Skocz do zawartości

[do 2500zł] Kross Hexagon czy LVL


Gulek91

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Stoję przed zakupem roweru. Mój budżet to 2500 zł. Trasa jaką pokonuję to 60% asfalt i 40% ścieżki leśne. Zastanawiam się nad zakupem Kross'a Hexagona 7.0 lub LVL 3.0, ewentualnie w wyprzedaży w tym budżecie jest Hexagon 8.0 i LVL 4.0. Jaki rower będzie lepszy dla mnie i jaki lepiej wybrać? Rower chciałbym mieć już na lata. Mój obecny Kross Hexagon V3 posłużył mi 12 lat i pewnie dalej by posłużył tylko jest po prostu za mały dla mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz mieć rower na lata to przede wszystkim skup się na ramie .  Te rowery mają inne przeznaczenie więc i inną geometrię . Level to z założenia rower sportowy więc bardziej agresywny , Hex to turysta ze spokojną geo . Przynajmniej tak wynika z tabelki . Żaden nie jest gorszy ano lepszy , są inne . Sam musisz zdecydować co tobie odpowiada . Jest jeszcze sprawa rozmiaru koła oba rowery mają wersje 29" i 27,5" ale tą drugą tylko w małych rozmiarach przy czym level na 27 jest ciut większy od Hexa . 

Osprzęt jest prawie identyczny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rozmiaru nie pomogę . Dla mnie 19" przy 177cm wzrostu to już jest za dużo ( choć jeszcze akceptowanie ) . Takie jest moje zdanie i takie są standardy . W rowerze MTB powinieneś mieć 17,5 -18" . Jedyne co mogę polecić to przymiarkę . Musisz ( sam sobie ) wyjaśnić co jest niewygodnego w obecnym rowerze : długość ramy - za krótka/ za długa czy może wys kierownicy - za nisko/za wysoko . A może wystarczy mostek o innej dł i wznosie ?  W ramie 21" nie będziesz miał właściwego ,, przedkroku " , a to może mieć przykre konsekwencje ...

Również rozmiar koła jest sprawą bardzo indywidualną . Ja jeżdżę na 26 i 27,5 i jest ok . Różnice w prowadzeniu roweru są pomijalne . Na 29 nie jest mi dobrze ale to moje odczucia , większość rowerzystów powie że 29" jest najlepsze . I tu też przymiarka + jazda próbna pozwoliła by ci wybrać świadomie . W każdym razie bardziej świadomie . Inna sprawa że jeśli celujesz w ramę 19" to takie są tylko na kołach 29"

Wracając do rozpatrywanych rowerów :  lepiej kupić lev 4 z 2019 niż 3 z 2020 ( jeśli cena podobna ) . Ma nieco lepszy amor i tylną przerzutkę .

Podobnie w przypadku Hexagonów . 8ka z 2019 wygląda nieco lepiej niż 7ka z 2020 .

https://www.kross.pl/pl/poradnik/dobor-ramy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawniej ramy rowerowe były krótsze, więc absolutnie nie sugeruj się rozmiarem swojego obecnego roweru. Dla Ciebie współczesna rama 19' już może być trochę za duża, ale to zależy - w Levelu na pewno będzie za duża, w Hexagonie może być ok. I broń borze nie sugeruj się wysunięciem siodła - ma być minimum na poziomie kierownicy ze sztycą wysuniętą ponad połowę skali. Siedzenie przy ramie to jest wyraźny objaw za dużego roweru.

Mój tata ma rower na ramie i kołach 26' z 98 roku, który był niby MTB. Rama jest w rozmiarze 22' i dla mnie - przy wzroście 182 cm - jest znacznie za mała, bo krótka jak radość z wypłaty. Osobiście mam rower MTB z 2012 roku o sportowej geo na ramie 19' i jest idealna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to widzę że z doborem ramy nie jest tak prosto. Muszę udać się na weekendzie do jakiegoś sklepu i chociaż siąść na takim rowerze. Jutro natomiast pojeżdżę kolegi krossem hexagonem R6 na ramie 21 i kołach 27.5, to też powinno mi dać jakąś odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zasadzie zdecydowałem się już n Kross'a Level 4.0. Są teraz spore wyprzedaże i można go dostać taniej niż normalnie Level 3.0. Zagwozdkę mam tylko z ramą. Do tej pory chciałem ramę 21 i koła 29 ale w Levelu przy 177 cm to jednak będzie chyba za dużo. Jeździłem kolegi Krosem Hexagonem R6 na ramie 21 i kołach 27.5, był dla mnie idealny, dobrze się na nim czułem ale gdzieś wyczytałem, że Level jest nieco większy od Hexagona i pewnie mógłby być problem. Tak więc pewnie wybiorę Level 4.0 z ramą 19 i kołami 29. Obecnie mam Hexagona V3 rama 19, koła 26.5, pisałem wcześniej, że czuje się na nim nieco zgarbiony, dziś podniosłem siedzenie jest nieco lepiej ale problem nie leży w wysokości z tego co zauważyłem tylko w długości. Jestem na nim wydaje mi się zbyt wyprostowany a lubię być pochylony na rowerze. Myślicie, że Level na tej samej ramie co mój obecny Hexagon będzie nieco dłuższy? Wymiana roweru w moim przypadku wiąże się też z tym, że w obecnym Hexagonie brakuje mi nieco prędkości. Tak jak na ścieżkach leśnych nie potrzebuję prędkości tak na asfalcie brakuje mi większego przełożenia. Z mocnym pedałowaniem nie jestem w stanie na nim zrobić więcej niż te 27 km/h, gdzie żony Rometem Gazelom bez problemu osiągam większe prędkości. Wiem, że to porównanie roweru MTB do Trekingowego ale mam nadzieję, że Level będzie szybszy niż mój obecny Hexagon. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Gulek91 napisał:

Wymiana roweru w moim przypadku wiąże się też z tym, że w obecnym Hexagonie brakuje mi nieco prędkości. Tak jak na ścieżkach leśnych nie potrzebuję prędkości tak na asfalcie brakuje mi większego przełożenia. Z mocnym pedałowaniem nie jestem w stanie na nim zrobić więcej niż te 27 km/h, gdzie żony Rometem Gazelom bez problemu osiągam większe prędkości. Wiem, że to porównanie roweru MTB do Trekingowego ale mam nadzieję, że Level będzie szybszy niż mój obecny Hexagon. 

Rower jest tak szybki jak ten kto go napędza - to raz :) Dwa - po co pchasz się kolejny raz w budżetowego MTBka skoro priorytetem jest wyższa prędkość na asfalcie? A trzy - jestem więcej niż pewien, że pedałujesz wolno i siłowo, pomimo że wydaje Ci się że już kręcisz niesamowity młynek ;) 

Jaki jest napęd w tym obecnym Hexagonie? Czasem nie coś z blatem 40-44T?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno kręcisz siłowo. Przełożenie 42/11 spokojnie pozwoliłoby Ci przekroczyć 40 km/h przy prawidłowej kadencji, a i do 50 dokręcić nie byłoby wielkim problemem. U żony pewnie jest korba 48T to przy tych samych obrotach jedziesz szybciej, ale wynika to tylko i wyłącznie z Twoich złych nawyków.

Co do doboru ramy to tak - Levele są dłuższe od Heagonów i pozycja Ci się pochyli, ale zawsze warto się przymierzyć. No i to pytanie o rower MTB skoro chcesz szybciej na asfalcie też jest dość zasadne. Dużo jeździsz w tym terenie? Może lepszy byłby jakiś cross?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już nie wiem może faktycznie jeżdżę jakoś źle ale wydaje mi się, że macham ciągle nogami i brakuje mi 7 biegu. Żona ma 7 bieg i większe koła przez co jest mi lepiej się rozpędzić na jej rowerze. Co do mojej jazdy to 60% asfalt/ 40% ścieżki leśne. Tygodniowo nie robię dużo km, jeżdżę w zasadzie tylko na weekendzie i robię średnio 50-60 km tygodniowo. 

PS. Napisałem 27 km, chciałem napisać 37 km. 27 robię bez problemu do 40 jednak się nie zbliżam. Taką wartością gdzie się nie męczę i zrobię około 25 km jest prędkość 26-30 km w zależności od terenu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Gulek91 napisał:

wydaje mi się, że macham ciągle nogami i brakuje mi 7 biegu.

Obstawiam, że kluczowe jest tu to "wydaje mi się" ;) Najmniejsza zębatka kasety/wolnobiegu w obecnym rowerze to...?

Może się zdziwisz, ale w rowerach MTB używanych zgodnie z przeznaczeniem jeździ się obecnie często z napędem z jedną zębatką z przodu o wielkości  30-32T, rzadziej 34-36T. I na tym ludzie się też ścigają i osiągają takie prędkości, że prędziutko oglądałbyś ich oddalające się plecy. I nadal nie jest to "zabójcze machanie nogami" :) A Tobie "brakuje prędkości" przy "patelni" rzędu 42T...

46 minut temu, Gulek91 napisał:

Taką wartością gdzie się nie męczę i zrobię około 25 km jest prędkość 26-30 km w zależności od terenu. 

Mowa o maksymalnej prędkości czy średniej? Po opisywanych problemach obstawiam raczej to pierwsze ;)

Ot, nie Ty pierwszy i nie ostatni masz pewne przyzwyczajenia i nowy rower nie będzie tu remedium. Albo inaczej - może być o tyle, że np. stary jest już zaniedbany, zacina się, ciężko "chodzi" i nowy da przynajmniej na chwilę to że będzie "lżej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o prędkość 26-30 km/h to średnia prędkość, z taką prędkością mogę jechać około 25 km. Największa prędkość na tym rowerze jaką udało mi się zrobić jadąc z górki według licznika przynajmniej to 48 km/h, gdzie na płaskim terenie najwięcej zrobiłem około 37 km/h. Co do obecnego roweru to chodzi naprawdę lekko, w tamtym roku zapłaciłem za jego serwis 250 zł, nic nie skrzypi, nic nie zacina.  Nie wiem czy mogę tutaj podawać linki ale ktoś sprzedaje identyczny rower jaki ja posiadam, nawet malowanie to samo. Tutaj jest pełna specyfikacja:

https://www.olx.pl/oferta/kross-hexagon-v3-meski-19-kola-26-CID767-IDAMJiC.html#08405b51ba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz 6 biegów to masz wolnobieg, czyli najmniejsza zębatka to 14T. 42/14 to rzeczywiście nie jest zbyt twarde przełożenie, ale jeśli żona ma 7 to też pewnie ma wolnobieg i min. 14T z tym, że ma większe koła i pewnie większy blat korby.

Ogólnie przesiadka na jakikolwiek rower z kasetą to będzie przepaść, bo dojdą Ci jakby 2 twardsze biegi aż do 11T. No i nawet na zdjęciach widać, że te stare Hexagony były strasznie "kwadratowe" dlatego nadal obstawiam, że współczesna rama to 19' maksymalnie.

Może nawet z tą kadencją nie jest tak źle, bo zdarzało mi się jeszcze nie dawno jeździć na takiej konfiguracji (42/14 + koło 26) i rzeczywiście ciężko do 50 dokręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za odpowiedź, rozwialiście moje wątpliwości. Jutro dokonam zakupu i napiszę po testach moją opinię. 14 lat temu pomogliście mi kupić Hexagona V3, 3 lata temu Romenta Gazele 2.0 a teraz Level'a 4.0. Najlepsze jest to, że 14 lat temu tego Hexagona kupiłem za 699 zł a teraz sprzedam pewnie po tylu latach za 250. (Wiem, że wartość pieniądza była zupełnie inna).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś odebrałem rower, zapłaciłem niecałe 2340 zł bo są teraz spore wyprzedaże więc myślę, że cena niezła. Co do samego roweru przejechałem nim tylko 18 km i to przez drogę asfaltową. Na dalsze testy przyjdzie czas dopiero pod koniec kwietnia/początek maja. Po 18 km wiele powiedzieć niby nie można ale na rowerze czuje się niesamowicie pewnie, mam lepszą pozycję. Prędkości jakiś wielkich nie mogłem wykręcić bo był bardzo silny wiatr ale pomimo wiatru czułem lekkość w jeździe. Co do ramy faktycznie przy moim wzroście 19 to MAX ale ciesze się, że wybrałem jednak 19 a nie 17 bo rower uważam jest dla mnie idealny i faktycznie większy niż dotychczasowy na ramie 19, powiem więcej jest nawet większy nieco niż Hexagon R6, który kolega posiada na ramie 21.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...