Skocz do zawartości

[ALLEGRO] z perspektywy sprzedającego.


lewocz

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli klient wraca po np. 2-3 miesiącach z luzem na suporcie, to daję nowy suport lub zwracam kasę. Ale w przypadku, gdy suport chrzęści albo zaczyna lekko korodować, to raczej takie reklamacje odrzucam. Kto wie co się z tym rowerem działo, może ktoś go moczył w stawie. Jak się klient upiera, to odsyłam część do producenta i czekamy na jego opinię.

Mi też nawet nie przyszłoby do głowy, żeby po kilku miesiącach jazdy reklamować suport, czy jakąkolwiek inną część, która mogła się w tym czasie zużyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczym problemem jest brak wiedzy po stronie zarówno kupujących jak i sprzedających. Nikomu nie chce się czytać ustawy i artykułów dotyczących odpowiedzialności, np. artykuły dotyczące rękojmi i co jest w jej zakresie.

Z tego względu po stronie sprzedawców nie ma również odpowiedniego kanału informacyjnego "co i w jakim zakresie i czemu podlega".

Jeżeli do suportu nie został wydany dokument gwarancyjny to gwarancji nie ma i nie można się na nią powołać. Jeżeli został wydany ale zostało wyłączone zużycie elementów to również sprawa jest rozwiązana.

Można się powołać na zapisy rękojmi ale one nie dotyczą elementów eksploatacyjnych. I tu dochodzimy niestety do sytuacji, w której zupełnie nieopłacalnym dla sklepu jest droczyć się z klientem i tłumaczyć mu, że nie ma racji, nie należy mu się a dla własnego spokoju sporo sprzedawców woli wymienić/naprawić/zwrócić wartość i traktuje to jako koszt prowadzenia działalności bo w dłuższej perspektywie czasu, taka polityka być może przyniesie więcej korzyści niż strat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 2.02.2021 o 11:08, ArtGD napisał:

Mi też nawet nie przyszłoby do głowy, żeby po kilku miesiącach jazdy reklamować suport, czy jakąkolwiek inną część, która mogła się w tym czasie zużyć.

ale dlaczego nie jeśli suport np złapał luz po kilkuset km jazdy asfaltowej, mógł np posiadać wadę fabryczną w postaci krzywo osadzonych łożysk przez co szybko padły. Nie zawsze musi być wina użytkownika. Druga sprawa to tanie części, ciężko oczekiwać po nich dużych przebiegów, reklamować suport za 20zł po np 5tys km że złapał luz to faktycznie może być przegięciem.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się problem z potencjalnym kupującym. Pisze, że chce kupić jeden szpej. Sprawa polega na tym, że dostępność szpeja jest w zasadzie zerowa, u dystrybutora pustki od wielu miesięcy. Zapobiegawczo kupiłem jesienią kilka sztuk u niemców , niestety w cenie detalicznej i teraz moja oferta jest sporo wyższa od "normalnej" ceny. Pewnie będę na cenzurowanym  u forumowicza, który tak zaciekle walczy z nieuczciwymi sprzedawcami zawyżającymi ceny :)
W każdym razie jakiś gość pisze, że cena powinna być inna i chętnie kupi ale musiał bym ją obniżyć bo to nie powinno tyle kosztować. No i coś tam pisze, że kupi i wystawi mi złą opinię jeśli nie przecenię. Musiał bym dołożyć 20 zł jeśli bym chciał sprzedać mu to w cenie katalogowej.
Na razie poleciał na czarną listę, ciekaw jestem co będzie dalej. Już kiedyś miałem takiego co to konto chciał zakładać specjalnie co by zrobić "ziaziu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tylko pokazuje jak allegro zeszło na psy, straszenie przed zakupem negatywem bo cena mu sie nie podoba. allegro powinno zablokowac konto takiemu uzytkownikowi. Ty masz prawo narzucić marżę jaka Ci sie podoba a jak komuś za drogo to nie kupuje.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto czyta te komentarze? :). Można poczytać komentarze na temat produktu, bo te na temat sprzedawcy nic nie wnoszą i to zawsze kwestia indywidualna między kupującym i sprzedającym. To jak ocenianie sprzedawcy, którego rola ograniczyła się do wysłania paczki. Mam za to wystawić 5 gwiazdek, czy może 1?
Przecież nie wiem jak zachowa się sprzedawca w momencie reklamacji, czy próby zwrotu przedmiotu. O tym przekonujemy się dużo później.
Wystawianie takiej oceny
in blanco powinno być w ogóle zlikwidowane.

Chyba tylko sprzedawcy patrzą na te gwiazdki. Nie ma co narzekać i się przejmować, że jakiś pojedynczy przypadek wystawi negatywną ocenę, bo mu się cena nie spodobała, bo mało kto zwraca na to uwagę. Jak miałby w ogóle wyglądać powód, uzasadnienie takiej opinii?

Wklejanie historii rozmowy to już w ogóle dziecinada. Nie zapominajmy, że jest coś takiego jak tajemnica korespondencji, a sprzedający może wykorzystać dane klienta tylko w formie niezbędnej do wykonania zlecenia.

Wielu sprzedawców nawet tego nie przestrzega, a mój email z Allegro trafia po zakupie do ceneo, zewnętrznych sklepów sprzedawców (gdzie nie dokonałem zakupu) i po chwili od zakupu dostaję maile z takiego ceneo czy tam opineo, żeby ocenić produkt i sprzedawcę. Później z samego sklepu promocje i inne bzdety...

Zboczyłem z tematu, ale sami sprzedawcy mają sporo za kołnierzem i kuleje polityka prywatności. Negatywny komentarz przy tym wszystkim to jest PIKUŚ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Fuxi napisał:

A kto czyta te komentarze?

Ja! Jeżeli produkt w podobnej cenie to zawsze wybieram sprzedającego z lepszymi ocenami. Jeżeli ktoś ma niższą cenę, a złe oceny to czytam za co są te komentarze. Jeżeli piszą, że np. sprzedający nie wysłał towaru i nie chce zwrócić kasy lub wysłał inny niż na aukcji i żąda dopłaty za wysyłkę właściwego to wolę zapłacić więcej i mieć święty spokój. Jeżeli piszą, że często nie posiada na stanie, ale zwraca kasę, a mnie nie zależy na czasie to ryzykuję i kupuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, chudzinki napisał:

A tam gdzieś daleko na dole strony masz ofertę od lepszego sprzedającego z niższą ceną. Wolny wybór 😂.

Niech każdy robi jak uważa, aby nie dać się oszukać. Cena to nie wszystko, a te 5gr różnicy żadnej nie robi. Biorę pod uwagę jeszcze inne czynniki, jak czy ktoś jest super sprzedawcą. Jeszcze mnie nikt Na Allegro nie oszukał, a mam konto chyba od 13 lat, więc chyba sprawdza się moja taktyka. Komentarzy na temat sprzedawców nie czytam, bo co mnie interesuje indywidualny problem z jakimś problematycznym klientem, o którym tutaj była mowa, że zagroził negatywem, bo cena mu się nie spodobała... To kwestia doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Sprawa następująca

Opona 700x23 - jeżdżona 3 miesiące. Uszkodzenia jak na zdjęciu. Lecą do dystrybutora, jaka będzie odpowiedź to jedna sprawa ale chętnie poczytam inne opinie.

Coś na rzeczy jest bo faktycznie nie wygląda to dobrze.  Intryguje mnie jednak dwie cechy w wyglądzie tych opon. Nie chcę nic sugerować więc nie piszę na razie o co chodzi. Co o tym sądzicie?

duro1.jpg

duro3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Niezłej jakości łyżki do opon wchodzące w skład multitoola ( Topeak Ratchet )  po roku używania złamane.

Z jednej strony reklamacja jak najbardziej się należy. Z drugiej strony to wykluczając te stalowe lub ze stalowym środkiem to każde można złamać jeśli się pracuje bez wyczucia.

Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...