower-trekkingowy-riverside500-id_8405209.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bogus92 napisał:

Jeśli nie ma to być rower do miasta i z czasem do ambitniejszego jeżdżenia to nie kupiłbym trekinga tylko fitnessa.

Na trekingu z takim osprzętem i dodatkami typu bagażnik, błotniki itp. rower robi się bardzo ciężki i zniechęca do częstszej eksploatacji.

 

 

Wiem że waga roweru rośnie, jednak nie chciałbym rezygnować z tych dodatków 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagażnik waży 0,8kg błotniki 0,2? 1 kg to nie jest waga którą się odczuwa przy eksploatacji a moim zdaniem błotniki i bagażnik są bardzo ważne w rowerze bo jazda po deszczu na rowerze bez błotników kończy się pobrudzeniem całego ubrania, a bagażnik jest przydatny żeby choćby przywieźć koszyk truskawek z działki albo cokolwiek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

W takim razie Spartacus jako jedyny ma kasetę zamiast wolnobiegu i to wziąłbym pod uwagę, ale jeśli przyszłej użytkowniczce podoba się inny to tym sugerowałbym się najbardziej. W tym przedziale cenowym wielkich różnic między modelami nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bogus92 napisał:

W takim razie Spartacus jako jedyny ma kasetę zamiast wolnobiegu i to wziąłbym pod uwagę, ale jeśli przyszłej użytkowniczce podoba się inny to tym sugerowałbym się najbardziej. W tym przedziale cenowym wielkich różnic między modelami nie będzie.

Lazaro też na kasecie ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Teraz, cienkun napisał:

Bagażnik waży 0,8kg błotniki 0,2? 1 kg to nie jest waga którą się odczuwa przy eksploatacji a moim zdaniem błotniki i bagażnik są bardzo ważne w rowerze bo jazda po deszczu na rowerze bez błotników kończy się pobrudzeniem całego ubrania, a bagażnik jest przydatny żeby choćby przywieźć koszyk truskawek z działki albo cokolwiek. 

Zgadza się, jeśli tego potrzebujesz. Powiem tak, z doświadczenia. Moja luba miała rower miejski, kupiliśmy najtańszego MTB za 800 zł i różnica w wadze roweru to prawie 4 kg i to da się odczuć przy każdej jeździe. Sprzęty tego typu ważą często po 18 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Uwierz mi że czuć. Przy rowerze ważącym 18 kg każda wycieczka to była mordęga i walka o przetrwanie. Doszło do tego że luba nie chciała jeździć (żeby nie było mówię o ścieżkach asfaltowych, eventualnie ubity szuter). Po zmianie roweru sama zaczęła mnie wyciągać na rower i uśmiech pojawił się na twarzy w trakcie jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie zawsze ten "nacisk" na osprzęt. Ale wystarczy zadać sobie proste pytanie: Czy amator będzie jeździł rowerem po deszczu, w nocy po buły w biedronce? Na początek kupić najprostszy rower - goły, lekki z fajnymi gumami. To ma się toczyć samo i zachęcać do jazdy. Pani/pan po kilku jazdach w słoneczne niedzielne południe ma pomyśleć - ale fajnie chcę jeździć dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Panowie, przecież nikt nie napisał, że rowery różnią się znacznie sprzętowo. Jedyne na co została zwrócona uwaga to kaseta zamiast wolnobiegu.

34 minuty temu, Danuel napisał:

Na początek kupić najprostszy rower - goły, lekki z fajnymi gumami. To ma się toczyć samo i zachęcać do jazdy. Pani/pan po kilku jazdach w słoneczne niedzielne południe ma pomyśleć - ale fajnie chcę jeździć dalej.

W 100% się z tym zgadzam, ma być lekko i przyjemnie, a rowery obwieszone często zbędnymi gadżetami mogą spowodować frustrację i niechęć do dalszej jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja ze swojej strony już zaproponowałem fitnessa z Decathlonu. Lekki, fajny rower, który na pewno nada się do pomykania po mieście i ścieżkach rowerowych. zawsze do tego roweru można domontować gadżety jeśli są konieczne.

Ewentualnie jeśli bagażnik i błotniki to mus to można poszukać takiego sprzętu także w Decathlonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałbym też o rowerze crossowym - cięższy od fitnessów ale lżejszy od trekkinga (będziecie jeździć z sakwami ? ) no i bez pochłaniającej moc elektrowni w piaście.

Wszystko zależy od nawierzchni - czy raczej równo czy nie. Jeżeli korzenie, dziury to amortyzator raczej będzie potrzebny a jeżeli nie to myślałbym o czymś w stylu fitnessa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.03.2020 o 10:09, wkg napisał:

Może jak się nie ma nic do powiedzenie lepiej nic nie pisać ?

Przeczytaj zatem swój post nad moim :)  - sam zacząłeś "żarty" , więc osso chodzi,  "purysto" ?? 

 

A do nabywcy - skrobnij kilka zdań opinii jak już sprzęt dotrze i zostanie złożony i objeżdżony, będzie więcej pożytku dla potomności - szczególnie czy jeździec będzie czuł jak mu prądnica moc z żył i mięśni wysysa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Pablo59 napisał:

Przeczytaj zatem swój post nad moim :)  - sam zacząłeś "żarty" , więc osso chodzi,  "purysto" ?? 

 

A do nabywcy - skrobnij kilka zdań opinii jak już sprzęt dotrze i zostanie złożony i objeżdżony, będzie więcej pożytku dla potomności - szczególnie czy jeździec będzie czuł jak mu prądnica moc z żył i mięśni wysysa ...

jaka prądnica ?

 

póki co pogoda nie sprzyja ale pierwsze wrażenie dobre ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...