[MTB] 1600 - 2000 zł - nowe i używane

[Janu_sz]

2 godziny temu, zenekzenek napisał:

Wytłumaczę chętnie - Co prawda nie jesteśmy zmuszeni aby stosować się do aktualnych trendów, ale niestety moda spowodowała zmianę optyki na małe koło czy tego chcemy czy nie.

No nie zgodzę się. Nie patrzę na modę, więc może nie pisz "czy tego chcemy czy nie" tylko raczej "czy tego chce czy nie"

2 godziny temu, zenekzenek napisał:

Co do wygody 26vs27.5vs29 to różnice są marginalne.

Może dodaj, że dla Ciebie są marginalne. Dla mnie olbrzymie i nie do zaakceptowania. A znam jeszcze parę taki osób.

[zenekzenek]

Bardzo fajnie. Niestety paru twoich kolegów nie wpłynie ani na modę ani na kinematykę koła.

[Janu_sz]

No ok, ale piszesz tak jak by wybór był oczywisty dla wszystkich, a taki nie jest. Modę można zastosować jak się chce być Sebą na dzielni, albo królem na disco...

[zenekzenek]

Ja nie oceniam tylko opisuję. Ale to dobry przykład - tak jak Seba teraz wymienia Golfa MK3 na E46 tak my kupujemy progresywne dwudziestki dziewiątki. I pewnie tak samo Golfowe niedobitki walczą z nową modą na Sebiksowych forach  

[Janu_sz]

Znowu piszesz o wszystkich używając "my". Taki szczególik.

Dobrej nocy.

[zenekzenek]

Nie o wszystkich - o nas czyli subkulturze rowerowej.  

[Michoo82]

Widzę, że temat zszedł w stronę rozmiaru kół. Ok, to też istotna kwestia z którą również będę musiał się zmierzyć.

Raczej będę preferował koła większe niż 26", który to zastępowany zdaje się powszechnie wyższymi rozmiarami. Jaki to będzie miało wpływ na jazdę, nie wiem.

Całe życie jeździłem na 26", w tym roku miałem okazję przejechać się na odcinku może 10 km jakimś typowo trekkingowym rowerem z kołami 27,5 lub 29" i różnica była. Nie wiem jednak na ile wynikała z rozmiaru koła, a na ile lepszego niż randomowe wyposażenia. Pewnie jedno i drugie, rower po prostu wydawał mi się sporo szybszy i łatwiejszy w prowadzeniu. Ale to jak mówiłem inna półka niż mój podwójnie amortyzowany złom.

W kwestii kół jeszcze, a w zasadzie opon. Pomału jeżdżę wirtualnie po mapie i ustalam pierwsze cele. Zakładam, że późną wiosną będę już w stanie przerobić trasę ok 100 km, przy czym dłuższe odcinki to... asfalt, drogi krajowe, gminne. I tak mój MTB pomału zaczyna się przeobrażać.

Nie chciałbym jednak rezygnować z tego typu roweru, bo wypady w las poszaleć też z pewnością będę uskuteczniał. Pytanie jednak natury technicznej, czy na takim standardowym kole od MTB da się zamontować relatywnie nadającą się na dłuższą - asfaltową wycieczkę?

 

A teraz do konkretów, czyli parę linków
Wiem, że na podstawie ogłoszenia, lakonicznego często opisu i kilku - często mało wyraźnych zdjęć trudno zdecydowanie polecać, ale... może jest tu coś, na co warto by zwrócić większa uwagę?

 

Aha; edit do moich danych technicznych: wzrost bez zmian 184 cm, wagą w górę 96 kg, a noga dziś zmierzona (zgodnie z instrukcją @SoloTM) pokazała 85 cm. 

 

https://www.olx.pl/oferta/rower-mtb-focus-cypress-CID767-IDAC9Hd.html

https://www.olx.pl/oferta/cross-grx8-hardtail-deore-hydraulika-alu-26-shimano-mt55-wysylka-CID767-IDBJVPx.html

https://www.olx.pl/oferta/rower-cube-CID767-IDCMDP5.html#2758d306d1

https://www.olx.pl/oferta/okazja-giant-talon-2-ltd-CID767-IDDgFxa.html#371628da6d

https://www.olx.pl/oferta/rower-gorski-canyon-CID767-IDCNGfy.html#df96d639f6

https://www.olx.pl/oferta/rower-giant-terrago-2-CID767-IDAp3Rz.html#af23c56a47

 

Za wszelkie sugestie wielkie dzięki

 

[zenekzenek]

Większość z nich jest na małym kole. Poza tym nic wartego polecenia w tych cenach. Chyba że tego talona poniżej 1.5k... ale za 2k masz nowego marketowca z dwuczęściową korbą, fajnym (choć sprężynowym) rockshox'em, z gwarancją, bez inwestowania w serwis i bez odprysków lakieru  W zimie lepiej chyba polować na przeceny nowych rowerów zamiast szukać używanych. Może, skoro nie lubisz dekatlonu to spójrz tutaj (wysyłają do PL):

https://www.bike-discount.de/en/shop/hardtails-29-801?l=24&o=rabattr

Nawet pierwszy z brzegu Radon (przeceniony do ~2k PLN)

https://www.bike-discount.de/en/buy/radon-zr-team-6.0-784597

...wygląda lepiej (także dosłownie, lubię czarne  ) od tych używek na dużym kole, które znalazłeś. 

 

[woojj]

W dniu 19.01.2020 o 14:27, zenekzenek napisał:

Co do wygody 26vs27.5vs29 to różnice są marginalne

Moje odczucia są zgoła odmienne....każda zmiana koła dawała wyraźną poprawę trakcji i wzrost wygody. Moim zdaniem 29 na sztywno (bez amora) daje o wiele większy komfort od 26 z 80mm amortyzatorem. 

[Michoo82]

Ten konkretny przykład naprawdę fajny, ale przekracza budżet :/ Dodać do tego przesyłkę jeszcze.

To też nie tak, że nie lubię Decathlonu. Po prostu przemawia do mnie to, że przy odrobinie (no, może większej niż mniejszej) przy zakupie używki mogę mieć lepszy osprzęt niż przy nowym za tę cenę, jak i nie traci tak na wartości przy odsprzedaży. A umówmy się, zaczynam, a właściwie chcę zacząć na nowo przygodę z rowerem, ale nie mam pewności czy wytrwam w postanowieniu. Dlatego używka ma chyba większy sens.

 

Co do cen, to okres przedsezonowy jest chyba podobnie dobry na łowienie przecen również w przypadku używanego sprzętu? Pewnie wielu jest takich, którym się nowy zamarzy, a stary posłuży jako element budżetu przy odsprzedaży? 

 

Też mi się podoba ten Talon. Chociaż nie z przypadku dwa pierwsze linki  Wizualnie (chociaż czarne również - jak najbardziej), ale i sprzętem podobne?

 

A tak trochę dla odskoczni, bo zacząłem czytać o gravelach... o ile nie zostanę zjedzony za takie pytanie  Ma to większą rację bytu, kiedy ma się sztywny widelec i zjedzie w las? Wiadomo, nie na hopki, ale już po dziurach może być co najwyżej średnio(?)

Pytam, bo mam pod nosem i teoretycznie nawet jutro mogę podejść i sam tego dosiąść, obejrzeć...

https://www.olx.pl/oferta/gravel-przelaj-cannondale-caadx-56-2017-cube-cyclocross-CID767-IDDliCG.html#fca22d0f31

 

Wiem, że "motam się w zeznaniach", ale też nie do końca, bo przy pierwszym wpisie podałem, że moja trasa to 50/50 w warunkach terenowych, ale zaczynam się trochę obawiać dłuższych wypraw na MTB po asfalcie. Stąd ewolucja w myśleniu pod kątem crossa, a teraz katem oka zobaczyłem to i nie powiem, zasiało to we mnie ziarnko ciekawości.

 

P.S. to też szczyt moich możliwości jeśli chodzi budżet. Zakładając, że brałbym bez kosztów wysyłki to te 1999.00

[woojj]

Moim zdaniem rower przełajowy (cadX) to już sprzęt dla kogoś mocno zaawansowanego. Twardy, sztywny i szybki. Bezkompromisowy i bez komfortu. Ale jak masz pod nosem to sprawdź, karnij się....może.

[Michoo82]

To jest dokładnie ten model:

https://www.cannondalebikes.pl/o-marce/archiwum/2017-rowery-2017/damskie/damskie-szosowe/caadx/caadx-sora

 

... damski. Wizualnie nie wiem po czym to rozpoznać, a w praktyce? 

 

Mam chęć sprawdzić ten rower, jest pod mój wzrost. Ale damski?

Nie obawiam się wyzwań, tam gdzie kiedyś inni hamowali, ja stawałem na pedałach. Ale damski??

 

[zenekzenek]

W dniu 22.01.2020 o 21:39, woojj napisał:

Moim zdaniem 29 na sztywno (bez amora) daje o wiele większy komfort od 26 z 80mm amortyzatorem. 

Grubo  

W dniu 22.01.2020 o 21:43, Michoo82 napisał:

Co do cen, to okres przedsezonowy jest chyba podobnie dobry na łowienie przecen również w przypadku używanego sprzętu? Pewnie wielu jest takich, którym się nowy zamarzy, a stary posłuży jako element budżetu przy odsprzedaży? 

Jasne, posłuży ale sprzedany w sezonie. Na razie nie znalazłeś jakoś takich okazji. Wszystko jest na poziomie cenowym nowych rowerów na wyprzedażach zimowych.

W dniu 22.01.2020 o 21:43, Michoo82 napisał:

zacząłem czytać o gravelach...

Też czytam te blogi  Gravele to przepiękne rowery tylko zupełnie bezsensowne. Kiedyś sobie na pewno sprawię jednego  

[Michoo82]

Ustawiłem się na jutro na oględziny tego gravela od Cannondale. Otrzymałem przed chwilą kilka dodatkowych zdjęć (świeżo po tym, jak przeszedł przegląd).

Wiem, że do jutra mało czasu, ale może ktoś chociaż wizualnie określić czy za ok 1900 zł warto w to iść, pomijając typ roweru? Troszkę niepokoi mnie (ale to być może tylko wrażenie optyczne), że rura podsiodłowa jest jakby lekko łukowata? Jeśli faktycznie jest, definitywnie przekreśla to ten rower?

Rower jest sprawdzony z zagranicy (chyba UK, bo na jednym z pierwszych zdjęć widoczne było angielskie gniazdko elektryczne). Osoba, która sprowadza te rowery to handlarz, ale nie ma wiele rowerów w ofercie, a wszystkie są szosowe/gravel (piszę, o ile ma to znaczenie) 

 

[Michoo82]

... i wkradł się błąd, a nie mogę edytować (zdublowane zdjęcie)

Zabrakło tego foto:

[woojj]

Przede wszystkim pooglądaj na żywo dokładnie ramę, czy nie ma pęknięć. Karnij się, sprawdź jak się na tym rowerze czujesz. Pohamuj wykonaj kilka manewrów hamowania, nagłych przyspieszeń i skrętów. Zobacz jak się zachowuje, czy nie trzeszczy. Cena świetna, marka premium. Jak wszystko będzie ok-BRAĆ! Na zdjęciach wygląda obiecująco.

[Michoo82]

20 minut temu, woojj napisał:

Przede wszystkim pooglądaj na żywo dokładnie ramę, czy nie ma pęknięć. Karnij się, sprawdź jak się na tym rowerze czujesz. Pohamuj wykonaj kilka manewrów hamowania, nagłych przyspieszeń i skrętów. Zobacz jak się zachowuje, czy nie trzeszczy. Cena świetna, marka premium. Jak wszystko będzie ok-BRAĆ! Na zdjęciach wygląda obiecująco.

Dzięki bardzo za szybką odpowiedź! Spodziewałem się raczej odwrotnej niż pozytywna (na ile fotki pozwalają) odpowiedzi. Chociaż w temacie jestem laikiem, to zabieram ze sobą osobę nieco bardziej doświadczoną, a przynajmniej na co dzień praktykującą rower szosowy. 

Mam nadzieję, że wszystko będzie OK i tak jak mówisz - nabędę ten rower

 

P.S. co z tą rurą podsiodłową, jeśli faktycznie będzie lekko łukowata? To chyba nie jest jej naturalny profil? Wziąłem ze sobą poziomicę na wszelki wypadek, mam nadzieję, że nie wyjdę z takim pomiarem śmiesznie

 

Raz jeszcze dzięki!

[woojj]

Nie jestem pewien, czy CAADX mają łukowatą rurę podsiodłową, ale może tak być. Moja 29 też taką ma. Chodzi o skrócenie tylnego trójkąta i zwiększenie prześwitu na błoto. To częsty zabieg. Ale za mało siedzę w Cannondale aby ci pomóc....ale po przeanalizowaniu zdjęć kilku innych CADDX.....może jest łuk.

 

[Michoo82]

Teraz, woojj napisał:

Nie jestem pewien, czy CAADX mają łukowatą rurę podsiodłową, ale może tak być. Moja 29 też taką ma. Chodzi o skrócenie tylnego trójkąta i zwiększenie prześwitu na błoto. To częsty zabieg. Ale za mało siedzę w Cannondale aby ci pomóc....ale po przeanalizowaniu zdjęć kilku innych CADDX.....może jest łuk.

 

Ok, tak czy inaczej dzięki. Trochę mi to rozświetla temat.

Sugerowałem się poniższym zdjęciem poglądowym. Na nim wydaję się być prosta. Być może to złudzenie optyczne.

[woojj]

https://www.cxmagazine.com/cannondale-caadx-sram-apex-1-cyclocross-bike-review-2017 tu jest wyraźnie łuk ;-)))

linijkę przykładałem...ale może złudzenie 

[Michoo82]

Hm, to nie jest trochę inny model? Ten który podesłałem to konkretnie ten sam 2017 CAADX Sora.

Ale faktycznie, za Twoim przykładem - występują też łukowate. Ciekawe same w sobie

[Michoo82]

Świeżo po zakupie

 

Finalnie udało się zjechać z ceną do 1880 zł. Rama wygląda na całą. Wymolestowałem jak umiałem, ale niczego niepokojącego nie zauważyłem. 

Po przejażdżce kumpla wrażenia: w porządku, żadnych trzasków, pisków. Rower hamuje. Może nie w miejscu, ale mokro było. Po moim przejeździe w zasadzie takie samo odczucie + to, że konstrukcja faktycznie sztywna, człowiek przyzwyczajony nawet do byle jakich amortyzatorów od razu to odczuwa. Nie mówię, że to minus, bo trudno ocenić po przejechaniu relatywnie niewielkiej odległości.  
Lekkie obcierki na tylnych przerzutkach (obudowie), manetkach (skrajna góra). Wygląda to na normalną wynikową korzystania z roweru przez <2 lata. Drobne odpryski na ramie, przy czym z przodu bardzo dobrze, a im dalej w tył tym troszkę tego więcej. Najwięcej na wahaczach od strony kasety. Ogólnie wizualnie daję naciągane 4+. W zasadzie zdjęcia dobrze oddają stan faktyczny.

Wygoda: muszę się przyzwyczaić. Nie jest źle, po prostu inaczej. Jedyny dyskomfort czuję na klamkomanetkach... są jakby za krótkie dla mnie, a manetki - dźwignia hamulca dziwnie za daleko(?) - trzymam ją jakoś w 2/3 od góry, nie ogarniam całości. Chyba nie za bardzo umiem je poprawnie trzymać  To też nie jest tak, że nie czuję kontroli nad rowerem. Jest ok, tylko - po prostu, inaczej niż dotychczas. 

Rower bardzo lekki. Spodziewałem się tego, ale i tak mnie to troszkę zaskoczyło, bo rower wydaje się być zwyczajnie... delikatny i kruchy w swej konstrukcji. Wiadomo, że skakać na nim nie będę, ale już zjazd po szutrze, ubitym od kół leśnym trakcie czy też "księżycówką" na zapomnianych gminnych drogach nie będzie problemem? I tak cała reszta po asfalcie.

Wielkość: nie zmalałem od czasu założenia tego tematu   Czuję się wygodnie, a nawet siodełko jest jakby troszkę za wysoko. Nie operuję nim, póki nie sprawdzę w trasie jak jest faktycznie wygodniej. Więcej na pewno nie będę potrzebował, więc jest OK. 

Co jeszcze? 

Przerzutki oczywiście klasa. Mnie osobiście aż zszokowało, ale miałem długą przerwę i dramatycznie inne porównanie. Jednym słowem - BAJKA.

No i na koniec jeden minus. Aż przed zakupem zwątpiłem, i to całkiem mocno. Na przejażdżce tego czuć nie było, ale jednak z kumplem co się trochę lepiej zna warto przyjść. Tylne koło miało "ósemeczkę", ale nie jakąś poważną, widoczną jednak wyraźnie jak się koło podniosło. Koło wycentrowane na miejscu na koszt sprzedającego

 

Edit.

Nie wytrzymałem i mimo opadów deszczu, ziąbu i nieprzyjemnego wiatru przejechałem się nocną porą jakiś kilometr. Rower chodzi elegancko, lekko, szybko. Niemniej wziąłem go na "spacer" również po to, aby sprawdzić jedną troszkę mnie niepokojącą rzecz. Zastanawiam się, czy nie doprowadziłem przewozem do drobnej(?) wady. Otóż; przy złożonych siedzeniach i odpiętym przednim kołem da się rower zmieścić w bagażniku fiata 500  Trochę w to nie wierzyłem, ale dałem radę. Przednie widełki delikatnie, z oporem może 2-3 kg trzeba było zaprzeć klapą na konstrukcji hamulców. Inaczej się już nie dało, a odpadała opcja powrotu 20 km w nocy, w deszczu, krajową 15 bez pobocza, oświetlenia, kamizelki nawet. 
Efekt po przyjeździe i zamontowaniu koła jest taki, że jakby lekko ocierało o hamulec. Niby drobne, ale w powietrzu zauważalne tarcie. Próbowałem to jakoś regulować przesunięciem w lewo/prawo mocowania widelca na kole, ale bez większych efektów. Da się ten hamulec wyregulować jakoś na widelcu? W czasie jazdy efekt jest niezauważalny, ale jestem tego świadomy i na pewno w jakimś stopniu wpływa na samą jazdę.

Ale to już temat chyba na inny wątek  Jeśli się z tym nie uporam we własnym zakresie, być może się odezwę.

Póki co dzięki dla udzielających się w temacie, w większym czy mniejszym stopniu, ale pomogliście. Kłótnia o rozmiar koła niepotrzebna, ale wniosła trochę... nazwijmy to kolorytu

Raz jeszcze DZIĘKI i do zobaczenia być może gdzieś w terenie!  

[woojj]

No to fajnie. Cena świetna. Rower klasa. Cannondale to najwyższa półka. Miałem dwa ;-))) 

Docieraj się z rowerkiem, bo to bestia. Jak ją trochę ogarniesz to dopiero poczujesz to coś.

Skrócił bym mostek. Koszt nie duży, a poprawa komfortu znaczna. Wyprostujesz się w górnym chwycie, dolny w sprincie i cięższym terenie stanie się bardziej przyjazny. A i chwyt na klamkomanetkach będzie pewniejszy- to częsta pozycja jazdy- w miarę wygodna z dostępem do hamulca i manetek.

Ja bym założył opony szersze. Zyskasz przyczepność i komfort. Tylko coś lekkiego, coby nie zabić ducha tego roweru.

Moimi sugestiami nie musisz się kierować. Najpierw nawijaj kilometry.

[zenekzenek]

W dniu 28.01.2020 o 22:00, Michoo82 napisał:

Efekt po przyjeździe i zamontowaniu koła jest taki, że jakby lekko ocierało o hamulec.

Szybkozamykacz ciężko z identyczną siłą zacisnąć więc musisz spróbować kilka razy albo po prostu regulować zacisk za każdym razem kiedy ściągasz koło.

W dniu 28.01.2020 o 22:00, Michoo82 napisał:

Raz jeszcze DZIĘKI i do zobaczenia być może gdzieś w terenie!

Gratuluję zakupu, ładny rowerek  

[Michoo82]

@woojj - z mostkiem poczekam do pierwszych sensownych przejażdżek  Brzmi jednak obiecująco co piszesz, bo bardziej sprzyja moim preferencjom. 

Opony nówki, na tym co mam przetrę pierwsze poważniejsze trasy/szlaki. Zapamiętam jednak sugestie i przy wymianie ogumienia warto będzie posłuchać starego wyjadacza

Cannondale... nawet jako laik znałem tę markę, ale jako realista z określonym budżetem mogłem sobie poczytać, pooglądać. Warto jednak było czekać pół roku, bo chociaż używany i muszę się tego sprzętu trochę nauczyć i ujarzmić, to wiem że cenne to będzie doświadczenie

@zenekzenek - moje próby zakładania ponownie koła można by liczyć w kilkunastu najmniej próbach. Zawsze efekt podobny, coś ociera. Nie było tego przed zdjęciem koła, więc coś przewozem rozregulowałem(?)
Nie wiem jak to opisać; tarczka idzie za każdym razem z lekka bardziej jakby w jedną stronę? 

Ale to już temat nie na ten wątek. Tutaj dotarliśmy chyba do szczęśliwego finału i można temat zamknąć

 

6 godzin temu, zenekzenek napisał:

Gratuluję zakupu, ładny rowerek  

Dzięki!