Skocz do zawartości

[pedały] Rady przy odkręceniu


qwoot

Rekomendowane odpowiedzi

Zakładane były bez żadnego smaru i jak przyszedł czas wyszło, że się zapiekły. Odkręcenie idzie bardzo ciężko - jeden odkręciłem i na całym gwincie ma aluminium z korby. (korba alu, pedały stal).

Zniszczyłem już 2 klucze płaskie które pękły. Jakieś pomysły jak odkręcić ten drugi? Może podgrzewanie palnikiem - tylko co (gniazdo czy trzpień stalowy), jak długo i czy to w ogóle dobry pomysł biorąc pod uwagę rozszerzalność cieplną i przewodzenie cieplne stal-alu.

Jak w przyszłości takim cudom zapobiec - może smar ceramiczny / miedziany - co najlepsze jeżeli w ogóle stosować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjnie. Spsikac WD; przekręcić rower na bok; zostawić na noc; rano klucz i długa rura żeby mieć dłuższą dźwignię. Smarować i to jeszcze jak! Ja tam w takie miejsca pakuję grafitowy ze swojej wielkiej puchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opcja tradycyjna u mnie nie bardzo się sprawdza - w sumie zniszczyłem nie 2, a 3klucze. Pierwszy o którym zapomniałem z 15mm zrobił się 16mm więc się ślizga, a 2 pozostałe o których pisałem pękły. Więc nie jest to kwestia dźwigni. Imbusowej wersji pedałów nie mam niestety, a budżetówkę. Penetratorem przed odkręcaniem oczywiście traktuje, ale na to chyba już za późno i efektów nie daje - było myśleć by nasmarować przed montażem.

Opcja siłowa więc trochę nie bardzo (skoro poprzednie odkręcenie wd40+siłowanie się na chama zjadło sporo "mięsa" z korby (odkręcenie stratne))  więc kombinuje z palnikiem jako ostatnia deska ratunku która gdzieniegdzie się sprawdza a chciałbym by temu zapobiegła, jak ktoś już to przerabiał to chętnie posłucham czy takie coś zdaje egzamin.

A co do smarów, grafitowy mam, ponoć dobry na obfite warunki atmosferyczne, ale chyba nie jest specjalistycznym do tego zadania jakim jest zabezpieczenie gwintów - jaki smar byłby najlepszy? A może to grafitowy najbardziej się nadaje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, qwoot napisał:

jaki smar byłby najlepszy?

Jakikolwiek. Smarujesz, raz na rok wykręcasz, czyścisz, smarujesz i wkręcasz. To samo z suportem.

No ale możesz szukać cudownego środka, licząc na to że może się zapiecze, a może nie.

Jeżdżę 6 lat, od półtora sezonu mam dwa rowery. Nigdy nic mi się nie zapiekło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w tym przypadku WD-40 na pewno nie pomoże, bo z opisu kolegi wynika, że jest to korozja galwaniczna. Po prostu pedały zespawały mu się na zimno, ponieważ powstało ogniwo na połączeniu metali o różnej elektroujemności :P Jedyne rozwiązanie podgrzać korbę i gwałtownie ochłodzić kilka razy + "brutal force" (ramię korby w imadło + klucz z dużą dźwignią).

A jak chodzi o zapobieganie to najlepiej stosować gęsty, wodoodporny smar do łożysk na gwint pedałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, dorota57 napisał:

Fabrycznie nie są smarowane.

Bo w fabryce oszczędzają na wszystkim co się da. Swoją drogą, to mało który rower fabrycznie ma pedały, więc nie bardzo wiem o czym piszesz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, slavi napisał:

A może po prostu w złą stronę odkręcasz? Lewy i prawy gwint tam jest ;-)

zastanawiałem się czy informacje odnośnie tego nie umieścić. W dobrą stronę kręcę, ale owszem w przeszłości się nadziałem i musiałem się upewnić na YT czy aby coś nie jest nie tak że tak ciężko mi idzie;) Uchroniło mnie to przed przesadnym kręceniem bez pomyślunku.

53 minuty temu, skom25 napisał:

Jakikolwiek. Smarujesz, raz na rok wykręcasz, czyścisz, smarujesz i wkręcasz. To samo z suportem.

suportu nie smaruję, ma już 4 czy 5 lat, i jakoś to działa, pamiętam że rama stalowa a on plastikowy więc nie pomyślałem by plastik smarować, teraz jestem pewien że jakakolwiek ingerencja i i tak się to rozsypie. No ale to w końcu 2 dychy czy coś:)

42 minuty temu, kamfan napisał:

Po prostu pedały zespawały mu się na zimno, ponieważ powstało ogniwo na połączeniu metali o różnej elektroujemności

Bystrzak:) i nie mówię tego sarkastycznie, sam miałem podobne podejrzenia i dlatego starałem się zamieścić info o 2 metalach i nakierować ku ich właściwości kogoś kto ma wiedzę i skojarzy ewentualny problem. Co do zimnego spawu może ale nie jestem przekonany, ale od śrubokrętu ładnie aluminium z gwintu pedału wyskrobałem, było po całości gwintu i trzymało całkiem całkiem.

co do podgrzania, przyznam się że drugi pedał podgrzałem nauczony trudnościami z odkręceniem pierwszego - minutą pod palnikiem przed próbą odkręcenia ale nie ochłodziłem niczym(!), ani wodą czy niczym innym, i od razy przystąpiłem do odkręcania (starałem się ogrzać stalowy trzpień ale wiadomo że ciepło rozprzestrzenia się na boki a aluminium bardzo dobrze przewodzi). Trochę 2 pedał się ruszył jakieś 2/4 obrotu ale mimo wszystko opory były wystarczające by klucz płaski pękł (pewnie przez opór od tego aluminiowego syfu na gwincie). Także coś poszło nie tak w mojej próbie i stąd zapytałem się jak to jest z tym podgrzewaniem, bo ponoć to bardzo się sprawdza w sytuacjach beznadziejnych (ostatnia deska ratunku to tylko spawanie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dorota57 A jak mam zrozumieć "Fabrycznie nie są smarowane". Chyba nie oczekujesz że w pudełku będziesz miał nasmarowany gwint.

 

Teraz, qwoot napisał:

suportu nie smaruję, ma już 4 czy 5 lat, i jakoś to działa, pamiętam że rama stalowa a on plastikowy więc nie pomyślałem by plastik smarować, teraz jestem pewien że jakakolwiek ingerencja i i tak się to rozsypie. No ale to w końcu 2 dychy czy coś:)

No to żebyś się nie zdziwił, jak ten plastik będziesz ciął brzeszczotem żeby wyciągnąć go z mufy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwint w jednej korbie ( ramieniu, prawym czy lewym ? )  już zniszczyłeś. Co to za korba, jakaś warta ratowania ? Może były źle wkręcone od początku w sensie prawy/lewy ? Bo gdy już jeden ruszył to dalej powinno iść gładko, bez większych oporów. W którą stronę odkręcales ? Na pedalach jest napisane R, L patrząc od wewnętrznej strony korby ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, SoloTM napisał:

Gwint w jednej korbie ( ramieniu, prawym czy lewym ? )  już zniszczyłeś. Co to za korba, jakaś warta ratowania ? Może były źle wkręcone od początku w sensie prawy/lewy ? Bo gdy już jeden ruszył to dalej powinno iść gładko, bez większych oporów. W którą stronę odkręcales ? Na pedalach jest napisane R, L patrząc od wewnętrznej strony korby ? 

Owszem zniszczyłem, po dzisiejszej jeździe i luzach które się pogłębiły jestem pewien. Nie da się wkręcić lewego gwintu w standardowy otwór. Drugi pedał też jest zniszczony, jednak to chyba korozja galwaniczna zrobiła swoje, skoro jak ruszyłem go i opór praktycznie wcale nie spada to zapewne i tam gwint ciasno opleciony aluminium i nie ma sensu męczyć się z jego wykręceniem...

L by odkręcić kręcę w prawo a R w lewo dla jasności.

Ratowanie odpada, (suntour xct), większy koszt pracy niż część warta - nikt nie odkupi wiec raczej do wywalenia. (spawarki nie mam, mógłbym pobawić się gwintownikami wywiercić większy otwór i obejść adapterem ale tak dużych gwintowników też nie mam) Czeka mnie więc zakup nowej części

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...