Skocz do zawartości

[modyfikacje] Octane One Kode


selphy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Kupiłem nowy rower, jak w tytule. Mam do Was pytanie, czy za 200-300 zł + kwota ze sprzedaży obecnych części jest sens w wymianę hamulców na np. Avid BB7 oraz ewentualnie kół na mocniejsze ?

Chciałbym mieć jak najbardziej niezawodny sprzęt. Jazda po mieście i lasach, dynamiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o koła, to jeździj na tych co masz. Zaczną się rozpadać, to wtedy pomyślisz, zwłaszcza że dobre koła to jest koszt połowy tego roweru wzwyż.

Zresztą jest to Single Speed na tarczach. Lekko krzywych obręczy nie odczujesz, a napęd SS mocno zabija dynamikę, więc i tak wiele Ci to nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na BB7 nie ma co zmieniać, MX-y choć mało popularne i proste jak budowa cepa to dobre zaciski, całkiem skuteczne. 

Jeśli już zmieniać to na zacisk z dwoma ruchomymi klockami - np. TRP Spyke, bo klamki masz pod ciąg MTB. Z tym że tu najlepsza opcja to sprzedanie Hayesa teraz, jako nowe i szukanie jakiejś dobrej promki na Spyke, bo są drogie. 

Takie rozwiązanie spowoduje że tarcza nie będzie się wyginała podczas hamowania a przy dłuższym użytkowaniu nie będzie "dzwoniła" i obcierała.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma. Tutaj trzeba by kombinować i szukać gdzieś poniżej pół tysiąca za komplet, przy założeniu że Hayesy udałoby się sprzedać za połowę tej kwoty. 

Za 600zł idzie kupić komplet HY-RD, czyli takich pół-hydraulików, ale nie wiem jak działają przy ciągu linki MTB. 

Z drugiej strony - długo jeździsz na singlu? Bo niewykluczone że kiedyś mógłbyś sobie rozbudować rower czy o piastę biegową czy przerzutki, a wtedy można poczynić przy okazji większe modyfikacje. O ile taką opcję zakładasz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na singlu dopiero zacznę jeździć, ale do tej pory praktycznie nie zmieniałem przerzutek, więc stwierdziłem że to nie ma sensu.

Za ok. 450 zł mogę kupić nowe zaciski Spyke. Wystawię najpierw mxy i zobaczę.

Edytowane przez selphy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TRP Spyre

Spyke jest do górali na inny ciąg linki.

BB7 nie ma sensu. TRP Spyre to najlepsze mechaniki na rynku. Posiadam i polecam. Kosztowały koło 400 za kpl.

8 godzin temu, skom25 napisał:

Jeżeli chodzi o koła, to jeździj na tych co masz. Zaczną się rozpadać, to wtedy pomyślisz, zwłaszcza że dobre koła to jest koszt połowy tego roweru wzwyż.

Zresztą jest to Single Speed na tarczach. Lekko krzywych obręczy nie odczujesz, a napęd SS mocno zabija dynamikę, więc i tak wiele Ci to nie da.

Dynamikę zabija? :D Bezpośredni napęd z prostą linią łańcucha, to dynamika w czystej postaci. Kto nie jeździł i nie ma wyobraźni, to nie ogarnie.

A wracając do hebli, to po co zmieniać. Najpierw je prawidłowo dotrzyj i ciesz się jazdą. Wątpię, żeby cokolwiek mocniejszego było konieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehe, zwłaszcza jak chcesz szybko ruszyć albo rozwinąć wysoką prędkość ;) Może i taki rower jedzie przyjemnie gdy rozwiniesz optymalną prędkość dla przełożenia którym dysponujesz, ale dla mnie to średnio ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie szosowe single mają twarde przełożenia także z ruszaniem jest gorzej. 42/14 jest z gatunku twardszych. 

Teraz, Mateusz30 napisał:

Spyke jest do górali na inny ciąg linki.

Ale MX to zaciski MTB :huh:

Wygląda na to że 7Anna pożeniła klamki szosowe (RL340 jak teraz sprawdziłem) z zaciskami MTB. 

Ale to nawet lepiej bo Spyre są popularniejsze i tańsze.  No i będą działały jak trzeba. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy typowym przełożeniu ostrego koła ruszysz szybciej ostrym, niż zmieniając biegi od startu. I nie ma żadnych szans, żebyś kogokolwiek urwał mając biegi. Chyba, że z dużej górki. Biegi to tylko dodatek.

 

42/14 to raczej tylko na szosę i tylko jak masz nogę ze stali.

W terenie na oponach 36mm mam singla 42/19 i uda rosną szybciej, niż zdążysz kupować spodnie. :P

Na szosę dla mnie 42/17 to max. Na twardszym nie zrobi się dużych podjazdów bez wyplucia płuc. Poza tym przy 42/17 można już jechać grubo powyżej 30km/h.

Chociaż miałem kolegę, który przelatał dwa sezony 53/14. bo nie miał innych części pod ręką :DDD

Przy 40km/h miał kadencję 60 hahaha ale to cyborg

A poza tym kodeina to spoko bryka. Mam wersję z biegami, sam składałem na kołach 650b 47mm.

Świetnie się tym lata po szutrach i asfaltach na długie trasy. Drugi sezon leci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jeszcze pytanie, który dokładnie model ?

Pomimo tego że być może mxy by mi wystarczyły to wiadomo, że w większości przypadków producenci dają średniej klasy podzespoły do rowerów i tak jak wspomniałem na początku niewielkim kosztem chciałbym wymienić to co jest najistotniejsze.

Wcześniej jeszcze myślałem o wymianie korby, Lasco 42t jakoś do mnie nie przemawia, ale nie wiem czy wymiana na np. Sturmey Archer ma sens. Z kolei taki Miche Primato to już spory koszt.

Screenshot_20200113-070053.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Niestety wystąpił problem z zamówieniem i ostatecznie stanęło na TRP Spyre C.

Do tego korba Sturmey Archer.

Ostatnia recz to chciałbym jeszcze zmienić opony na coś lepszego i jednolitego, bez kolorowych wstawek z boku.

Myślę nad CONTINENTAL Race King, czy znajdę coś lepszego w granicach 100 zł za komplet ? Raczej grubsze, żeby bez problemu jeździć po lesie, korzeniach, ale też żeby można było rozwinąć prędkość na asfalcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Sturmey archer to najtańszy szajs. Od miliona lat nie robią tego Brytyjczycy. Ukręciłem w singlu na pierwszy wyjeździe. zrobiona z plasteliny. Kup lepiej starą 105 z lat 90tych, suport na kwadrat najdroższy jaki znajdziesz i będziesz mieć spokój na całe życie. Jeżdżę 5 rok na suporcie na kwadrat wyścigowym suntoura. Przełajem sscx w gnoju, soli i zimie. I nic się nie dzieje.

Race kingi to najbardziej szmaciane ze szmacianych opon. Do 100 pln ciężko o dobre opony. Żeby nie ciągnęły na asfalcie i latały w terenie, to w zasadzie trzeba wyskoczyć z 200pln za sztukę za coś gravel dedykowanego. WTB horizon, czy coś z bieżnikiem, jak panaracer king. Mam obie i obie super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...